jakoś wszyscy co mieli "ale" do tego że napisałem że jeździłem bez prawka,to się uciszyli po moim ostatnim poście
Kiedyś może się wydarzyć jakaś awaryjna sytuacja gdzie umiejętność kierowania pojazdem może uratować komuś życie.
Michauuu to prawda
bo najgorsze to jest jak ludzi mówią że "młodzi kierowcy" nie mają wyobraźni i cisną
bo nie lepiej zrobić tak jak ja napisałem (w ostatnim poście)
bo na nauce jazdy w lecie nie uczą jak wyprowadzić z poślizgu,a rodzice na jakis bocznych drogach albo jakis placach moga nauczyc,a to jednak jest przydatne.
I to co sie nauczylem bez prawka( i za to dziekuję tacie) to jeden ten co ma prawko 5 lat nie umie,bo nie w kazda zime zdarza sie wpasc w poslizg,a jak mlody nie umie wyprowadzic to wpadnie w row albo "najgorzej" pod tira i w tedy bedzie w ciezkim stanie albo nie przezyje,a pozniej wlasnie tacy rodzice robia wielki halas ze nikt ich dziecka nie nauczyl wyprowadzac z poslizgu
Tak tak są mistrzowie prostej
zresztą jak ojciec daje dziecku pojeździć bez prawka to ... no cóź... no comments... pogratulować tatusia...
i takie treści postów moglibyście zachować dla siebie,bo to jest tylko głupie napieprzanie(i to co napisałem to na tym pomyślcie, i wescie swoje dziecko w niedziele i uczcie jezdzic,bo to na prawde sie przydaje)