


Protest
#281
OFFLINE
Napisany 28 stycznia 2012 - 16:02

#282
OFFLINE
Napisany 28 stycznia 2012 - 16:24
coś mi ta kolejka przypomina
Urbino 18
Powszechnie wiadomo że coś jest niemożliwe do zrobienia, aż przyjdzie ktoś kto nie wie że to jest niemożliwe i to zrobi
Nie pij za kierownicą, stukniesz kogoś w zderzak i sobie rozlejesz.
#283
OFFLINE
Napisany 28 stycznia 2012 - 17:15
po prostu jechalem sobie i wpakowalem sie na protest.
dwie sekundy szybciej jakbym wjechal na obwodowa to byl ten peleton wyprzedzil.
wiekszej bandy ****** to ja jeszcze nie widzialem.
to co mowili na kanale 19 to wola o pomste do nieba,
a kto jechal na czele?? szczeniak w wiesvagenie golfie,
oglnie to sami mlodzi siedzieli w autach.
mieli miec jeden przejazd, ale jak za 30 minut wracalem obwodnica to co chwila jeszcze jechali, ja naliczylem 7 takich grup. ile bylo w miedzy czasie jak mnie nie bylo na obwodnicy to nie wiem.
protest niech sobie jest, tylko dlaczego uderza on w innych kierowcow??
dlaczego zwykly kowalski ma cierpiec przez to ze grupa bezrobotnych sobie przejazdzke zrobila w zolwim tempie.
nie tedy droga. ci, ktorzy maja wplyw na cene paliw nie odczuli tego protestu.
ucierpieli zwykli obywatele, ktorzy chcieli sie po prostu dostac do domu, lub do pracy.
ps. nie zauwazylem zadnej omegi

#284
OFFLINE
Napisany 28 stycznia 2012 - 17:22
#285
OFFLINE
Napisany 28 stycznia 2012 - 17:25
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie.Nie ponoszę winy za obrażenia psychiczne, jakie możesz odnieść w tym temacie.Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.
#286
OFFLINE
Napisany 28 stycznia 2012 - 17:27
protest niech sobie jest, tylko dlaczego uderza on w innych kierowcow??
dlaczego zwykly kowalski ma cierpiec przez to ze grupa bezrobotnych sobie przejazdzke zrobila w zolwim tempie.
nie tedy droga. ci, ktorzy maja wplyw na cene paliw nie odczuli tego protestu.
ucierpieli zwykli obywatele, ktorzy chcieli sie po prostu dostac do domu, lub do pracy.
ps. nie zauwazylem zadnej omegi
Nie rozumiem i chyba nigdy nie zrozumiem takiej wypowiedzi:masakra:



#287
OFFLINE
Napisany 28 stycznia 2012 - 17:34
nie tedy droga. ci, ktorzy maja wplyw na cene paliw nie odczuli tego protestu.
ucierpieli zwykli obywatele, ktorzy chcieli sie po prostu dostac do domu, lub do pracy.
W ten sposób podchodząc do sprawy dalej bylibyśmy Polską Rzeczpospolitą Ludową, przychodzi taki czas, że nie liczą się koszty po prostu trzeba coś zrobić.Jak ktos tego nie rozumie to powinien przestac jezdzic autem. A
#288
OFFLINE
Napisany 28 stycznia 2012 - 17:52
Zwykly Kowalski umie liczyc i jak widzi ze cena przestaje pasowac to zaczyna sie ograniczac a nie jezdzi sobie w zolwim tempie na paliwie ktore dla niego jest zadrogie.wszystkim zwykłym kowalskim ceny paliw pasują
Juz kiedys w ktoryms temacie o paliwach pisalem ze lepiej miec wplyw z akcyzy od 80l po 4,50 niz od 40l po 5,60 ale jak widac rzad ktory sami wybralismy jest innego zdania.
Jak sie cos robi to trzeba robic to z glowa. A blokowanie autostrad czy tankowanie po 2 zeta ma taki sam skutek jak postawienie w oknie gromnicy.trzeba coś zrobić.
Do tej pory jedyne co daly te protesty to to ze uczestnicacy w nich beda musieli szybciej zatankowac

