

jakie opinie o silnikach TD oraz TDS ???
#61
OFFLINE
#62
OFFLINE
Napisany 16 marca 2010 - 17:38
A to zwracam honor. Myślałem, że skrzynia siedzi AR25, ale jeśli zmieniana, to ok.Mam papiery na zakup, tzn. fakturę poprzedniego właściciela. Skrzynię mam AR35.
#63
OFFLINE
Napisany 16 marca 2010 - 21:16
Wielu motoryzacyjnych laików skrótem „TDI” określa wszystkie nowoczesne silniki diesla bez względu na to czy produkuje je VW, Opel czy Fiat. Warto uświadomić sobie, że skrót ten jest znakiem towarowym koncernu VAG (Volkswagen Aktiengesellschaft), który miał taki wkład w rozwój jednostek wysokoprężnych, jaki Czesi w podbój kosmosu.
Współczesne diesle kulturą pracy dorównują jednostkom benzynowym, potrafią dotrzymać im kroku jeśli chodzi o parametry ekologiczne, a oferują przy tym dużo niższe spalanie. To, że silniki wysokoprężne osiągnęły taki poziom rozwoju zawdzięczamy nie komu innemu jak koncernowi FIAT. To właśnie Włosi stworzyli 15 lat temu technologię Common Rail, która jest obecnie najnowocześniejszym systemem wtrysku paliwa stosowanym przez niemal wszystkie poważne koncerny samochodowe. Jedynie wundertechniczni Niemcy spod znaku VW przez kilkanaście lat tkwili w klekoczącej i dymiącej technologii pompowtryskiwaczy, żeby w końcu w 2006 roku przyznać się do błędu i po cichaczu wprowadzać do swojej oferty silniki z „wspólną szyną”.
Może dwa słowa o samych technologiach. W wielkim uproszczeniu - szwabskie rozwiązanie zakłada, że każdy cylinder ma jakby osobną pompkę wytwarzającą ciśnienie tylko w odpowiednim momencie i wtryskującą paliwo do cylindra. We włoskim systemie wszystkie cylindry zasilane są paliwem z jednej wspólnej szyny (stąd nazwa – common rail , w której pompa utrzymuje ciągłe ciśnienie, a poszczególne wtryski otwierane są elektronicznie. Ciągła obecność ciśnienia i zupełnie inna konstrukcja wtryskiwaczy sprawia, że paliwo jest podawane do cylindra szybciej, dokładniej i może być podzielone na kilka dawek w zależności od aktualnego obciążenia silnika. W pierwszej generacji były to trzy porcje paliwa – pilotażowa, właściwa i dopalająca, a maksymalne ciśnienie wtrysku wynosiło 1350 bar. Druga ( obecnie najpopularniejsza ) umożliwia podział na 7 dawek i osiągnięcie ciśnienia rzędu 1600 bar. Trzecia generacja ( od 2003 roku ) daje ciśnienie 1800 bar i stosuje jeszcze szybsze wtryskiwacze piezokwarcowe. Obecnie trwają prace nad kolejna generacją o ciśnieniu przekraczającym 2200 bar. Na marginesie – im wyższe ciśnienie, tym lepsza jakość i rozprowadzenie mieszanki w cylindrze i efektywniejsze spalanie.
Podział wtrysku na dawki sprawił, że praca silnika była bardziej miękka, cichsza przy lepszych parametrach niż w przypadku klasycznego TDI o tej samej pojemności. W niemieckich silnikach całe paliwo podawane było w jednej porcji (w II generacji udało się z nich wycisnąć dwie dawki), co w połączeniu ze skomplikowaną mechaniką pompy emituje charakterystyczny dla szwabskich diesli klekot. Efektywniejsze spalanie paliwa w silnikach z CR sprawia też, że auta takie mniej palą i dymią. Bo jakże romantyczny jest widok wylansowanego Passata wyrzucającego z siebie przy przyspieszaniu chmurę czarnego dymu niczym stary Ursus.
Oczywiście zatwardziali obrońcy klasycznego TDI twierdzą, że CR jest na pewno systemem bardziej awaryjnym i wymaga lepszej jakości paliwa. Pomijam fakt, że zawsze dobrze lać paliwo dobrej jakości, ale awaryjność silników ze wspólną szyną jest porównywalna ze współczesnym TDI. Powodem jest oczywiście równie precyzyjna mechanika i wyrafinowana elektronika. Prawda jest taka, że Alfy czy Lancie z przełomu XX i XXI mają już na licznikach 300 albo i 500 tys. km i dalej chodzą jak brzytwa bez większych napraw (sam mam JTD z 240 tys.). Mit niezwykłej trwałości niemieckich diesli ciągnie się jeszcze od czasów Mercedesa W123 (popularna „Beczka”) którego można było zalać nawet pastą do zębów a i tak by pojechał. Pokłon dla tego auta bo jest to akurat jedna z niewielu chwalebnych kart w historii niemieckiej motoryzacji. Teraz kiedy CR w VW jest już faktem – ci sami piewcy wundertechniki tłumaczą, że Niemcy po prostu czekali, że owa technologia zostanie wystarczająco dopracowana, aby była godna VW.
Sam prototyp technologii CR dla samochodów osobowych został opracowany przez Włochów już w 1993 roku (choć prace trwały od początku lat 80.). Zaledwie trzy lata wcześniej Niemcy z dumą wprowadzali swoich silników pompowtryskiwacze. Jako, że Fiat ( ani chyba żaden koncern motoryzacyjny ) sam nie zajmuje się produkcją wtryskiwaczy – pomysł został sprzedany firmie Bosch. Wielu ekonomistów i konstruktorów uważa, że był to jeden z największych błędów koncernu – przy aktualnej popularności CR byłby to dla Włochów intratny interes. Jednak w latach 90. Fiat nie był w stanie finansowo udźwignąć rozwoju i wprowadzenia tej technologii do masowej produkcji.
W wyniku współpracy z Boschem w 1997 roku na rynku pojawiło się pierwsze auto z silnikiem ze wspólną szyną – fenomenalna Alfa Romeo 156. De facto były to dwie jednostki, które po drobnych modyfikacjach używane są przez Włochów do dziś – 1.9 JTD i 2.4 JTD. Pierwszy z nich chwilę później został przeszczepiony do Fiatów Bravo/Brava/Marea, Alf 145/146, Lancii Lybry itd.. Montowany był też w Oplach, Saabach i Suzuki, Cadillacach. Wspólna szyna pojawiła się w koncernach japońskich, francuskich, koreańskich, brytyjskich a nawet amerykańskich i indyjskich – all over the world. A VW i Audi dalej dymiło i klekotało… W międzyczasie do CR przekonał się przynajmniej Mercedes i BMW. Pierwszy rodzynek z CR ze stajni ( stajnia - idealne określenie dla niemieckiej motoryzacji ) VAG pojawił się dopiero w 2005 roku ( Audi 2.7 TDI ), ale na dobre CR jest wprowadzane do wszystkich modeli VAG od 2007 roku. Lepiej późno niż wcale… w końcu szwabenwagony będą mogły stanąć w szrankach na równi z włoskimi autami.
A na koniec wiadomość dla nieświadomych miłośników niemieckiej techniki, która ostatecznie zetnie ich z nóg. Otóż technologia TDI ( silnik doładowany z bezpośrednim wtryskiem ), którą do tej pory opisywałem jako niemiecką wcale nie była wynaleziona przez Niemców. Stworzyli ją również Włosi i po raz pierwszy zastosowali w Fiacie Croma już w 1986 roku

