

Stłuczka, ile powinni mniej więcej wypłacić
#161
OFFLINE
Napisany 23 marca 2011 - 08:16
#162
OFFLINE
Napisany 07 kwietnia 2011 - 21:18
kolego z wawra - piękna omcia
ps policja dowód zabierze jak ci będą poszarpane blachy poza obrys wystawać
a poza tym no w naszym rejonie cieżko spotkać policje
#163
OFFLINE
Napisany 04 maja 2011 - 12:13
czy możecie mi powiedzieć ile mniej więcej pieniędzy dostanę z AC ( chcę już autko naprawić ale nie wiem na jakie części mogę sobie pozwolić) po stłuczce w której zgodnie z oceną rzeczoznawcy zostało uszkodzone:
- przedni zderzak do wymiany
- przedni lewy reflektor do wymiany (xenon)
- pokrywa silnika do malowania
- błotnik lewy do malowania
- wymiana lewego nadkola
- hokej lewy
w polisie AC mam zapis że części mają być nowe
z góry dzięki za odpowiedz
#164
OFFLINE
Napisany 04 maja 2011 - 15:25
Drzwi przednie prawe
Drzwi tylne prawe
Błotnik przedni prawy
Jest to rysa z delikatnym wgłębieniem
Jak rownież listwy boczne i lusterko jest do wymiany.
Auto było ubezpieczone w Link4 bez AC czyli odszkodowanie z OC
Jakie pieniądze można otrzymać.
Moje drugie pytanie:
Czy w momencie słuczki/wypadku gdy jakiś element wymienialny typu maski, drzwi itp ulegną wgnieceniu to podlegają one wymianie czy naprawie? Czy jeśli rzeczoznawca wyda orzeczenie o mozliwości naprawy to można pisać odwołanie>?
#165
OFFLINE
Napisany 05 maja 2011 - 11:57
Znajomy miał stłuczkę i w aucie należy wymienić lub wyklepać i pomalować:
Drzwi przednie prawe
Drzwi tylne prawe
Błotnik przedni prawy
Jest to rysa z delikatnym wgłębieniem
Jak rownież listwy boczne i lusterko jest do wymiany.
Auto było ubezpieczone w Link4 bez AC czyli odszkodowanie z OC
Jakie pieniądze można otrzymać.
Moje drugie pytanie:
Czy w momencie słuczki/wypadku gdy jakiś element wymienialny typu maski, drzwi itp ulegną wgnieceniu to podlegają one wymianie czy naprawie? Czy jeśli rzeczoznawca wyda orzeczenie o mozliwości naprawy to można pisać odwołanie>?
Z mojego doświadczenia to wyliczą ok 2000zł. Oczywiście na to bym się nie zgodził i w zalezności od tego jakie sa uszkodzenia to ządał bym elementów nowych oryginalnych. Ogólnie koszt naprawy wycenione przez TU są o ok 50-70% zaniżone od kosztów które wycenia rzeczoznawca PZMotu.
Możesz napisać odwołanie, zrobic swój własny kosztorys uzasadnić im ceny brane z ASO i im wysłac.
Jeżeli mówimy o Omedze to jak drzwi są mocno uszkodzone to gołe nowe oryginalne kosztuja prawie 3000zł, listwy drzwiowie ok 200zł/szt. błotnik ok 700zł, lusterko podejrzewam że min 500zł może kosztować, plus do tego koszty malowania i montaż demontaż który ubezpieczalnia liczy ok 30zł/h a rzeczoznawca PZMotu ok 50zł/h, malowanie elementu policza Ci ok 150zł a z PZMotu ok 300zł w zależności od koloru.
Czasem gra jest warta świeczki, można zrobić według ich kosztorysu swój własny i w miejsce ich cen powstawiać swoje z ASO. I uważaj by nie zrobić szkody całkowitej

