355 odpowiedzi na ten temat

[egon]

hohlick - zmien mechanika (ów) - albo właz pod auto dobra długa montówka (brecha, łyżka) i auto do góry (tak zeby lekko kolo lekko dotykalo podloza) wsadzaj miedzy wahacz a belke i naginaj - jak jest zuzyta to nie ma opcji zeby wyszla.

kczech właśnie tak zrobił ,nareszczie konkretna osoba
tuleja jest luźna w wahaczu, tylko jak to mozliwe jezeli tuleja jest wprasowana?

[kczech]

Panowie Jesli chodzi o zuzycie tuleji przez "miekkosc" jej pracy to jest efekt powstajacy miedzy zew szalą tuleji a wew. tulejką - miedzy nimi jest guma ktra przez starosc i wypracowanie robi sie miekka, nie ma to nic wspolnego z tym ze jest wprasowana. - ale taki efekt nie na naszych drogach. U nas jak sie zacznie robic miekka to przerzniemy w dwie studzienki i peknie i powstanie luz ktory objawia sie "tępym" stukiem
Co do drazkow i wspornika. Jeden pod auto (silnik zgaszony) a drugi kreci kierownica w prawo w lewo (gwaltowne szybkie ruchy) jak jest gdzies luz to zacznie stukac wtedy reka dotykac koncówek (drugi nadal kreci ) i powinno sie wyczuc luz
Jesli chodzi o lacznik stabilizatora - jego zuzycie nie ma wplywa na "plywanie auta" czy cos w tym stylu - ale jesli zuzyty to bedzie stukal (metalicznie ) - sprawdzenie "reczne" nalezy wykonac na aucie lekko uniesionym (nie moze byc samochod caliem podniesiony zeby kola nie dotykaly podlaoza)
hohlick napisales ze czasem gdzies cos stuka - wiec musi byc gdzies luz....
P.S. odnosnie tekstu mojego... nie ma opcji zeby wyszla.... chodzilo mi o to ze nie ma opcji zeby nie znalezc w ten sposob zuzytej tulejki (silentblocka - ja zwal tak zwal). Jesli tuleja jest nawet calkowicia uszkodzona srodek wybity , popekany, to tulejka ze srodka wypadnie ale zew. zostanie w wahaczu. jesli by sie okazalo ze zew. tuleja luzno wchodzi w miejsce w wahaczu , to wahacz do wymiany

[bogumil.s]

Gachu napisał/a:
hohlick napisał/a:
Nie to co do omegi, które są wypełnione żelem
że niby co ?


A nie wiedziałeś? :hmm: niektóre są z gęstym smarem, a niektóre z żelem w celu lepszego tłumienia wstrząsów. Celem jest komfort jazdy, ale takie sprawdzają się na dobrych drogach.

hmm właśnie wydarłem wahacze i wybiłem te tuleje (lemforder) i żadnego żelu czy też smaru w środku nie było

[hohlick]

To może są dwie wersje tulei. Sam widziałem tuleje z "zawartością"

[kczech]

To jesli sa dwie wersje ( a znam 5 firm ktore nie maja takich tulejek jak Ty opisujesz) to ja mam w ofercie te bez "zelu"...... Jesli jeszcze potrzebujesz to zapraszam na PW
Byc moze z czegos lal Ci sie olej na te gumy i sie rozpuscily. Przypominamze gumy zawieszenia nie sa olejo odporne. Jesli leje sie na nie olej (szczegolnie ze wspomagania) to ich dni sa policzone

[hohlick]

To jesli sa dwie wersje ( a znam 5 firm ktore nie maja takich tulejek jak Ty opisujesz) to ja mam w ofercie te bez "zelu"...... Jesli jeszcze potrzebujesz to zapraszam na PW
Byc moze z czegos lal Ci sie olej na te gumy i sie rozpuscily. Przypominamze gumy zawieszenia nie sa olejo odporne. Jesli leje sie na nie olej (szczegolnie ze wspomagania) to ich dni sa policzone

1. Założyłem zamienniki po 17 zł szt z pełnej gumy.
Kulam się na nich już parę tysiączków i jest wszystko cacy.
Oryginalne tuleje mają żel do lepszego tłumienia drgań ale za to są bardziej elastyczne. Zamienniki są z pełnej gumy i mówię Wam, po założeniu, koleiny muszą być naprawdę głębokie żeby samochód "pływał" w nich. 

