367 odpowiedzi na ten temat

[robert3012]

Jeśli ktoś jest zdania, że poprawianie pisowni to taka fajna zabawa a moderatorzy tylko siedzą i lepią karteczki...
Proszę bardzo, oryginalna treść w miniaturce. I to nie wyjątek, bo wiele postów jest edytowanych praktycznie na bieżąco, zanim większość to przeczyta.

[slawko76]

Cenzura na forum jest i wszystko wskazuje na to że ma się dobrze. Nawet w tematach off-topowych giną posty kulturalne i na temat.

Czasami mam wrażenie, że któremuś modowi się nudzi i losowo wyrzuca posty...

[egon]

Tylko najgorsze, że takich jest niewielu. A zdecydowanie więcej, tylko kombinuje jak by im tu uprzykrzyć życie.

niewielu??
praktycznie wymarły jak dinozaury

[sypus]

Proszę bardzo, oryginalna treść w miniaturce.

A RiBit chociaż o tym wie ?? Czy za każdym razem będziesz dla niego mamusią co cichutko dziecku pomaga, żeby się nie stresowało ??

Bo ten dopisek

Poprawiłem pisownię :masakra:/r3012

raczej go do refleksji nie zmusi.

[egon]

Bo ten dopisek




Poprawiłem pisownię /r3012





raczej go do refleksji nie zmusi.

prędzej kosz, by go zmusił

[sypus]

prędzej kosz, by go zmusił

i jakieś ciekawe PW

[robert3012]

A RiBit chociaż o tym wie ??

Chyba był świadomy jak pisze.

Czy za każdym razem będziesz dla niego mamusią co cichutko dziecku pomaga, żeby się nie stresowało ??

Bo ten dopisek raczej go do refleksji nie zmusi.

Wywalić do śmieci źle, bo w temacie. Poprawić też nie dobrze.
Chyba sami się powinniście zmusić do refleksji, czego tak naprawdę chcecie. Jeśli tak bardzo brakuje wam możliwości pisania wulgarnym językiem, to są inne fora gdzie można to robić jak tylko się podoba.
A rejestrując się każdy akceptował regulamin, więc nie bardzo wiem w czym problem.

[slawko76]

i jakieś ciekawe PW

tak... do Brityjczyka :innySmiech:





P.S. robie zrzuta, bo zara pewnie zniknie

[Dawido89]

tak... do Brityjczyka

slawko jak możesz tak niepoprawnie pisać... pisze się BRYTYJCZYKA

[slawko76]

jo

[DaVePGN]

Robert, ja moge do moderacji i gwarantuje ci,ze bedzie poprawna polszczyzna na forum pisane i mniej zadym.

[zielona]

To ja mam takie małe pytanko

Skoro chce się uchronić ludzi przed wulgaryzmami/goliznami/obrazą uczuć jakichkolwiek, to czemu jak ktoś wstawi o coś takiego:

:stop:tu_jest_miejsce_na_gorszacy_link:stop:

to jest taki post usuwany?

Wiadomo - nie chcę, nie wchodzę. Zgorszyło mnie - oglądałam to na własną odpowiedzialność i nie mogę mieć do nikogo pretensji.

[sypus]

Jeśli tak bardzo brakuje wam możliwości pisania wulgarnym językiem, to są inne fora gdzie można to robić jak tylko się podoba.

Kpisz, czy o drogę pytasz ?? Zastanów się choć trochę o czym jest ten temat, bo ta początkowa "d-u-p-a" jest tylko takim przykładem na jakość sprawowanej między innymi przez Ciebie funkcji :hmmm:

Tylko czekać, jak za tym spłycającym cały sens tej dyskusji Twoim stwierdzeniem :ohyda: polecą dla uczestników następnego niewygodnego tematu w intymnym zaciszu Prywatno-Publicznych (jak kibel u Kiepskich) Wiadomości ostrzeżenia i inne sankcje za chęć czynnego uczestniczenia w życiu tego Forum i zmieniania go na lepsze.



Zawsze mnie ciekawi, dlaczego w tego typu dyskusjach milczą Klubowicze (oczywiście oprócz znanych wszystkim wichrzycieli i spamerów), bo nie wierzę że nie czytają takich tematów ?? Czyżby nie raziła Was niechlujność językowa użytkowników, jak by nie było utrzymywanego za Wasze pieniądze Forum ?? Czyżby od tego czasu jak ja byłem Klubowiczem, pojawiła się jakaś lojalka zobowiązująca Was do bezwzględnego posłuszeństwa wobec Administracji Forum i akceptacji wszelkich jej działań ??

[tomspeed]

Moze milcza dlatego, ze temat i tak zostanie za chwile zamkniety. Potem zapomniany, wiec po co sie udzielac i zaogniac dyskusje.

O elektrodzie chyba kazdy slyszal. Tam to troche inaczej dziala. Za tak napisany post ( polskie znaki, a raczej ich brak), dostalbym wiadomosc, ze mam post poprawic, albo leci w kosz. I to dziala. Ja z wygody, rzadko uzywam polskich znakow, ale staram sie pisac w sposob zrozumialy dla innych. Teraz piszac tego posta nie moge uzyc tych znakow, bo pisze z telefonu.

