


Mandat, a raczej dwa...
#21
OFFLINE
Napisany 26 grudnia 2012 - 15:15

#22
OFFLINE
Napisany 26 grudnia 2012 - 15:25
Mnie to ciekawi, czy tak samo postrzegasz (i nazywasz) konsultantów z banku/sieci telekomunikacyjnej itp. którzy dzwoniąc do Ciebie i oferując różne usługi próbują wyrwać Twoje złotówki
A jakby nie było wszyscy Ci ludzie (łącznie z policjantami) próbują po prostu uczciwie zarobić... Wg Ciebie pewnie są "śmieciami", ale jak Ci buchną tel, kartę do bankomatu to lecisz jak do marketu na promocję :hihi:
Kolego ja nie pisze o bankowcach i sprzedawcach przeciez wiadomo ze maja przykazane wyciagnac od kierowcow pewna sume pieniędzy żeby ratować budżet i dla mnie to nie jest uczciwe zarabianie czepianie sie orginalnego ksenonu lub sjad pan lub dokąd jedzie zajedz do nas odcinek gorzów skwierzyna to zmienisz zdanie
Wysyłane z mojego GT-I9300 za pomocą Tapatalk 2
#23
OFFLINE
Napisany 26 grudnia 2012 - 15:34
Dostałeś mandat za oryginalny ksenon, albo za to że nie powiedziałeś skąd lub dokąd jedziesz? Bo jak nie to nie rozumiem o co Ci chodzi.Kolego ja nie pisze o bankowcach i sprzedawcach przeciez wiadomo ze maja przykazane wyciagnac od kierowcow pewna sume pieniędzy żeby ratować budżet i dla mnie to nie jest uczciwe zarabianie czepianie sie orginalnego ksenonu lub sjad pan lub dokąd jedzie zajedz do nas odcinek gorzów skwierzyna to zmienisz zdanie
A to że w policji czasem trafiają się debile to normalne, bo wszędzie czasem trafiają się debile.
Większość jest w porządku, tylko musza wykonać swoją robotę i wyrobić normy, które narzucają im przełożeni.
#24
OFFLINE
Napisany 26 grudnia 2012 - 15:42
Dostałeś mandat za oryginalny ksenon, albo za to że nie powiedziałeś skąd lub dokąd jedziesz? Bo jak nie to nie rozumiem o co Ci chodzi.
A to że w policji czasem trafiają się debile to normalne, bo wszędzie czasem trafiają się debile.
Większość jest w porządku, tylko musza wykonać swoją robotę i wyrobić normy, które narzucają im przełożeni.
Nie kolego nie dostalem , tylko stoisz 10 minut lub wiecej bo ktoś zastanawia sie nad lampą i to jest dla mnie smieszne zobacz jak sie chowaja by tylko ciebie ustrzelić i to jest wpożądku wszyscy są tacy sami wejdź we wrony będziesz krakał tak jak one
Wysyłane z mojego GT-I9300 za pomocą Tapatalk 2
#25
OFFLINE
Napisany 26 grudnia 2012 - 15:43
My natomiast musimy jeździć tak żeby im to jak najbardziej utrudnić.Większość jest w porządku, tylko musza wykonać swoją robotę i wyrobić normy, które narzucają im przełożeni.
Nie długo możemy nie mieć innej alternatywy
http://motoryzacja.i...chodzie,1874666
#26
OFFLINE
Napisany 26 grudnia 2012 - 15:47
Czyli miałeś pecha i trafiłeś na debila - współczuję.Nie kolego nie dostalem , tylko stoisz 10 minut lub wiecej bo ktoś zastanawia sie nad lampą i to jest dla mnie smieszne zobacz jak sie chowaja by tylko ciebie ustrzelić i to jest wpożądku wszyscy są tacy sami wejdź we wrony będziesz krakał tak jak one
Ale nie uogólniaj że wszyscy są tacy.
#27
OFFLINE
Napisany 26 grudnia 2012 - 15:49
Czyli miałeś pecha i trafiłeś na debila - współczuję.
Ale nie uogólniaj że wszyscy są tacy.
Na pewno są wyjątki ale coraz trudniej na nich trafić

Wysyłane z mojego GT-I9300 za pomocą Tapatalk 2
#28
OFFLINE
Napisany 26 grudnia 2012 - 16:04
Co do reszty zgodnie z literą prawa mogł ukarać mandatem, ale jeszcze jest coś takiego jak duch prawa i tu jest pole do sporu.
Ja bym mandatu nie przyjął po prostu. Była duża szansa, że w sądzie sprawa zostałaby umorzona. ( dowód precedens z Krakowa przekroczenie prędkości w obrębie znaku obszar zabudowany).
Skoro jednak pozwoliłeś sobie na emocje poniesiesz konsekwencje moim zdaniem niewspółmierne do zdarzenia.
Należy traktować Twój przypadek jako nadchodzącą praktykę zachowań służb kontrolujących ruch, które mają wypełnić zadania finansowe, a nie zajmować się bezpieczeństwem. Na zmianę takich zachowań można jednak liczyć jedynie w wyniku zmian, które być może spowoduje inny rozkład wrzucanych kartek wyborczych.
#29
OFFLINE
Napisany 26 grudnia 2012 - 16:13
To dziwne, bo ja do tej pory w 99% trafiam na półdebili, co to na dobrą sprawę zdania porządnie do kupy złożyć nie potrafią, juz nie wspomnę o napisaniu - nawet czasem policyjne studia w tym nie za bardzo pomagają. Może w większych miastach jest inaczej, ale w takich pipidówkach jak moja to wiadomo kto jest kto i dlaczego w psiarni robi. A to, że wykonują swoją robotę to ich problem, bo do Policji przymusu pójścia przecież nie ma i jak się ktoś na to decyduje to chyba zdaje sobie sprawę, że będzie psem :hmmm: to tak jak ktoś szambiarką idzie jeździć, to musi się liczyć z tym, że będzie mu w robocie śmierdzieć gównem.Większość jest w porządku, tylko musza wykonać swoją robotę i wyrobić normy, które narzucają im przełożeni.
#30
OFFLINE
Napisany 26 grudnia 2012 - 16:14
Nigdy nie będę miał szacunku do tej instytucji.... kiedyś byłem jako świadek w błachej sprawie to mnie chciał z bloku mieszkalnego wyprowadzać w kajdankach.Powiedziałem że ok ale przy rzeczniku praw człowieka to zmiękł.... aczkolwiek potem gadałem ze znajomym prawnikiem to mówi że najwyżej by się wytoczyło proces o zniesławienie publiczne który byłby praktycznie wygrany jeśli sprawa w której świadkowałem nie była poważna.
#31
OFFLINE
Napisany 26 grudnia 2012 - 16:22
Trzeba się przygotować na to, że instytucja pouczenia, którą Policja również dysponuje poszła w kąt. Teraz będą za wszelką cenę karać, żeby spełnić oczekiwania Ministra Finansów. Tak więc nadzieja w znajomości prawa i we wzajemnej naszej, kierowców solidarności przeciw głupocie i bezczelnemu zdzierstwu.
#32
OFFLINE
Napisany 26 grudnia 2012 - 17:44