2. ja na orginalnych nowych wahaczach przejechałem 20 tk i niestety tuleje padły... nie zgieło mnie żeby zaplacić 120 za dużą i 55 za małą (orginał) kupiłem podróby niemieckie z pełnej gumy bo orginały ponoć mają żel w środku który nie wytrzymuje polskich mega dziur i nie moge nic powiedzieć bo najechałem dopiero 5 tk . ale cena ,,, duża 40 mała 26 ... .różnica jest tylko w cenie . prowadzenie omci takie samo czyli BAJKA....pozdrófffko  .to nie znaczy że jestem przeciwnikiem orginałów tylko musze kupić wózek łóżeczko pieluchy itd..... bedzie nowy członek LOB. CHYBA    

z żelem niestety są te droższe Fota - Boge[/code]

[din]

U mnie bylo tak ze gdy hamowalem to sciagalo mi auto na prawo. Bylem w 2 stacjach diagnostycznych i ni nie znalezli. Kombinowalem z klockami hamulcowymi, odpowietrzenia itp. a auto coraz bardziej sciagalo(zadnych drgan i pukania nie bylo). Gdy auto w czasie hamowania sciagalo tak mocno ze znajdowalem sie na drugim pasie w serwisie Shell stwierdzili ze to tuleje wahaczy. Na wszelki wypadek wymienilem obie strony po dwie tuleje(jakies tam zaproponowali) przy okazji jakas podusze z tylu wymienilem no i geometria. To bylo jakies 10 kkm i jak na razie jest ok.

[bogumil.s]

hohlick, fajnie ale to są wypowiedzi stwierdzające że podobno są wypełnione to sie wypowiadają tylko forumowicze trzeba to sprawdzić ... wiadomo że mój lemforder był w całości gumowy bez dodatków to teraz trzeba dorwać oryginalną i ja odpowiednio potraktować

[FPL]

A ja kupiłem polecane tuleje od BMW i mam mieszane uczucia. Mechanik z ASO widać, że zna się na robocie, bo takie rzeczy, że tuleje wymienia się na prasie i że skręca się na opuszczonym samochodzie to dla niego oczywista oczywistość

No ale o ile z małymi (oplowskimi) nie miał problemu, to mówi, że duże bardzo ciężko się wprasowywały. Ile on się przy tym napocił, to tylko ja wiem. Nie wiem, dlaczego tak jest. Jeszcze nie odbierałem samochodu. Mam nadzieję, że było warto, ale trochę mnie to zaniepokoiło. Ponoć oplowskie zawsze wchodzą im lekko i bez problemu.

Nic, zobaczymy efekty.

[kczech]

wymiar zew tulejek BMW w stosunku do OPEL jest identyczny. Roznica jest w dlugosci (BMW jest minimalnie krotsza)

[painkiller]

wymiar zew tulejek BMW w stosunku do OPEL jest identyczny. Roznica jest w dlugosci (BMW jest minimalnie krotsza)

Potwierdzam, ja przed wprasowaniem miałem wrażenie, że te od BMW mają nawet mniejszą średnicę i będą luźne, ale wszystko wyszło ok. Napewno są trochę twardsze niż lemfordery od omegi.

[gringo]

Dwa tygodnie temu wymieniałem tuleje na wahaczach bo stare się skończyły po 4 miesiącach jazdy, tym razem Lemfordery od BMW i co sie okazało zaraz po wyjechaniu z warsztatu pukało już nie tylko w zawieszeniu od strony kierowcy ale i od strony pasażera, mechanik źle wprasował duże tuleje (strzałką w kierunku silnika) pojechaliśmy na diagnostyke i wg niego i diagnosty te tuleje są zrobione z tak miękkiej gumy że niema większego znaczenia czy wprasuje się strzałką w jedną czy drugą stronę) - więc co puka? na dodatek kierownica czasem dość mocno drży (ale może to wina czegoś innego czasem przy skręcaniu coś w niej stuknie)

[painkiller]

Dwa tygodnie temu wymieniałem tuleje na wahaczach bo stare się skończyły po 4 miesiącach jazdy, tym razem Lemfordery od BMW i co sie okazało zaraz po wyjechaniu z warsztatu pukało już nie tylko w zawieszeniu od strony kierowcy ale i od strony pasażera, mechanik źle wprasował duże tuleje (strzałką w kierunku silnika) pojechaliśmy na diagnostyke i wg niego i diagnosty te tuleje są zrobione z tak miękkiej gumy że niema większego znaczenia czy wprasuje się strzałką w jedną czy drugą stronę) - więc co puka? na dodatek kierownica czasem dość mocno drży (ale może to wina czegoś innego czasem przy skręcaniu coś w niej stuknie)

Tuleje mają być wprasowane strzałką w kierunku sworznia. Tylko taki sposób jest właściwy. Te tuleje od bmw lemforder są twardsze od innych, np. febi. Nie wierz w to co mówi mechanik. Mi też chciał wprasować strzałką do silnika, ale powiedziałem, że ma być do sworznia i wyszło ok.

[kczech]

wszelkie elementy zawieszenia ( i nie tylko zawieszenia , paski rozrzadu tez) jesli maja strzlaki to oznacza to ze sa kierunkowe i tylko wlasciy montaz zapewni wlasciwa prace tego eleemntu

[gringo]

dzięki, więc 3 raz w tym roku wymiana tulei, pewnie nieda rady ich wycisnąć i wcisnąć jeszcze raz po przejechaniu ponad 1000 km, tylko sie zastanawiam czy znów Lemfordery BMW czy te do Omegi czy może oryginały GM za 150zł sztuka? żeby zrobić z 30 000km bez ponownej wymiany (ostatnie HansPreisy wytrzymały około 10 000km)

[kczech]

ale oryginal GM to boge/lemforder (ZF)..... kolego juz pisalem o tym wiele razy. Idz do sklepu i popros zeby Ci pokazal tuleje Lemforder oplowska i zobaczysz na gumie zatarty szlifierka cechy GM. ostatnio mialem serie tych tulejek i logo bylo niedokladnie starte i bylo widac kawalek G i cale M. Przepisz sobie numer z tej tulejki i porownaj z "oryginalem"...............

[gringo]

po przeczytaniu opinii tych którzy się zdecydowali na te lemfordery od BMW zaryzykuje i jeszcze raz kupie tym razem przypilnuje mechanika mam nadzieje ze stukanie ustanie, bo chyba luzy na łączniku stabilizatora aż tak mocnego stukania by niewydawały z siebie

[kczech]

a propos..........
troche odswieze kotleta bo bylo cos na temat "oryginalnosci"
podaje link do aukcji (nie jest to reklama i nie znam sprzedajacego), koles ma do sprzedania koncowki z logo VW i twierdzi ze nie sa to zadne Lemfordery, a na wahaczu jak byk logo lemfordera i cechy LMO....... i co Wy na to?
Fakt mozna powiedziec ze te z cechami VW sa lepsze od tych bez cech, tylko po co taka sama koncowka sprzedawana poza ASO ma starte cechy? przeciez jak by chcieli robic gorsza jakosc to nie dawali by cech np lemforder (LMO i "sowa w trojkacie") tylko nazwaliby LINGLONGPOWERTECH.......
http://www.allegro.p...a_oryginal.html

[FPL]

a propos..........
troche odswieze kotleta bo bylo cos na temat "oryginalnosci"
podaje link do aukcji (nie jest to reklama i nie znam sprzedajacego), koles ma do sprzedania koncowki z logo VW i twierdzi ze nie sa to zadne Lemfordery, a na wahaczu jak byk logo lemfordera i cechy LMO....... i co Wy na to?
Fakt mozna powiedziec ze te z cechami VW sa lepsze od tych bez cech, tylko po co taka sama koncowka sprzedawana poza ASO ma starte cechy? przeciez jak by chcieli robic gorsza jakosc to nie dawali by cech np lemforder (LMO i "sowa w trojkacie") tylko nazwaliby LINGLONGPOWERTECH.......
http://www.allegro.p...a_oryginal.html

Może to po prostu kwestia kontroli jakości. Że to, co idzie do ASO musi spełnić bardziej rygorystyczne wymagania, a jak nie spełnia, to jest traktowane jako towar 2 sortu? Ja tylko pytam Wiesz, np. Intel robi takie rzeczy, że jak procesor 4-rdzeniowy ma zwalony 1 lub 2 rdzenie, to idzie do sprzedaży jako 2-rdzeniowy, też Intel.

