

Najbardziej denerwujące i najczęściej popełniane błędy na drodze
#161
OFFLINE
Napisany 25 stycznia 2010 - 18:40
#162
OFFLINE
Napisany 25 stycznia 2010 - 20:54
Nie mam pojęcia o co chodzi takim kierowcom, paliwo oszczędzają?
#163
OFFLINE
Napisany 25 stycznia 2010 - 21:28
#164
OFFLINE
Napisany 25 stycznia 2010 - 21:51
To jest kultura właścicieli oplów?? Poprzednio miałem beemkę to jak inna jechała i widział koleś że mi sie spieszy to przyspieszał i mi drogę udostępniał....Podobno ci w beemce to bezmuzgi ale jak widać lepsi od nas...
Nie powinno się tak generalizować, ale fakt faktem, w większości przypadków ma zastosowanie powiedzenie "Pokaż mi swój samochód, a powiem ci kim jesteś".
#165
OFFLINE
Napisany 26 stycznia 2010 - 07:53
#166
OFFLINE
Napisany 26 stycznia 2010 - 08:27
święte słowa....tych jeżdżących wolniej mniej denerwują Ci szybcy, niż odwrotnie
#167
OFFLINE
#168
OFFLINE
#169
OFFLINE
Napisany 11 lutego 2010 - 12:45
Oj, rozwodzicie się czy trzeba jeździć szybko czy można wolniej, i każdy chce z Was udowodnić swoją rację. Inteligenty kierowca to taki, który potrafi jeździć między maluchami swoją np. BMW, i ani razu nie użyje klaksonu. Ja też potrafię jeździć swoją omką i 180/h, ale nigdy nie używam sygnału. Mnie może się spieszyć, ale komu innemu nie (może właśnie przewozi chorego tak jak ja), i każdy musi to uszanować. I co jeszcze zauważyłem, tych jeżdżących wolniej, mniej denerwują Ci szybcy, niż odwrotnie. Podsumowując - droga jest dla każdego i dla zamulacza, jak i błyskawicy, więc Ci co myślą odwrotnie niech zmienią swoje postępowanie albo porzucą prowadzenie autka, pozdrowienia. Ryszard
Mi tam nie przeszkadza jak ktoś jeździ wolno, nie wszędzie da sie jechac szybko a z drugiej strony sam często jadę ekonomicznie. Ale denerwuje mnie strasznie kiedy ktoś jedzie przede mną wolno a w chwili gdy chce go wyprzedzić on redukuje i przyspiesza. Takie zachowanie moim zdaniem jest chore i stanowi zagrożenie na drodze.
#170
OFFLINE
Napisany 12 lutego 2010 - 12:08
ostatanio jechał taki melepeta maluchem przede mna....zgroza.... i to w dodatku z pasem miedzy kołami i zero mozliwosci wyprzedzenia ani z jednej ani z drugiej:/ i jak tu nie uzyc sygnału?
Wydaje mi sie że zbyt wolna jazda tez stanowi zagrożenie....i nie wiem jak teraz ale kiedys były za to mandaty.
A co do kultury kierowców opli....hehe mysle ze marka nie ma znaczenia, w każdym samochodzie mozesz trafić na buraka niestety.
#171
OFFLINE
Napisany 12 lutego 2010 - 12:14
Pojechałam do Ośrodka Zdrowia, parking oczywiście płatny i jakis ciemnota parkingowy ruszający się jak ślimak... Przede mną samochód i stanął przed zamknięta rampą i ja skręcając zostawiłam połowe samochodu na ruchliwej ulicy... trąbię aby podjechał bliżęj bo naprawdę miał jeszcze bardzo dużo miejsca z przodu no ale po co, ślisko jak cholera, sypie śniegiem, za mną się już korek utworzył bo więcej ludzi chciało skręcić i normalnie wszyscy stoją i ulica zakorkowana.
No jak można na tyle być nie kumatym i nie zerknać w lusterku jak ktoś na Ciebie trąbi i jak można sie nie domyślic o co chodzi.... aby byc kierowcą nie wystarczy miec tylko prawo jazdy, trzeba też myśleć! Na szczeście dorwałam tego niedzielnego kierowce i poinformowałam go o kilku ważnych sprawach



