Kolego "tomspeed", izolacja na pewno już nie jest nowa, ale to chyba raczej nie to. Bo jak wytłumaczyć bezproblemowe zapalanie zimnego silnika w czasie deszczu ze śniegiem? Wtedy pobór prądu jest największy, bo wszystko zimne i gęste. A jak trochę przejadę, to już olej zaczyna się rozgrzewać i powinno dużo łatwiej odpalać - z mniejszymi prądami.
chodzi o izolacje przewodu czujnika polozenia walu.
czesto ona parcieje i odpada, glownie przy samym czujniku, gdzie jest narazona na niskie i wysokie temperatury.
czujnik polozenia walu masz w dole silnika od strony sprezarki klimy/pompy wspomagania.
wymigaj sobie bledy, masz to za darmo i cos nie cos bedzie wiadomo.
co do instalacji to znam przypadki kiedy, mimo "wylaczonego gazu" elektrozawor dostaje napiecie i puszcza nieco gazu. ale tu bym to wykluczyl z uwagi na poprawna prace silnika
jeszcze raz

obstawiam cpw.