Skocz do zawartości

Omega Klub Polska używa Ciasteczek. Zapoznaj się z Polityka Prywatności aby uzyskać więcej informacji. Aby usunąć ten komunikat, kliknij przycisk po prawej:    Akceptuje Ciasteczka

- - - - -

2.5 DTI czy warto kupić??


  • Proszę się zalogować aby odpowiedzieć
65 odpowiedzi na ten temat

#41 OFFLINE   CaponeAl

CaponeAl
  • 224 postów
  • Dołączył: 18-12-2007
  • Skąd: Poznań

Napisany 06 lutego 2010 - 10:28

Automatem też można jeździć oszczędnie. :)
Prawdziwi twardziele nie jedzą miodu. Prawdziwi twardziele żują pszczoły.

#42 OFFLINE   DamianSz

DamianSz

    Bleblablo wyszło to #373

  • 4 324 postów
  • Dołączył: 10-03-2009
  • Skąd: Kędzierzyn - Koźle
  • Województwo: opolskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 06 lutego 2010 - 11:25

ja oczywiście mówie o spalaniu dystrybutorowym a nie z komputera bo te sie różnią komp zaniża, a co do ceny to ja za swoją dałem w lutym 2009 18000 PLN i jeździ nic się nie dzieje

#43 OFFLINE   baron_kr

baron_kr
  • 976 postów
  • Dołączył: 12-07-2007
  • Skąd: NowaSól/Oborniki
  • Województwo: wielkopolskie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 3.2 V6 Y32SE

Napisany 06 lutego 2010 - 11:30

też uważam, że wnętrze w B jest i trwalsze, i ładniejsze


Swiete słowa :)

#44 OFFLINE   Tiger1980

Tiger1980
  • 75 postów
  • Dołączył: 14-07-2009
  • Skąd: Gorzów Wlkp

Napisany 06 lutego 2010 - 17:37

ja oczywiście mówie o spalaniu dystrybutorowym a nie z komputera bo te sie różnią komp zaniża, a co do ceny to ja za swoją dałem w lutym 2009 18000 PLN i jeździ nic się nie dzieje


chwilowy odczytuje z kompa, ale średni u mnie niemal się pokrywa z rzeczywistym... róznica jest 0,2 l na korzyść BC.... W każdym razie nie jest źle.

#45 OFFLINE   ziutek

ziutek
  • 127 postów
  • Dołączył: 11-05-2009
  • Skąd: Choszczno

Napisany 06 lutego 2010 - 20:35

nikt rozsądny chyba panowie kupując Omegę 2,5DTI nie nastawia się na to, że auto będzie paliło 5-6l ropki jak jakiś tam passacik, czy gulfik TDI. Mnie osobiście wynik spalania na poziomie (w zależności od pory roku miejsca oraz sposobu jazdy) 8-10l w zupełności satysfakcjonuje. Więcej frajdy sprawia mi sama jazda tym samochodem poziom wyposazenia oraz to, że gulfiki i passaciki ogladaja z reguły napis na mojej tylnej klapie OPEL OMEGA 2,5DTI:dance:

#46 OFFLINE   Tomasz Dukat

Tomasz Dukat
  • 13 postów
  • Dołączył: 02-09-2009
  • Skąd: Murowana Gośina k. Poznania

