A ja powiem jak mam w służbówce z napięciami....
Rano aku ma jakieś 12,8V
Przekręcam stacyjkę i napięcie spada do 12,2 po chwili gdy świece się nagrzeją roście do 12,5
Odpalam auto i napięcie spada często poniżej 10V, przy czym silnik nie ma problemu z odpaleniem
Potem napięcie eleganKo 13,9V
właczam światła radio i radyjko.... 13,7V
dmuchawa (nie klima) i kolejne 0,2V w plecy czyli zostaje 13,5V
i teraz właczam lodówkę turystyczną i napięcie leci do 12,5V.... i w trakcie jazdy spada jeszcze nawet do 11,8... na pewno aku wtedy nie jest ładowany bo alternator nie wyrabia, za duży pobór prądu... i pewnie gdybym tak ciągle jeździł to rozładowałbym aku....
W omie też udało mi się rozładować aku... 5 dni jazdy po 10km dziennie w mega korkach (5km pokonywałem ponad godzinę czasu) z właczonymi światłami i klimą pracującą na maxa (upały)... szóstego dnia auto nie odpaliło... więc da się rozładować aku... nawet w instrucji do omegi jest napisane że przy długiej jeździe w korkach przy właczonej klimie i światłach może dojść do rozładowania aku.... Jedynie co dodam gwoli ścisłości i szczerości że aku nie był nowy i w najlepszym stanie... po naładowaniu i sprawdzeniu miał około 25 Ah....
PS.. napięcie mierzone w gnieździe zapalniczki
Zeby nie byc goloslownym wlasnie sprawdzilem napiecie na akumulatorze u siebie Focusie.
Po odpaleniu na zimno napiecie ladowania 14.39V (teraz dobrze napisane?), wiec praktycznie idealne.
Po wlaczeniu: klimatyzacji, wszystkich swiatel (+ 4 swiatla p/mgielne), podgrzewania lusterek, grzania tylnej i przedniej szyby (przednia jak pamietam 150 Watt), podgrzewania siedzen i wlaczeniu radia spadlo do....14.03, czyli w normie (do tego swiece po odpaleniu grzeja sie jeszcze przez dobre kilkadziesiat sekund).
Bardzo malo osob sprawdza w swoich autach jakosc polaczen tym bardziej, ze po min 7 latach alternator ma prawo nie dzialac jak za czasow swej swietnosci.
Moze warto zaczac wlasnie od tego. W ostatnim Focusie jaki mialem po wymianie alternatora na mlodszy (tez uzywany) i wyczyszczeniu utlenionego polaczenia na alternatorze i wiekszosci polaczen masowych (byly dosc mocno zardzewiale) napiecie ladowania wzroslo o 0.3V (z 14.05 do prawie 14.4V). Niby nic, ale pewie pod obciazeniem byloby jeszcze mniej.