Mi wycenili jedną szkodę na ok 2500zł, zrobiłem własny kosztorys na kwotę wyższą kwotę chyba 6500zł plus ewentualne koszty sprawy sądowej i rzeczoznawcy dodatkowego gdyby nie chcieli iść ze mną na ugodę. Napisałem że niektóre rzeczy moge naprwić ale jedne drzwi trzeba wymienic bo nie chcę szpachli. Piszesz w uzasadnieniu że mozesz kupić zamiennik albo urzywke ale nie zgadzasz się na naprawę bo potem szpachla pęka i w razie nastepnek kolizji już ci ujmuja na naprawę i takie tam inne bajery, dobrze powołac się też na ustawy odnośnie obowiązku naprawy pojazdu

Zgodzili sie na pełną kwotę ale po przedstawieniu rachunków z naprawy (co tez do końca nie jest zgodne z prawem) i zaproponowali mi 4000zł bez konieczności udokumentowania. Napisałem następne odwołanie ze mogę zrezygnować z wymiany błotnika na nowy i kupię urzywkę bez szpachli i chcę 4500zł i na to poszli

Nie jest to trudne , wystarczy trochę czasu poświęcić

No chyba że samochód jest dużo więcej warty i jesteś pewny że nie przekroczysz kosztem naprawy wartości pojazdu wtedy warto zrobic kosztorys w PZMocie (200-250zł) I założyć sprawę w sadzie. Maja obowiązek wypłacić odszkodowanie i nie musisz udokumentować kosztów naprawy. Ale to zależy od tego ile czasu masz i ile za ile chcesz to naprawić.
Nie będę pisał więcej bo co niektórzy mnie tu zaraz zjada że bierze się tyle ile na prawdę wynosi koszt naprawy hehehe , bez urazy chłopaki , a przeciez ja tylko o tym piszę


Ale ogólnie koszt naprawy mógł byś podciągnąć mniej więcej tak:
Drzwi PP - 2700zł
Drzwi PT - 2500zł
Błotnik PP - 600zł
Listwa PP + PT 400zł
Koszty Malowania - 1000zł
Montaż - Demontaż elementów - 700zł
Wychodzi max w ASO ok. 7900zł z tego zrobił bym ugodę na 5500-6000zł i ewentualnie zjechał do 5000-5500zł
Powodzenia

#166
OFFLINE
Napisany 05 maja 2011 - 15:27
U la la, trochę się rozpisałeś i uzyłeś fantazji
A gdzie ta fantazja?
Wszystko zależy od uszkodzeń jak wyglądają, jeżeli tak jak u rafi195 w poście z 14.03 to jest inna sytuacja bo widać że to nie jest powierzchowne, bo i słupek poszedł do środka i próg raczej wgnieciony.
Jeżeli tutaj ma tylko uszkodzone lekko poszycie to policzą standardowo tylko i wyłącznie za malowanie i wyjdzie mała kwota.
Przy mojej ostatniej stłuczce dostałem 1600zł za malowanie dwóch drzwi, błotnika i renowacje felgi.
W piśmie też mi uchwycili że dostanę pełny zwrot za przednie drzwi (2700zł) gdy pokażę im fakturę z zakupu.
Ale nie kupowałem bo i tak bym ich nie zakładał, kupiłem używki w kolorze i tak mi dobrze wyszło i wszystko naprawione

Napisałem tak jak miałem ja, w nawiązaniu do swojej sytuacji, a może ceny fantazyjne hmm, ceny z ASO Lublin

Pokazał bym Ci swoją ugodę ale nie muszę się tłumaczyć przed nikim

Z resztą już kiedyś ktoś coś pisał i poruszał mój temat więc szkoda go rozwijać dalej

Zobaczymy co kolega zrobi i jak do tego podejdzie, mam nadzieję że da znać jak się TU zachowa


A i zapomniałem dodać że zawsze jeszcze można postraszyć kosztami wypożyczenia auta od dnia kolizji do czasu powrotu samochodu od blacharza lub rachunkami z taksówki , a to też nalatuje z dnia na dzień ładny grosz