Napisany 09 lutego 2010 - 22:50

To ja też dorzucę w tym temacie swój grosik :)
Myślę ze mogę już coś obiektywnie powiedzieć o tym silniczku, bo jestem właścicielem BFL executive z tym motorem już od ponad 3 lat (kupiłem jesienią 2006 w Dreźnie od pierwszego właściciela). Auto od razu wzbudziło moje zaufanie z racji serwisu w tamtejszym ASO, kompletnej dokumentacji i realnego przebiegu. W momencie kupna miało przejechane 206tys km i było technicznie jak i wizualnie w idealnym stanie (do dzisiaj mam oryginalne welurowe letnie dywaniki w kolorze ecru :) ). Po przyjeździe do polski wymieniłem wszystkie płyny, filtry + regeneracja turbiny (kopciła przy pedale w podłodze na autobanie) i .. to tyle. Poza okresowymi kontrolami w ASO Niedbały z autem nie robiłem totalnie nic poza pucowaniem przez 2 lata, a frajdy było co nie miara :) Na wiosnę 2009 przy ok 240tys wymieniłem zawieszenie (amory + sprężyny) i klocki hamul. z tarczami. Problemów z silnikiem nie było wcale. I nagle latem zassało słynną blaszkę :/ Postrzegam to raczej jako moją winę, bo sierota nie dopilnowałem tematu. Po kosztownym remoncie, juz teraz bez blaszek, auto wciąż śmiga aż miło, dając mi tą samą frajdę co 3 lata temu :) Gdybym wiedział wcześniej i usunął te blaszki, najpewniej do dzisiaj silnik pracowałby bez awarii. Powiem tak: jeździłem już kilkoma dieslami w zbliżonej pojemności (nissan, ford, VW) i żaden nie pracował z tak wysoką kulturą i takim dzwiękiem :) Jeśli trafimy z tym silnikiem dobrze wyposażoną wersję to radocha gwarantowana. Ważne jest tylko aby przestrzegać podstawowych zasad eksploatacji diesla: nie dusić zimnego, pozwolić się rozgrzać, po dynamicznej jeździe od razu nie wyłączać, tankować na sprawdzonych paliwodajniach itd. Kupiłbym to auto na pewno raz jeszcze.
A vectre? Przez chwilę myślałem o tym 2 lata temu. To wciąż nie ta klasa auta co Omka. Jak się trochę Insignia zestarzeje i potanieje to pewnie będzie, ale Łamagę i tak sobie zostawię dla bratanka, jak podrośnie :)

#47 OFFLINE   ziutek

ziutek
  • 127 postów
  • Dołączył: 11-05-2009
  • Skąd: Choszczno

Napisany 09 lutego 2010 - 23:19

święte słowa ja tam swoją omcią mam zamiar pojeżdzić jeszcze parę latek (mam tendencję do samochodowego przywiązywania się) a co będzie następne tego nie wiem...wiem natomiast, że nie będzie to żaden VW:D

#48 OFFLINE   CaponeAl

CaponeAl
  • 224 postów
  • Dołączył: 18-12-2007
  • Skąd: Poznań

Napisany 10 lutego 2010 - 07:10

Po kosztownym remoncie, juz teraz bez blaszek, auto wciąż śmiga aż miło, dając mi tą samą frajdę co 3 lata temu

Trochę Cie poniosło z tym remontem u Niedbały. A tak na marginesie, to ile tai remont kosztuje w serwisie Opla? :o
Prawdziwi twardziele nie jedzą miodu. Prawdziwi twardziele żują pszczoły.

#49 OFFLINE   Tiger1980

Tiger1980
  • 75 postów
  • Dołączył: 14-07-2009
  • Skąd: Gorzów Wlkp

Napisany 10 lutego 2010 - 09:21

z Vectry juz się wyleczyłem. Nie byłem do końca do niej przekonany, ale teraz już decyzja zapadła.... Na razie zostaje przy Omedze... Fakt, że ja i tak jeżdżę nią głównie w weekendy. Częściej frajdę z jazdy czerpie moja żonka :)

#50 OFFLINE   DamianSz

DamianSz

    Bleblablo wyszło to #373

  • 4 324 postów
  • Dołączył: 10-03-2009
  • Skąd: Kędzierzyn - Koźle
  • Województwo: opolskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 10 lutego 2010 - 11:23

A tak na marginesie, to ile tai remont kosztuje w serwisie Opla?

kolega Radza ma fakture na wymiane dołu silnika i turbiny opiewającą na sumę o ile dobrze pamiętam 6500 euro to jeszcze poprzedniemu właścicielowi wciągneło blaszkę

#51 OFFLINE   CaponeAl

CaponeAl
  • 224 postów
  • Dołączył: 18-12-2007
  • Skąd: Poznań

Napisany 10 lutego 2010 - 11:26

No to niezły koszt. :o Taniej by było cały używany silnik kupić.
Prawdziwi twardziele nie jedzą miodu. Prawdziwi twardziele żują pszczoły.

#52 OFFLINE   radza

radza
  • 238 postów
  • Dołączył: 20-01-2009
  • Skąd: Opole . . . . . . . . Y25DT & C3.0SEJ
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 10 lutego 2010 - 16:55

kolega Radza ma fakture na wymiane dołu silnika i turbiny opiewającą na sumę o ile dobrze pamiętam 6500 euro to jeszcze poprzedniemu właścicielowi wciągneło blaszkę


Remont silnika był zrobiony w Niemczech a tam się nie bawi w półśrodki :D
Wątpię, żeby w Polsce ktoś zapłacił tyle pieniędzy, za tą kasę można kupić całkiem wypasioną Omegę.

