81 odpowiedzi na ten temat

[sebekopel]

no właśnie, jaka firme polecacie tego drążka?ide już działac na kanał, i sprawdze też tym sposobem podczas jazdy i delikatnym przyhamowaniem

[beast]

no właśnie, jaka firme polecacie tego drążka?ide już działac na kanał, i sprawdze też tym sposobem podczas jazdy i delikatnym przyhamowaniem

bierz lemefordera

[sebekopel]

powróciłem :neutral: niestety nadal nic nie wyszło panowie.
sprawdzałem na kanale, te drążki, końcówki, tyle na ile sie dało, wszystkie te gumy na łączeniach, wszystkje są wporządku, nie sparciałe, nie popękane nie dziurawe, z drążków też nic sie nie rusza.oglądał mój sąsiad zna sie troche na mechanice, nic nie widzi tam, szwagier mój, miał omege sam robił zawieszenie, tez nie wie co to może być, ojciec i ja tak samo, podobnie jak i diagnosta, twierdzi że drążki są wszystkie wporządku, bo byłem na badaniu na platformach.podczas jazdy też sprawdzałem próbowałem lekko wcisnąć pedał hamulca na nierówności, ale i tak stuka, naciskałem też na błotniki nad kołami z przodu, rzadnych dźwięków, jedyne co zauważyłem to to że podczas naciskania z lewej strony, słychać syczenie, zapewne amortyzator, z prawej syczenia nie słyszałem.ale koleś na stacji mówił że amory są wporządku(??).nie wiem już co robić, wymienie ten łącznik, a okaże sie że dalej będzie stukało :sad: pomocy.........

[Kristofer]

kolego a gumy na drążku stabilizator (te z przodu auta) sprawdzałeś ????
sprawdź czy cały amor nie ma luzu na tych poduchach w kielichu

[G.R.Z]

Roznica w cenie 150-300 jest dosc spora. Jakiej firmy jest drazek za 150 a jakiej za 300?

ja miałem hans jakiś tam i miesiąc wytrzymał-kosztował 240zł. teraz mam lemfordera i jest git ,ale ile kosztował to :roll:

[beast]

Roznica w cenie 150-300 jest dosc spora. Jakiej firmy jest drazek za 150 a jakiej za 300?

ja miałem hans jakiś tam i miesiąc wytrzymał-kosztował 240zł. teraz mam lemfordera i jest git ,ale ile kosztował to :roll:

leme kolo 260 pln chyba. za HP ostro przeplaciles ja po 160 kupowalem

[sebekopel]

kolego a gumy na drążku stabilizator (te z przodu auta) sprawdzałeś ????
sprawdź czy cały amor nie ma luzu na tych poduchach w kielichu

przyjacielu a jak moge to sprawdzić, ten amor?

[markus]

Zobacz czy nie ma wycieku oleju na amorze.Mechanik mi mówil że sprawdzić amortyzator najlepiej jak się go wymontuje.Można oczywiście wstępnie spróbować naciskać i zobaczyć czy nie "buja".U mnie stukaly lączniki stabilizatorów.

[Kristofer]

przyjacielu a jak moge to sprawdzić, ten amor?

maka w gorę dłoń na amora i bujamy dość solidnie jak ma luz to wyczujesz pod rękom ewentualnie na lewarek tylko z wyczuciem tak na styku z podłożem a uniesionym autem aby można było nacisnąć na przód i zobaczysz czy stuka w kielichu
Jest opcja że stuka amor sam w sobie jak się kończy i wysuwa do samego końca (na wybojach) ale proponuje jeszcze raz brecha w rękę i sprawdź te łączniki stabilizatora (najlepiej podnieś auto odkręć koło) i brecha między stabilizator a rama i ręka na łącznik i patrz uważnie czy niema luzu na gałce bo przeważnie one tak hałasują (ewentualnie te gumy na drążku stabilizatora) bo jak byś miał luz na wahaczach to tylko koło będzie uciekać przy hamowaniu ale raczej stukac nie powinno

[siwy99]

U mnie tez jest szopka z zawieszeniem bo szarpałem kiedys cale zawieszenie potem naciagałem w roznych pozycjach tuleje koncowki itd ale w zaden sposob nie szło wybadac luzu na łącznikach. wymieniłem tuleje koncowki a stuka myslalem ze poduchy. Otworzylem maske złapałem za rogi obu blotnikow i kolysalem raz lewa raz w prawa i tylko w ten sposob wybadalem luzy na łącznikach. Znowu mam luz na przekladni i nie da sie gfo skasowac sruba na gorze bo wspomaganie za ciezko chodzi. a koncowka dluga prawego kola stuka mi tylko gdy kola sa skrecone maksymalnie w lewo a w innych pozycjach nie ma jakiego kolwiek luzu wiec wierze ze badajjac zawieszenie a jako mechhanik zdarzalo mi sie szukac dziury w calym wiem ze to jajka wychodza

[sebekopel]

kristofer amor to odpada tak mysle, bo stuknięcie jest też wtedy, gdy jade po równiutkiej drodze, i wcisne nagle pedał hamulca, ale nie tak do zablokowania koła, i to nie stuka abs wtedy, tylko jest właśnie takie walnięcie, jakby sie zawieszenie cofało pod samochód na sekunde i w coś waliło, więc to raczej nie będzie amor, poza tym macher mówił że amory mam w dobrym stanie z przodu jak i z tylu, że pracują jak należy.

będe jeszcze dalej próbował z tym kilichem czyn ie wali, no i te drążki raz jeszcze, jak nic sie nie znajdzie no to nie wiem, wymienie te łączniki stabiulizatora i może końcówki drążka, z porawej i lewej strony, mam nadzieje że to będzie to

[dobols]

wcisne nagle pedał hamulca, ale nie tak do zablokowania koła, i to nie stuka abs wtedy, tylko jest właśnie takie walnięcie, jakby sie zawieszenie cofało pod samochód na sekunde i w coś waliło,

sprawdzałeś sinerblocki?? w przednich wachaczasz banan
miał to samo i ja niestety też mamy taki efekt przy uszkodzonych dużych sinerblockach one są z przodu wachacza śruba wchodzi w poziomie od przodu

wejdź pod auto niech ktoś rusza kołem przód tył a ty zobacz jaka jest reakcja

mi pękła lewa guma i jak nacisne na hamulec to ciągnie w prawo a ster idzie w lewo

[cezary13]

A ja się męczyłem rok z takim pukaniem,fachowcy kazali wymienić łączniki stabilizatora-mechanik wymienił-a tu nic. W końcu sam zajrzałem szarpał kumpel na boki a ja patrze i co widzę-mechanior nie wymienił tych gum na drążku stabilizatora.2 gumy po 5zł,godzinka roboty i nie ma pukania.

[sebekopel]

a zapytam jeszcze tak, czy jesli ta guma na końcówkach wszelakich i na wahaczach jest w idealnym stanie, nie popękana nie dziurawa i nie sparciała, to mimo to może sie nadawać do wymiany, i przez to coś puka?bo wizualnie wszystkie są nieskazitelne!

[OPAW]

Pozwólcie że się podłącze pod ten post, bo akurat kilka dni temu zauważyłem dziwne objawy. Tydzień temu wymieniłem tarcze i klocki hamulcowe, a teraz podczas hamowania i czasem ruszania słyszę dziwne jakby skrzypienie w zawieszeniu. Głównie z lewej strony. Nie jest to takie typowe pukanie, ale taki dziwny odgłos... Aż mnie ciarki przechodzą, bo z dawnych lat pamiętam podobne odgłosy w maluchu, kiedy to "wyrywały" sie mocowania resora z karoseri... - typowa przypadłość leciwych kaszlaków.
Obstawiam te hamulce, może mocowania zacisków, może jeszcze coś innego, bo inaczej byłby to jakis zbieg okoliczności, że stało sie tak akurat zaraz po wymianie.
Co o tym myslicie ?

[Roozga]

Raczej jakis element gumowy. tuleje lub coś w tym stylu. Przydałby się obejrzeć to to na kanale jak auto stoi na kołach. Prawdopodobnie to tylko przypadek że to słyszysz po wymianie hamulców

Jakiej firmy kloce i tarcze wsadziłeś??

[OPAW]

tarcze hart, chociaz to ponoć nie firma tylko dystrybutor... a klocki skiffert czy jakoś tak, ale mogłyby być trochę bardziej miękkie, bo przy hamowaniu słychac czasami takie delikatnie popiskiwanie

[Roozga]

No to popatrzna elementy gumowe zawieszenia

[sebekopel]

a zapytam jeszcze tak, czy jesli ta guma na końcówkach wszelakich i na wahaczach jest w idealnym stanie, nie popękana nie dziurawa i nie sparciała, to mimo to może sie nadawać do wymiany, i przez to coś puka?bo wizualnie wszystkie są nieskazitelne!

[Kristofer]

a zapytam jeszcze tak, czy jesli ta guma na końcówkach wszelakich i na wahaczach jest w idealnym stanie, nie popękana nie dziurawa i nie sparciała, to mimo to może sie nadawać do wymiany, i przez to coś puka?bo wizualnie wszystkie są nieskazitelne

dobra guma nie świadczy o dobrym stanie gałki, może mieć luz w środku i dlatego masz wejść pod autko i brecha w rękę i naciągać je we wszystkie strony
w pierwszej kolejności drążki(łączniki) stabilizatora a następnie

ja patrze i co widzę-mechanior nie wymienił tych gum na drążku stabilizatora.2 gumy po 5zł,godzinka roboty i nie ma pukania.

te na pasie przednim diagności rzadko zwracają na nie uwagę a hałasować potrafią bo jak byś miał wybite tuleje na wahaczach to koło będzie uciekać przy hamowaniu ale raczej stukać nie powinno i kąty będziesz miał rozjechane