cała prawda
tak to jest włosi mają najlepszą technologie niestety wykonanie gorsze.
Moim zdaniem silnik 2.5dti w omedze to najleprza jednostka jaką gosciła pod maską tego auta (sam się rozglądam za takim)prawdziwe 6 cylindrów w rzędzie to jest to,w dodatku silnk bardziej dopracowany niż 2.5tds wywalić tylko blaszki i mozna sie cieszy rykiem r6.
#64
OFFLINE
Napisany 17 marca 2010 - 08:28
#65
OFFLINE
#66
OFFLINE
Napisany 17 marca 2010 - 09:02
#67
OFFLINE
Napisany 17 marca 2010 - 09:06
#68
OFFLINE
Napisany 17 marca 2010 - 10:05
co do chipsow to gdy mialem jakies 162KM to jeb**** głowica i po temacie. Po remoncie założyłem głowice i blok od bmw 525d (dostosowali mi to w bmw serwis, bo tylko tam umieli się tym zająć) przeprogramowali mi kompa na oryginalna moc jaka rozwija bmw przy tej turbinie (nazywało się to dostosowanie oprogramowania komputera do turbiny garrett gt 2556v + dostosowanie komputera do możliwości głowicy razem z blokiem)
Aktualnie autko ma moc od 172KM do 202KM w zależności jaki tryb jazdy idzie czy eco czy sport
podobno można zrobić jakiegoś chipsa i wyciagnać jakies 250KM, ale wole już nie ryzykować wymiana kolejnej głowicy i bloku silnika

