Skocz do zawartości

Omega Klub Polska używa Ciasteczek. Zapoznaj się z Polityka Prywatności aby uzyskać więcej informacji. Aby usunąć ten komunikat, kliknij przycisk po prawej:    Akceptuje Ciasteczka

- - - - -

stag 300 - pali benzyne zamiast gazu


  • Proszę się zalogować aby odpowiedzieć
171 odpowiedzi na ten temat

#101 OFFLINE   tomekMV6

tomekMV6
  • 412 postów
  • Dołączył: 01-04-2008
  • Skąd: Wejherowo

Napisany 27 marca 2010 - 19:15

tak. wlasnie od strony gazu do listwy. tylko tam byla mozliwosc zabrudzenia czegos, przewod fi 19 chyba,moglo cos sie zapruszyc.

jak zamieniam przewody na inne wtryski i wylaczam kolejno w programie to okazuje sie ze trefne nadal 1 i 3.

wezyki nie sa zalamane

duzo roboty z tym czyszczeniem jest??

a moze mogly sie mechanicznie uszkodzic? choc nie pamietam zeby listwa mi spadla czy cos...:/

#102 OFFLINE   Florek

Florek
  • 1 254 postów
  • Dołączył: 14-03-2007
  • Skąd: ELE
  • Województwo: łódzkie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 27 marca 2010 - 20:47

przewod fi 19

ø12, 12,5 lub 13. Ja nie wiem, nie spotkałem się jak amatorsko jak dotąd z nawet uszkodzonym wtryskiwaczem, nie miałem okazji rozbierać zużytego egzemplarza. Chwyć miernik w dłoń i sprawdź opór cewek wtryskiwacza - choć sterownik powinien to wychwycić. Poszukaj na stronie AC, nie wiem, czy przypadkiem nie trzeba tego kalibrować - nie zamieniaj tłoczków ze środka! Tu nie pomogę, szkoda tylko, że tak ładnie żarło aż zdechło. Zaczynam osobiście wyznawać zasadę, że lepsze jest wrogiem dobrego ;)

#103 OFFLINE   lendio

lendio
  • 3 116 postów
  • Dołączył: 02-07-2006
  • Skąd: PODKARPACIE
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 27 marca 2010 - 21:26

witam wszystkich. za namową Florka postanowilem wymienic te przewody kupilem fi 6mm. wchodzi idealnie na magic jety.

Tez by pasowalo to umnie zrobic, ale niemam motywacji :( Moze przy okazji.

Do kolegi Florek : czy sa jakies plusy na wezyku 6mm (wieksza dawka gazu itp?? oprocz tego, ze niepopeka z czasem (bo po naciagnieciu na sile wezyk 4mm zaczynaja lekko pekac, ale tam jest podwojna gumka i zbrojenie w srodku z jakiejs linki)

#104 OFFLINE   wrocek66

wrocek66
  • 176 postów
  • Dołączył: 24-02-2010

Napisany 27 marca 2010 - 21:26

Zamień wtryskiwacze ( z 1 i 3 na np 2 i 4 ) i zobacz czy błąd sie przeniesie na 2 i 4 . Jeśli tak to wtryskiwacze , jeśli nie to połączenie . Mało prawdopodobne aby zabrudziły sie wtryskiwacze przy takich robotach ( robimy to codziennie i nie ma problemu ) . Ale jak mówi przysłowie : nie ruszaj gówna to nie będzie śmierdziało ........ ( bez obrazy ) .

#105 OFFLINE   Florek

Florek
  • 1 254 postów
  • Dołączył: 14-03-2007
  • Skąd: ELE
  • Województwo: łódzkie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 27 marca 2010 - 22:18

czy sa jakies plusy na wezyku 6mm

Raczej minusy, ale wynika to z rozmyślań teoretycznych, po prostu więcej gazu "zostaje" w przewodzie. Ale to teoria, w praktyce instaluje się wężyki tak, aby właśnie nie było problemów ze średnicami.

wrocek66 dobrze prawi, trzeba wykluczyć błąd/awarię elektryki bo tu raczej tym "śmierdzi" ;)

#106 OFFLINE   tomekMV6

tomekMV6
  • 412 postów
  • Dołączył: 01-04-2008
  • Skąd: Wejherowo

Napisany 27 marca 2010 - 22:41

jutro zamienie listwy stronami i bede wszystko wiedzial. jezeli na drugiej stronie te same beda szwankowac to rozwieje watpliwosci.poczytalem nieco o czyszczeniu. glownie chodzi tutaj o wyczyszczenie nagromadzonych syfow, poprzez przeplukiwanie srodkami, wprowadzonymi w przewod, bezposrednio przed listwa. od denaturatu po specjalna chemie. mozna to zrobic na aucie lub bardziej profi w zakladzie.(podlaczenie cewki do pradu i podanie srodkow czyszczacych zamist gazu)

moja teoria z zabrudzeniem, czyli jakis paproch, nie polegnie podczas takiego czyszczenia.

'troche' mnie wkurzylo to wszystko.na sam koniec



czy wtryskiwacze mozna z listwy zdemontowac, dokupic pojedyncze i osadzic na listwie?? bo z tego co widac wzokowo to slabo.nie chce calej listwy kupowac bo juz nie ma za co:/

#107 OFFLINE   krasulec

krasulec
  • 255 postów
  • Dołączył: 22-03-2010
  • Skąd: Sompolno

Napisany 27 marca 2010 - 22:52

witam
znajomy kiedyś tak miał ale był u mechanika a on zakręcił mu zaworek od gazu i chodziło mu auto tylko na benie !!!

Dodany obrazek !! Przejemność z jazdy !! Dodany obrazek

#108 OFFLINE   Florek

Florek
  • 1 254 postów
  • Dołączył: 14-03-2007
  • Skąd: ELE
  • Województwo: łódzkie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 27 marca 2010 - 23:47

czy wtryskiwacze mozna z listwy zdemontowac, dokupic pojedyncze i osadzic na listwie bo z tego co widac wzokowo to slabo.nie chce calej listwy kupowac bo juz nie ma za co:/

wybija się te rureczki/kołeczki z podstawy listwy, alkohol powinien być obojętny dla uszczelek i oringów wewnątrz

#109 OFFLINE   remek76

remek76
  • 92 postów
  • Dołączył: 04-10-2008
  • Skąd: Gdańsk
  • Województwo: pomorskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 3.0 V6 X30XE

Napisany 28 marca 2010 - 13:48

witam ponownie

Rozebrałem i wyczyściłem reduktor. Rzeczywiście był brudny i cały reduktor i tłoczek (foto), no i tłoczek ciężko chodził. Na tłoczku był osad od góry patrząc. Wydaje mi się, że w kontakcie z gazem smar/olej który tam był spalił się z zrobiła się cienka warstwa osadu. Oczyściłem wszytko spirytusem.

Przed złożeniem kapnąłem kilka kropel oleju silnikowego mineralnego na tłoczek aby poruszał się lepiej w miejscu swojego osadzenia (nie za dużo bo przy podnoszeniu ciśnienie go trzyma w osadzeniu, nie wiem czy to jest duże ciśnienie dla gazu ale w rękach czuć).
Przyznam, że po tej operacji tłoczek chodzi na prawdę lekko.

Po uruchomieniu ustawiłem ciśnienie na 1,15.
Zauważyłem (w sumie na słuch i po przesunięciu się mapy gazu), że trzeba trochę podnieść mnożnik. Zrobiłem to na czuja - podniosłem cały przebieg.

No i w drogę. Silnik chodzi równo i dobrze. Przy pedale do deski nie czuć już falowania, ciągnie dobrze i cały czas na gazie. Wydaje mi się jednak, że nie jest to jeszcze maksymalna moc i że zdarzało mu się być większą rakietą :D.
Po lekkiej korekcie mnożnika skasowałem mapę gazu i dalej w kolejny odcinek. Na tym odcinku nagrałem wartości oscyloskopu, ale mapa gazu nie chciała się narysować :o.

Załączam screena i przebieg oscyloskopu.
Aha, korektę ustawienia wtryskiwaczy (1,2 i 3) zostawiłem na -6% a tu widzę, że czasy się rozjechały.

#110 OFFLINE   Florek

Florek
  • 1 254 postów
  • Dołączył: 14-03-2007
  • Skąd: ELE
  • Województwo: łódzkie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 28 marca 2010 - 20:27

Jeśli 4.zip to oscyloskop po czyszczeniu reduktora to nie taki dobry ten Magic3 jak go opisują, nadal znaczące spadki podczas dużego obciążenia! Trójniki wodne, gazowe do miedzi i drugi reduktor. Chyba, że gdzieś przewód miedziany masz zagnieciony. Daj fotki butli gazowej z uwzględnieniem położenia wielozaworu. Różnice w czasch wtrysku poniżej 0,5ms są do przeżycia. Warto by jednak było poobserwować na kompie serwisowym w jakim dokładnie zakresie pracują i jak ustalają się O2 Integratory. Powodem różnych czasów wtrysków na strony mogą też być różnej długości węzyki wtryskiwacz <-> wwiertka.

#111 OFFLINE   tomekMV6

tomekMV6
  • 412 postów
  • Dołączył: 01-04-2008
  • Skąd: Wejherowo

Napisany 28 marca 2010 - 21:38

zawsze za bardzo sam sie nakrecam:D

wyjalem listwy chcac je zamieniac, pozniej ewentualnie sprobowac czyscic(kupilem nawet denaturat),jednak naszlo mnie zeby sobie podmuchac w wezyki:)

jakie bylo moje zdziwienie kiedy sie okazalo ze 1szy i 3eci z lewej strony sa niedrozne. :jump:

w 10 min kolektor zwalilem j:D

byly lekko przycisniete i zupelnie zatkane.


zobacz, czy się wężyki nie załamały.


moglem od razu posluchac a nie teorie tworzyc:)

teraz wszystko smiga.oby jak najdluzej. dzieki bardzo wszystkim. w szczegolnosci Florkowi!!

#112 OFFLINE   Florek

Florek
  • 1 254 postów
  • Dołączył: 14-03-2007
  • Skąd: ELE
  • Województwo: łódzkie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 28 marca 2010 - 21:46

w 10 min kolektor zwalilem j

byly lekko przycisniete i zupelnie zatkane.



Cytat:
Napisał Florek
zobacz, czy się wężyki nie załamały.

moglem od razu posluchac a nie teorie tworzyc

:piwo2: Im dłużej siedzę w dziale LPG , tym bardziej wydaje mi się, że jestem taki mały dr House od LPG ;)

#113 OFFLINE   tomekMV6

tomekMV6
  • 412 postów
  • Dołączył: 01-04-2008
  • Skąd: Wejherowo

Napisany 28 marca 2010 - 22:14

mi tam pasuje :D jak cos to zawsze mozesz na mnie liczyc... jak sie za cos zabiore to zawsze jest co naprawiac:D

#114 OFFLINE   remek76

remek76
  • 92 postów
  • Dołączył: 04-10-2008
  • Skąd: Gdańsk
  • Województwo: pomorskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 3.0 V6 X30XE

Napisany 28 marca 2010 - 22:21

Czeka mnie kolejna wizyta na działce :)

Zapomniałem dodać, iż mam małą dziurkę na wężu między reduktorem a filtrem w miejscu cybanta na końcówce filtra. Zawinąłem na rurce taśmę klejącą szarą. Znaczy się zrobiłem to przed nagraniem wykresu oscyloskopu.
Czy to może mieć jakiś wpływ na ciśnienie ? :confused:

Przewód miedziany postaram się sprawdzić na całej długości na najeździe.

Czy długości wężyków da się sprawdzić bez rozbierania ?

#115 OFFLINE   Florek

Florek
  • 1 254 postów
  • Dołączył: 14-03-2007
  • Skąd: ELE
  • Województwo: łódzkie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 28 marca 2010 - 22:29

Zapomniałem dodać, iż mam małą dziurkę na wężu między reduktorem a filtrem w miejscu cybanta na końcówce filtra. Zawinąłem na rurce taśmę klejącą szarą.
Czy to może mieć jakiś wpływ na ciśnienie ?

Ano ba, jak tamędy gaz leci to ma. Ale wydaje mi się, że jeżeli miedź nie zagięta i wielozawór na butli nie jest z przodu - jak depczesz to gaz w butli siłą bezwładności leci do tyłu i rurka nurnikowa, jeśli wielozawór jest z przodu zamiast w płynnym gazie to jest w oparach i to też może mieć wpływ na ciśnienie - to pozostaje opcja dołożenia reduktora, masz bardzo duże spadki ciśnienia. Ja rozumiem z 1,1 bara na 0,9 ale nie na 0,65, tak dużych spadków ciśnienia elektronika a tym bardziej wtryskiwacze nie nadgonią!

Czy długości wężyków da się sprawdzić bez rozbierania ?

Oj niebardzo, ale zobacz wyżej, kolega Tomek jak się wkurzył, to kolektor w 10 minut ściągnął ;)

#116 OFFLINE   remek76

remek76
  • 92 postów
  • Dołączył: 04-10-2008
  • Skąd: Gdańsk
  • Województwo: pomorskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 3.0 V6 X30XE

Napisany 29 marca 2010 - 21:31

Sprawdziłem miedź na całej długości i stwierdzam, że nie jest zagięta.
Zdjęcie butli zamieszczam.

Pojawił się inny problem, z zapalaniem :mad:
Reduktor czyściłem w sobotę. Poza nim nie robiłem nic więcej przy silniku.
Po założeniu normalnie odpalił. W niedzielę zrobiłem małą rundkę rano, normalnie odpalił.
Dziś, poniedziałek rano nie mogłem odpalić dłuższą chwilę, kręcił, kręcił aż w końcu załapał. Jak załapał to już normalnie chodził. Po pracy znowu nie chciała zapalić od razu, trzeba było kręcić na prawdę dłuższą chwilę aż zaskoczył.
Po pracy do domu po narzędzia i na działkę - znów dłużej zapalał. Ale na działkę zajechałem normalnie.
No i zaczęło się na działce. Pierw nie chciał zapalić. Potem zapalił po kilku razach kręcenia. Przy kolejnej próbie to samo. Jak zapalił to zostawiłem go na benzynie ...... zgasł sam :o po niecałej minucie. Pomyślałem, że coś nie tak może jest z benzyną więc jeszcze raz próbuje odpalić - to samo. Przerwa i znów próba. Kilka razy próbowałem. W końcu załapał, przełączył na gaz. Myślałem, że już jest ok, ale po jakiejś minucie też zwyczajnie zgasł :mad:
Zajrzałem pod maskę. Posprawdzałem wszystko wokół reduktora, ale nie zauważyłem abym coś nie tak zostawił po robocie. Pomacałem ogólnie wtyczki i rurki.
Dałem mu odpocząć i kolejna próba, po dłuższym (ale już chyba nie tak) kręceniu załapał. Wsiadłem więc i pojechałem do domu, bo nie chciałem tam nocować.
Zobaczyłem, że normalnie chodzi więc zrobiłem kilka rundek aby w końcu wyrysować mapę. Ani razu nie zgasł. Mapę udało się wyrysować.
W czasie tej przejażdżki zauważyłem jednak podczas jazdy i postojów, iż czasem strony są prawie równe, czasem robi się mały rozjazd - ok 0.2, a czasem mocniejszy na ok 0.5 i wtedy czuć kołysanie. Zauważyłem też i hamulec działał ogólnie dobrze ale czasem twardniał.

Może się nie znam, ale jak próbowałem zapalić to zauważyłem, iż jakąś pompka (?) głośno pracowała w momencie jak kluczyk był przekręcony ale silnik nie pracował.

Czy ten problem może być związany z gazem ???
Czy coś mogłem popsuć w czasie całego czasu pracy nad gazem ????

#117 OFFLINE   tomekMV6

tomekMV6
  • 412 postów
  • Dołączył: 01-04-2008
  • Skąd: Wejherowo

Napisany 29 marca 2010 - 21:55

sprawdz bledy - to bardzo wazne. mi po 'ktoryms tam' skreceniu kolektora nie chcial zupelnie zapalic. check sie nie swiecil.zglupialem. po zczytaniu okazalo sie ze wtyczki nie podlaczylem od czujnika temp cieczy. sprawdz bledy!!

http://forum.omegakl...hread.php?t=202

#118 OFFLINE   remek76

remek76
  • 92 postów
  • Dołączył: 04-10-2008
  • Skąd: Gdańsk
  • Województwo: pomorskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 3.0 V6 X30XE

Napisany 29 marca 2010 - 22:33

też o tym pomyślałem i właśnie sprawdziłem
mam kod 2 cyfrowy - wywala mi kod 19.
sprawdzone na pinie 5 i 6.
ale jak to czytać ?
mam Bocha Moctoronic z końca 98 roku.
widzę na nim napisy 26.1 204 i tak dalej. nie widzę wersji opisanej na stronie z błędami.

#119 OFFLINE   tomekMV6

tomekMV6
  • 412 postów
  • Dołączył: 01-04-2008
  • Skąd: Wejherowo

Napisany 30 marca 2010 - 06:25

cos slabo czytasz.tez mam motronica z konca 98 roku choc to nie zadna zasada pewnie.

powinien wywalac na poczatku i koncu '12' czyli rozpoczecie i zakonczenie procesu odczytywania. '19' tez zawsze wyskoczy na zgaszonym silniku. cala reszta bardzo istotna. jezeli nic nei bylo to nie masz bledow. dziwne to Twoje przygasanie. skoro mowisz ze cos glosno pracowalo, i czasami zapalal a czasami nie to moze pompa paliwa.tego komp nie pokaze. taka moja skromna sugestia

#120 OFFLINE   Florek

Florek
  • 1 254 postów
  • Dołączył: 14-03-2007
  • Skąd: ELE
  • Województwo: łódzkie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 30 marca 2010 - 07:30

Może się nie znam, ale jak próbowałem zapalić to zauważyłem, iż jakąś pompka (?) głośno pracowała w momencie jak kluczyk był przekręcony ale silnik nie pracował.

pompka obiegu wody, dzięki niej masz cieplej wewnątrz auta bo obieg przez nagrzewnice jest wymuszony a i parownik Ci się szybciej nagrzewa - to to na drugim zdjęciu.
Posprawdzaj elektrozawory, masy przy elektrozaworach, stan konektorów.

Jak ciężko zapala to najprawdopodobniej zalewa się - nawet na postoju - jakimś paliwem. Można zrobić mały test i wyjąć bezpiecznik od pompy paliwa i odpalać testowo na gazie; można zdjąć przewody z elektrozaworów gazu i jeździć na benzynie. W ten sposób dojdziesz co Ci silnik zalewa.