A może przy okazji trzeba się trochę znać, albo mieć człowieka z odpowiednią wiedzą :hmm:tak naparwde trzeba miec wielke szczescie jak sie kupuje uzywane auto


Jak kupić auto i mieć szansę, że się nie rozpadnie po dniu
#61
OFFLINE
Napisany 26 października 2010 - 08:30
#62
OFFLINE
Napisany 18 listopada 2010 - 12:50
Kupujac auto nowe od dilera, tez trzeba dokladnie obejzec auto przy odbiorze. Czesto zdaza sie ze nowe auto bylo juz lakierowane. Sprawdzic wszystko, czy lista wyposazenia, kolor tapicerki sie zgadza z zamowieniem. A papiory podpisac dopiero na koncu jak mamy pewnosc ze auto jest okij. Jak podpiszesz, a w domu zobaczysz, ze cos nie halo...wtedy juz nic nie zdzialasz.
Najgorsze jest to ze dosc znane marki zaczynaja walic we freda. Mialem stycznosc gdzie topowe modele aut uzywanych byly preparowane i wystawione do sprzedazy jako nowe. Nie tylko w polsce odchodza takie jaja.
Wiec kupujac nowe auto tez nie masz pewnosci ze wózek jest ok.
#63
OFFLINE
Napisany 19 listopada 2010 - 21:05

Ostatnio na TVN TURBO był program (Turbokamera) i koleś kupił nowego Hyundaia H100 2.5 CRD o mocy 175KM. Wydawał mu się jednak mułowaty i pojechał na hamownię. Co wyszło? 102KM


#64
OFFLINE
Napisany 19 listopada 2010 - 21:21
#65
OFFLINE
Napisany 21 listopada 2010 - 22:11
Dla szukających porad od kogo i gdzie kupić dobry, zadbany, mało używany (subiektywna porada):
-od pierwszego właściciela(zazwyczaj sprzedają w rodzinie albo znajomym)
-z salonu(odkupują serwisowane od nowości wymieniają parę części i chcą dużą kasę)
-od kolegi z pracy( zawsze możesz z nim później porozmawiać)
Jak można się domyślić, kupno nie jest takie proste.
#66
OFFLINE
Napisany 21 listopada 2010 - 22:31
no nie jest teraz właśnie jestem w trakcie kupna i jest to cholernie nie przyjemny okres , mnóstwo kasy trzeba przeznaczyć na dojazdy, sporo czasu poświęcić, a najgorsza jest ta niepewność że jak kupię to żeby nie bubel.Jak można się domyślić, kupno nie jest takie proste.
Na nowy mnie nie stać, a poza tym nowych Omeg już nie ma

#67
OFFLINE
Napisany 21 listopada 2010 - 22:44
#68
OFFLINE
Napisany 22 listopada 2010 - 07:58
Wyglądała mało powiedzieć brzydko ale przynajmniej mechanicznie OK. Użytkując wymienił sporą część podzespołów aż pewnego razu pod jego domem wypadł wąż z mostka wodnego, zadwonił do mnie i powiedział "Zając nie mam już siły ... chcesz to ci sprzedam po taniości". Od tej rozmowy minęły 2 lata bo oczywiście nie trzeba było mnie długo namawiać i jedyne co mi samoistnie padło to czujnik położenia wału.
Nie piszę o zgnitych kablach od rozrusznika, oczywiście padło na mnie ale zdawałem sobie doskonale sprawę z ich stanu i próbowałem to odwlec czego efektem było odpalanie na pych.
Życzę udanych i przemyslanych zakupów.
#69
OFFLINE
Napisany 22 listopada 2010 - 08:23
"Zając nie mam już siły ... chcesz to ci sprzedam po taniości".
Gwarancją długiej i bezawaryjnej jazdy

#70
OFFLINE
Napisany 19 lutego 2011 - 14:41
Teraz kupilem terz od taksowkarza tego samego omege b jezdzil na taksowce nia nie caly rok w 2006 przyjechala do polski piersza rejestracja jezdila zona z jego dzieckiem wyminil silnik 2 lata temu nie narzekam jedynie co to raz mi waz pekl na opasce zaciskowej. kazdy mowi ze taksowkarze to i tamto i tyle km i tamto Ale kto jak kto o silnik i reszte auta oni dbaja! to oni placa za wszystko. Uwierzcie mi
#71
OFFLINE
Napisany 19 lutego 2011 - 18:00
#72
OFFLINE
Napisany 20 lutego 2011 - 20:16
#73
OFFLINE
Napisany 20 lutego 2011 - 21:01
#74
OFFLINE
Napisany 01 marca 2011 - 09:39
_____
edit Beast- usunieta reklama z podpisu
#75
OFFLINE
Napisany 01 marca 2011 - 09:56
ja jestem noga w motoryzacji a nie mam kogo sie poradzic. Czy na necie znajde jakies obszerne i godne zaufania miejsce gdzie bede mogla dowiedziec sie czy dane auto jest ok?
_____
kostka brukowa warszawa
W związku z powiem tak TO ZALEŻY od wielu czynników; Jakie masz oczekiwania w stosunku do autka? Jakie doświadczenie? jakie zaplecze finansowe na eksploatacje?....
#76
OFFLINE
Napisany 01 marca 2011 - 14:03
#77
OFFLINE
Napisany 26 września 2011 - 21:36
#78
OFFLINE
Napisany 27 września 2011 - 17:05
Witam Panowie, otóż jeżeli pisze w złym temacie serdecznie przepraszam ale wydał mi się on najodpowiedniejszy. Do sedna chce kupić sobie autko do 5 tyś. i tak sobie przypomniałem o omedze B sedan, tylko że mnie ceny zszokowały... za 5 tyś kupić omege B w 2,5l v6 z klimą skórą to chyba nie realne bądź takie są ceny tych 2,5l chodzi mi ceny allegro... noo chyba że przyjeżdzając musze wziąć od razu se sobą pełny rozrząd i częśći exploatacyjne aby go odpalić ? Nie no bez żartów nie rozglądam się za smokiem 3-litrowym a raczej czymś troche spokojniejszym, 2.5l to musiał bym z tydzień czasu przespać z tą myśle ale chodzi mi o to czy do 5 tyś kupił bym omege B w jakimś jeżdzącym stanie czy trzeba już trochę więcej kasiory? (nie mam na myśli wsiadam i jeżdżę 100lat lejąc PB/LPG przy roczniku 94+ tylko jak na mężczyznę przystało aby zrozumieć coś takiego jak części eksploatacyjne).
Możesz kupić , ale trzeba trochę się na szukać. Co do v-ki za tą kas to bym nie ryzykował choć to nie reguła. Prędzej 2,0 8vlub 2,016v no i kiedyś niektórzy koledzy na forum stwierdzili , że dz się też trafić R 6 czyli 2,5TD. Twój wybór, posłuchaj jeszcze innych .
#79
OFFLINE
Napisany 28 października 2011 - 21:42
Byłem na etapie zamiany 2,0 16V na V i zrezygnowałem póki co jak zobaczyłem co ludzie chcą sprzedać za 6-7tyś. Zdarzają się też okazje ale to naprawdę trzeba dużo cierpliwości i dużo szukać.
#80
OFFLINE
Napisany 13 listopada 2011 - 23:00
po 2 miesiacach poszukiwan omegi postanowilem sie zalogowac na forum moze wy jakis ciekawy link podeslecie lub ktos ma na sprzedaz
Poszukuje omegi B V-ki koniecznie w kombi, skrzynia obojetna,gaz mile widziany, cena hmm myslalem ze za 8000 cos ciekawego znajde ale nic. wec maksymalna cena jaka moge zaplacic to 10000-12000. zjezdzilem juz troszke polski ale nic nie znalazlem.maksymalnie ile moge jechac to 150 km od lodzi w kazda strone
Pozdrawiam i licze na wasza pomoc