Cenzura.
Bardziej mnie irytuje, jaj ktos uzywa slowa pupa niz d.u.p.a. To takie dziecinne.
Z drugiej strony zaczyna mnie wkurzac zbyt czeste uzywanie slowa zaje.iscie i jego odmian.
Radio, telewizja czy chodnik. Slowo to pada bardzo czesto, za czesto. Juz chyba malo kto uwaza je za wulgarne. Ale za to je.ac juz nie wypada. Dziwne....

Zawsze bylem zdania, ze powinno sie autorowi napisac wytlumaczenie, dlaczego taki, a taki post polecial do kosza. A nie jak to czesto bywa, ze post po prosty znika i nikt nie wie dlaczego.
Malo tego uwazam, ze taki post powinien byc widoczny dla tych co chca go zobaczyc. Tak jak to ma miejsce w komentarzach youtube.
Nawet w tym temacie okazuje sie, ze jakis post polecial w kosz. Czytajac kolejne dowiadujemy sie, ze byl niby nie na temat. Ok. Ale moze ja chcialbym sobie go zobaczyc, bo moze inaczej bym go zinterpretowal. Moze powinien byc tylko ukryty dla czytajacych i wyszukiwarki. A widoczny powinien byc w tym miejscu odnosnik typu: POST NIE NA TEMAT. Zainteresowany klika i czyta.

Tyle ode mnie.


Wysłane z mojego GT-S5830i za pomocą Tapatalk

[piniu78]

I takie podejście popieram. Tylko trzeba najpierw chcieć, żeby coś zrobić.
Bo najlepiej zrobić tak:
Coś popsuję bo mi się nie chce robić porządnie, niech góra naprawia. A jak góra zwraca uwagę to jest nagonka ze się górze nie chce.
W szkole jak nauczyciel postawił 1 za dyktando też tak na niego jechaliście? Bo przecież nauczyciel to "góra".??

jako"zielony" znasz temat to może podzielisz się z nami ta wiedzą i uchylisz rąbek tajemnicy odnosnoe mojego warna:) Bo teraz nagłośniłem troszki te sprawe z cenzurą

zdecydowanie więcej, tylko kombinuje jak by im tu uprzykrzyć życie.

nie szufladkujcie wszustkich userów do jednego wora:mad:

A rejestrując się każdy akceptował regulamin, więc nie bardzo wiem w czym problem.

a ja wiem, bo w regulaminie słowa nie ma o fotkach/linkach naruszjących normy społeczne czy inne duperele rodem z radia co Ma Ryja:D (tez mi tero kartke dacie za wolność słowa??), powoli skrzynka sie mnie zapycha od tych PW, każdego usera mam przepraszać za tą zaEbaną fotke bo obraziłem jego moralne samopoczucie?? A kto mnie jutro przeprosi, bo bede miał katar??Chyba NFZ ze staruchami co chodzić nie mogą ale jak miejsce w tramwaju/autobusie dojrzą to Kaspirowski nie potrzebny:D
To jest forum omegi czy Domowe Przedszkole??

[Fascynat]

Śmiech na sali i tyle...

Jest temat , o czymś się pisze , podaje przykład , mówi i tłumaczy i ...
I nagle wielkie poruszenie? , o fuu poczułem się dotknięty i urażony.. postanawiam to zaaraportować..
Niektórym to się chyba troche w bani poprzekręcało:oszalał:
Proponuje jeszcze złożyć doniesienie do prokuratury..

____________
Dramat.

[kocyk]

Sypus kopiesz się z koniem
regulaminu nie zmenisz tym tematem , rozumiem że albo przemawia przez Ciebie rozgoryczenie p odejściu Brylanta i stąd te wszystkie tematy sabotujące , albo walczysz z cenzurą bo chciałbyś zacząć udzielać się w tematach technicznych a cenzura ogranicza Twoją wypowiedź. (jakby co to pisałem z urządzenia mobilnego - komórka)
i jeszcze jedno , co do niewypowiadania się klubowiczów , Sypus nie szukaj poparcia tam gdzie go nie masz tekstami o lojalkach wobec klubu próbujesz jak zwykle ubliżyć tym nie stojacym za Tobą czy tam przed Tobą , jak wolisz sugerując że nie mają własnego rozumu albo swobody wypowiedzi . Trochę się Wam ostatnio dostało i stąd ta cała nagonka na admstrację , grunt pali Wam się pod stopami i te wszystkie tematy to taka taka ostatnia deska ratunku .

[mrogal]

Zawsze mnie ciekawi, dlaczego w tego typu dyskusjach milczą Klubowicze

ciekawe czy na Klubowym "pręgierz" też jest tak aktywny jak forumowy ostatnio??

Czyżby nie raziła Was niechlujność językowa użytkowników,

mnie razi już strasznie:ohyda:
szczerze powiem, że nawet w spamie wszelkim nasycenie jest ogromne
niby luz, a jednak bee;)
o pisowni rozmawiałem przed powstaniem tego tematu z jednym z adminów;) czy dałoby jakoś poprawić ten coraz większy bałagan:?

