

Problem 2.5 DTI
#81
OFFLINE
Napisany 11 stycznia 2009 - 20:33
Wymieniłem:
Zawór sterowania turbo -530zł
Intercooler -250zł (bo używany) nowy 1200
Odma -170zł
Filtr paliwa -110zł
Pompa paliwa (zew) -190zł
----------
1250zł
Dodam że jestem po wymianie alternatora (jakieś 2200zł) bo na obczyźnie.
Błędów brak.
Czy ktoś może mi coś podpowiedzieć??
Może to zapchany katalizator?
Może to walnięte wtryski bądź pompa wtryskowa?
A mogło się coś zepsuć co ma związek z pedałem gazu??
PS. Widze że mój stary temat zawieruszył się w innym dziale....
#82
OFFLINE
Napisany 12 stycznia 2009 - 00:05
Zawór sterowania turbo -530zł
..to trochę przepłaciłeś bo na allegro idzie kupić oryginał za 120zł, alternator też można kupić o wiele taniej
Ja jutro jadę naprawiać altek:D
Może to zapchany katalizator? Może to walnięte wtryski bądź pompa wtryskowa? A mogło się coś zepsuć co ma związek z pedałem gazu??
mogą leżeć wtryski, pompa, zapchany któryś kat, albo może to być też uszkodzona przepustnica (pedał gazu jest elektroniczny, nie na lince)
#83
OFFLINE
Napisany 12 stycznia 2009 - 01:05
może to być też uszkodzona przepustnica (pedał gazu jest elektroniczny, nie na lince)
Hmmm.Właśnie,a jest możliwość by to sprawdzić???Kogut wiesz cosik na ten temat wiecej??
Niestety ,altek zj**....sie jakieś 2000km od domu, wiec musiałem go naprawic tam gdzie padł,a tam gdzie padł były tylko oryginały w ASO. Nie było tam niestety allegro.

Co do zaworku to wiem ze przepłaciłem bo zawór kosztował mni jakies 340, a reszta to robocizna

Cóż life is brutal...
#84
OFFLINE
Napisany 12 stycznia 2009 - 12:42
#85
OFFLINE
Napisany 12 stycznia 2009 - 13:49
Ktoś pisał, że można zrobić małą dziurkę przed nim i przejechać się. JEśli bez zmiany - to katalizator OK. Potem dziurkę się zaspawa.
można go rozpiąć na złączce elastycznej, nie trzeba robić żadnych dziurek.
#86
OFFLINE
#87
OFFLINE
Napisany 12 stycznia 2009 - 14:11
#88
OFFLINE
Napisany 12 stycznia 2009 - 22:42
Kurde, to rzeczywiście lipa. Tak czytam o tej nierównej walce z autem i myślę, że może głowicę masz pękniętą lub nieszczelną lub połączenie z blokiem silnika nieszczelne? Kompresję sprawdzałes? A techem w ASO sprawdzali na luzie, czy jechałeś w trasę z podłączonym kompem? Jak z olejem - bierze, płyn chłodniczy? Jeżeli kompresja jest OK, turbina ładuje OK, przepływomierz sprawny, układ dolotowy szczelny, to zostaje układ paliwowy, czyli pompa wtryskowa i wtryskiwacze. No i katalizator. Ktoś pisał, że można zrobić małą dziurkę przed nim i przejechać się. JEśli bez zmiany - to katalizator OK. Potem dziurkę się zaspawa.
Olej OK. Może litra na 15000km doleje... Zależy od jazdy i od trasy, a większość to mi pewnie przez IC (bo starą odmę olejową miałem) leciało...
Plyn chlodniczy klarowny jak woda źródlana...
Nic nie dymi zbytnio.
Poprostu dziwy nie z tej ziemi...
Zapala na 2-3 ruchy rozrusznika... Czasem trochę zadrży jak zimno...
Na 1 i 2 kop jest odpowiedni,na 3 przy ok 100km/h staje się mułowaty i taki jest do 140 na wyższych biegach i potem się kończy.
Reasumując, pomyśle nad:
-Katalizatorami- bo chyba są 2.
-Potencjometr pedału gazu jeszcze mnie zaintrygował
-Wtryskami nieszczęsnymi.
#89
OFFLINE
Napisany 13 stycznia 2009 - 08:12
Reasumując, pomyśle nad:
-Katalizatorami- bo chyba są 2.
Tak są dwa ale z tym pierwszym (przy silniku) to bardzo ostrożnie bo nie dostaniesz go u żadnego tłumikarza a w ASO kosztuje majątek, zresztą nie podejrzewam by to on był przyczyną. Jeżeli będziesz sprawdzał katy to zacznij od drugiego.
#90
OFFLINE
Napisany 13 stycznia 2009 - 14:47
Na 1 i 2 kop jest odpowiedni,na 3 przy ok 100km/h staje się mułowaty i taki jest do 140 na wyższych biegach i potem się kończy
Mój brat w Passacie 1.9 TDI '04 miał identyczną systuajcę jak Ty! U niego na kompie też nic nie wyskakiwało. Przyczyną była zapieczona zmienna geometria turbiny, po "regeneracji" objawy ustały i auto zaczeło odpychać się nieziemkso w porównaniu do tego co było wcześniej.
P.S. A tak na logikę rzecz biorąc, od ponad roku miałeś problem z niedogrzewaniem auta przez uwalony termostat (temp. zimą max 72C), dodaj do tego często robione krótkie odcinki po mieście gdzie nie urzywałeś pełnej mocy silnika i zasyfiony układy dolotowy gotowy! Auto nie osiągające optymalnej temp. roboczej i pełnego momentu obrotowego nie ma szans, żeby przepalić i przeczyścić ukł.dolotowy i wydechowy, więc i kata możesz mieć zapchanego, ale tego drugiego, bo ten mały pomiędzy blokiem silnika a turbiną jest chyba elektrycznie podgrzewany, żeby lepiej pełnił swoją funkcję.
#91
OFFLINE
Napisany 13 stycznia 2009 - 14:51
Przyczyną była zapieczona zmienna geometria turbiny
a jak to zdiagnozowali?
#92
OFFLINE
Napisany 13 stycznia 2009 - 15:04
#93
OFFLINE
Napisany 13 stycznia 2009 - 15:11
#94
OFFLINE
Napisany 13 stycznia 2009 - 15:34
a przyczyną na bank było turbo, bo sami je wymontowywaliśmy i montowaliśmy.
Kogut, ja wierzę

