

Stłuczka, ile powinni mniej więcej wypłacić
#121
OFFLINE
Napisany 31 grudnia 2010 - 15:22
#122
OFFLINE
Napisany 31 grudnia 2010 - 17:53
o jakie płakanie tobie chodzi ???1. Co wg Ciebie to sprawiedliwa wycena? Koszt naprawy? Zadowalająca wartość wyceny? Cooooo???????
A może wywalona w kosmos fakturka?????
Gdybyś sam był włascicielem firmy prowadzącej działalność ubezpieczeniową w zakresie OC, zapewne też interesowało by Cię, że pół roku temu gość zapłacił za auto tyle i tyle.
Nieeeeee mój drogi kolego. Odszkodowanie ma mieć wartość odszkodowawczą. A jesli zapłacił za niego 25 tysiaczków 5 lat temu? To, też będzie tyle chciał?
3. Oczywiście , że może. Nawet jeśli wyłazi z tego, jak rak na piersi blondynki szkoda całkowita, to gwarantuję Ci , że ZU się do tego przychyli.
4. Ja się bronić nie muszę, bo przeczytałem wszystko. Jednak od MBOBIK to 3 ch... w bok. Gość jest niesamowity i uważam, że ma wiedzę doskonałą na tematy z którymi ja nie mam nic wspólnego. TZW sprzedaż. A Ty cokolwiek czytasz? Dalej będziesz płakał, bo nie zarobisz?
znajomy chciał sie dowiedziec jak to wyglada a ty z jakims plakaniem wyjezdzasz....
inny rzeczoznawca wycenił auto na 3tys i jakos firma ktora go wynajeła nie miała dalej nic przeciwko wypłacie 3tys...
nie chodziło tu tez o zarobek...
chcieli naprawic auto i gosciu powiedział dajesz do załozmy aso i oni i tak płaca te 3 tys a naprawa jezeli wyjdzie 4.500 to dokladasz sam te 1500 i o ta informacje mi chodziłon czy jak szkoda jest calkowita to oni i tak naprawiaja to w zakresie ubezpieczenia."A Ty cokolwiek czytasz? Dalej będziesz płakał, bo nie zarobisz?"W tym mamecie mi dooojebałes zupełnie nie potrzebnie bo zanim cos napisze to z regoły czytam posty innych uzytkownikow.Nie chce sie klocic i kwestionowac tego na czym wy sie znacie i na czym ja jezeli uraziłem kogo kolwiek to przepraszam chciałem tylko uzyskac informacje.
Pozdrawiam.
#123
OFFLINE
Napisany 06 stycznia 2011 - 02:19
witam Panowie.
Znajomy chciał by się was poradzić co ma dalej zrobić z tym fantem iż:
w zeszłym miesiąc dostał strzała w tył w auto marki audi 80 91r.
naprawę wycenili na 11.350zł co przekracza wartość auta wiec uznana została szkoda całkowita a do wypłaty chcą dać mu 2.300zł moim zdanie to chyba jest jakiś żart.
Nie wiem jak jest w ubezpieczalni czy wartość auta jest podniesiona jeżeli auto było wyposażone w sportowe zawieszenie spojlery skórzana tapicerkę sportowy tłumik i silnik ma kute tłoki teraz ma 130km.???czy ma ktoś możne dostęp do katalogu gdzie jest napisana cena rynkowa takiego auta??? ubezpieczalnia twierdzi ze jak szkoda całkowita to wypłacają 80% wartości rynkowej znajomy kupił go pól roku temu za 4 tys wiec jaka jest cena rynkowa według ubezpieczalni??2,900??
Dobra to po kolei. Skoro już się tak czepiasz.
Niech kolega napisze pismo do ubezpieczalni, że zle go ubezpieczyła i tyle.
A jak jeszcze bedziesz pyskował, to bede wnioskował o wykreslenie Ciebie z forumowiczów bo łzesz jak pies.
Kicek, czytałem ostatnio chyba w gazecie prawnej, że rząd pracuje nad jakąs ustawą, że jak zostanie orzeknięta szkoda całkowita to samochód ma iśc na złom. Słyszałeś cuś o tym?
To jakaś bzdura legislacyjna z tego by wyszła.
Może chodziło Ci o projekt ustawy. Nie przypuszczam jednak aby do takiej bzdury doszło chociaż do pierwszego czytania. hmmm . Z drugiej strony wszystko pod rządami PO jest możliwe, taki mają zapis w programie przecież.
#124
OFFLINE
Napisany 22 stycznia 2011 - 17:05
#125
OFFLINE
Napisany 22 stycznia 2011 - 18:13
Może ktos podpowie, na ile ubezpieczyciel powinien wycenić tą kuke w mojej omedze ?
Tak na moje oko,nie wiem co jest dokładnie ze zderzakiem i listwa, ale wycenią pewnie tak ok 1000zł. Oczywiście powinni na dwa ale na to nie licz, zależy jeszcze od ubezpieczalni

