w ogóle tego nie kumam , weź to opisz konkretnie albo rozrysuj bo może faktycznie nie masz po co pisać , z założenia za kolizje odpowiada kierowca pojazdu włączającego się do ruchu , ja też obstawiam twoją winę ponieważ dostałeś w bok , czyli wyjechałeś przed nadjeżdżający pojazd


Faktycznie włączałem się do ruchu, tylko 15 sekund prędzej, przejechałem, stanąłem pieszy się przekulał pisk i jebs.
Gadka szmatka, poszła na policję, zadzwoniła do ojca, ojciec przyjechał popatrzał na ślady hamowania gdzie plastiki leżą, i powiedział no faktycznie leciała lewym pasem a nie prawym i faktycznie za szybko i podpisali oświadczenie.
Cała sprawa idzie o to, że
Jechała lewym pasem
zapierdzielała(sama mówiła bez bicia)
Mówi no jechałam tym lewym i za szybko, pisze to oświadczenie, a likwidator mi dziś mówi, że jechała lewym bo na prawym ktoś parkował. Ten ktoś to chyba nie jeżdżące OB 2,5TD stoi jak stało na zdjęciu sat też. Oczywiście byłem tam dziś, takie autko B1 się tam mieści na swoim pasie, omegą byłem kołem za osią żeby mieć zapas przy lusterkach.
Gdybym wyjechał i chciał jechać w przeciwnym kierunku jak ona swoim pasem to by była czołówka.
Może faktycznie mam winę a mi się tylko źle wydaje? No ale wsiądę na to z Avatara będę latał 200 po mieście wyjedziesz mi i mi wymusiłeś?