#172
OFFLINE
Napisany 12 lutego 2010 - 15:33
i jest to karane mandatem, z kodeksu drogowegoa w chwili gdy chce go wyprzedzić on redukuje i przyspiesza. Takie zachowanie moim zdaniem jest chore i stanowi zagrożenie na drodze.
* Art. 24.
* 6. Kierującemu pojazdem wyprzedzanym zabrania się w czasie wyprzedzania i bezpośrednio po nim zwiększania prędkości. Kierujący pojazdem wolnobieżnym, ciągnikiem rolniczym lub pojazdem bez silnika jest obowiązany zjechać jak najbardziej na prawo i - w razie potrzeby - zatrzymać się w celu ułatwienia wyprzedzania.
Byłem na:
III Zlot - Lidzbark Warmiński 2007, IV Zlot Kobyla-Góra 2007, V Zlot - Ślesin 2008, VII Zlot - Bocheniec 2009, VIII Zlot - Wawrzkowizna 2009, IX Zlot - Czaplinek 2010, X Zlot Ślesin 2010, XI Zlot - Żagań 2011, XII Zlot - Toruń 2011, XIII Zlot - Ślesin 2012, XIV Zlot Skwierzyna 2012, XV Zlot - Zakrzewo 2013, XVI Zlot - Częstochowa 2013
II Miejsce Car-Audio V Zlot Ślesin, I Miejsce Car-Audio VII Zlot Bocheniec, I Miejsce Car-Audio VIII Zlot Wawrzkowizna, II Miejsce Car-Audio X Zlot Ślesin, I Miejsce Car-Audio XI Zlot Żagań, II Miejsce Car-Audio XII Zlot Toruń, I Miejsce Car-Audio XIII Zlot Ślesin
#173
OFFLINE
Napisany 12 lutego 2010 - 16:45
No jak można na tyle być nie kumatym i nie zerknać w lusterku jak ktoś na Ciebie trąbi i jak można sie nie domyślic o co chodzi.... aby byc kierowcą nie wystarczy miec tylko prawo jazdy, trzeba też myśleć!
Taki może i myśli ale ma głęboko w czterech literach innych użytkowników dróg. Nigdy to się nie zmieni dopóki nie zmieni się tok myślenia "inni nie zwracają uwagi na innych to dlaczego ja mam zwracać - jednostka nic nie zmieni" i z takim podejściem jest jak jest.
Dzisiaj przed moim garażem zakopał się tir ale w końcu wyjechał ale rozkopał drogę tak że jak ja wyjeżdzałem z garażu to się zakopałem. Odkopuje samochód (po środku takiej małej drużki prowadzącej do 3 domków) Przyjechała instruktorka nauki jazdy mieszkająca w jednym z tych domków otworzyła drzwi i drze się żebym "wypier...." z tym samochodem że to droga jest a ja stoje, mówie jej że się zakopałem i robie co mogę żeby wyjechać to ta szanowna Pani oznajmiła mi że mało ją to obchodzi i że w takim razie niech "spiepr..." ten tir z drugiej strony ulicy bo ona nie ma jak wjechać. W końcu objechała na około i wjechała obok tira do siebie do domu.
Więc przepraszam bardzo jeśli tacy ludzie uczą jeździć to ja się wcale nie dziwie że tak jest a nie inaczej....
Co do tira to fakt że tam był zakaz wjazdu dla pojazdów powyżej 3,5 tony ale jak już jakiś Pan tam mieszka i chciał sobie jak powiedział coś wziąść z domu to po co człowiekowi problem robić i narażać go na mandaty zakopał się a każdy jest tylko człowiekiem i tak szybko się odkopał bo czekałem tylko 30 minut a on takiego kolosa ruszył a tamta babka nawet minuty nie odczekała i już drze kopare.... brak mi słów
i jest to karane mandatem, z kodeksu drogowego
* Art. 24.
* 6. Kierującemu pojazdem wyprzedzanym zabrania się w czasie wyprzedzania i bezpośrednio po nim zwiększania prędkości. Kierujący pojazdem wolnobieżnym, ciągnikiem rolniczym lub pojazdem bez silnika jest obowiązany zjechać jak najbardziej na prawo i - w razie potrzeby - zatrzymać się w celu ułatwienia wyprzedzania.
Gdyby to się jeszcze udowodnić dało w razie jakiegoś zdarzenia, musiała by policja jechać za takim żeby to mu udowodnić..... i też pewnie by się wypierał
#174
OFFLINE
Napisany 13 lutego 2010 - 22:32
nawet gbys mial 100 swiadkow, a wjechalbys mu w kufer to i tak jest twoja wina.zawsze, ZAWSZE ten co udeza w tyl jest winny.Jak hamował ci gwałtownie przed nosem, a byli świadkowie, trzeba było wjechać mu w kufer, miałby buc nauczkę, bo to co robił nie mieści się nawet w granicach chamstwa, on świadomie stwarzał zagrożenie na drodze, a to już jest brak odpowiedzialności. .
#175
OFFLINE
Napisany 15 lutego 2010 - 20:08

#176
OFFLINE
Napisany 15 lutego 2010 - 20:31
czasami to az mam ochote się zatrzymać i go tak w berecik.....
A od czego masz tylne przeciwmgłowe

#177
OFFLINE
Napisany 15 lutego 2010 - 21:56
nawet gbys mial 100 swiadkow, a wjechalbys mu w kufer to i tak jest twoja wina.zawsze, ZAWSZE ten co udeza w tyl jest winny.
Nie zawsze .przekonałem się na własnej skórze.Gość hamował gwałtownie i stworzył zagrożenie i niestety nie miał świadków że było to konieczne,miał głupie wytłumaczenie(wg policji).Ja za to miałem aż tylko 5 świadków.Finał taki :z jego oc naprawa auta mojego(służbowego),dla niego 400pln i 6 pkt.
Trochę niepocieszony gość był.
A tak do tematu to wkurza mnie hamowanie przed nosem zaraz po wyprzedzaniu(i nieraz na dodatek skręt w prawo po tym manewrze).
#178
OFFLINE
Napisany 15 lutego 2010 - 22:31
A od czego masz tylne przeciwmgłowe
a uzywam, nie powiem.... jak zaczyna mi na zderzaku taki jeszcze siedzieć

Lukas-l61 masz racje nie dośc że niebezpieczne to jeszcze denerwujace, tak samo jak Ci co w ostatniej chwili wyskoczy pajać z bocznej drózki bo niby mu sie spieszy..... i zaczyna się toczyć 20 na godzine:/
A co do tematu zakopywania się, nie raz juz sie przekonałam jak to jest jak człowiek się męczy żeby wyjechac a tu Ci jakiś trabi i wydziera się z tyłu.....ale trzeba normalnie poczekac aż on sie zakopie podejsc....i spytac sie czy tez mam teraz trabić.
Ja tak wczoraj zrobiłam jak zakopał sie gość który wczesniej tak się zachował w stosunku do mnie.
Efekt? Mina faceta była bezcenna jak sie go zapytałam czy mam teraz na niego trabic i wydzierac się jak on na mnie dzień wczesniej:D
#179
OFFLINE
Napisany 15 lutego 2010 - 23:11
nawet gbys mial 100 swiadkow, a wjechalbys mu w kufer to i tak jest twoja wina.zawsze, ZAWSZE ten co udeza w tyl jest winny.
głupota, nie zawsze, ostatnio (poltora roku temu


on mnie wyprzedzil po czym zjechal na moj pas i zahamowal, policjanci orzekli wine tego kolesia

#180
OFFLINE
Napisany 15 lutego 2010 - 23:16
głupota, nie zawsze, ostatnio (poltora roku temu
) własnie gosciowi wjechalem w kufer z jego winy
on mnie wyprzedzil po czym zjechal na moj pas i zahamowal, policjanci orzekli wine tego kolesia
nieuzasadnione hamowanie - kolega kiedys tez zaparkowal karkowi w bmw bo ten go wyprzedzil i przyhamowal - policja orzekla wina karka