#33
OFFLINE
Napisany 26 grudnia 2012 - 23:31
Nigdy nie miałem problemów z policjantami, kiedyś w Warszawie spytałem patrol stojący na rondzie o drogę to mi kazali jechać za sobą - zjechali z posterunku i przeprowadzili mnie przez pół miasta. Nie boję się fotoradarów, odcinkowego pomiaru prędkości - jeżdżę sobie całkiem bezstresowo.
#34
OFFLINE
Napisany 27 grudnia 2012 - 08:31
pozdrawiam
#35
OFFLINE
Napisany 27 grudnia 2012 - 08:41
1- Włocławek, wyjazd na Bydgoszcz, dwujezdniowa droga, rozdzielona pasem zieleni, zdjęcie z V=64km/h, 100 zł bo stał znak 50 na jednym z odcinków pomiędzy skrzyzowaniamiale jak jezdzisz tak masz, moje zdanie.
2- Kalisz Pomorski, wyjazd z miasta, na zdjęciu tablica z kończącym się obszarem zabudowanym, V=65 km/h
3-Recz jak wyżej tylko V=61 km/h
Przypadek 1 krokodylki, pozostałe Straż Gminna czy Miejska. We wszystkich przypadkach odwołałem się do Sądu. Ad 1 umorzone. Pozostałe zobaczymy.
#36
OFFLINE
Napisany 27 grudnia 2012 - 08:51
#37
OFFLINE
Napisany 27 grudnia 2012 - 08:56
Przypadek 1 ograniczenie ogólne było 70. Pozostałe 50, tyle, że opuszczałem miejscowości widziałem tablicę, a zabudowań już żadnych. Zobaczę jak Sąd odniesie się do mojego piractwa i poziomu zagrożenia dla bezpieczeństwa ruchu. Tak więc twoje cenne przewidywania są chybione.ale jak było by ograniczenie do 70 to jechałbyś 84,
#38
OFFLINE
Napisany 27 grudnia 2012 - 09:57
pozdrawiam
#39
OFFLINE
Napisany 27 grudnia 2012 - 10:19
Ale niestety są zawody, które powodują nieodwracalne straty w psychice i nic tego nie zmieni - nawet bycie bardziej ludzkim. To tak jak z taksówkarzami, niby normalny ale każdy z nas jakby tyle godzin dziennie przebywał sam ze sobą zamknięty w samochodzie, a jedyną rozrywką byłby Fakt i Super Express to po pewnym czasie myślałby podobnie jak taksówkarze. Tak samo jest z policjantami. W 99% czasu w pracy przebywają z ludźmi, którzy raczej nie są normą w społeczeństwie, do tego to podniecające poczucie władzy, które powoduje że po pewnym czasie świat złodziei, narkomanów i innych kreatur miesza się im ze światem normalnych ludzi, no i jeszcze obraz tępej i beznadziejnej milicji głęboko zakorzeniony w społeczeństwie i wtedy jest ta katastrofa powodująca postrzeganie policjantów jako półgłówków i debili.policjant też człowiek, wiadomo są i mendy które chcą się wykazać za wszelką cenę, ale są też bardziej ludzcy
Ludzie sobie życie dobrowolnie marnują, ale przymusu przecież nie ma i można sobie inną drogę życiową wybrać i nie narażać się np. na nazywanie "psem".
#40
OFFLINE
Napisany 27 grudnia 2012 - 10:33
Sorry nie spotkałem jeszcze takiego oprócz jednego... jednego

Kiedyś mieszkałem w średniej wielkości miejscowości. W wieku 20paru lat przyjeżdżam tam i co słyszę... same narzekania z wszystkich okolicznych miejscowości na policje.
Ale kto zostaje policjantem-przykłady: znajomy chodził ze mną przez kilka lat do tej samej klasy do podstawówki, był nieudacznikiem lalusiem i ***** co go każdy obijał w szkole.
Kolejny to samo tylko kilka lat młodszy, nigdy kolegów nie miał.
Kolejny też odludek który nigdy nie miał szacunku kolegów itd...
I tacy właśnie idą do psiarni i leczą swoje kompleksy.
No ale ludzie potrafią i takich docenić


Trzeba być człowiekiem a nie hu..em. Ale pies jest całe życie psem zarówno w pracy jak i poza nią. On zawsze jest w pracy nawet jak nie jest na służbie.
Bardzo często ci "stróże prawa" też w życiu rodzinnym się całkowicie nie sprawdzają i są tyranami w domu. Pijacy dziwkarze i narkomani. znam wiele kobiet co przeżyły gehennę z takimi właśnie i są po rozwodach.
Też mógłbym przytaczać przykłady gdzie np dostaje mandat bo jechałem 48km/h a tuż za zakrętem jest znak ograniczenie do 40km/h, jadąc ponad 500km w trasie jade przepisowo


sypus bardzo dobrze napisane :ok::kumple: