Sprawdziłem miedź na całej długości i stwierdzam, że nie jest zagięta.
Zdjęcie butli zamieszczam.
Pojawił się inny problem, z zapalaniem

Reduktor czyściłem w sobotę. Poza nim nie robiłem nic więcej przy silniku.
Po założeniu normalnie odpalił. W niedzielę zrobiłem małą rundkę rano, normalnie odpalił.
Dziś, poniedziałek rano nie mogłem odpalić dłuższą chwilę, kręcił, kręcił aż w końcu załapał. Jak załapał to już normalnie chodził. Po pracy znowu nie chciała zapalić od razu, trzeba było kręcić na prawdę dłuższą chwilę aż zaskoczył.
Po pracy do domu po narzędzia i na działkę - znów dłużej zapalał. Ale na działkę zajechałem normalnie.
No i zaczęło się na działce. Pierw nie chciał zapalić. Potem zapalił po kilku razach kręcenia. Przy kolejnej próbie to samo. Jak zapalił to zostawiłem go na benzynie ...... zgasł sam

po niecałej minucie. Pomyślałem, że coś nie tak może jest z benzyną więc jeszcze raz próbuje odpalić - to samo. Przerwa i znów próba. Kilka razy próbowałem. W końcu załapał, przełączył na gaz. Myślałem, że już jest ok, ale po jakiejś minucie też zwyczajnie zgasł

Zajrzałem pod maskę. Posprawdzałem wszystko wokół reduktora, ale nie zauważyłem abym coś nie tak zostawił po robocie. Pomacałem ogólnie wtyczki i rurki.
Dałem mu odpocząć i kolejna próba, po dłuższym (ale już chyba nie tak) kręceniu załapał. Wsiadłem więc i pojechałem do domu, bo nie chciałem tam nocować.
Zobaczyłem, że normalnie chodzi więc zrobiłem kilka rundek aby w końcu wyrysować mapę. Ani razu nie zgasł. Mapę udało się wyrysować.
W czasie tej przejażdżki zauważyłem jednak podczas jazdy i postojów, iż czasem strony są prawie równe, czasem robi się mały rozjazd - ok 0.2, a czasem mocniejszy na ok 0.5 i wtedy czuć kołysanie. Zauważyłem też i hamulec działał ogólnie dobrze ale czasem twardniał.
Może się nie znam, ale jak próbowałem zapalić to zauważyłem, iż jakąś pompka (?) głośno pracowała w momencie jak kluczyk był przekręcony ale silnik nie pracował.
Czy ten problem może być związany z gazem ???
Czy coś mogłem popsuć w czasie całego czasu pracy nad gazem ????