691 odpowiedzi na ten temat

[ermi]

będzie chwila to się przejadę.. i popatrzę
Adrian - dzięki za podpowiedź - gdzieś mi umknęła

[beast]

będzie chwila to się przejadę.. i popatrzę
Adrian - dzięki za podpowiedź - gdzieś mi umknęła

2 sondy ida za pierwszymi - z delikatnym przesunieciem czasowym

[krzysztofsu]

odgrzeje troche kotleta;) przeczytalem te 36 stron no jak narazie nikt jeszcze nie przeniosl tej sondy za drugi kat. czy poprostu siedzi cicho??? i nie chce sie pochwalic??

Po co przenosic sondy- można zastosować dystanse. U mnie działa, jeżeli ktoś to robił niech potwierdzi lub zaprzeczy. Komputer kontroluje katy wstepny w pewnych warunkach (obciążenie, prędkość, temp. ...), dlatego wywala błędy po przejechaniu np. 50- 100 km.
Sygnał podczas stanów przejściowych odpowiada sygnałowi na wejściu z małym przesunięciem czasowym, natomiast w stanie ustalonym wartość napiecia z sondy wynosi 450 mV.
Z mojego doświadczenia wynika, że jeżeli przepływka pada to nie są generowane błędy p0420 i p0430 (uboższa mieszanka??)- dlatego błędy te w moim przypadku pojawiły się właśnie po wymianie przepływki.
Co do przepływki- nie da się w każdym przypadku jednoznacznie stwierdzić prostym fejsem czy przepływka jest dobra. Efekt starzenia przepływki powoduje że parametry (napięcie lub po przeliczeniu przepływ) sa w normie ale czas odpowiedzi się wydłuża, co powoduje błędy p0170 i p0173.
To taka moja mała teoria na temat katów i MAF.

[egon]

Zakładałem dystane na sondy tzn odsuwałem je i nie przyniosło to porządanego efektu.

[krzysztofsu]

Zakładałem dystane na sondy tzn odsuwałem je i nie przyniosło to porządanego efektu.

A porównywałeś przebiegi na 2 sondach z dystansem i bez. Widać różnice. No chyba że kat jest całkowicie padnięty i nic mu już nie pomoże. Może specjaliści od katów coś podpowiedzą??
A przy okazji jak można sprawdzić drożność kata??

[DAFik]

Komputer kontroluje katy wstepny w pewnych warunkach (obciążenie, prędkość, temp. ...), dlatego wywala błędy po przejechaniu np. 50- 100 km.

Dokładniej ECU wykonuje test pojemności tlenowej katalizatora.

[homar]

Witam wszystkich.
Chciałbym się podzielić moimi doświadczeniami z błędami 420 i 430.
Walczyłem z nimi mniej lub bardziej intensywnie przez rok. Najpierw odwiedziłem dwa warsztaty serwisowe, gdzie po różnych zabiegach diagnostycznych (podobno włącznie z wgraniem nowego oprogramowania) wniosek był jeden - katalizatory. Byłem u Opla i mina mi zrzedła, kiedy się dowiedziałem, że nowy komplet katalizatorów to ok. 6000 za stronę. Machnąłem ręką, ale paląca się kontrolka trochę mnie wkurzała. Znalazłem używki,
zamontowałem - niestety po ok.300 km zapaliła się znowu. Rozmawiałem nawet z przedstawicielem jednego z polskich producentów katalizatorów, który powiedział, że są w stanie zrobić takie małe wstępne katalizatory w cenie ok. 200 zł za sztukę. Ale zbliżały się święta i jakoś to upadło.
A sprawa, wygląda na to, rozwiązała się sama. Główną przyczyną ww błędów jest trochę duże zużycie oleju.
W moim przypadku jest to ok.3/4 l na 1000km. Podobno jak na Opla i silnik 3.2 l to normalne, ale znudziło mnie ciągłe robienie dolewek i dla eksperymentu kupiłem jakiegoś MotoDoktora i wlałem do silnika.
Zużycie oleju spadło o połowę, a zgaszona kontrolka już się nie zaświeciła. Trwało tak aż do wymiany oleju - znowu się zapaliła. Wlałem Doktora ponownie i po pewnym czasie kontrolka zgasła sama. I na razie się nie świeci.
Może tu leży pies pogrzebany?

pozdrawiam

[Adrian V6]

Może masz i racje! , u mnie też łyka olej może nie aż tyle,ale łyka,i rzadko robie dolewki.
W moim przypadku też były błędy,znalazłem używki od "anglika" ,wymieniłem i zrobiłem na nich ok.5000km i spokój,a czemu u ciebie tak szybko klękły używki ?-niewiem ,albo kupiłeś już z błędami,albo bierze ci za dużo oleju, swoją drogą-3/4 na 1000km trochę sporo.

[homar]

Fakt, że to trochę dużo, tym bardziej, że moja poprzednia Omega A 2.0 praktycznie oleju nie brała, mimo 250 k przejechanych kilometrów. Ta ma 2 razy mniej. z drugiej strony pytałem u Opla i nie tylko - mówili, że tyle to jeszcze może być. Z rury nie kopci na błękitno, więc może "ten typ tak ma". Wprawdzie cierpią na tym głównie wstępne katalizatory i stąd te błędy, ale czytałem niedawno w "Motorze", że niektóre silniki wg. Opla mogą brać nawet 1l/1000km i wszystko jest OK.