#95
OFFLINE
Napisany 13 stycznia 2009 - 16:23
#96
OFFLINE
Napisany 13 stycznia 2009 - 22:53
P.S. A tak na logikę rzecz biorąc, od ponad roku miałeś problem z niedogrzewaniem auta przez uwalony termostat (temp. zimą max 72C), dodaj do tego często robione krótkie odcinki po mieście gdzie nie urzywałeś pełnej mocy silnika i zasyfiony układy dolotowy gotowy! Auto nie osiągające optymalnej temp. roboczej i pełnego momentu obrotowego nie ma szans, żeby przepalić i przeczyścić ukł.dolotowy i wydechowy, więc i kata możesz mieć zapchanego, ale tego drugiego, bo ten mały pomiędzy blokiem silnika a turbiną jest chyba elektrycznie podgrzewany, żeby lepiej pełnił swoją funkcję.
Tak, tak. Też tak kombinowałem...W wiekszosci sie z Toba zgodzę.
Jest jednak małe ale. Ja naprawde duzo jezdze. A miesiac przed awaria wrociłem z Korsyki ,gdzie pchałem fure równo. Fakt ze do pracy z reguły jade pociagiem bo mam 40km w jedna strone (oszczednosci),ale czesto wypadam na dłuższe jazdy.
Kierownice turbiny spróbuje obczaic w sobote. Moze sie do niej dostane...jak obudowe filtra pow.wywale.
Ale tak jakos nie chce mi sie w to wierzyc, wkoncu niedawno robili mi tez zawór i sprawdzali cisnienie i niby bylo ok...
Co do tej kierownicy to ponoć tam jest jakaś gruszka z jkimś cynglem ,co go powinno sie dać odciagnać w miare lekko i to jest niby ciegno które zmienia geometrie łopatek. Nie wiem ,nigdy nie widziałem ,zobaczę...
#97
OFFLINE
Napisany 13 stycznia 2009 - 23:09
Kierownice turbiny spróbuje obczaic w sobote. Moze sie do niej dostane.
może cyknij foty przy okazji
#98
OFFLINE
Napisany 14 stycznia 2009 - 08:24
Przedstawiam Wam moją koleżankę - GT2052V


Widać na foto wspomnianą gruchę i cięgno do uchwytu sterowania kierownicą.. Po złapaniu za ten uchwyt od kierownicy - powinien on dać się w miarę lekko i płynnie przesuwać.. Jak stoi w miejscu albo chodzi bardzo skokowo z dużym oporem - turbinka do rozkręcenia i przeglądu..
#99
OFFLINE
Napisany 14 stycznia 2009 - 16:40
#100
OFFLINE
Napisany 14 stycznia 2009 - 17:53
