Witam
U mnie z koleji jest takie coś. Ostatnio podczas jazdy teperatura na dosłownie 1,2 sekundy wskoczyła cza czerwone pole, po czym spadła, prędkosc z jaka w danym momencie jechałem to 60-70 km/h. miałem to 2 razy na dystansie 100km. W drodze powrotnej temperatura utrzymywała sie w normie. Na drugi dzień zaprowadziłem autko do machanika, pierwsza diagnoza, padnięta uszczelka ponieważ podczas dodowania gazu węże robią sie twarde, ale tylko podczas wkrecania na obroty, na biegu jałowym węże są ok. pojachał na jazdę, dał mu troche w **** i nic, na postaju to samo, układ chłodzenie zachowuje sie jakgdyby nic się nie działo. po konsultacji z drugim mechanikiem stwierdzili że chyba wszystko ok. Czy ktoś miał podobny problem, i czy w końcu to wina usczelki czy nie.
Pozdrawiam
U mnie też tak odwala najpierw na chwilę a jak się nagrzeje to idzie n a max na czerwoy a puknę w szybke i wraca na miejsce . Nie przejmuj sie jak nic się nie dzieje ja przy okazji każe jakiemuś majstrowi zajżeć. Ja tą omegę mam nie długo dopiero rok ale w starej to mi kazali sprzęgło wymieniać a były poduszki pod skrzynia , uszczelkę pod głowicą a przelewowym wężem uciekało jak się nagrzała woda i wiele wiele rzeczy . Zawsze lepiej jak zrobiłeś zajżyć do kilku mechaników.
A co do omijania nie raz jeden źle w tym doradzi ale na inne wpadnie i zrobi solidnie też i takie miałem przypadki