A przepisy mówią wyraźnie, że każdemu się należy auto zastępcze lub zwrot kosztów np. dojazdu do pracy (oczywiście nie mówimy tutaj o paliwie) lub gdy trzeba dzieci z drugiego końca odbierać i potrzebujemy samochodu

#167
OFFLINE
Napisany 05 maja 2011 - 15:34
A gdzie ta fantazja?
Wszystko zależy od uszkodzeń jak wyglądają, jeżeli tak jak u rafi195 w poście z 14.03 to jest inna sytuacja bo widać że to nie jest powierzchowne, bo i słupek poszedł do środka i próg raczej wgnieciony.
Jeżeli tutaj ma tylko uszkodzone lekko poszycie to policzą standardowo tylko i wyłącznie za malowanie i wyjdzie mała kwota.
Przy mojej ostatniej stłuczce dostałem 1600zł za malowanie dwóch drzwi, błotnika i renowacje felgi.
W piśmie też mi uchwycili że dostanę pełny zwrot za przednie drzwi (2700zł) gdy pokażę im fakturę z zakupu.
Ale nie kupowałem bo i tak bym ich nie zakładał, kupiłem używki w kolorze i tak mi dobrze wyszło i wszystko naprawione
Napisałem tak jak miałem ja, w nawiązaniu do swojej sytuacji, a może ceny fantazyjne hmm, ceny z ASO Lublin
Pokazał bym Ci swoją ugodę ale nie muszę się tłumaczyć przed nikim
Z resztą już kiedyś ktoś coś pisał i poruszał mój temat więc szkoda go rozwijać dalej
Zobaczymy co kolega zrobi i jak do tego podejdzie, mam nadzieję że da znać jak się TU zachowaI że uda mu się wyciągnąć trochę grosza by naprawić auto naprawdę solidnie
A i zapomniałem dodać że zawsze jeszcze można postraszyć kosztami wypożyczenia auta od dnia kolizji do czasu powrotu samochodu od blacharza lub rachunkami z taksówki , a to też nalatuje z dnia na dzień ładny grosz![]()
A przepisy mówią wyraźnie, że każdemu się należy auto zastępcze lub zwrot kosztów np. dojazdu do pracy (oczywiście nie mówimy tutaj o paliwie) lub gdy trzeba dzieci z drugiego końca odbierać i potrzebujemy samochodu
YHMY, i za auto warte 10.000zł dostałeś 15.000 odszkodowania. Mi się po prostu nie chce już komentować tych wszystkich idiotycznych komentarzy.
#168
OFFLINE
Napisany 05 maja 2011 - 16:03
Jeżeli uważasz je za idiotyczne to po co się udzielasz?
Po 3-cie - najpierw niech pojedzie do ASO i się dowie ile by kosztowała naprawa z wymianą części na nowe (bo ma prawo do zwrotu całości kosztów naprawy byle nie przekroczyć kwoty całkowitej pojazdu i w ma prawo robić to w najdroższym zakładzie)
po 4-te dostanie kosztorys z TU i porówna sobie z tym co mu powiedzą w ASO i bedzie wiedział o co może walczyć.
arnixx Mogę Cie prosic byś sprawdził w ASO ile kosztują części ,które zostały uszkodzone i należało by je wymienić na nowe by ich nie szpachlować i dowiedz sie ile kosztuje malowanie jednego elementu wtedy bedziesz wiedział czy warto pisac odwołanie i ugodę czy nie.
Kolega mbobik i nie tylko on będzie miał czarno na białym jakie są koszty naprwy w ASO a jak liczy to nam TU.
A tak w ogóle to nawet dla przykładu - na alegroszu listwa drzwi GM do Omegi B kosztuje w tej chwili 255zł - w sklepie motoryzacyjnym listwy drzwi są po 185zł-252zł a w kosztorysie napisali mi że kosztuje 86zł od Opla.
I o czym mowa? A może kolega chce naprawić i doprowadzić do stanu oryginalnego i idealnego bo taki posiadał, to co ma zgodzić się na jałmużnę z TU?
#169
OFFLINE
Napisany 06 maja 2011 - 11:08
Ja tego nie napisałem ze tak dostałem to po pierwsze, a po drugie
Jeżeli uważasz je za idiotyczne to po co się udzielasz?
Po 3-cie - najpierw niech pojedzie do ASO i się dowie ile by kosztowała naprawa z wymianą części na nowe (bo ma prawo do zwrotu całości kosztów naprawy byle nie przekroczyć kwoty całkowitej pojazdu i w ma prawo robić to w najdroższym zakładzie)
po 4-te dostanie kosztorys z TU i porówna sobie z tym co mu powiedzą w ASO i bedzie wiedział o co może walczyć.
arnixx Mogę Cie prosic byś sprawdził w ASO ile kosztują części ,które zostały uszkodzone i należało by je wymienić na nowe by ich nie szpachlować i dowiedz sie ile kosztuje malowanie jednego elementu wtedy bedziesz wiedział czy warto pisac odwołanie i ugodę czy nie.
Kolega mbobik i nie tylko on będzie miał czarno na białym jakie są koszty naprwy w ASO a jak liczy to nam TU.
A tak w ogóle to nawet dla przykładu - na alegroszu listwa drzwi GM do Omegi B kosztuje w tej chwili 255zł - w sklepie motoryzacyjnym listwy drzwi są po 185zł-252zł a w kosztorysie napisali mi że kosztuje 86zł od Opla.
I o czym mowa? A może kolega chce naprawić i doprowadzić do stanu oryginalnego i idealnego bo taki posiadał, to co ma zgodzić się na jałmużnę z TU?
tak tak, oczywiście masz racje.