#126
OFFLINE
Napisany 23 stycznia 2011 - 11:16
powinni na dwa ale na to nie licz, zależy jeszcze od ubezpieczalni
Kolega Kicek już o tym pisał. Chcesz to dobrze naprawic czy zarobic? Jak naprawic to co kogo interesuje na ile to wycenią, oddajesz do dobrego warsztatu i niech robią, potem z rachunkiem do ubezpieczyciela i niech wypłacają tyle co na rachunku i tyle. Ty na tym nie zarobisz ale masz zrobione jak należy, co było do eymiany to wymienione a nie polepione, żeby tylko cuś jeszcze zostało z odszkodowania.
#127
OFFLINE
Napisany 23 stycznia 2011 - 14:43
Mogliby by wiecej dac bo mam znajomego ale nie wystawia faktur by mi w cenie odrazu rdze pousuwał

#128
OFFLINE
Napisany 23 stycznia 2011 - 15:12
Kolega Kicek już o tym pisał. Chcesz to dobrze naprawic czy zarobic? Jak naprawic to co kogo interesuje na ile to wycenią, oddajesz do dobrego warsztatu i niech robią, potem z rachunkiem do ubezpieczyciela i niech wypłacają tyle co na rachunku i tyle. Ty na tym nie zarobisz ale masz zrobione jak należy, co było do eymiany to wymienione a nie polepione, żeby tylko cuś jeszcze zostało z odszkodowania.
Ale nas nie interesuje co kolega chce z Tym zrobić, tylko pyta ile mogą zapłacić, a to co on i jak z tym zrobi to już jego sprawa. Wiadomo jak jest jeden chce zrobić drugi nie. Też dostałem 3 razy kasę za swoją omegę

Poza tym pisanie na forum, co kto zamierza zrobić z autem, to jest publiczne przyznanie się do, np oszustwa. Dla tego jeżeli ktoś zadaje pytanie i szuka porady, niech pyta, niech inni mu radzą, ale niech nie przyznaje się publicznie co zamierza, co zrobi i jak to zrobi, to taka uwaga dla konradbiker i innych w przyszłości zadających pytania.
Nie wiesz kto siedzi na forum i czy już nie grzebie w Twoich papierach żeby Ci wypłacić mniej, niż ci się należy.
konradbiker Jeżeli Ci będą chcieli zapłacić mało, to możesz też się dogadać z byle jakim blacharzem, co wystawia fakturę za wszystko, a podciąga pod jedno


Więc jeżeli policzą Ci 1000zł to śmiało możesz jechać do blacharza i robić usługę za 2000zł myślę że się zmieścisz w tej kwocie

#129
OFFLINE
Napisany 24 stycznia 2011 - 13:38
Więc jeżeli policzą Ci 1000zł to śmiało możesz jechać do blacharza i robić usługę za 2000zł myślę że się zmieścisz w tej kwocie
i wtedy co? ma pójść do TU i powiedzieć "zapłaciłem 2000zl proszę mi oddać różnicę"? Co Ty pleciesz? Tak jak kolega wyżej napisał, odszkodowanie jest po to, aby naprawić auto i nie otrzymać zadość uczynienie, więc jeżeli chce mieć zrobione to daje do ASO i po kłopocie.
Na marginesie, widzę, że masz dużąąąą fantazję skoro myślisz, że na forum ktoś siedzi i sprawdza wszystkie tematy, żeby nie wypłacić 1000zł


