Witam.
Szukałem trochę ale chyba konkretnego przypadku nie było albo ja nie potrafię go znaleźć więc zapytam w nowym temacie.
Panowie co może być przyczyną bardzo mocnego telepania silnika na obrotach jałowych?
Auto nie straciło mocy a wręcz tak jakby przeciwnie jakoś lepiej się zbiera i jest żwawsze ale za to bardziej kopci niż zwykle. Kultura pracy na wyższych obrotach zachowana i podczas jazdy niema żadnych zastrzeżeń. Tylko jak się zatrzymam i obroty spadną na jałowe ok 650-700 obr/min. W zeszłą sobotę przejechałem 600 km to spalanie wyszło ok 7,5-8,0 l/100km. Wszystkie świece wymienione w tym roku, pali na strzała, filtr paliwa wymieniany co 5 tysięcy km. Myślałem że może poduchy pod silnikiem ale nawet nie wiem jak je sprawdzić bez demontażu. żadnych rozerwań niema a podczas pracy i tego telepania lewa poducha pracuje około 1cm a prawa prawie wcale. Ale zresztą co ma poducha do czarnego kopcenia :confused: Błędy patrzyłem na spinacz to nie pokazuje żadnych oprócz braku tempomatu. Jutro miałem się brać za poduchy ale sam nie wiem czy warto? Co myślicie na ten temat?
Mi to wygląda ewidentnie na padnięty nastawnik, lub przestawiła Ci się dawka na większą(takie właśnie objawy jak opisałeś - większa moc, więcej kopcenia, sugeruje zwiększoną dawkę paliwa, dlatego też będzie telepało budą na jałowych i w pewnych zakresach obrotowych).