#170
OFFLINE
Napisany 06 maja 2011 - 21:46
Chociaż pewnie długo miejsca byś tam nie zagrzał. CIA by Cię chapnęło:D:D:D
Chłopie!

#171
OFFLINE
Napisany 08 maja 2011 - 08:55
witam mam pytanko
czy możecie mi powiedzieć ile mniej więcej pieniędzy dostanę z AC ( chcę już autko naprawić ale nie wiem na jakie części mogę sobie pozwolić) po stłuczce w której zgodnie z oceną rzeczoznawcy zostało uszkodzone:
- przedni zderzak do wymiany
- przedni lewy reflektor do wymiany (xenon)
- pokrywa silnika do malowania
- błotnik lewy do malowania
- wymiana lewego nadkola
- hokej lewy
w polisie AC mam zapis że części mają być nowe
z góry dzięki za odpowiedz
a na móe zapytanie to nikt nie chce odpowiedzieć



#172
OFFLINE
Napisany 28 września 2011 - 16:44
Koledzy i koleżanki, dostałem strzała w tył. Niby delikatnie ale zderzak do lakierowania+uchwyty+prwdopodobnie czujnik cofania i belka tylna. Dziś zgłoszona szkoda i pstrykali fotki. Po rozmowie tel z Allianz zdecydowałem się na ASO ale co dalej??
ASO czeka na opinię TU czy wyrażają zgodę( łaski chyba nie zrobią o ile nie bedzie szkody całkowitej że naprawią

Co jeżeli się nie zgodzą??
#173
OFFLINE
Napisany 28 września 2011 - 17:36

Zadzwoń do serwisu opla i dowiedz się ile kosztuje nowiutki zderzak , belka i chrom i czujniki, dodaj do tego lakierowanie zderzaka 400zł element, zabezpieczenie , antykorozyjne belki, montaż chromu i czujników, demontaż i montaż zderzaka (kwota za roboto-godzinę ok 70-80zł, jeżeli napiszesz że będziesz robił sam możesz ją zniżyć do 40zł, czas naprawy dostaniesz z ich kosztorysu

