Skocz do zawartości

Omega Klub Polska używa Ciasteczek. Zapoznaj się z Polityka Prywatności aby uzyskać więcej informacji. Aby usunąć ten komunikat, kliknij przycisk po prawej:    Akceptuje Ciasteczka

- - - - -

Pasy groźne?


  • Proszę się zalogować aby odpowiedzieć
168 odpowiedzi na ten temat

Ankieta: Czy jazda w pasach powinna być obowiązkowa? (1 użytkowników głosowało)

Czy jazda w pasach powinna być obowiązkowa?

  1. Tak, pasy ratują życie (144 głosów [64.57%])

    Procent głosów: 64.57%

  2. Tak, ale tylko poza miastem (17 głosów [7.62%])

    Procent głosów: 7.62%

  3. Nie, czasem pasy mogą zaszkodzić (26 głosów [11.66%])

    Procent głosów: 11.66%

  4. Nie, to wolny kraj i moje zdrowie (36 głosów [16.14%])

    Procent głosów: 16.14%

Głosuj Goście nie mogą głosować

#81 OFFLINE   Tequilla

Tequilla
  • 30 postów
  • Dołączył: 21-03-2010
  • Skąd: Jaroszów

Napisany 17 lipca 2010 - 22:21

kolego ja mam 172cm wzrostu także za wysokiego się nie uważam;) ale dla mnie jest ok:D


nie kolego, a kolezanko :p
ja 155 cm bez kapelusza :p i nawet tylni zaglowek mi w lusterku wstecznym przeszkadzal, a wlasciwie nie tyle przeszkadzal co ograniczal widocznosc i dlatego go wyjelam. :D

#82 OFFLINE   Quisel

Quisel
  • 215 postów
  • Dołączył: 31-05-2010
  • Skąd: Koszalin
  • Województwo: zachodniopomorskie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 2.6 V6 Y26SE

Napisany 17 lipca 2010 - 22:32

nie kolego, a kolezanko :p
ja 155 cm bez kapelusza :p i nawet tylni zaglowek mi w lusterku wstecznym przeszkadzal, a wlasciwie nie tyle przeszkadzal co ograniczal widocznosc i dlatego go wyjelam. :D


aii no to przepraszam:)
szacunek ze taka kobietka radzi sobie z takim potworem;)

#83 OFFLINE   zwloki

zwloki

    omega

  • 680 postów
  • Dołączył: 02-11-2006
  • Skąd: olsztyn, cork
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 18 lipca 2010 - 00:18

ja 155 cm bez kapelusza


twoja omega ma regulacje wysokosci fotela ? bo moja mama jest tego samego wzrostu i badzo sobie chwalila pozycje za kierownica ;)

#84 OFFLINE   Tequilla

Tequilla
  • 30 postów
  • Dołączył: 21-03-2010
  • Skąd: Jaroszów

Napisany 18 lipca 2010 - 08:06

twoja omega ma regulacje wysokosci fotela ? bo moja mama jest tego samego wzrostu i badzo sobie chwalila pozycje za kierownica ;)


mam :) i mam podniesiony na maxa fotel :) ja tez sobie chwale tym bardziej ze jezdzilam roznymi samochodami np a4 brata 95 rok i dobrze mi sie jezdzilo, fordem mondeo tatuska 94 rocznik, ale jak przesiadlam sie do omki to do tamtych wsiadac juz nie chcialam :p:D;)

#85 OFFLINE   rashii

rashii

    5 OMEGA W MOJEJ KARIERZE

  • 132 postów
  • Dołączył: 23-11-2008
  • Skąd: Świdnica

Napisany 18 lipca 2010 - 09:08

powiem tak jak dla mnie pasy nie zawsze dają oczekiwane efekty... zderzenie przy pędkosci 100km/h przy zapiętych pasach powoduje połamanie żeber, znam naprawde dużo przypadków gdzie niezapięcie pasów uratowało zycie, podczas dachowania to najczęściej śmierć w "zgniatarce", sam też miałem dzwona, przy 120 obruciło mnie kilka razy w rowie i na końcu drzewo nie miałem pasów zapiętych i nic mi sie nie stało, znajomy też mniał wypadek i zapaliło mu sie auto i nie mógł odpiąć pasów.... mówił ze to najgorsze chwile jego życia. Osobiści jak jade w dłuższe trasy staram sie zapinać pasy ale nigdy nie miałem do nich przekonania

#86 OFFLINE   zwloki

zwloki

    omega

  • 680 postów
  • Dołączył: 02-11-2006
  • Skąd: olsztyn, cork
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 18 lipca 2010 - 11:48

powiem tak jak dla mnie pasy nie zawsze dają oczekiwane efekty... zderzenie przy pędkosci 100km/h przy zapiętych pasach powoduje połamanie żeber, znam naprawde dużo przypadków gdzie niezapięcie pasów uratowało zycie, podczas dachowania to najczęściej śmierć w "zgniatarce", sam też miałem dzwona, przy 120 obruciło mnie kilka razy w rowie i na końcu drzewo nie miałem pasów zapiętych i nic mi sie nie stało, znajomy też mniał wypadek i zapaliło mu sie auto i nie mógł odpiąć pasów.... mówił ze to najgorsze chwile jego życia. Osobiści jak jade w dłuższe trasy staram sie zapinać pasy ale nigdy nie miałem do nich przekonania


ja mialem dzwona z pasami i nic mi sie nie stalo, wole zeby mi zebra polamalo niz zapipeprzyc w kierownice ryjem, mialem tez dachowanie rozniez w pasach , polaczone z uderzeniem w tyl przez inne auto pasy odrazu zablokowaly i trzymaly mnie w fotelu zamiast latac po calym aucie zderzajac sie z druga osoba w aucie

#87 OFFLINE   baron_kr

baron_kr
  • 976 postów
  • Dołączył: 12-07-2007
  • Skąd: NowaSól/Oborniki
  • Województwo: wielkopolskie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 3.2 V6 Y32SE

Napisany 18 lipca 2010 - 12:18

Osobiście mam poduszkę to wolę zapinać

Co z tego , ze masz poduche, jak nie bedziesz miał zapietych pasów to poducha Ci nie odpali ....

#88 OFFLINE   robertus

robertus
  • 379 postów
  • Dołączył: 19-01-2009
  • Skąd: Jelcz-Laskowice

Napisany 18 lipca 2010 - 12:36

Co z tego , ze masz poduche, jak nie bedziesz miał zapietych pasów to poducha Ci nie odpali ....

Taaaak? W Omedze??

#89 OFFLINE   Kuzio

Kuzio
  • 170 postów
  • Dołączył: 08-04-2010
  • Skąd: Kraków

Napisany 18 lipca 2010 - 12:55

Co z tego , ze masz poduche, jak nie bedziesz miał zapietych pasów to poducha Ci nie odpali ....


To się kolego zdziwisz. Omega nie ma czujnika pasów więc poduszka normalnie bez zapiętych pasów wypali.

#90 OFFLINE   Quisel

Quisel
  • 215 postów
  • Dołączył: 31-05-2010
  • Skąd: Koszalin
  • Województwo: zachodniopomorskie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 2.6 V6 Y26SE

Napisany 18 lipca 2010 - 13:28

Co z tego , ze masz poduche, jak nie bedziesz miał zapietych pasów to poducha Ci nie odpali ....


a to ciekawe:o nie mam pojęcia kto ma rację.. jeden pisze tak drugi inaczej.. a tak wogóle to zapinam, tylko wyjeżdżając w trasę bo nie chce mi się zapinać na pięc minut jadąc kawałek po mieście.. nie powinno być za to mandatów

#91 OFFLINE   Kuzio

Kuzio
  • 170 postów
  • Dołączył: 08-04-2010
  • Skąd: Kraków

Napisany 18 lipca 2010 - 13:39

Może to nie żaden dowód ale zauważ że w większości aut z czujnikami masz kontrolki od pasów, i opcjonalnie piszczenie itd. Poza tym omega trochę za stara jest na takie bajery. Może w B FL prędzej ale w B ( przynajmniej tych z którymi się spotkałem) nie ma.

#92 OFFLINE   kocyk

kocyk

    watching you

  • 9 202 postów
  • Dołączył: 01-03-2009
  • Skąd: SZ (Zabrze)
  • Województwo: śląskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 18 lipca 2010 - 13:40

Co z tego , ze masz poduche, jak nie bedziesz miał zapietych pasów to poducha Ci nie odpali ....


nieprawda , odpali , sprawdzone

jeszcze to

[ATTACH]7892[/ATTACH]

   post-6508-0-52963300-1485200684.jpgUrbino 18
 

Powszechnie wiadomo że coś jest niemożliwe do zrobienia, aż przyjdzie ktoś kto nie wie że to jest niemożliwe i to zrobi
Nie pij za kierownicą, stukniesz kogoś w zderzak i sobie rozlejesz. :p


#93 OFFLINE   wicek

wicek
  • 4 076 postów
  • Dołączył: 14-07-2008
  • Skąd: Komorze
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 18 lipca 2010 - 14:17

Odpali, w tunelu masz czujnik przeciążeniowy. Jeśli przekroczy 4G czy 5G to poducha strzela.

#94 OFFLINE   anitka

anitka
  • 1 postów
  • Dołączył: 15-06-2010
  • Skąd: mazowieckie

Napisany 18 lipca 2010 - 21:10

ja miałam raz wypadek z pasami i nic mi sie nie stalo. dzieki nim nie wyleciałam przez szybę...dlatego wypowiadam sie tylko na przykladzie swoim...nawet jak bylam w ciazy zapinalam pasy... na pewno nie zaszkodza a wrecz moga pomóc

#95 OFFLINE   ArmagedoN

ArmagedoN
  • 158 postów
  • Dołączył: 24-04-2010
  • Skąd: Gdynia

Napisany 19 lipca 2010 - 07:53

Ja osobiście zapinam pasy, praktycznie zawsze i pozostałym pasażerom każe również zapinać (na przykład żeby mi nie wpadł na plecy :) ).
Faktem jest że pasy ratują życie, jak i faktem jest że odbierają. Problemem jest tylko przewidzieć co i kiedy. Dlaczego państwo o tym decyduje co mnie spotka? Nie ma przecież monopolu na wiedzę o tym jak ja pojadę. Taki np. NÓŻ, każdy wie że można się nim skaleczyć jak i kogoś zabić (napewno niezły odsetek) jak również można sobie nim pomóc choćby krojąc chleb, a tu jednak państwo nie ingeruje w jego używanie. Każdy kierowca (bo to głównie o nich chodzi, pasażerowie raczej podązają za kierowcą i za strachem może :) ), który ma prawko jest dorosły i ma rozum (prawo darwina-słabi, głupi sami zginą, nikt tego nie zmieni) sam powinien decydować, zapinać czy nie dlatego głosowałem za wolnością wyboru. A jeśli państwu zależy aby pasy zapinać do czego sam namawiam to niech emitują takie filmiki jak wyżej w TV a nie że trzeba je samemu wygrzebać na youtube, nie oni z tym łosiem z klanu puczczą żeby po pijaku nie jeździć, który sam na bombie pojechał :).

#96 OFFLINE   Osa90

Osa90
  • 55 postów
  • Dołączył: 08-04-2010

Napisany 21 lipca 2010 - 03:58

Pasy w większości wypadków ratują zdrowie lub życie. Są to jednak statystyki. Jak tu wszyscy piszą: nikt nie jest w stanie niczego przewidzieć. Jest jednak i ta druga strona medalu. Czytałem kiedyś artykuł, w którym było napisane, że dziewczyna spaliła się w aucie, bo nie mogła się z niego wydostać. Nie była w stanie odpiąć pasów. Kierował Jej chłopak, który wyleciał przez szybę i się tylko nieźle poobijał. Nawet próbował Jej pomóc. Cały wypadek nie był groźny i gdyby auto się nie zapaliło, to dziewczyna by żyła. Jaki to musiał być dla Nich dramat. Myślę, że po takim jednym przypadku przepis odnośnie zapinania pasów powinien się zmienić i być decyzją podejmowaną indywidualnie.

#97 OFFLINE   cruel

cruel

    nawet gdy będę kroczył...

  • 214 postów
  • Dołączył: 19-06-2010
  • Skąd: Łódź
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 2.2 16v Y22XE

Napisany 23 lipca 2010 - 18:53

Ja osobiście nie jeżdżę w pasach po mieście, na trasie zapinam zawsze. U mnie to jest długa historia, kiedyś miałem wypadek, nawet w gazecie lokalnej opisali, jechałem sobie w niedziele, przez moje piękne miasto. Jechaliśmy w cztery osoby, pasy oczywiście nie zapięte. Pogoda elegancka, sierpień, cieplutko, ładny poranek. Może to się wydać dziwne, ale ja sam do tej pory nie wiem co to było. W pewnym momencie na skrzyżowaniu, stojąc na światłach stwierdziłem, że zapnę pasy i to samo powiedziałem wszystkim. O dziwo mój brat, który normalnie to by na mnie spojrzał dziwnie, bez zająknięcia również je zapiął. Jedziemy dalej i dwa skrzyżowania później koleś wymusza pierwszeństwo i wale seicento prosto w kolo Vectry. Dzięki zapiętym pasą obeszło się bez jakiś poważniejszych obrażeń, ale autko poszło do kasacji. Nie wiem jak to nazwać, siła wyższa, czy jakieś dobre duszki. Fakt faktem pasów dalej w mieście nie zapinam, ale uważam ze ratują :)

#98 OFFLINE   zlomega

zlomega
  • 157 postów
  • Dołączył: 24-05-2010
  • Województwo: nie mieszkam w Polsce
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie wiem jaki mam silnik

Napisany 27 lipca 2010 - 16:39

Niektórzy piszą że przy dachowaniu to w pasach jak w zgniatarce i lepiej wypaść przez szybę... no cóż jeśli ktoś zawsze w totka wygrywa to może liczyć na takie szczęście... zawsze się mówi że kolega wypad i przeżył... szkoda że ci co nieprzeżyli nie mogą mówić, bo pewnie mocno by namawiali do zapinania pasów...

Dwa filmiki... co się dzieje przy dachowaniu w pasach i bez pasów...

[yt=bez pasów"]JcVSQh5MbTo[/yt]

[yt="z pasami"]DU61MsU9CTs[/yt]

No i oczywiście gdyby ten w drugim filmiku nie miał pasów to pewnie by nie doznał obrażeń od latającej kamery... bo wypadłby z auta :)
A przy pierwszym filmiku zastanawiam się on ma głowę na końcu....

#99 OFFLINE   Osa90

Osa90
  • 55 postów
  • Dołączył: 08-04-2010

Napisany 27 lipca 2010 - 19:43

Jestem ciekawy co zrobił ten koleś jadący z naprzeciwka.

#100 OFFLINE   mkaminski100

mkaminski100

    It's just a fur-wound!

  • 2 896 postów
  • Dołączył: 05-10-2007
  • Skąd: Basingstoke
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 28 lipca 2010 - 12:48

nieprawda , odpali , sprawdzone

jeszcze to

[ATTACH]7892[/ATTACH]


U mnie nie odpala. Zalezy od auta.

Aha - jak komputer sprawdzi czy odpalenie poduszek przyniesie jakies korzysci kierujacemu?


Znam faceta (osobiscie, nie kolega kolegi co mowil znajomemy) ktory mial wypadek. Po wszystkim bolal go kregoslup wiec poszedl do ubezpieczalni po pieniadze. Ubezpieczalnia kazala robic wszystkie badania, ale poza tym sprawdzili auto...czy mial pasy. Jako ze mial to dostal prawie 300 tys Funtow odszkodowania, jakby nie mial to mialby fige.


Ostatnio w naszej firmie byl wypadek. Rolowanie w Algierii. Predkosc za duza choc auto nie wyglada tragicznie. Pasazer przezyl, kierowca zmarl. Pasazer mial pasy, kierowca nie. Zdjecia nie chce wklejac, bo jest z dokumentu wewnetrznego a jankesi sa bardzo powazni jezeli o to chodzi. Jezeli je znajde w necie to wrzuce, albo zapytam sie czy moge je wrzucic.
Proponuje wklejac zdjecia z podobnych wypadkow to policzymy jak prawdziwe sa te historie, ze bez pasow sie wylatuje i przezywa.