#130
OFFLINE
Napisany 24 stycznia 2011 - 14:12
#131
OFFLINE
Napisany 25 stycznia 2011 - 00:20
Ale nas nie interesuje co kolega chce z Tym zrobić, tylko pyta ile mogą zapłacić, a to co on i jak z tym zrobi to już jego sprawa. Wiadomo jak jest jeden chce zrobić drugi nie. Też dostałem 3 razy kasę za swoją omegę
Poza tym pisanie na forum, co kto zamierza zrobić z autem, to jest publiczne przyznanie się do, np oszustwa. Dla tego jeżeli ktoś zadaje pytanie i szuka porady, niech pyta, niech inni mu radzą, ale niech nie przyznaje się publicznie co zamierza, co zrobi i jak to zrobi, to taka uwaga dla konradbiker i innych w przyszłości zadających pytania.
Nie wiesz kto siedzi na forum i czy już nie grzebie w Twoich papierach żeby Ci wypłacić mniej, niż ci się należy.
konradbiker Jeżeli Ci będą chcieli zapłacić mało, to możesz też się dogadać z byle jakim blacharzem, co wystawia fakturę za wszystko, a podciąga pod jednoi Czy to będzie kosztowało 1000 czy 1500 to Ty i tak dostaniesz zwrot w całości, byle byś nie przegiął. Pamiętaj, że to co wylicza Ci ubezpieczalnia jest zawsze pomniejszone mniej więcej o połowę od rzeczywistych kosztów naprawy
Więc jeżeli policzą Ci 1000zł to śmiało możesz jechać do blacharza i robić usługę za 2000zł myślę że się zmieścisz w tej kwocie
Nie wiem czy zdajesz sobie z tego sprawę, ale co najmniej raz popełniłeś przestępstwo skarbowe. Do czego ewidentnie się w swoim poście przyznałeś.
Jednym zdaniem uwaliłes to, co chciałes innym przekazać.
Jeśli zaś chodzi o kontrolę samego forum. Gwarantuje Ci, że dopoki jakis inspektor nie zaloguje sie na tym forum i nie przeczyta tych bzdur, to nic nikomu nie grozi. Kontrola US troszkę inaczej wygląda.
Jesteś zapewne w połowie subiektywnych i/lub obiektywnych ocen. Racja jednak leży po stronie kodeksu Karnego Skarbowego. Zgodnie z którym popełniłes dwa kolejne przestępstwa pisząc tego posta.
Gdybym był jakimś początkującym prokuratorem to uwaliłbym sobie na Tobie niezły kapitał.
#132
OFFLINE
Napisany 25 stycznia 2011 - 00:42
Nie wiem czy zdajesz sobie z tego sprawę, ale co najmniej raz popełniłeś przestępstwo skarbowe.
Kolega dostał 3 razy za omege, ktos go stuknął potem on naprawił i tak 3 razy, kazdy moze miec pecha do wypadków, co w tym nielegalnego ?
I myśle że nie na miejscu jest wytykanie że kolega niby popełnił jakieś przestepsto skarbowe bo kazdy takie kiedys popełnił np kupując fajki czy wódke od ruskich wiec nie zapłacił akcyzy.
I myśle że lepiej nie interesować sie na ile sąsiad czy ktos jakie popełnia przestepstwa skarbowe tylko popatrzec na ile Ci co siedzą wyżej okradają państwo tutaj znajdziesz ciekawsze kwoty.
Tyle OT

#133
OFFLINE
Napisany 25 stycznia 2011 - 00:58
Kolega dostał 3 razy za omege, ktos go stuknął potem on naprawił i tak 3 razy, kazdy moze miec pecha do wypadków, co w tym nielegalnego ?
Bo sie cieszy z tego powodu