Poniżej wklejam skan ostatniej strony faktury, niezła sumka 8500 euro za naprawę:o
Dlatego jeżdżę bez blaszek...
Dodany obrazek

#53 OFFLINE   DamianSz

DamianSz

    Bleblablo wyszło to #373

  • 4 324 postów
  • Dołączył: 10-03-2009
  • Skąd: Kędzierzyn - Koźle
  • Województwo: opolskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 10 lutego 2010 - 17:15

Poniżej wklejam skan ostatniej strony faktury, niezła sumka 8500 euro za naprawę

no trochę się pyknołem jakieś 2k ojro :smiech:

#54 OFFLINE   Mariusz

Mariusz

    *********

  • 3 094 postów
  • Dołączył: 18-11-2006
  • Skąd: warszawa

Napisany 10 lutego 2010 - 18:20

Remont silnika był zrobiony w Niemczech a tam się nie bawi w półśrodki :D
Wątpię, żeby w Polsce ktoś zapłacił tyle pieniędzy, za tą kasę można kupić całkiem wypasioną Omegę.

Poniżej wklejam skan ostatniej strony faktury, niezła sumka 8500 euro za naprawę:o
Dlatego jeżdżę bez blaszek...
Dodany obrazek


Kwota remontu to normalnie szok :o

#55 OFFLINE   ziutek

ziutek
  • 127 postów
  • Dołączył: 11-05-2009
  • Skąd: Choszczno

Napisany 10 lutego 2010 - 23:38

za taką kasę można już nabyć napawdę fajny samochód, a w omegach to by się przebierało w prawo i w lewo:D Poprzedni właściciel wydał tyle kasy na naprawę, albo w akcie desperacji :pijany:,albo poprostu kochał swój samochód mocniej niż żonę.:kwiat:

#56 OFFLINE   Tomasz Dukat

Tomasz Dukat
  • 13 postów
  • Dołączył: 02-09-2009
  • Skąd: Murowana Gośina k. Poznania

Napisany 11 lutego 2010 - 16:22

8900zł brutto (planowanie głowicy, szlif cylindrów, regeneracja turnbiny, wszystkich wtryskiwaczy i jeszcze kilka innych drobnych rzeczy). Żony nie mam, więc kogoś kochać trzeba ;)

#57 OFFLINE   Valdeck

Valdeck
  • 1 postów
  • Dołączył: 29-02-2008
  • Skąd: malbork

Napisany 12 lutego 2010 - 16:17

o jakiej blaszce mowa?

#58 OFFLINE   DamianSz

DamianSz

    Bleblablo wyszło to #373

  • 4 324 postów
  • Dołączył: 10-03-2009
  • Skąd: Kędzierzyn - Koźle
  • Województwo: opolskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 12 lutego 2010 - 16:35

o jakiej blaszce mowa?

dokładnie to o 6 znajdujących się w kolektorze dolotowym silnika a wyglądają tak usunięta z kolektora
http://c13.wrzuta.pl...5750c/dsc_0703?
jeśli jeszcze ich niesprawdzałeś to radze to zrobić i to jak najszybciej

#59 OFFLINE   pilek

pilek
  • 67 postów
  • Dołączył: 08-02-2010
  • Skąd: łasin

Napisany 12 lutego 2010 - 20:42

jeżdze krótko około 1 miecha wczesniej miałem astrę 1.7 d oploski motor 60 km i paliła mi około 6.5-7 l na 100km zero przyspieszenia żadnej satysfakcji z wyprzedzania , a teraz w omedze spalaniena poziomie 8-9.5 l na 100km przyspieszenie OK i jak miło zobaczyć gościa który przed chwilą jechał przed tobą jest w wstecznym lusterku. 2.5 tds ma moc

#60 OFFLINE   szymekrudawa1

szymekrudawa1

    Zbanowany

  • 186 postów
  • Dołączył: 24-01-2009
  • Skąd: k/KRAKOWA

Napisany 12 lutego 2010 - 22:23

jeżdze krótko około 1 miecha wczesniej miałem astrę 1.7 d oploski motor 60 km i paliła mi około 6.5-7 l na 100km zero przyspieszenia żadnej satysfakcji z wyprzedzania , a teraz w omedze spalaniena poziomie 8-9.5 l na 100km przyspieszenie OK i jak miło zobaczyć gościa który przed chwilą jechał przed tobą jest w wstecznym lusterku. 2.5 tds ma moc

ale tu mowa o jeszcze nowszym,mocniejszym silniku orginalnie 150 KM:p