555 odpowiedzi na ten temat

[Fascynat]

Jestes tego na 100% pewien?

Tak , pamiętaj tylko ze omawiana sprawa tyczy się do niewskazania kierującego.
Ty rozumiem już złożyłeś wyjaśnienia co jest równoznaczne z przyznaniem się do kierowania pojazdem..
Jesli tak zrobiłeś (niestety) to będzie to normalny tok postępowania w przypadku odmówienia przyjęcia mandatu.

W tym wypadku to Ty zadawaj pytania i żądaj odpowiedzi :
(masz do tego pełne prawo)


1. Czy urzadzenie które robiło zdjecie w dniu pomiaru miało ważną legalizacje i homologacje?

2. Możesz miec wątpiwosci ze jest zle ustawione. Masz prawo zapoznać sie z dokumentacją techniczną
(zły kont pomiaru = błędny odczyt ).

3. Czy owe urzadzenie jest koloru żółtego i czy poprzedzone jest znakiem informacyjnym?

4. Czy w zmierzonej wykroczeniu jest uzględniony błąd pomiaru i ile wynosi dla tego urzadzenia i przy
jakiej predkośći?


Muszą udzielić Ci odpowiedzi na te pytania i przedstawić dokumenty..
Dalej to oni muszą coś udowodnić a nie Ty.
Pamiętaj że w świetle prawa bez prawomocnego wyroku sądu każdy jest niewinny:D

bo sąd może odrzucić ale nie musi , i nie dzieje się to z automatu , w sądzie każdy wniosek jest rozpatrywany i to sąd podejmuje decyzję o umorzeniu/odrzuceniu bądź nie

Wnioski błędne prawnie nie są rozpatrywane tylko odrzucane.

Straż nie posiada uprawnień oskarżyciela publicznego do wniesienia przeciwko właścicielowi lub posiadaczowi pojazdu wniosku o ukaranie za wykroczenie polegające na niewskazaniu osoby, której powierzył pojazd do kierowania lub używania (ustawa Prawo o ruchu drogowym).
W przypadku tym właściciel pojazdu nie jest ani kierowcą ani uczestnikiem ruchu, który dopuścił się wykroczenia ujawnionego przez straż miejską.
Brak tych uprawprawnień obliguje sąd do odrzucenia tego wniosku z automatu , ponieważ w tym konkretnym przypadku niema co rozpatrywać.

Jeśli nie wierzysz to spróbuj podczas np. kontroli odmówić podania danych

O jakiej kontroli mówisz ?

[smokebite]

Straż nie posiada uprawnień oskarżyciela publicznego do wniesienia przeciwko właścicielowi lub posiadaczowi pojazdu wniosku o ukaranie za wykroczenie polegające na niewskazaniu osoby, której powierzył pojazd do kierowania lub używania (ustawa Prawo o ruchu drogowym).
W przypadku tym właściciel pojazdu nie jest ani kierowcą ani uczestnikiem ruchu, który dopuścił się wykroczenia ujawnionego przez straż miejską.
Brak tych uprawprawnień obliguje sąd do odrzucenia tego wniosku z automatu , ponieważ w tym konkretnym przypadku niema co rozpatrywać.

i ty kolego wierzysz że w tym kraju to wystarczy ? bo ja nie, no chyba że to samochód szwagra posła czy kogoś wpływowego

[Fascynat]

wierzysz że w tym kraju to wystarczy ?

Nie wierzyłem ale w przypadku SM, dwa razy już nie wiedziałem kto prowadził moje auto i było jak wyżej..

[rukcug]

Nie wierzyłem ale w przypadku SM, dwa razy już nie wiedziałem kto prowadził moje auto i było jak wyżej..

To znacze ze zdjęcie niewyrazne? rozpatrujemy tu rozumiem przypadek że zdjęcie niewyrazne, lub brak zdjęcia???bo jezeli wyraznie widac, to chyba nie ma odwołania?

[Alley]

Jezeli chodzi o podwyzszenie predkosci o 10 km to jestem za i przeciw. Jestem za poza terenem zabudowanym. Jestem przeciw w miescie. W tv fajna reklama leci "10 km/h ratuje zycie i zamiast smierci konczy sie na siniakach", na mnie poskutkowala ta reklama i po miescie tocze sie 50 km/h nie wiecej jezeli sa przejscia dla pieszych.

