Skocz do zawartości

Omega Klub Polska używa Ciasteczek. Zapoznaj się z Polityka Prywatności aby uzyskać więcej informacji. Aby usunąć ten komunikat, kliknij przycisk po prawej:    Akceptuje Ciasteczka

- - - - -

problem z katalizatorem bledy 420 i 430


  • Proszę się zalogować aby odpowiedzieć
691 odpowiedzi na ten temat

#381 OFFLINE   daru

daru
  • 39 postów
  • Dołączył: 09-04-2010
  • Skąd: Lubartów

Napisany 06 września 2010 - 03:35

a jakie to sa objawy przytkanych katow????u mnie wywalilo 0420 i 0430,zapalila sie zolta lampka od silnika i nic wiecej sie nie dzieje.znaczy ma problem jak odpalam samochod po nocy,bo telepie silnikiem a pozniej faluje zanim niezlapie temp. ale to inny temat i nie sadze ze to wina katalizatorow choc moge sie mylic:dziura:

#382 OFFLINE   keras

keras
  • 24 postów
  • Dołączył: 02-07-2010
  • Skąd: Piła

Napisany 06 września 2010 - 06:52

obiawy są takie, że robi się mulasty, a z wydechu prawie nic nie dmucha...

#383 OFFLINE   painkiller

painkiller
  • 734 postów
  • Dołączył: 19-12-2008
  • Województwo: lubelskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 06 września 2010 - 08:44

obiawy są takie, że robi się mulasty, a z wydechu prawie nic nie dmucha...


A katy (1-szy lub 2-gi) rozgrzewają się w czasie jazdy "do czerwoności", bo jak nie to nie koniecznie muszą być zapchane. A jak zapchane to z jakiego powodu? Bierze Ci dużo oliwy? Bo, że 2.2 bierze to po pewnym przebiegu prawie norma (uszczelniacze zaworowe i często także pierścienie do wymiany).

#384 OFFLINE   keras

keras
  • 24 postów
  • Dołączył: 02-07-2010
  • Skąd: Piła

Napisany 06 września 2010 - 08:55

olej bierze w normie.... oczywiście mogę się mylić, ale przeczytałem ten i wiele tematów, gdzie wypowiedziało się kilka osób, którym auta ożyły właśnie po wymianie katalizatorów, które okazały się przytkane.... a moje auto ma juz 200tysiaków przejechane, więć to możliwe... poza tym byłem na oględzinach w zakładzie i facet dał te samą diagnozę: katalizatory lub tłumiki środkowe.

oleju może nie bierze, ale zaczyna wzrastać zużycie paliwa...

interesują mnie informacje na temat rozwiązania, jakie jeden z forumowiczów chciał przetestować: wyrzucenie pierwszego kata, zmiana drugiego i przeniesienie drugiej sondy za katalizator drugi.... czy komp jednak nie bedzie świrował...? były przecież omegi, które miały jeden katalizator i dwie sondy... i dawały radę...

#385 OFFLINE   painkiller

painkiller
  • 734 postów
  • Dołączył: 19-12-2008
  • Województwo: lubelskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 06 września 2010 - 08:59

znaczy ma problem jak odpalam samochod po nocy,bo telepie silnikiem a pozniej faluje zanim niezlapie temp. ale to inny temat i nie sadze ze to wina katalizatorow choc moge sie mylic:dziura:


A nie wywala Ci błedu wypadania zapłonów na którymś cylindrze? Bo wtedy może być, że siada jedna z listw zasilających z cewkami. Mi też zdarza się, że trochę faluje z rana i ze 2 razy wywaliło wypadanie zapłonu na 3 cylindrze. Musze dać listwę do sprawdzenia na oscyloskopie do Tomka Kubery (jesteś z Lubartowa to wiesz o kogo chodzi) to zobaczę co wyjdzie. Jak wyjdzie ok to trzeba będzie szukać gdzie indziej.

poza tym byłem na oględzinach w zakładzie i facet dał te samą diagnozę: katalizatory lub tłumiki środkowe.


Właśnie moga być środkowe tłumiki, że przegniły i wylazła ta "wełna" z wytłumienia i Ci wydech zatkało. Odkręć środkowe i zobacz co się będzie działo. Jak nie wyrzuca błędów to katy mogą być dobre.

#386 OFFLINE   keras

keras
  • 24 postów
  • Dołączył: 02-07-2010
  • Skąd: Piła

Napisany 06 września 2010 - 09:05

wydech zaczyna kwalifikować się do wymiany - to fakt...
... nie wiem tylko czy tam jest co odkręcać.... to chyba spawane jest ... więc po zdjeciu to juz nie bedzie co zakładać, bo jak sa lekko podgnite to przy zdejmowaniu sie rozpadną... ale moze to jest wyjście - wymienic środek i tył (a i tak musze to zrobić) a jak nie pomoże to zostana katalizatory...

#387 OFFLINE   painkiller

painkiller
  • 734 postów
  • Dołączył: 19-12-2008
  • Województwo: lubelskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 06 września 2010 - 09:11

Środkowe są skręcane z rurą katalizatorów, więc można rozkręcić i spróbować. Chociaż jeżeli są mocno pognite to i trzeba wymienić, bo się rozpadną.