Jako jedyny na tym forum:D:D:D:D:D:D
"i tak 3 razy" heheh umre ze śmiechu D:D:D:D:D:D:D
Z resztą Twojej wypowiedzi się zgadzam:)
#134
OFFLINE
Napisany 25 stycznia 2011 - 16:01
Bo sie cieszy z tego powodu
:D:D:D:D:D:D:D
Jako jedyny na tym forum:D:D:D:D:D:D
"i tak 3 razy" heheh umre ze śmiechu D:D:D:D:D:D:D
Z resztą Twojej wypowiedzi się zgadzam:)
Jak zwykle to samo, 0 uczciwości


#135
OFFLINE
Napisany 26 stycznia 2011 - 19:59
Dokładnie które zdanie masz na myśli bo ja nie widzę tu przestępstwa biorąc odszkodowanie za stłuczki. Ktoś mnie stukna to mi się należy tak?Nie wiem czy zdajesz sobie z tego sprawę, ale co najmniej raz popełniłeś przestępstwo skarbowe. Do czego ewidentnie się w swoim poście przyznałeś.
...
Niektórzy jeżdżą ciągle bez stłuczek, a niektórzy mają pecha częściej

Racja jednak leży po stronie kodeksu Karnego Skarbowego. Zgodnie z którym popełniłes dwa kolejne przestępstwa pisząc tego posta.
i dalej proszę o wytłumaczenie o które przestępstwa chodzi w moim poście?
Że niby takie że nie wolno pisac postów i nie wolno się cieszyć??


Gdybym był jakimś początkującym prokuratorem to uwaliłbym sobie na Tobie niezły kapitał.
Kiciek Gdybyś był początkującym, a nawet prokuratorem z praktyką to mógł byś uwalić niezłą ..., a potem byś dostał nerwicy

#136
OFFLINE
Napisany 31 stycznia 2011 - 03:04
Bedzie on dotyczył wróżenia z taktyki upadku na tace, kości martwych zwierząt. Kart tarota i sposobu upadania flegmy chorych na raka płuc i koklusz.
Jeśli chcesz porady prawnej, to idz do prawnika. Ja Ci nie pomogę, bo po prostu nie mam do tego uprawnień. Mbobik Ci odpisał w swoim ostatnim poście i myślę, że to powinno wystarczyć za całokształt.
ps
Mozesz dać linka? Gdzie konradbiker twierdzi, że z Twojej wypowiedzi nic nie wynika?
#137
OFFLINE
Napisany 31 stycznia 2011 - 20:20
" Kolega dostał 3 razy za omege, ktos go stuknął potem on naprawił i tak 3 razy, kazdy moze miec pecha do wypadków, co w tym nielegalnego "
A tak poza tym to masz chyba jakieś zachwiania myślowe bo nie wiem co ma do mojej wypowiedzi wróżenie z kart czy jakichś kości??
I jeszcze jedno, to ja nie potrzebuję porady prawnej bo ja sobie radzę

