


Jak kupiłeś swoją Omegę?
#101
OFFLINE
Napisany 13 stycznia 2010 - 18:01

#102
OFFLINE
Napisany 14 stycznia 2010 - 16:52
No i do tego nabiłeś tego posta
w tym temacie opisujemy HISTORIĘ zakupu, a nie spamujemy. Jeśli nie chcesz się pochwalić tym jak kupiłeś auto, to po co piszesz w tym temacie? Chyba rzeczywiście, aby nabić posta...
wicek wyluzuj - to jest off - kazdy moze pisac co chce a kolega nie skłamal - pewnie kupił za pieniądze i chcial pokazac że ma poczucie humoru.... luzik

#103
OFFLINE
#104
OFFLINE
Napisany 14 stycznia 2010 - 17:50
Ale wygrała omega znaleziona na allegro,
zawsze mi się podobały eh, i to był błąd ,
napaliłem się i kupiłem bez wjazdu na diagnostykę (a chciałem shit ale nie było nic w pobliżu)
i na dzień dobry 2 tysie poszły.a czeka mnie jeszcze sporo pracy ,
(duże spalanie i estetyka),
#105
OFFLINE
Napisany 14 stycznia 2010 - 19:36
w niedziele siadlem do sieci a we wtrorek bylem juz szczesliwym posiadaczem.
co ciekawe miałem duze wymagania i znalazlem odrazu to czego szukałem
a chciałem min.
- silnik min.-2.5 benzyna
- skrzynia reczna
- ksenony
- pelna elektryka
a nie chciałem :
- skóry i navi
a znalazłem 2.6 benzyna 2000r
- manual
-pelna elektryka ( szyby fotele lusterka . fotel z pamieciom 3 kierowcow
- lusterko wewnetrzne samo sie sciemnia jak cos dobrze raz ( teraz juz mi nie przeszkadza jakjada na dlugich za mna)
-cztery fotele podgrzewane
- radia ze zmieniarka cd( fabryka)
- sytem bose ( z basowym glosnikiem w bagazniku - fabryka ) - rewelka

- przyciemnione szyby
- kola 17
itd. itp.
a najlepsze jest to ze kupilem ja pod samym domem czyli 25 km
facet miał 50 km do mnie ale sam zaoferowal sie ze przyjedzie polowe do mnie
autko super i co najlepsz bez ukrytych wad!


KOCHAM ALLEGRO..........
-
#106
OFFLINE
Napisany 14 stycznia 2010 - 19:52
#107
Guest_andre1099_*
Napisany 14 stycznia 2010 - 20:32
#108
OFFLINE
Napisany 14 stycznia 2010 - 21:25


#109
OFFLINE
Napisany 14 stycznia 2010 - 22:37


#110
OFFLINE
Napisany 15 stycznia 2010 - 07:46
#111
OFFLINE
Napisany 15 stycznia 2010 - 08:17
Kurcze to miałeś podwójne wydatkipotem kosztowala mnie duzo kasy i pieniedzy

#112
OFFLINE
Napisany 15 stycznia 2010 - 09:55
mialem na mysli duzo kasy i nerwowKurcze to miałeś podwójne wydatki
#113
OFFLINE
Napisany 15 stycznia 2010 - 10:03




ZWYKŁY KLUBOWICZ
#114
OFFLINE
Napisany 26 stycznia 2010 - 00:34
Pierwszym nabytkiem była 2.5TD (1995) kupiona w 1997r. Internet wówczas praktycznie nie był dostępny i źródłem informacji była telegazeta i ogłoszenia motoryzacyjne. Przed zakupem oglądałem Saaba 9000, Toyotę Camry i kilka Opli Omega. Nic nie pasowało. Jeździłem do Poznania, Katowic, Krakowa. W końcu trafiłem na doświadczonego i uczciwego sprzedawcę i pewnie dzięki temu otrzymałem piękny, bezawaryjny egzemplarz, z bogatym wyposażeniem i przebiegiem 40k km, którego nie pozbyłem się do chwili obecnej pomimo zakupu nowszego modelu. Omega 2,5 TD została dla córki zamiast małego autka i już teraz ciężko będzie ją przekonać do czegoś mniejszego.
Drugą również kupiłem jako świeżo sprowadzoną i na niemieckich tablicach. Zakup był zupełnie przypadkowy. Szukałem małego auta dla córki i z sentymentu oglądałem Omegi. Znalazłem ciekawe ogłoszenie, zadzwoniłem do sprzedawcy i … zaryzykowałem. Omegi 2.6V6 nawet nie pojechałem obejrzeć. Było za daleko - 700km na drugi koniec Polski. Wystarczył opis, ponad 100 przesłanych zdjęć z interesującymi mnie szczegółami (podwozia, nadwozia, wnętrza), oraz zapewnienie, że samochód jest idealny i dostarczonego pojazdu mogę nie odbierać jeżeli będzie odbiegał od opisanego i pokazanego stanu.
Takie ryzyko wymusza raczej na sprzedawcy uczciwe zachowanie. Samochód przywieziono na lawecie i po krótkich oględzinach i posłuchaniu pracującego silnika, zaakceptowałem nieliczne niedociągnięcia.
Tych drobiazgów trochę brakowało. Spalona żaróweczka przedniego światła pozycyjnego. Brak żarówki światła cofania i żarówki tylnego przeciwmgielnego. O braku jednego zagłówka i dolnej osłony silnika wiedziałem już wcześniej. Gorzej było z niedomagającym kolorowym wyświetlaczem, który działał poprawnie dopiero po kilkukrotnym puknięciu w szybkę konsoli zegarów. Do reszty, pomimo najszczerszych chęci, nie mogłem się przyczepić.
Dokumenty pojazdu zapakowane w standardową saszetkę Opla (karty pojazdu, karta kodowa, książka serwisowa, rachunki za przeglądy, wymianę rozrządu, instrukcje, komplet kluczyków w oryginalnym skórzanym etui Opla, płyta CD z mapą nawigacyjną, …) i ich wiarygodność nie budziły zastrzeżeń. Kupiłem 2.6V6 z przebiegiem 112k km. Koszt transportu Omegi zmniejszył zysk sprzedającego.
Sprzedawca zdobył i dosłał zgodnie z obietnicą brakującą dolną plastikową osłonkę silnika i zagłówek, a przywrócenie pełnej sprawności (naprawa i regeneracja połączeń) kolorowego wyświetlacza kosztowało mnie dodatkowe 300zł.
Po prawie 2 latach użytkowania 2.6V6 mogę już napisać, że udało się kupić ponownie Omegę w pięknym stanie. Na początku wymieniłem w benzyniaku wszystkie filtry, rozrząd, olej w ASB, olej w silniku, uzupełniłem w tylnym moście i to wszystko. Silnik suchy i czysty, pracuje cichutko i równomiernie. W zawieszeniu nic nie stuka. ASB bezszelestnie i jakichkolwiek szarpnięć zmienia przełożenia. Przy intensywnym przyspieszaniu robi to przy ok. 4200 obrotach, a z włączonym „S” dociąga do 6500 obrotów.
Zainstalowany akumulator Bosch Silver 74Ah/680A(EN) sprawuje się świetnie nawet przy obecnych ponad 20 stopniowych mrozach, a miałem chęć wymienić go zaraz po zakupie – tak asekuracyjnie. Zakupiony komplet oryginalnych świec GM czeka od prawie 2 lat na swoją kolej, bo mechanik powiedział, że nie ma sensu wymieniać sprawnych starych.
W zeszłym roku wymieniłem jedynie olej w silniku i filtr, oraz klocki hamulcowe z przodu.
Na wiosnę planuję kolejną wymianę oleju 5W30 i filtrów, a przy okazji zmienię gumowe tuleje zawieszenia i końcówki stabilizatora.
W porównaniu do 2,5TD, benzyniak V6 jest niezłą pijawką. Na trasie nie potrafię zejść poniżej 10l, a jazda wyłącznie w mieście i na krótkich odcinkach wyciąga w granicach 15-16l/100km, ale zdążyłem się już przyzwyczaić.
W sumie przez te 2 lata Omega 2,6V6 okazała się całkowicie bezawaryjnym autem. Jak będzie dalej napiszę po kolejnych 2 latach eksploatacji lub pierwszej awarii.
Teraz chcę kupić następne auto i od kilku tygodni szukam czegoś nowszego z lat 05-06, a obecne oferty Omeg, nawet tych najmłodszych, jak na razie nie zachwycają. Zastanawiam się nad Vectrą, Saabem 9_3, 9_5, bo to najbliżsi krewni Omegi.
Może podpowiecie co warto kupić?
Pozdrawiam.
http://www.polskajaz...pel/Omega/27730
#115
OFFLINE
Napisany 07 lutego 2010 - 16:56
Wczoraj ją od niego odkupiłem. Trzeba powalczyć z grubszymi sprawami. On sam prawie nic z nią nie zrobił. Woził po warsztatach i na dobre jej to nie wyszło. Na dzień dzisiejszy jest tak jak rok temu plus: ładowanie alternatora, migająca kontrolka leju, pęknięta miska olejowa, brak 1i2 na automacie. Ręcznie działa.
W domu mam jeszcze 2 auta. Wartburgi. Jeden jest w rodzinie od nowości a drugiego przygarnąłem parę lat temu i już tak został. Jednego wartburga z 68r odbudowałem własnoręcznie w zaciszu domowego garażu. Niestety miałem później problemy finansowe i musiałem go sprzedać.
Nie myślałem nad kupowaniem auta już teraz, albo w tym roku. Całkowicie przypadkiem trafiła do mnie. Jechałem po nią do łodzi 2.5 td w kombi. Wracałem bez ładowania i dojechałem na światłach postojowych aż do wrocławia. Teraz ślęczę nad kompem i przeglądam wasze forum.
Jest to moja pierwsza omega i pierwszy opel. Mam nadzieje, że uda mi się ją odratować i trochę nią pojeździć. Wszystkie naprawy będę robił na żywca w domu. Postaram się udokumentować co i jak zrobiłem może komuś się przyda. Mam warunki i jakieś tam umiejętności więc chyba nie może być aż tak źle.
Do zobaczenia na trasie
#116
OFFLINE
Napisany 07 lutego 2010 - 18:11
Na dzień dzisiejszy jest tak jak rok temu plus: ładowanie alternatora, migająca kontrolka leju, pęknięta miska olejowa, brak 1i2 na automacie. Ręcznie działa.
No to się wpakowałeś....

#117
OFFLINE
#118
OFFLINE
Napisany 07 lutego 2010 - 19:06
Pewnie sobie dasz radę, tylko ta kontrolka smarowania troszkę mnie martwi.Mam warunki i jakieś tam umiejętności więc chyba nie może być aż tak źle.
#119
OFFLINE
Napisany 07 lutego 2010 - 20:43
#120
OFFLINE
Napisany 07 lutego 2010 - 20:47
A skoro juz masz omege, to nie pisz 'Wasze forum' - teraz wypada napisac 'nasze forum'.
Omega B 2.5V6 kombi ASB - sprzedana
Omega BFL 3.2V6 sedan ASB
Chevrolet Suburban 2012 5.3V8 ASB
Mariusz Domżalski (trumna)
indiańskie imię: "błękitne plecy"