Wczoraj oglądałem wieczór kabaretowy w TVP2 i w trakcie występów padło straszne słowo

i ja to oglądałem, i tknęło mnie żeby taki temat powstał z zapytaniem, tylko ja tam usłyszałem słowo: p.o.p.i.e.p.r.z.o.ny. :zdziwko1:

czyli sypus myslimy podobnie w tym samym czasie, tylko Ty masz chęci jeszcze działac

i na koniec:

A rejestrując się każdy akceptował regulamin, więc nie bardzo wiem w czym problem.

:hmmm:
tylko że ja akceptowałem daawno i w dodatku inny regulamin:D

[cugiel]

Można, tylko po co?
Wulgaryzmy mają określone zadanie w języku i czasem po prostu trzeba ich użyć, żeby wyrazić, co się czuło. Żeby niepotrzebnie nie komplikować i wreszcie - żeby nawet prosty człowiek nie miał wątpliwości interpretacyjnych. Kiedy chcę napisać spier, a mam zamiast tego pisać - wg powyższej reguły - czmychać, to wypowiedź z poważnej i emocjonalnej robi się śmieszna.

Ja cię bardzo dobrze rozumiem, na co dzień przeklinam, czasem mniej czasem więcej.
Zależy od sytuacji i towarzystwa. Nie raz sypie kur... i chu... na prawo i lewo. Jednak na forum w działach technicznych można się trochę pohamować.

W spontanicznej rozmowie może się coś wyrwać i każdy ma do tego prawo i już tego nie cofnie. Jednak podczas pisania postu, przed zaakceptowaniem można przeczytać swoją wypowiedź i co nie co zmienić.

Zamiast napisać.
Uje..ała mi się śruba, myślałem, że kur...icy dostane.
Można napisać bez problemu
Urwała mi sie śruba, myślałem, że się wścieknę.

Myślę że drugie zdanie nie straciło sensu ani wypowiedź ta nie stała się dziecinna.

W dziale humor czasem cenzura przeszkadza, bo nie da sie nie raz napisać jakiegoś dowcipu aby nie stracił sensu. Jednak w dziale technicznym jestem za cenzurą.

Jeśli chodzi o pisownię po polsku to sam wiele postów napisałem bez polskich znaków, jednak gdy czasem czytam swoje wypowiedzi sprzed 2-3 lat, sam na siebie zły jestem bo to się naprawdę ciężko czyta.

[sypus]

Trochę się Wam ostatnio dostało i stąd ta cała nagonka na admstrację , grunt pali Wam się pod stopami i te wszystkie tematy to taka taka ostatnia deska ratunku

A nie bierzecie pod uwagę takiego prostego faktu, że może to Wy już przeginacie z tym INKWIZYCYJNYM podejściem do tego co się dzieje na Forum. Że Forum traci pomału wszelki luz, który dawno temu był tutaj normą. A jeżeli chodzi o jakieś rozgoryczenia, to sobie łaskawie prześledź moje posty z ostatnich lat i zobaczysz, że od zawsze mnie wkurzała niechlujność językowa userów zgłaszałem to pare razy - proponując chociażby zastosowanie automatu jak w Mozilli. Ale nie ważne, że ktoś napisał posta jak analfabeta i normalny człowiek ma problem ze zrozumieniem, ważne że nie naruszył WASZEGO poczucia moralności i nie zgrzeszył :ohyda:

Najgorsze w tym wszystkim to jest to, że z Wami nie można normalnie dyskutować, bo bronicie nawzajem swoich racji jak te bulteriery i choćbyście dali na całej linii nie stać Was na refleksję i naprawę sytuacji - jak to było chociażby w sytuacji przez Ciebie poruszonej, czyli z Brylantem. IMO ten magiczny "guzik od kartek" powoduje chyba, że czekacie tylko na pacjenta, który się nawinie pod nóż żeby sobie poprawić samopoczucie. Zachowujecie się tak, jak ci potępiani przez wszystkich kierowców Policjanci czający się w krzakach z radarem. Jest wśród Was paru, którzy mają inne podejście do rzeczywistości i potrafią być jako Moderatorzy i Administratorzy przyjaźnie nastawieni do userów i utrzymują porządek bez robienia afer koperkowych.

Wpuście na to Forum trochę świeżego powietrza, bo do smrodku jak można zauważyć można się przyzwyczaić.

Sypus kopiesz się z koniem

I tak się zastanawiam kiedy mnie ten koń kopnie na amen, bo jak zdążyłeś zauważyć zadaję trudne pytania i burzę Wam to beztroskie poczucie dobrze spełnianego obowiązku. Przypomina mi to sytuację naszego kraju z przed parudziesięciu lat. Grupa trzymająca władzę, milcząca większość i nieliczni mający wątpliwości czy rzeczywistość kreowana przez tych od "guzika z kartkami" jest taka fajna jak się powszechnie uważa. Wtedy też mówiono, że jak się nie podoba to można wziąć paszport i wyjechać gdzie indziej. Tylko po latach się okazało, że to Ci nieliczni mieli jednak rację. Zastanów się Kocyk nad tym :hmmm: