To pojedziecie pociągiem albo autokarem...
Jadę pociągiem albo autobusem
A wiesz ile kosztuje pociąg nad morze czy góry? Za 5-cio osobową rodzinę z bagażami zapłacę w jedną stronę 500zł za bilety + komunikacja miejska lub sałaciaż na miejescu, więc wyjdzie tyle samo co podróż własnym autem i do tego zatrzymuję się kiedy chcę i gdzie chcę i po co chcę
Nie jadę z jakąś bandą kiboli w w przedziale, nie boję się że gdy usnę to mnie okradną.
Jadąc własnym autem sam decyduję o której wyjeżdżam i kiedy wracam. Sam mogę zadecydować o miejscu zamieszkania na tydzień i nie zastanawiać się czy wsiadłem w odpowiedni autobus by gdzieś dotrzeć czy jadę w przeciwnym kierunku.
A wiesz ile kosztuje np. gdy narzygasz w autobusie? 200-500zł bo liczą Ci zerwanie kursu i sprzątanie, a nigdy nie wiesz czy się nie zatrujesz czymś po drodze lub dziecko nie będzie miało jelitówki. Wyobrażasz sobie że jadąc PKSem łapie Cię sraka a kierowca się nie zatrzyma? Współczuję!
To są właśnie realia i brak różnicy kosztów, więc jeżeli nie ma różnicy, to po co się narażać na nieprzyjemności??
Przejazdy PKP czy autokarem wcale nie są takie tanie, a dla czego, bo paliwo drogie. Owszem jadąc samemu się opłaca, ale jadąc w komplecie autem wychodzi taniej.
Jadąc samemu, przynajmniej ja sam siebie i rodzinę nie narażam na niebezpieczeństwo nie tak jak ten "zawodowy" kierowca!!
Walczę o to by każdego było stać na wyjazd, czy dojazd do pracy, bo co niektórzy ludzie mieszkający 50km od większej aglomeracji są bezrobotni, a dla czego? Dla tego że nie ma połączenia by dojechać do pracy, a paliwo za drogie bo by wydał wszystko na paliwo co by zarobił.
Ale nie ma to jak latać rządowym samolotem na weekendy do Gdańska do domciu (czy tam skąd on pochodzi) za 22tys. za lot obie strony, zamiast siąść w prywatny samochód i przejechać za 500zł, ale wtedy TUSEK wydał by swoje pieniądze a tak wydaje nasze, moje!!
Dla świętego spokoju mógł by już pojechać tą rządową limuzyną i by koszt wyniósł z ochroną 4tys. ale co się będzie tłukł dziurawymi drogami, przecież drogi są dla ludzi a nie dla niego!!
Taki co ma za dużo, nigdy nie zrozumie tego co ma mało.
Życzę tym co mają tyle że nie muszą narzekać na ceny, tego, by nastała kiedyś zamiana, byście zarabiali tyle co my i by paliwo wtedy było po te wasze "10zł"