513 odpowiedzi na ten temat

[Roozga]

Baron, ale to samo tyczy się kierowców cieżarówek - w ten sam sposób się zachowują - pamiętam nawet przedwczora takową sytuację - jechałą ciezarówka - ja wolniutko z przyczepą - wyprzedziła mnie i po haltach bo skręca w lewo

Tacy są już ludzie - jeśli każdy z nas wewnętrznie się nie zmieni to nic nie się nie wskóra biadoleniem jednych na drugich

[baron_kr]

Tacy są już ludzie - jeśli każdy z nas wewnętrznie się nie zmieni to nic nie się nie wskóra biadoleniem jednych na drugich

Dokładnie zgadzam sie z Tobą ale po co krytykowac na forum , trzeba zadac sobie pytanie ,( jaki ja jestem na drodze ...) i wystarczy zawsze tylko troszke pomyslec i zgadzam sie ze nie mozna dzielic kierowców duzych i małych ale jesli ktos ma ciezko , mozna mu czasami udostepnic przejazd wyjazd itp.. tyczy sie to wszystkich

[Roozga]

Wiesz to nie krytykowanie - tylko otwieranie ludziom oczu, że nie są sami na drogach - tyczy się to każdego - bo właśnie po to powstało to podforum

[boberek]

Mógł byś to trochę rozwinąć? Ktoś ci prawa odbiera? Może do rzecznika praw obywatelskich napisać?

jeżeli kolegi nigdy nie zdawałeś prawa jazdy chocby na C nigdy nie robiłes "świadectwa kwalifikacji" a obecnie kursu na przewóz rzeczy i nie znasz podstawowych przepisów ITD dotyczących czasu pracy kierowców to nie zadawaj takich pytań!

[Roozga]

boberek - robertowi514 na pewno chodzi o przepisy ruchu drogowego.

BTW

przepisów ITD

czegoś takiego nie ma

[robert514]

jeżeli kolegi nigdy nie zdawałeś prawa jazdy chocby na C nigdy nie robiłes "świadectwa kwalifikacji" a obecnie kursu na przewóz rzeczy i nie znasz podstawowych przepisów ITD dotyczących czasu pracy kierowców to nie zadawaj takich pytań!

Kolego prawo jazdy C mam od 1984 roku, a CE od 1986, kurs na przewóz rzeczy mam też, kartę kierowcy również, trochę kilometrów też przejechałem, a więc wiem o czym piszę. A przepisy i ITD są po to abyś nie pracował 24 godziny na dobę, bo pracodawca jak by mógł to śmigło by ci zamontował w d...., i płacił 500PLN na miesiąc:)

[boberek]

jeżeli chodziło o przepisy ruchu drogowego to OK, ale jeżeli o czas pracy to wracając omcią do domu czy jadąc ciążarówką-kto ma więcej ograniczeń??

boberek - robertowi514 na pewno chodzi o przepisy ruchu drogowego.

BTW

przepisy ITD

czegoś takiego nie ma

mówię ogólnikowo-dla znawców tematu wiadomo o co chodzi-czas

[robert514]

ale jeżeli o czas pracy to wracając omcią do domu czy jadąc ciążarówką-kto ma więcej ograniczeń??
mówię ogólnikowo-dla znawców tematu wiadomo o co chodzi-czas

Masz na myśli powrót do domu po pracy? Przecież to wynika z przepisów, że ciężarowym masz ograniczenie czasu jazdy i pracy, a osobowym, prywatnie nie. I co to ma do ograniczeń jw. Przecież to jałowa dyskusja.

[boberek]

dyskusja jałowa-ale omcia możesz przejechac polskę wzdłuż i wszeż bez "przerwy" i według prawa jesteś mniej zmęczony a cięzarówką tego ci nie wolno albo i wolno ale poniesiesz pewne konsekwencje!-i tu chodzi o te ograniczenia!
a tak najlepiej to dziś jest wolne oglądnijmy mecz wypijmy:pije:bo jutro w nocy wyjazd!

a tak poza tym wkur... mnie to,że według prawa osobówki(głównie przedstawiciele i dostawczaki )mogą jeżdźic ile chcą i kiedy chcą bez postojów a ciebie trzymają jak psa na smyczy!

[robert514]

a tak poza tym wkur... mnie to,że według prawa osobówki(głównie przedstawiciele i dostawczaki )mogą jeżdźic ile chcą i kiedy chcą bez postojów a ciebie trzymają jak psa na smyczy!

Kolego, bo zły system jest, jak jeździłem 1,5 roku w UK, ani razu nie spałem w kabinie tylko zjazd do domu. A jak brakło tacho to przyjeżdżali z firmy z drugim kierowcą.

[boberek]

bo u nas to się jeszcze długo długo nie nauczą szanowac ;pracowników:(

[Sołtys]

Rysiu i boberek zawsze będzie tak (z polakami) że każdy ma własne zdanie i (niestety wydaje mu się że ma.... ) racje dlatego ten temat jest całkiem bez sensu bo ktoś kto robi rocznie 150 tys km nigby nie dogada się z tym co robi 15-20tys km rocznie
Nigdy ktoś kto nie siedział (jechał) ciężarówką/autobusem nie zrozumie o co nam (kierowcą zawadowym) chodzi.
Jeśli ktoś chce poznać jak wygląda to "od podszewki" to ja bardzo chętnie zabiore w trase i wtedy zrozumie o co chodzi
Wiem z "autopsji" (moje siostry,kuzyna żona itp) że tylko to działa na wyobraźnie-praktyka/przejażdżka a nie czyste "pitolenie" na forum

Tak że jak ktoś chce zrozumieć o co mi chodzi to ja go zapraszam na "trase" ze mną

ps. kto chetny to zapraszam na pw bo ja już tu (raczej) nie bede zaglądać bo po co mam się denerwować
bo tak jak więkaszość z was twierdzi to jestem
"KING of ROAD"
14 lat zawodowo , 1,5 mil. km przejechanych i żadnego "kr****a" z osobówki jeszcze nie zabiłem
zaznaczam słowo "jeszcze"


ps2. jak kogoś obraziłem to możecie mi dać :czerwona_kartka:
biore na "klate"

ps3. jeśli ktoś chce pojechać po mnie to poprosze o "audiencje" , osobiście podjade i mi to powie "prosto w w oczy" a nie bedzie się chował za "niebieskim ekranem"

[robert514]

bo u nas to się jeszcze długo długo nie nauczą szanowac ;pracowników:(

No niestety tak jest, tylko jak się pomylisz o metr to może kupa ludzi ucierpieć. Tego jakoś nie mogą zrozumieć.

[Tobiasz86]

tłumaczenie "Dużo mniej praw" zakaz parkowania gdziekolwiek, ograniczona prędkość, zakazy wjazdu, ograniczenia tonowe itd. nie zdajesz sobie nawet sprawy ile mniej możemy a ile więcej z siebie trzeba dać.
Do kierowców osobówek... za niedługo prawdopodobnie będziemy jeździć z dozwoloną prędkością i nic więcej- wtedy dopiero będziecie się wkurzać. ITD prawdopodobnie dostanie prawo do karania za prędkości, chodzi mi tu nie o radary ale sytucaje że inspektor bez problemu odczyta: np 10 km temu w miejscowości xxxxxx jwchałeś 55, czy 70 mniejsza o to gdzie dozwolone było 50.

[bzyku_2002]

Nigdy ktoś kto nie siedział (jechał) ciężarówką/autobusem nie zrozumie o co nam (kierowcą zawadowym) chodzi.
Jeśli ktoś chce poznać jak wygląda to "od podszewki" to ja bardzo chętnie zabiore w trase i wtedy zrozumie o co chodzi

Sołtys tu masz 100% rację. Co niektórzy piszą, bo piszą, ale nie mają o tym zielonego pojęcia, bo kupił jeden z drugim 3.0 i uprawia ekonomiczną jazdę, bo auto za dużo pali :placz:

A zresztą. Piszcie sobie co wam się żywnie podoba :|

[getor]

Nigdy nie latałem ''wielgachnymi'' wozami na szlaku ale ładnych parę lat spędziłem za sterami busa w trasie (chyba do tego wrócę) może dlatego mój pogląd na kierowców ciężarówek jest trochę inny niż większości kierowców osobówek.
Mnie nie obowiazywały czasy pracy ale i tak człowiekowi nerwy puszczały jak po raz dziesiaty w ciągu pół godziny miał telefon z firmy z tekstem ''ku..a gdzie jesteś bo tam juz mi dzwonią ze towaru nie ma'' lub po raz którys dojeżdzasz na miejsce a tam nie ma kto przyjąc towaru a ty lecisz jeszcze w parę miejsc.
Ktoś we firmie sobie siedział za kasę większą niż moja i sobie w komputerku obliczył ze z punktu A do punktu B jest tyle i tyle kilometrów więc przejadę to w tyle i tyle.
Obliczoną wartość podał do punktu odbioru i ustawił godzinę rozładunku.
Niestety komputerek nie wziął pod uwagę że akurat gdzieś tam jakiemuś palantowi z osobówki zachciało się wyprzedzać na trzeciego i poszedł na czołówkę.
Efekt: droga zablokowana na parę godzin a zanim rozładowano korki minelo trochę czasu.
Dlatego też ja kierowców ciężarówek rozumiem i widząc w lusterku wielkiego tira nie widzę tylko Scani czy Volvo ale kierowcę który również chce dojechać do domu i pomieszkać trochę z rodziną.
I pamiętajmy jeszcze że praca kierowcy to nie tylko trasa z punktu A do B i do domciu ale i niekiedy wiele godzin spędzonych w kabinie kierowcy stojąc na jakimś parkingu bo naprzykład ''czas pracy się skończył'' lub ''panowie z rozładunku maja juz sobotę i nie pracują''

P.s Jacol jakby co to ja się chętnie piszę na przejażdzkę

[jacekczewa]

[quote name='bzyku_2002']Sołtys tu masz 100% rację. Co niektórzy piszą, bo piszą, ale nie mają o tym zielonego pojęcia, bo kupił jeden z drugim 3.0 i uprawia ekonomiczną jazdę, bo auto za dużo pali :placz:

A zresztą. Piszcie sobie co wam się żywnie podoba :|[/QUOT


rzeczywiście, po co pisac jak do dużych mobili i tak nic nie dociera...

[boberek]

e tam -dla mnie to zaczyna byc już rozmowa bezsensu-tak jak zakładanie anten Cb na dach osobówek i jazda z domu do pracy 5km miastem i ciągłe pytanie czy "czysto":D

ps.pozdro dla wszystkich szoferów.

[Sołtys]

rzeczywiście, po co pisac jak do dużych mobili i tak nic nie dociera...

niestety ale działa to tak samo w drugą strone

a poza tym nie wszyscy tu na forum są tak "idealni" i znają się na wszystkim ja Ty

[jacekczewa]

szczerze żałuje ze nie jestem tak nieomylny jak ty;)