Wtedy będziesz wiedział na czym stoisz. Czyli ogólnie rzecz biorąc
400zł - za demontaż-montaż,
400zł - lakiernik
2000zł - Zderzak tylni gruntowany Oryginał Sedan lub 1500zł Kombi Cena przybliżona.
200zł - Wzmocnienie zderzaka
120zł - Listwa chrom zderzaka tył, narożna 150zł - środkowa
nie wiem ile czujnik cofania ale w przybliżeniu wychodzi Ci tak jak myślałem na początku ok.3500zł
Więc masz o co się starać

Powodzenia


#174
OFFLINE
Napisany 28 września 2011 - 18:02
Powodzenia Daj znać na czym się skończy i za ile zrobisz
dzi.ęki za szybką pomoc ale.......
no właśnie, byłem w ASO na oględzinach i podpisałem im zgode na wycene i ewentualną naprawe i czekam na odzew z ASO na kiedy postawić auto, lub tel z TU że za drogo i może kasiorke mi dadzą.
Jak myslicie co z tego będzie??
#175
OFFLINE
Napisany 28 września 2011 - 19:00


jedyna fota jaką mam z przed zdarzenia...
uszkodzony jest błotnik 103,43zł, lampa 168,00zł, listwa pod lampę8,36,zł, migacz 13,79zł i porysowany przedni zderzak 37,50zł.
koszty naprawy łącznie wycenili na 1400zł
(ceny części z ich kosztorysu)
teraz szkodę wycenili na 1500zł i resztę auta na 600zł czyli auto 300zł i instalka 300zł bo przecie sami ją tak wycenili, szczerze powiem ze wolał bym odwrotnie bo w dokumencie dopisali że w razie problemów ze sprzedażą to oni chętnie pomogą :swinka:
żeby było śmieszniej auto jeździ, ma się dobrze i jeśli ktoś nie jest estetą to po wymianie lampy, listwy i migacza będzie służyć do tego do czego jest stworzony...

#176
OFFLINE
Napisany 29 września 2011 - 16:48


Jeżeli auto jest modyfikowane i tuningowane wartość auta podnosi się za alusy i przyciemniane szyby które to nie są w standardzie. Jeżeli mamy jakieś dodatki tuningowe lub dodatkowe wyposażenie za wszystko muszą zwrócić, gdy mamy lampy jakieś drogie to tak samo muszą oddać za lampy, Jeżeli mamy silnik po tuningu i np. kute tłoki , przeróbki wewnętrzne itd. to prywatny rzeczoznawca może zlecić sprawdzenie, może zażądać rachunków, lub też po ogólnych oględzinach auta uwierzy nam na słowo i wypisze wartość rzeczywista

gdy rzeczoznawca wyceni nam auto na 15tys. a oni na 5tys. to próbujesz z ugodą lub zakładasz sprawę w sądzie na którą rzadko przychodzi jakiś przedstawiciel z TU i sprawa jest zamykana zaocznie. Czasami jednak przychodzą , mając nadzieję ze ktoś z nas nie przyjdzie, ale jak już idzie sprawa do sądu to nie idźmy na ugody, wtedy jak ja to mówię jest za puźno, czas na ugodę był wcześniej

Rzeczoznawca koszt 300-400zł a można zyskać pełną kwotę a nie 1/4 wartości odszkodowania. A jeżeli mamy auto zabytkowe, nawet odresteurowanego Fiata 125p z 75r którego wartość rynkowa to 15-20tys. a oni nam wyliczą wartość 1000zł, to mamy się zgodzić? wolne żarty

Jeżeli chodzi o szkodę całkowitą i pomoc w sprzedaży auta, to jeżeli rzeczoznawca, wycenia nam auto na 10tys koszt naprawy wynosi 12tys. to mamy dostac 10tys. jeżeli wycenia wrak na 5tys. to ich obowiązkiem jest wypłacenie 5tys. i obowiązek znalezienia kupca na za 5tys. tez lezy po ich stronie, wcale nie musimy się tym zajmować. Wszystko zalezy od tego co nam się opłaca i w jaki sposób to załatwicmy, czy wystarczy nam wycena ich rzeczoznawcy, czy dodatkowo bierzemy swojego, jeżeli wiemy że nam się to opłaca. Pamietajcie że TU ma wtedy obowiązek oddania też pieniędzy za prywatnego rzeczoznawcę i pokrycie kosztów sądowych w przegranej sprawie. A jeżeli nie przesadzimy to na pewno przegrają bo rzeczoznawca z PZMotu jest ważniejszy od jakiegoś rzeczoznawcy powołanego przez TU i ten z PZMotu na pewno nam wyceni auto i koszt naprawy odpowiednio

Dodatkowo z ubezpieczenia OC sprawcy, mamy prawo domagać się zwrotu za przedmioty inne nie należące do wyposażenia auta, więc jeżeli zniszczy nam się ubranie, czy zniszczy laptop, czy nawet zbije się flaszka to mają obowiązek wypłacenia tego wszystkiego i to już może być kwota która przekracza wartość auta.
Podobnie jest ze zwrotem kosztów podróży czy przemieszczania się, do nie dawna takie zwroty należały si.e tylko przedsiębiorcom i osobom zarabiającym na aucie, od jakiegoś czasu to zostało zmienione. Więc przy chęci ugody, wypisujemy np, koszt przejazdów do pracy np. taxówka czy wynajętym autem, pomniejszonym o koszty paliwa które musieli byśmy ponieść swoim autem.
Kosztorys możemy zrobić sami.
Porównujemy ceny i koszty naprawy wycenione przez TU do naszych prywatnych z ASO i robimy zestawienie z konkretnego sklepu i warsztatu blacharskiego
Dodajemy do tego koszty wypożyczenia auta lub taxy na czas nieuruchomionej naszej maszyny, dodajemy koszty rzeczoznawcy , koszty sadowe i piszemy na jaka kwotę możemy się zgodzić


Powiem że warto walczyć o swoje , bo i tak nam coraz więcej karzą płacić za OC i tak, czy będziemy doprowadzać auto do stanu z przed zdarzenia i na oryginalnych częściach, czy będziemy jechać po kosztach, to nam i tak nie obniżą OC tylko będą się cieszyć ze im więcej w kieszeniach zostaje.
ALI jeżeli w rzeczywistości wyglądał tak jak na zdjęciu, to podejrzewam że rzeczoznawca leciutko by go na 5-6tys wycenił


#177
OFFLINE
Napisany 29 września 2011 - 18:19
Jeżeli auto jest modyfikowane i tuningowane wartość auta podnosi się za alusy i przyciemniane szyby które to nie są w standardzie. Jeżeli mamy jakieś dodatki tuningowe lub dodatkowe wyposażenie za wszystko muszą zwrócić, gdy mamy lampy jakieś drogie to tak samo muszą oddać za lampy,
Z tego co sie orientuje to jeśli zgłaszałeś te sprawy tunningowe w czasie ubezpieczenia i podnosiłeś wartośc auta do ubezpieczenia to można brac to pod uwagę większej wartosci auta, ale jeśli tunning robiłeś po ubezpieczeniu to wartośc auta nie musi byc podniesiona.
A tak przy okazji to ładnie mu wszystko wyliczyłeś, ale kolego weź pod uwage ze jego auto jest z 95 roku wiec napewno nie wylicza mu tyle co ty mu podajesz.
#178
OFFLINE
Napisany 29 września 2011 - 18:40

#179
OFFLINE
#180
OFFLINE
Napisany 29 września 2011 - 20:39
oj tam oj tam RM 96:DA tak przy okazji to ładnie mu wszystko wyliczyłeś, ale kolego weź pod uwage ze jego auto jest z 95 roku wiec napewno nie wylicza mu tyle co ty mu podajesz.
Sam jestem ciekaw co z tego wyniknie, nowy tył czy kasiora. Sprawa świerza więc trochę papierkologia potrwa. Podam szczegóły jak czegoś się dowiem.