Wracajach do tematu fotoradarow. Moj szwager pracowal wczesniej jako przedstawiciel handlowy. Szef wiedzial, ze chlopacy musza miedzy miastami troche poganiac, tym bardziej gdy sie jedzie z jednego konca Polski na drugi, to szefo troche im pomagal z fotoradarami. Przychodzilo zdjecie do filii firmy i szefo wysylal pismo do policji, jakie by to zdjecie dobrej jakosci nie bylo, ze prosi o dokladniejsza jakos zdjecia, poniewaz po numerach rejestracyjnych nie moze powiedziec, ktory kierowca jechal bo nie maja przypisanych aut w firmie, tylko kazdy bierze ktore stoi, oczywiscie tak nie bylo. Policja tak czy siak wysyla zdjecie w jak najlepszej jakosci, bo stara je sie takie robic to odpisywali, ze nie maja takiej mozliwosci i pozostaje zaplacic mandat przykladowo 500 zl gdy bylo 10 pkt i 500 zl to odbywalo sie bez punktowo. Dodatkowo szef dokladal sie 50% do mandatu. Teraz niestety tak nie ma, wymogi sie zmienily i dlatego tez auto musi juz byc przypisane do kierowcy, nie ma samowolki. Jako ciekawostke dodam, ze nawet US sie przyczepil do jednej rzeczy. Jezeli chodzi o firmowe fury to kierowcy biorac auto do domu musza placic 55 gr za km czyli ta najnizsza stawke. Nie pamietam dlaczego tak akurat musi byc.

Wysyłane z mojego HTC Dream za pomocą Tapatalk 2

[Fascynat]

To znacze ze zdjęcie niewyrazne?

przypadek że zdjęcie niewyrazne, lub brak zdjęcia

jezeli wyraznie widac, to chyba nie ma odwołania?

Nikt od niczego się nie odwołuje niezależnie czy jest zdjęcie czy go niema i w jakiej jakości jest.
(zdjęcie nie jest tu przedmiotem sporu)

Policja tak czy siak wysyla zdjecie w jak najlepszej jakosci, bo stara je sie takie robic to odpisywali, ze nie maja takiej mozliwosci i pozostaje zaplacic mandat przykladowo 500 zl gdy bylo 10 pkt i 500 zl to odbywalo sie bez punktowo.

Można nie przyjąć tego mandatu ale oczywiście w tym przypadku odbędzie się postępowanie ponieważ Policja w przeciwieństwie do SM ma prawo występować w roli oskarżyciela publicznego.
W takich przypadkach prosi się o :

1. Czy urzadzenie które robiło zdjecie w dniu pomiaru miało ważną legalizacje i homologacje?
2. Możesz miec wątpiwosci ze jest zle ustawione. Masz prawo zapoznać sie z dokumentacją techniczną
(zły kont pomiaru = błędny odczyt ).
3. Czy owe urzadzenie jest koloru żółtego i czy poprzedzone jest znakiem informacyjnym?
4. Czy w zmierzonej wykroczeniu jest uzględniony błąd pomiaru i ile wynosi dla tego urzadzenia i przy
jakiej predkośći?

____________
Pozdrawiam

[Alley]

A co w przypadku tzw. Smietnikow? One tez musza byc poprzedzone znakiem informacyjnym? Przeciez one sa ustawiane gdzie popadnie i gdzie wygodnie.

Wysyłane z mojego HTC Dream za pomocą Tapatalk 2

[Fascynat]

Każda kontrola prędkości wykonywana przez fotoradar musi być poprzedzona niebieskim znakiem informacyjnym.

Na drogach o dopuszczalnej prędkości do 60 km/h minimum 100 wcześniej.
Tam, gdzie można jechać szybciej niż 60 km/h - z wyjątkiem dróg ekspresowych i autostrad minimum 200 przed fotoradarem.
Autostrady i ekspresówki minimum 500m

[Alley]

Każda kontrola prędkości wykonywana przez fotoradar musi być poprzedzona niebieskim znakiem informacyjnym.