A uczciwość? Zacznijmy od tego że uczciwe jest wypłacenie pełnej kwoty odszkodowania, bez sporów i sądów a nie zaniżanie ich o ponad połowę do jednej trzeciej rzeczywistych kosztów. Więc jeżeli ktoś oszukuje mnie, to powinien ponieść konsekwencje.
Na TVN Turbo jest bardzo Ciekawy program "Rzeczoznawca" I np. dzisiaj było o przerysowanym pasacie chyba 2007r, Uszkodzenia: błotnik PP, drzwi PP, drzwi PT, felga PP, wszystko w miarę delikatnie, koszt naprawy 16tys. w rzeczywistości policzyli by Ci naprawę i malowanie elementów i dostał byś ok 5tys. Wartość samochodu wyliczyli na 64tys a wartość na Allegro jest 40tys-60tys przy kolizji policzyli by Ci jakieś 35-40tys. Więc o jakiej uczciwości Ty mówisz, realia są takie jakie mamy przykłady przy stłuczkach, a prawda jest taka, jaką właśnie przedstawia ten program.
Chcesz być uczciwy? To bądź tylko czy Ty zawsze jesteś uczciwy, że zwracasz komuś uwagę?
Polecam oglądać ten program, może sie nie jednemu przydac żeby wiedział czy warto walczyć o swoje.
#138
OFFLINE
#139
OFFLINE
Napisany 17 lutego 2011 - 01:45
Że co słyszę? do 1/3 rzeczywistych kosztów?
Wartość na czym? Na Allegro?
Policzyli by mnie??? Co ty chrzanisz? Naprawdę uważasz , że tvn turbo cie w konia nie robi?
Czy kiedykolwiek widziałeś likwidację szkody komunikacyjnej bez tv?
Likwidacja szkody w tym programie przypomina mi wizytę Mao w fabryce Gilette,w Chinach, (w świat poszło, że nikt jeszcze się przecież nie pociął)
Jednak chyba potrzebujesz jakiejś pomocy. Prawna to połowa biedy.
Telemaniak sie znalazł.
Jak się okręt polski ostatnio rozwalił gdzieś na morzu, bo mu wiatr żaglle porozrywał. To kapitan zacnego rejsu wypowiadał się w tvn turbo:
- SPOOOOKKOOO no problem jestesmy ubezpieczeni.
Caluteńki programik odwaliło TVN, POLSAT TVN TURBO i wszystkie inne.
A ja mówię do mojej Żony:
G..... dostaniesz a nie odszkodowanie
Tydzień potem ten sam kapitan:
- zwracam się z prośbą o dotację , bo wredne (tu nazwa) nam szmalu nie da.
mbobik mam szacun do Twojej Osoby, ale nie wcinaj się.
Forum jest po to, żeby m in jedna osoba starała się wykazać umysłową przewagę nad drugą. Co niniejszym czynimy.
#140
OFFLINE
Napisany 17 lutego 2011 - 10:26
To sobie idź do TVN Turbo i im to powiedz.
Że co słyszę? do 1/3 rzeczywistych kosztów?
Wartość na czym? Na Allegro?
Policzyli by mnie??? Co ty chrzanisz? Naprawdę uważasz , że tvn turbo cie w konia nie robi?
Czy kiedykolwiek widziałeś likwidację szkody komunikacyjnej bez tv?
Likwidacja szkody w tym programie przypomina mi wizytę Mao w fabryce Gilette,w Chinach, (w świat poszło, że nikt jeszcze się przecież nie pociął)
Jednak chyba potrzebujesz jakiejś pomocy. Prawna to połowa biedy.
Telemaniak sie znalazł.
Jak się okręt polski ostatnio rozwalił gdzieś na morzu, bo mu wiatr żaglle porozrywał. To kapitan zacnego rejsu wypowiadał się w tvn turbo:
- SPOOOOKKOOO no problem jestesmy ubezpieczeni.
Caluteńki programik odwaliło TVN, POLSAT TVN TURBO i wszystkie inne.
A ja mówię do mojej Żony:
G..... dostaniesz a nie odszkodowanie
Tydzień potem ten sam kapitan:
- zwracam się z prośbą o dotację , bo wredne (tu nazwa) nam szmalu nie da.
mbobik mam szacun do Twojej Osoby, ale nie wcinaj się.
Forum jest po to, żeby m in jedna osoba starała się wykazać umysłową przewagę nad drugą. Co niniejszym czynimy.
Wiesz co, doskonale wiem o czym mówię.
Policzyli mi koszty naprawy za słuczkę coś lekko ponad 2000zł zropbiłem sobie kosztorys po czściach ASO i po ASOwskich kosztach lakierowania , stawkę godzinową i czas pracy wg kosztorysu z ubezpieczalni. Koszty naprawy z 2000zł TU wzrosły na 6000zł w ASO, Napisałem ugodę na 4500zł zeby nie włuczyć się po sadach, po dwuch tygodniach dostałem 4000zł. I informację , że jeżeli chcę dostać pełn.a kwotę 6000zł wystarczy przedastawić fakture na naprawę auta. Więc nie chrzań mi że jest inaczej. Nie raz załatwiałem sam takie sprawy i nie raz moi znajomi włuczyli się po sądach. Nie wiem kim jesteś czy rzeczoznawcą pracującym dla TU czy kimś innym ale nie broń TU bo każdy wie że to złodzieje. Tyle w tym temacie.
Pozdrawiam.