#388 OFFLINE   keras

keras
  • 24 postów
  • Dołączył: 02-07-2010
  • Skąd: Piła

Napisany 06 września 2010 - 09:51

czyli teoretycznie dałbym rade wymienic te tłumiki bez potrzeby dysponowania spawarką?

#389 OFFLINE   painkiller

painkiller
  • 734 postów
  • Dołączył: 19-12-2008
  • Województwo: lubelskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 06 września 2010 - 13:19

czyli teoretycznie dałbym rade wymienic te tłumiki bez potrzeby dysponowania spawarką?


Spokojnie wymienisz bez spawania. Jedyny problem jaki może być to rozkręcenie śrub na polączeniu środkowych z rurą katalizatorów, bo lubią przykorodować. Trzeba spryskac wczesniej dobrym odrdzewiaczem (np. wurtch) i powinno pójść. Najlepiej jakbyś kupił kompletny wydech od angola w dobrym stanie to by było najszybciej i najtaniej. Bosal wyjdzie z 7-8 stówek za komplet (2 środkowe + końcowy). Polmostrów bedzie taniej, ale nie będzie tak trwały i bedzie głośniejszy od oryginału.

#390 OFFLINE   keras

keras
  • 24 postów
  • Dołączył: 02-07-2010
  • Skąd: Piła

Napisany 06 września 2010 - 14:00

Polmostrów bedzie taniej, ale nie będzie tak trwały i bedzie głośniejszy od oryginału.


grunt żeby wytrzymał 4-5 lat... to wystarczy... a nawet jak bedzie troszkę głośniejszy to tez nie problem dla mnie... przecież nie bedzie chyba chodził jak traktor...:-)

#391 OFFLINE   painkiller

painkiller
  • 734 postów
  • Dołączył: 19-12-2008
  • Województwo: lubelskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 06 września 2010 - 14:19

grunt żeby wytrzymał 4-5 lat... to wystarczy... a nawet jak bedzie troszkę głośniejszy to tez nie problem dla mnie... przecież nie bedzie chyba chodził jak traktor...:-)


Polmostrów kupisz na allegro za 3oo pln komplet. Myślę, że 4 lata wytrzyma. Jeśli jednak masz dostęp do ładnych oryginałów z angola to warto kupić, bo zapłacisz ze 250 pln a pojeżdzisz też jeszcze ze 4 lata. A oryginał zawsze lepszy od zamiennika.

#392 OFFLINE   keras

keras
  • 24 postów
  • Dołączył: 02-07-2010
  • Skąd: Piła

Napisany 06 września 2010 - 14:23

no niestety nie mam... z drugiej strony mogą pochodzić, lub moze się okazać że używki były o krok przed końcem żywota (przy moim szczęściu to pewnie tak by właśnie było) :-)

#393 OFFLINE   daru

daru
  • 39 postów
  • Dołączył: 09-04-2010
  • Skąd: Lubartów

Napisany 06 września 2010 - 14:28

[quote name='painkiller']A nie wywala Ci błedu wypadania zapłonów na którymś cylindrze? Bo wtedy może być, że siada jedna z listw zasilających z cewkami. Mi też zdarza się, że trochę faluje z rana i ze 2 razy wywaliło wypadanie zapłonu na 3 cylindrze. Musze dać listwę do sprawdzenia na oscyloskopie do Tomka Kubery (jesteś z Lubartowa to wiesz o kogo chodzi) to zobaczę co wyjdzie. Jak wyjdzie ok to trzeba będzie szukać gdzie indziej.


no wlasnie nie ma innych bledow niz 0420 i 0430,z tego co czytalem te objawy tez moglyby wskazywac na rozjechane mapy wtryskow ale odlaczalem aku na noc i pozniej jezdzilem na samej benzynie ze 300 czy 400km i nic sie nie zmienilo.Jak rano odpalam to czasami zgasnie a po ponownym odpaleniu obroty schodza tak ze zaczyna trzesc silnikiem po czym wyskakuja do gory i po chwili znowu spadaja.Momentami auto zachowuje sie tak jakby wypiac przeplywke i by chodzilo bez.Pisalem do Kolegi z forum Senaia co mial bardzo podobne objawy i Beast wyszukal wlasnie ze przeplywka byla walnieta i dodatkowo jakas wiazka popalona ale to co dokladnie to by trzeba Beasta bylo spytac

#394 OFFLINE   painkiller

painkiller
  • 734 postów
  • Dołączył: 19-12-2008
  • Województwo: lubelskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 06 września 2010 - 18:27

Jak rano odpalam to czasami zgasnie a po ponownym odpaleniu obroty schodza tak ze zaczyna trzesc silnikiem po czym wyskakuja do gory i po chwili znowu spadaja.

U mnie trochę podobnie. Też spadają po odpaleniu tak do 300 obr./min. Silnik nie gaśnie, bo zaraz się podnoszą. Potrafi jednak po odpaleniu lekko trząść tak jakby nie palił na jeden gar, nie za każdym razem, ale kilka razy się tak zdarzyło. Ostatnio zauważyłem, że też jakby ciężej zaczął palić z rana. Wcześniej było tylko "bzyk"' i silnik załapywał a teraz musi moment zakręcić tak z 1-2 sekundy. Muszę jeszcze sprawdzić czy nie dostaje gdzieś lewego powietrza. No i cewkę tak jak pisałem wcześniej. Świece mam nowe GM, odstęp elektrod zmniejszony na 0,8 mm, więc odpada, że coś nie tak.

#395 OFFLINE   daru

daru
  • 39 postów
  • Dołączył: 09-04-2010
  • Skąd: Lubartów

Napisany 06 września 2010 - 19:30

U mnie trochę podobnie. Też spadają po odpaleniu tak do 300 obr./min. Silnik nie gaśnie, bo zaraz się podnoszą. Potrafi jednak po odpaleniu lekko trząść tak jakby nie palił na jeden gar, nie za każdym razem, ale kilka razy się tak zdarzyło. Ostatnio zauważyłem, że też jakby ciężej zaczął palić z rana. Wcześniej było tylko "bzyk"' i silnik załapywał a teraz musi moment zakręcić tak z 1-2 sekundy. Muszę jeszcze sprawdzić czy nie dostaje gdzieś lewego powietrza. No i cewkę tak jak pisałem wcześniej. Świece mam nowe GM, odstęp elektrod zmniejszony na 0,8 mm, więc odpada, że coś nie tak.


tez myslalem o lewym powietrzu,bo nawet jak te obroty spadaja to taki odglos jest jakby gdzies zasysal,wymienilem uszczelki pod kolektorami ale nic to nie dalo,swiece tez wymienialem na NGK BKR5QUPEA ale nie zmienialem odstepu w elektrodach,moze miec to jakis wplyw???

#396 OFFLINE   beast

beast

    Vauxhall Killer

  • 18 304 postów
  • Dołączył: 04-08-2006
  • Skąd: Kwidzyn
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: silnik po tuningu

Napisany 06 września 2010 - 19:58

tez myslalem o lewym powietrzu,bo nawet jak te obroty spadaja to taki odglos jest jakby gdzies zasysal,wymienilem uszczelki pod kolektorami ale nic to nie dalo,swiece tez wymienialem na NGK BKR5QUPEA ale nie zmienialem odstepu w elektrodach,moze miec to jakis wplyw???


ngk nie robi swiec do tych silnikow. tylko oryginal. ale nie sadze zeby one mialy taki wplyw.




 


#397 OFFLINE   painkiller

painkiller
  • 734 postów
  • Dołączył: 19-12-2008
  • Województwo: lubelskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 06 września 2010 - 20:37

tez myslalem o lewym powietrzu,bo nawet jak te obroty spadaja to taki odglos jest jakby gdzies zasysal,wymienilem uszczelki pod kolektorami ale nic to nie dalo,swiece tez wymienialem na NGK BKR5QUPEA ale nie zmienialem odstepu w elektrodach,moze miec to jakis wplyw???


Spryskaj jeszcze dla pewności samostartem albo jakimś zmywaczem w sprayu cały dolot od przepływomierza do silnika, bo może jest jeszcze jakaś nieszczelność (na połączeniu elementów lub jakieś pęknięcie na dolocie).
Co do świec to odstęp nie będzie miał takiego wpływu, żeby się działy takie rzeczy jak u Ciebie. Zmniejsza się odstęp, żeby cewki nie dostawały tak w kość na gazie. Żeby Ci silnik fiksował przez świece to musiałbyś założyć niewłaściwy ich typ, np. 2-elektrodowe zamiast 4-elektrodowych.

#398 OFFLINE   doncortino

doncortino
  • 3 592 postów
  • Dołączył: 13-09-2008
  • Skąd: Szczecin
  • Województwo: zachodniopomorskie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 3.2 V6 Y32SE

Napisany 06 września 2010 - 20:47

ngk nie robi swiec do tych silnikow. tylko oryginal. ale nie sadze zeby one mialy taki wplyw.


?? :o jesteś pewien? bo ja na takich właśnie jeżdżę

#399 OFFLINE   serek

serek
  • 1 571 postów
  • Dołączył: 05-04-2008
  • Skąd: huntingdon

Napisany 07 września 2010 - 15:06

no wlasnie nie ma innych bledow niz 0420 i 0430

to sa na 100% wypalone pre caty a nie zadne rozjechane mapy czy padnieta przeplywka

#400 OFFLINE   daru

daru
  • 39 postów
  • Dołączył: 09-04-2010
  • Skąd: Lubartów

Napisany 08 września 2010 - 02:03

to sa na 100% wypalone pre caty a nie zadne rozjechane mapy czy padnieta przeplywka


to znaczy ze dlatego jak jest zimy nierowno pracuje??????Jeszcze dodam 1 pytanie:czy jak zuzycie oleju jest na poziomie 0,25-0,3l/1000km to moze olej zapychac katy czy raczej nie??