Na drogach o dopuszczalnej prędkości do 60 km/h minimum 100 wcześniej.
Tam, gdzie można jechać szybciej niż 60 km/h - z wyjątkiem drĂłg ekspresowych i autostrad minimum 200 przed fotoradarem.
Autostrady i ekspresĂłwki minimum 500m

Takze juz nie pojmuje jak na fotopstryczek mozna sie zlapac. Raz ze znak stoi jak byk, dwa ze jak sie iedzie np z automapa to "radar piec seee t metr ow". Nie zdarzylo mi sie bynajmniej. Chociaz ten znak mozliwy pomiar predkosci tez za bardzo w oczy sie nie rzuca, powinien byc koloru pomaranczowego jak znaki przejscie dla pieszych przy szkolach

Wysyłane z mojego HTC Dream za pomocą Tapatalk 2

[rukcug]

Nikt od niczego się nie odwołuje niezależnie czy jest zdjęcie czy go niema i w jakiej jakości jest.
(zdjęcie nie jest tu przedmiotem sporu)

to przedmiotem sporu jest to, czy urzadzenie było dobrze wypoziomowane, i czy miało legalizacje, itp??czy dobrze rozumuje? mnie sie wydawało ze mozesz miec obiekcje do tego kto w danym momencie prowadził samochod, i o to biega, a jezeli ja jade 100km/h w miescie, to juz nie powinno mnie obchodzic czy urządzenie jest wypoziomowane...tylko potulnie zapłacic , bo swiadomie przekroczyłem przepisy...w czym sie myle?

[tomspeed]

...w czym sie myle?

w tym, ze nie patrzysz caly czas na licznik, a takie urzadzenie ustawione niezgodnie z instrukcja, moze "nieumyslnie" zawyzac twoja predkosc

poza tym osoba/y egzekwujaca prawo, powinna dzialac w zgodzie z prawej, tymbardziej, ze jezeli chodzi o SM, przeklada sie to na konkretny zysk/zarobek.

czasy kiedy trzeba bylo byc potulnym minely z poczatkiem lat 90, teraz trzeba walczyc o swoje, a nie slepo sluchac i wierzyc "wladzy"

[rukcug]

w tym, ze nie patrzysz caly czas na licznik, a takie urzadzenie ustawione niezgodnie z instrukcja, moze "nieumyslnie" zawyzac twoja predkosc

zrozumiałbym ,jezeli jechałbys 10-15 km/h wiecej, ale jadąc 100 km/h w miescie [w terenie zabudowanym] nie patrzysz na licznik? no pięknie...moze na znaki rownież? o ile urządzenie moze"zawyzac" predkosc? a i tak mniej pokazuje , anizeli licznik w samochodzie.
reasumując, w/g mnie szukając "dziury w całym" robicie, niektorzy, wode w mózgu kierowcom, trzeba jechać do 10 km/h wiecej niz przepis nakazuje i wtedy nie bedzie sie nikt musiał martwic, o legalizacje fotoradaru, ani legalizacje zasilania do fotoradaru [bo i takie pytania słyszałem..i dodatkowo Rostowski bedzie miał mnie kasy..a wiecej kierowca w kieszeni

[tomspeed]

ty caly czas o skrajnosciach,

ten kto jedzie 100 km/h w zabudowanym doskonale zdaje sobie sprawe z ewentualnych konsekwencji finansowych i punktowych.


no ale sa ludzie, ktorzy mogą http://www.wprost.pl...ojt-mam-to-w-d/

[Alley]

Jak dla mnie powstała jedna fajna akcja, która powinna zakończyć Wasze sprzeczności.

http://www.tvn24.pl/...ych,368605.html

"10 mniej, ratuje życie. Zwolnij.

W ogóle nie rozumiem takiego podejścia, jadę szybko narażam się na punkty i kasiute. Tak jak niegdyś mój kolega powiedział, po piwie przejadę na pewno mnie nie złapią bo tutaj w tych osiedlach się nie kręcą niebiescy. Taki tok rozumowania w ogóle jest dla mnie niepojęte.
Należy rozumować w drogą stronę: jadę za szybko, mogę kogoś zabić, a nie pkt i pln. Z myślenia mojego kolegi powinno wynikać: zamiast złapią mnie niebiescy, mogę kogoś potrącić/zabić bo mój czas reakcji po alkoholu może być znacznie zmniejszony. Chociaż ciężko o racjonalne myślenie po %.

[sypus]

Należy rozumować w drogą stronę: jadę za szybko, mogę kogoś zabić, a nie pkt i pln

Nalezy rozumować w tą stronę: jadę za szybko mogę się zabić.