[mkaminski100]

Jezeli silnik pali olej to lambda jest najczesciej ok, raczej rosnie liczna HC. Takie przypadki przynajmniej ja mialem jak badalismy takie auta.
Oczywiscie warto to sprawdzic, szczegolnie, ze jak widac nowsze silniki nie sa wcale do konca takie super...

[doncortino]

moja bierze śladowe ilości oleju, między wymianami (15kkm) dolałem jedynie resztkę oleju (jakieś 0,5 litra) która mi została po wymianie w butelce. Więc podane przez was ilości pochłoniętego oleju nie są ani trochę normalne. Może macie wycieki?

[mkaminski100]

moja bierze śladowe ilości oleju, między wymianami (15kkm) dolałem jedynie resztkę oleju (jakieś 0,5 litra) która mi została po wymianie w butelce. Więc podane przez was ilości pochłoniętego oleju nie są ani trochę normalne. Może macie wycieki?

Panowie, ale to nie jest temat komu co wycieka i ile pali, tylko o bledach katalizatora.

[beast]

W moim przypadku jest to ok.3/4 l na 1000km. Podobno jak na Opla
i silnik 3.2 l to normalne, ale znudziło mnie ciągłe robienie dolewek i dla eksperymentu kupiłem jakiegoś MotoDoktora i wlałem do silnika.

w twoim przypadku swiadczy to o kiepskim stanie silnika. zdrowy silnik nie ma prawa brac 0.7l/1000 km - a to co pisza w instrukcji to zeby w razie W nie robic na gwarancji. przy takim spalaniu oleju to nic dziwnego ze katalizatory padaja

[homar]

Filozoficznie mogę stwierdzić, że jest jak jest i na razie tak zostanie:(

[daru]

Fakt, że to trochę dużo, tym bardziej, że moja poprzednia Omega A 2.0 praktycznie oleju nie brała, mimo 250 k przejechanych kilometrów. Ta ma 2 razy mniej. z drugiej strony pytałem u Opla i nie tylko - mówili, że tyle to jeszcze może być. Z rury nie kopci na błękitno, więc może "ten typ tak ma". Wprawdzie cierpią na tym głównie wstępne katalizatory i stąd te błędy, ale czytałem niedawno w "Motorze", że niektóre silniki wg. Opla mogą brać nawet 1l/1000km i wszystko jest OK.

"troche" to podejrzane ze przy przebiegu 125tys silnik bierze 0,75l oliwy na 1000,ja mam na liczniku (nie twierdze ze prawdziwe) 210tys i bierze 0,25l/1tys.Ostatnio tez zapalila mi sie ta zolta zgaga,odczytalem bledy w wersji light:)tzn.pedal gazu i hamulca wcisniete do oporu i kluczyk w pozycji 2 i wywalilo mi P0430 Wydajność systemu katalitycznego poniżej wymaganej wartości (Bariera 2)Sprawdze jeszcze kilka razy czy nie wywali 0420.Wczesniej ktos pisal ze jak tylko jeden wywala to moze byc cewka.A jeszcze pytanie czy ten blad moze wyskoczyc przez LPG???np.zle wyregulowany,bo ja na LPG jezdze.Przeczytalem calego posta,troche to zajelo ale nikt nie pisal nic o LPG.Jednak wywala mi 0430 i 0420,chyba zaczyna sie moja przygoda z katami:(

[Adam10]

mam pytanie, czy u was wszystkich wywalało jednocześnie 420 i 430. Pytam bo w moim nowym nabytku zapaliła się ta słynna kontrolka. Podłączyłem się i błędy to P0420 i P0173. Skasowałem je, kontrolka zniknęła. Pojeżdże trochę i zobaczę czy wyskoczą znowu. Aha, na razie zdarzyła się to na LPG. Jak problem będzie się powtarzał to spróbuje na Pb.

[daru]

ja na poczatku mialem tylko 0420 i niedlugo pozniej dolaczyl 0430,narazie kontrolka sie nie swieci a przejechane prawie 3tys km.tylko samochod z kluczem gasnie po odpaleniu a nie po przekreceniu zaplonu

[painkiller]

ja na poczatku mialem tylko 0420 i niedlugo pozniej dolaczyl 0430,narazie kontrolka sie nie swieci a przejechane prawie 3tys km.tylko samochod z kluczem gasnie po odpaleniu a nie po przekreceniu zaplonu

Bo masz zapisane w pamięci komputera, że wystąpiły błędy. Dopiero jak się wykasuje z pamięci wszystkie błędy (nieaktywne też), będzie gasła po przekręceniu zapłonu.

[Adam10]

Mi niestety zapala się po ok 80km ale nie miałem możliwości przetestowania na benzynie, i wywala tylko 0420

[keras]

cześć
dołączę do grona "pokrzywdzonych przez los" ;-)

mam te same obiawy, swiadczące o przytkanych katalizatorach. w mojej omedze są dwa. zresztą tak jak u was (to samo z sondami). byłem u mechanika i ten doradził, zeby pierwszego wywalić, drugi katalizator wymienić i za niego przenieść drugą sondę... dodatkowo zaproponował żeby nie wstawiać kata Euro3, tylko Euro2, bo to w zupełności wystarczy.

przeczytałem cały ten temat (pół dnia mi to zajęło - 38 stron), widziałem, ze rozwiązanie z odsunięciem sondy było testowane, ale mnie chodzi bardziej o test rozwiązania z jednym katalizatorem i przełożoną sondą.... przetestował ktoś to może przez ponad 3 lata rozpisującego się tematu? ;-)

czy ktoś wie jaki może być skutek zastąpienia katalizatora Euro3 na 2jkę?