moj silnik jest stylizowany na oryginalna ten od bmw 730tds jak cos:D i rozwija podobna moc bez jakich kolwiek chipsow i ciśnięcia silnika
mam przejechane na tym ponad 100 tys i nic się nie dzieje
co do tej turbiny to nie zalecam wkladania jej na glowice oplowska, pownieważ będzie po głowicy. Coś takiego zrobił poprzedni właściciel i bił się potem w pierś.
Aha turbiny bmw różnia się od tych oplowskich kontrukcja - mają troche inaczej te końcówki ułożone w stosunku do mocowania i trzeba to przerabiać aby pasowało do omegi
co do pompy z nastawnikiem wymienilem na taka jaka siedzi w bmw 525 (bosch napewno, ale nie pamiętam oznaczenia) + wtryski bosch oryginalne
dodałem też zbrojone węże przelewowe
przewody wysokiego ciśnienia wymienione na rurki wytrzymujące wyższe ciśnienie - jak były te oplowskie to pękły jak zapałki

jakbym znalazł wszystkie fakturki z lat to by chyba okazało się, że jeszcze coś zostało zrobione

Pytajcie może coś jeszcze sobie przypomnę

#69
OFFLINE
Napisany 17 marca 2010 - 11:39
#70
OFFLINE
Napisany 17 marca 2010 - 12:58
porządna bmw głowica z blokiem 3500 PLN
nowa pompa wtryskowa bosch z nastawnikiem 2500 PLN
turbina 1500 PLN
jeśli chodzi o rocznik auta to 2000-2001 <- wtedy byly jeszcze konstrukcje ktore byly nazwane tds
#71
OFFLINE
Napisany 17 marca 2010 - 13:57