W ogóle nie rozumiem takiego podejścia, jadę szybko narażam się na punkty i kasiute

Z innego tematu

Widzisz a ja dosyc czesto uzyje sobie pedalu gazu w celu osiagniecia czerwonego pola

Pewnie tylko na torach i to maksymalnie na 1 biegu

[ZAHIR666]

hehe KO

EDYTA:

zrozumiałbym ,jezeli jechałbys 10-15 km/h wiecej, ale jadąc 100 km/h w miescie [w terenie zabudowanym] nie patrzysz na licznik? no pięknie...moze na znaki rownież?

Bravo panie moralizatorze.... chwali się hehe

zrozumiałbym ,jezeli jechałbys 10-15 km/h wiecej
reasumując, w/g mnie trzeba jechać do 10 km/h wiecej niz przepis nakazuje i wtedy nie bedzie sie nikt musiał martwic

No no.... namawiasz ludzi do świadomego łamania prawa łamania przepisów prawa moralnych etycznych itd itp etc...? Oj nie ładnie... :hihi:

[tomspeed]

Należy rozumować w drogą stronę: jadę za szybko, mogę kogoś zabić, a nie pkt i pln.

prosze ciebie, sam wiesz, ze sa miejsca, gdzie nie ma nikogo, kogo by sie mialo zabic, a tylko znaczek sobie stoi by kapuche wyciagnac

, ale jadąc 100 km/h w miescie [w terenie zabudowanym] nie patrzysz na licznik? no pięknie...moze na znaki rownież?

w tym momencie patrzysz na droge

[Alley]

Pewnie tylko na torach i to maksymalnie na 1 biegu

Nie, może w miejscu i na podwórku na trawie. Nie mogę sobie jechać poza terenem zabudowanym na jedynce? -,- W sam raz 1 gear 88 km/h

prosze ciebie, sam wiesz, ze sa miejsca, gdzie nie ma nikogo, kogo by sie mialo zabic, a tylko znaczek sobie stoi by kapuche wyciagnac

Nie zaprzeczam tego, bo tak faktycznie jest. Ale pisałem apropo powyższej dyskusji, która doszła nt. 100 km/h w zabudowanym.


Swoją drogą jeżdżąc dużo po Płocku fajny mechanizm został wprowadzony przy szkołach aby zwiększyć bezpieczeństwo aniżeli sama puszka. Jeżeli jest ograniczenie 40 km/h i w odległości 200m dostajemy pomiar prędkości i mamy na blacie 50 km/h zapali nam się czerwone światło. Jeżeli przejedziemy na czerwonym świetle przychodzi stosowne pismo. Tam zazwyczaj jest przejście dla pieszych.

[FatBoy82]

Takie argumentowanie jak w tej kampanii, jest zwyczajnie glupie. Tym sposobem mozemy dojsc do absurdalnych 30km/h, bo mozna je dokladnie tak samo argumentowac. Albo ze hamujesz 2m dalej, tyle co maja pasy....

Najważniejsza jest świadomość i to trzeba ludziom wpajać od najmłodszych lat, wtedy na pewno będzie bezpieczniej, a nie stawiać coraz to niższe ograniczenia przy coraz lepszych i bezpieczniejszych samochodach. O ironio można było jeżdzić szybciej przy samochodach co z 60km/h hamowały pół dnia....

[Alley]

Takie argumentowanie jak w tej kampanii, jest zwyczajnie glupie. Tym sposobem mozemy dojsc do absurdalnych 30km/h, bo mozna je dokladnie tak samo argumentowac. Albo ze hamujesz 2m dalej, tyle co maja pasy....

Najważniejsza jest świadomość i to trzeba ludziom wpajać od najmłodszych lat, wtedy na pewno będzie bezpieczniej, a nie stawiać coraz to niższe ograniczenia przy coraz lepszych i bezpieczniejszych samochodach. O ironio można było jeżdzić szybciej przy samochodach co z 60km/h hamowały pĂłł dnia....

Wlasnie ta kampania reklamowa ma na celu to co napisales w drugim akapicie, bynajmniej ja to tak odebralem. Nie mozna sie opierac na technologii. To ma nam pomoc, a nie wyreczac nas. Twoj czas rekacji na pedal hamulca nie ma nic wspolnego z najnowsza technologia hamowania.

Wysyłane z mojego HTC Dream za pomocą Tapatalk 2