Gornicy jak o cos walczyli z rzadem to nie szli na autostrade tylko pod sejm, kancelarie premiera itp. itd.
#289
OFFLINE
Napisany 28 stycznia 2012 - 17:57
Nie rozumiem i chyba nigdy nie zrozumiem takiej wypowiedzi:masakra:
:masakra:Może jestem za głupi,ale siedzieć w domu na pupie nie będe!!Co do omeg to było kilka(przynajmniej w dolnośląskim)A i bezrobotny tez nie jestem!! czyli rozumiem że tobie i wszystkim zwykłym kowalskim ceny paliw pasują??:zdziwko1:
bezrobotni to ci ktorzy dzisiaj protestowali,
bo co jak co ale w pracy to oni nie byli, mieli wolne, ale za to utrudniali jazde tym, ktorzy ta jazda zarabiaja na zycie, utrzymanie rodzin itp.
i to jest nie fer.
ja nie narzekam na ceny paliw. jestem nawet za tym by litr kosztowal 10 zl.
ja zaleje do pelna, bo musze zalac, zeby potem miec z tego zysk, ale ten, ktory nie musi jezdzic, by sie 20 razy zastanowil zanim by odpali auto, zeby do sklepu po bulki podjechac i wsiadlby na rower,
ja mialbym dzieki temu pusta droge, mniejsze spalanie, plynniejsza jazda, wolniejsze zuzywanie sie pojazdu, czyli mniejsze koszta eksploatacji.
to nie siedz. "uderz" w tych, ktorzy maja plyw na cene paliw, a nie w tych, ktorzy nie maja nic do tego.:Może jestem za głupi,ale siedzieć w domu na pupie nie będe!!
W ten sposób podchodząc do sprawy dalej bylibyśmy Polską Rzeczpospolitą Ludową, przychodzi taki czas, że nie liczą się koszty po prostu trzeba coś zrobić.
z PRL-em mi tu nie wyjezdzaj, bo strajki w tym okresie nie uprzykszaly zycia ludziom bezposrednio w nich nie uczestniczacych
wiec nie porownuj bo nie masz do czego
#290
OFFLINE
Napisany 28 stycznia 2012 - 18:02
ja nie narzekam na ceny paliw. jestem nawet za tym by litr kosztowal 10 zl.
ja mialbym dziek temu pusta droge, mniejsze spalanie, plynniejsza jazda,
Skoro jesteś za tym aby paliwo było po 10zł to chyba żadna różnica dla Ciebie czy auto spaliło 1L więcej czy 1L mniej ?
#291
OFFLINE
Napisany 28 stycznia 2012 - 18:05
#292
OFFLINE
Napisany 28 stycznia 2012 - 18:06
Grzecznie zapytam ile to latek miałeś wtedy?? Co możesz powiedzieć jak to wyglądało??z PRL-em mi tu nie wyjezdzaj, bo strajki w tym okresie nie uprzykszaly zycia ludziom bezposrednio w nich nie uczestniczacych
wiec nie porownuj bo nie masz do czego
#293
OFFLINE
Napisany 28 stycznia 2012 - 18:07
#294
OFFLINE
Napisany 28 stycznia 2012 - 18:16
Skoro jesteś za tym aby paliwo było po 10zł to chyba żadna różnica dla Ciebie czy auto spaliło 1L więcej czy 1L mniej ?
nie robi mi roznicy czy spalilo litr mniej, czy litr wiecej,
czas prosze ja ciebie jest cenniejszy niz tam litr ropki.
TOMSPEED, to co proponujesz, ale tak konkretnie, w punktach?
w jakich punktach??
no dobra jeden, zablokujcie dojazd do sejmu, senatu kancelari premiera itp.
bo dlaczego mi zablokowaliscie dzisiaj droge?? ja ceny paliw ustalam?? ja pobieram akcyze??
Grzecznie zapytam ile to latek miałeś wtedy?? Co możesz powiedzieć jak to wyglądało??
a powiedz mi jakie to ma znaczenie??
co ma piernik do wiatraka?? jeszcze powiedz ze sie pomylilem.
I tak to jest. Co i kiedy by nie było to zawsze kogoś dotknie:) Nie da się zrobić protestu, żeby nikogo nie dotknął.
ale mozna zrobic tez tak, ze nie dotknie az tak duzej grupy ludzi jak dzisiaj.
dlaczego nie bylo pretestow w srode dajmy na to.
ano dlatego, ze ktos by musial sie z pracy zwolnic. ale utrudnic ja komus innemu to juz nie jego problem,
#295
OFFLINE
Napisany 28 stycznia 2012 - 18:19
w jakich punktach
no dobra jeden, zablokujcie dojazd do sejmu, senatu kancelari premiera itp.
bo dlaczego mi zablokowaliscie dzisiaj droge ja ceny paliw ustalam ja pobieram akcyze
Może potrzeba zrobić protest tych, co nie chcą protestu?
#296
OFFLINE
Napisany 28 stycznia 2012 - 18:24
protest w takiej formie nie przyniesie spodziawanego efektu, zwykly kowalski, jako cel powolnej jazdy nie jest wladny zmienic ceny paliwa.
protestujcie, mamy demoracje,
jak bedzie paliwko po 3 zlocisze to bede sie cieszyc, ale jak bedzie po 8 to rozpaczac nie bede.
nie kumam tylko tych ludzi, ktorzy maja wielkopojemnosciowe silniki i placza, ze ich nie stac na zalanie auta,
zmusza ich ktos do posiadania takiego auta??
jezeli tam dzisiejszy protest przyniesie oczekiwany przez was skutek, to osobiscie przeprosze was tutaj za to ze mieliscie racje utrudniajac mi jazde
#297
OFFLINE
Napisany 28 stycznia 2012 - 18:25
wiekszej bandy ****** to ja jeszcze nie widzialem.
Bandą ****** to Ty jesteś!
bezrobotni to ci ktorzy dzisiaj protestowali, bo co jak co ale w pracy to oni nie byli, mieli wolne, ale za to utrudniali jazde tym, ktorzy ta jazda zarabiaja na zycie, utrzymanie rodzin itp. i to jest nie fer. ja nie narzekam na ceny paliw. jestem nawet za tym by litr kosztowal 10 zl.
Nie jestem bezrobotny i brałem udział w proteście ponieważ już nie długo nie stać mnie będzie dojeżdżać do pracy jak jeszcze trochę ceny pójdą w górę, a wtedy Ty będziesz znów narzekał że bezrobotni są na utrzymaniu ludzi pracujących.
Jeżeli stać Cię by paliwo kosztowało 10zl to połowę Twoich zarobków powinni Ci zabrać i rozdać biednym bo Cie stać.
Niestety 80% naszego społeczeństwa stać na paliwo w cenie 4-4,5zł a nie 6.
Byłem na proteście i przebiegał bardzo grzecznie. Wyjechaliśmy z Lublina w stronę W-wy. Nie łamaliśmy przepisów co nie można powiedzieć o innych kierowcach, którzy to wyprzedzali auta po prawej stronie, lub jechali na 3-go przez podwójną ciągłą, skrzyżowania itp. Trafił się nawet ****** TIRem, który wyjechał chłopakom prowadzącym na czołówkę i w ostatnim momencie odbił, to jest dopiero debilizm.
Ktoś tam pisał że powinniśmy pojechac na Warszawę i tam protestować, NIE, dla tego że Ludzie w samej W-wie nie są winni, co da zblokowanie jednego miasta czy protest na Wiejskiej, nie wiele i powiedzą potem że to tylko Warszawiacy protestują.
Trzeba pokazać, że to cała Polska ma już dosyć tych cen unijnych i zarobków ze wschodu.
Jeżeli to nie będzie skutkowało, będzie kolejny protest, ale następny już nie będzie w sobotę, kolejny będzie w środku tygodnia w godzinach szczytu, zobaczymy co wtedy zrobią.
To że wydałem dodatkowo 20zł na paliwo to mi wisi, bo jednego dnia sobie nie polatam bokiem, więc koncern paliwowy ani państwo na mnie nie zarobi

Cena paliw jest głównym sprawcą podwyżek cen wszystkiego, ponieważ wszystko opiera się na transporcie, droższy transport droższy produkt.
Jeżeli nie będzie nas stać na produkt, to Ci co jazda zarabiają na życie, nie będą mieli czego wozić, więc przykro mi Tomspeed, ale Ciebie też w niedługim czasie będzie czekał koczowniczy tryb życia, tylko wtedy będziesz mógł zaprotestować własnej głupocie, ze nie wyszedłeś na ulicę kiedy było trzeba!!
#298
OFFLINE
Napisany 28 stycznia 2012 - 18:26
ale mozna zrobic tez tak, ze nie dotknie az tak duzej grupy ludzi jak dzisiaj.
dlaczego nie bylo pretestow w srode dajmy na to.
ano dlatego, ze ktos by musial sie z pracy zwolnic. ale utrudnic ja komus innemu to juz nie jego problem,
Można, owszem można i wtedy też dotknie kogoś kto jedzie do pracy, albo do szkoły. Też będzie narzekanie, wyzwiska itd.
Ja tam się mogę z pracy zwolnić i nawet w piątek jechać jak potrzeba.
Prawda taka, że w każdy dzień tygodnia ktoś będzie narzekał, marudził i mu nie będzie z jakiegoś względu pasować.
Ale najlepiej siedzieć w domu, narzekać na ceny, że paliwo drożeje i sobie tłumaczyć, że tak już musi być

Uważam, że następny protest powinno się w piątek popołudniu zrobić

A jak będzie potrzeba to chętnie do Warszawy też pojadę

A wracając do kanału 19 to u nas też grzecznie było dopóki kierowcy ciężarówek nie zaczęli mięsem rzucać.
Jak się komuś czas kończył to ich przepuściliśmy niech jadą na parking. Tak, że nie mów, że to protestujący wyzwiskami się posługiwali (jesliu tak było to nie wszędzie).
#299
OFFLINE
Napisany 28 stycznia 2012 - 18:27
A od ilu za litr zaczniesz?ale jak bedzie po 8 to rozpaczac nie bede.
#300
OFFLINE
Napisany 28 stycznia 2012 - 18:29
nie kumam tylko tych ludzi, ktorzy maja wielkopojemnosciowe silniki i placza, ze ich nie stac na zalanie auta,
zmusza ich ktos do posiadania takiego auta
Ja mam silnik 4.0 L w benzynie i nie płaczę, tankuje zawsze do pełna z własnej kieszeni (2-3 razy w tygodniu). Nikt mnie do tego nie zmusza ale też nie zamierzam zmienić auta na skutera. Jeśli ceny były by niższe to na pewno jak każdy bym się cieszył. Poczekamy, zobaczymy czy protest coś dał