[kczech]

fpl - zgadzam sie z Toba ze przeciez na tasmie moze powstac produkt gorszej jakosci (inne materialy, waria maszyny, celowe dzialanie zeby produkt byl tanszy) ale nie sadzisz ze dana firma ZNANA I RENOMOWANA, usunelaby wtedy swoje cechy? Przeciez to oni dajac logo daja tez jakosc (jak rozmawiamy na temat jakosci produktu posługujemy sie nazwa....)
Uwazam ze jesli z jednej fabryki (jedengo producenta, markowego uznanego itd) zjezdza dwa "takie same" produkty (roznica w jakosci) i producent nie informuje o tym a daje swoje cechy TO JEST WTEDY OSZUSTWO
P.S. w wyzej wynienionej aukcji jest logo producenta czesci i auta i ten sam produkt poza ASO ma wszystkie cechy lemfordera oprocz znakow VW co jest dla mnie logiczne

Duzo mitow na temat oryginalnosci powstalo z wielu powodow np:
z premedytacja sprzedawca sam zaciera cechy producenta bo twierdzi ze ma produkt firmy "Y" i ze dlatego tak sa starte cechy b to markowa czesc ktora idzie w oryginale do aut XXXXXX a tak naprawde to jest to najtanszy zamiennik X

sprzedawcy korzystaja z tego ze na rynku jest duzo pakowaczy czesci i czesto sami robia "zestawy" , czyli korzystaja z renomy danego pakowacza, wyjmuja z pudelka dobra czesc a wkladaja lipe nie informujac kupujacego co bedzie w srodku

klient polski jest OTUMANIONY haslem niemiecka czesc...... dlatego jest wiele firm ktore w nazwie maja slowo GERMANY choc tak naprawde to produkt niszowy i czesto o wiele lepszy jest produkt tzw. "chinski" Z reszta nie ktraj pochodzenia swiadczy o jakosci

czesto mozna spotkac SUPER PRZECENY np paskow rozrzadu, okazuje sie ze juz minal termin waznosci paska (np conti podaje z boku pudelka do ktorego roku monotwac) , pozniej taki pasek strzela i szukamy winnych...............

mamy stare auta i czesto wymiana jednego elementu na markowy dobry powoduje ze zuzywa sie kolejna czesc ktora jest stara . Np zawiecha (jest w aucie powiedzmy 6 tulejek , wymieniono 4 i za chwile temat noszenia czy stukania w aucie powraca i zwla sie wine na nowe gdzie sie okazuje ze padly stare) - choc ja twerdze ze jesli dana czesc jest jeszcze oryginalna i nie podlega okresowej wymianie to nie ma jej co zmieniac profilaktycznie




kolejne sprzedawca zle dobral czesc i sprzedal prdukt markowy ale nie do tego auta i problem dalej a pozniej slyszymy hasla ze firma xxxx sprzedaje badziewie bo u mnie nie dzialalo

zla diagnostyka (juz pare krokowcow do Omegi i Vectry sprzedalem bo obrty falowaly i po wymianie dalej faluje bo powodem nie byl krokowy tylko co innego, pozniej zakladam klientowi do swojej omegi i udowadniam ze to co sprzedalem (choc no name) jest sprawdzone i dobre....
To oczywiscie pewne skrajnosci ale wziete z zycia


Mechanicy nie inwestuja w swoja wiedze , bazuja tylko na doswiadczeniu i pozniej okazuje sie ze nie wiedza o co chodzi np ze strzalka na tulejce hydraulicznej..... A my uzytkownicy zwalamy wine na dany produkt bo nowy a jest dalej zle..........Sprzedawcy nie maja dobrych katalogow i czesto sprzedaja na pamiec, itd.... generalnie tematy mozna mnozyc....... Na koniec jest jeszcze jakosc produktow ktora w wielu przypadkach jest kiepska

- Dzisiaj bylem zmuszony robic zakupy w ASO (dla klienta do toyoty) , czesci nie znalazlem w zamienniku ani w oryginale w hurtowniach tylko moglem ja kupic a ASO (tulejka stabilizatora), cena detal szok - 40 zl sztuka!!, ale nie to jest wazne, wazne ze kupilem tulejki na ktorych NIE MA ZADNYCH CECH oprocz nr 20 (co oznacza ze sa srednicy 20 mm)..... Woreczek w ktorym byly zapakowane (choc mial slady otwierania) mial naklejke z logo Toyota...... Znalazlem numer katalogowy i okazuje sie ze firma SIDEM produkuje takie tulejki a w chwili obecnej nie moglem ich dorwac. Zastanwiam sie jak to ma sie do oryginalnosci (dla mnie bez roznicy czy ma cechy czy nie bo "wierze" ze kupujac w ASO kupilem towar z najwyzszej polki ale czy tak jest na bank........ zycie zweryfikuje)