#72
OFFLINE
Napisany 17 marca 2010 - 14:16
ale ja sie nie pytam czy Ci sie jezyk podoba tylko gdzie tam sa bledy, bo mowisz ze redaktor nie wie co pisze, tak jak fani niemieckiej motoryzacji mowia makaroniarze tak fani wloskiej szwabskie wozy
a to co jest tam opisane jest w 100% prawda. wiecej - fiat i benzynowki robi rewelacyjne
#73
OFFLINE
Napisany 17 marca 2010 - 16:23
Fiat nie robi dobrych małolitrażówek. Jeśli Ople biorą olej to Fiaty go piją. Żeby nie było że jestem gołosłowny, miałem Punto III i Grande 1.2 i 1.4\ wiecej - fiat i benzynowki robi rewelacyjne
#74
OFFLINE
Napisany 17 marca 2010 - 16:41
Fiat nie robi dobrych małolitrażówek. Jeśli Ople biorą olej to Fiaty go piją. Żeby nie było że jestem gołosłowny, miałem Punto III i Grande 1.2 i 1.4
a ja mam seicento 1.1 MPi - mam je od nowego ma 130 000 km najechane i zadnego brania oleju. a uzywane bylo ostro (wydlubane 70 KM)
#75
OFFLINE
Napisany 17 marca 2010 - 16:41
No więc ja zacznę.Pytajcie może coś jeszcze sobie przypomnę
I zmieniłeś na gorsze... To w BMW a nie w Oplach padają głowice, a wiesz czemu? W BMW masz mniejsze kanały olejowe, przez co gorsze odprowadzanie ciepła.Po remoncie założyłem głowice i blok od bmw 525d
I że niby jak to uaktywniasz w DDE 2? W grę wchodziło by przełączenie map między sobą, a w tym sterowniku to niemal niemożliwe.Aktualnie autko ma moc od 172KM do 202KM w zależności jaki tryb jazdy idzie czy eco czy sport
To masz w końcu chipa czy nie?moj silnik jest stylizowany na oryginalna ten od bmw 730tds jak cos i rozwija podobna moc bez jakich kolwiek chipsow i ciśnięcia silnika
Niby dlaczego? Weź mi to wytłumacz.co do tej turbiny to nie zalecam wkladania jej na glowice oplowska, pownieważ będzie po głowicy. Coś takiego zrobił poprzedni właściciel i bił się potem w pierś.
Przecież to to samo, wtryski na bank są takie same. Różnica może polegać na modelu nastawnika, ale jeśli nastawnik nie współgra z ECU silnika, to nie odpali. Jaki masz ECU? Od Opla czy od BMW? Jakie oznaczenie?co do pompy z nastawnikiem wymienilem na taka jaka siedzi w bmw 525 (bosch napewno, ale nie pamiętam oznaczenia) + wtryski bosch oryginalne
Gdzie hamowałeś? Masz wykres? Wrzuć na forum. Swoją drogą, to gdzie Ci hamowaliAktualnie autko ma moc od 172KM do 202KM w zależności jaki tryb jazdy idzie czy eco czy sport
automat? Ile wyszło Nm?
Przy tej mocy musiałbyś mieć dobre 350 Nm, a to już granica wytrzymałości automatu. Swoją drogą, to podaj tu oznaczenie skrzyni.
Jak będziesz nagrywał film, to nagraj na tych "trybach" eco i sport.
#76
OFFLINE
Napisany 17 marca 2010 - 17:53
Fiat nie robi dobrych małolitrażówek. Jeśli Ople biorą olej to Fiaty go piją. Żeby nie było że jestem gołosłowny, miałem Punto III i Grande 1.2 i 1.4
ja miałem fiata punto II 1,2 16V gaz i oleju ani grama nie brał jedna wada to zawieszenie, szczególnie tył, dość żwawy 80 KM:D
#77
OFFLINE
Napisany 17 marca 2010 - 18:27
co do głowicy oplowskiej to juz raz mi ja wywialo dlatego zmienilem na bmw
co do nastawnika to nie tylko numerem się różni, doczytaj sobie w google

#78
OFFLINE
Napisany 17 marca 2010 - 18:32
W Omegach masz nastawniki indukcyjne, w BMW indukcyjne i potencjometryczne, więc nie mów, że różni się nie tylko numerem...
#79
OFFLINE
Napisany 17 marca 2010 - 19:46

uzbieram troche grosza bede bil do beast po części.
Co do osiągów to hamownia była robione jeszcze na cieknącej turbinie - zrobie turbo i zrobie od nowa test.
Mam jakies tam wykresy nawet od poprzedniego wlasciciela - byl chips na 168KM, ale glowice wywialo

Co do hamowni to poznań - adres podać?
widziałem filmik kiedyś na zlocie mieliście hamownie, również dla automatów była?
Co do wtrysków i pompy wtryskowej to powiem jedno jakość jakość jakość wykonania

Pytanie - jak można zmierzyć pojemność silnika? chciałbym sprawdzić jaka jest pojemnosc po zmianie tego bloku i glowicy
a co do cześci bmw to porównaj sobie jak pompuje pompka od bmw a ta oplowska - 300% lepsza wydajoność jest w tej od bmw

co do komputera to nie ma na nim nic napisane (dużo większa puszka od tych waszych oplowskich tyle widze wizualnie) - mam tylko na fakturze od bmw " dostosowanie ECU " - z tego co wiem to wzieli niby oplowski ECU, ale przerobili go wg parametrow od bmw.
Chciałem mieć jeden efekt - solidny silnik, mocny i potrafiący duzo tys km najechać - reszta to była sprawa bmw jak to zrobią
#80
OFFLINE
Napisany 17 marca 2010 - 19:53
Nie, na automacie wywalało 400 km.widziałem filmik kiedyś na zlocie mieliście hamownie, również dla automatów była?
Eee... Dobra, nic nie mówię.Co do wtrysków i pompy wtryskowej to powiem jedno jakość jakość jakość wykonania ! przecież widze co się dzieje z oplowskimi częsciami a co z tymi od bmw oryginalnymi
Pewnie GEKO.Co do hamowni to poznań - adres podać?