59 odpowiedzi na ten temat

[djlotus]

WD-40 nie jest na styki elektryczne, on nie usuwa tlenków i do tego zostawia swoje osady, więc do elektryki tylko specyfiki typu "super-styk", "super-kontakt", jest tego trochę do wyboru, ale w każdym bądź razie żadne WD-40!

No to się mylisz, bo moja od czasu zaślepienia EGR muli, wciskam gaz, a ona się zbiera jakby chciała, a nie mogła, wcisnę sprzęgło, obroty spadną na 750, puszczę sprzęgło, gaz w podłogę i jedzie jak należy. Marcines to opisywał też u siebie, tyle, że on odślepił i jedzie jak powinna, a zamuła się nie zdarza. Więc nie takie bez znaczenia. Co prawda inny silnik, ale nieprawidłowość podobna.
Tak mi się teraz przypomniało.

no właśnie nie wiedziałem jakim środkiem to zrobić dlatego napisałem "np"


wicek jak jesteś taki mondry to zaślep egr w 2.0 lub 2.2 dti i ciekawe dlaczego pokazywało mi takie błędy a po wyczyszczeniu kostki nie pokazuje twuj tata ma 2.5 i tam się da zaślepić i nie wiem dlaczego coś zaślepiać jak można kupić zawór i wymienić jak by nie było to poto on był zamontowany


jeszcze co to zawora egr co pisał rafi to sprawdź czy węzyki podciśnienia są właściwie podłączone bo jeżeli bendom odwrotnie , to nie będzie właściwie działać wszystkie wężyki które idą od pompy vacu muszą być podłączone do elektrozaworów do wejścia z napisem vac

[wicek]

no właśnie nie wiedziałem jakim środkiem to zrobić dlatego napisałem "np"

No to nie pisz "np." bo jeśli to by było zamienne to np. CX-80, ale on też jest odrdzewiaczem, a na stykach rzadko pojawia się rdza, zazwyczaj są zaśniedziałe od osiadłych na nich tlenków. Więc Ci powiem marne tłumaczenie. Tak samo jak ktoś pisze, że jak zamek nie chce się przekręcić, to psikać WD-40... A on jest dobry na oczyszczenie powierzchni, bo usunie syfy, ale również wysuszy całość i nie będzie smarowania, bo to nie jak wiele osób sądzi środek uniwersalny do wszystkiego tj. posmaruje, odrdzewi, oczyści styki. Ma on zastosowanie głownie jako odrdzewiacz i penetrator na zapieczone śruby.

wicek jak jesteś taki mondry to zaślep egr w 2.0 lub 2.2 dti i ciekawe dlaczego pokazywało mi takie błędy a po wyczyszczeniu kostki nie pokazuje twuj tata ma 2.5 i tam się da zaślepić i nie wiem dlaczego coś zaślepiać jak można kupić zawór i wymienić jak by nie było to poto on był zamontowany

Nie wiem jak to wygląda w DTi, więc napisałem, żeby się zainteresował samym zaworem, bo może powodować wyżej opisane objawy. Jeśli już się czepiasz mojej lub jak napisałeś Omegi ojca, to zawór zaślepiony z powodu pękniętej rurki łączącej kolektor wylotowy z dolotowym. Sama używana rurka to 200 zł, więc dla mnie bezsens, skoro normalnym w tym silniku jest, że pękają, a jeśli mam wydać 200 zł i za kilka kkm znów ją wymienić, bo pęknie... To sam pomyśl, nie lepiej zaślepić?
Ale dobra, nie piszę już, bo zaraz będzie, że się czepiam

[djlotus]

Ale dobra, nie piszę już, bo zaraz będzie, że się czepiam

no bo tak jest jak egr nie działa to zapali się check i nie zgaśnie dopuki nie osiągnie właściwych wskazań wtedy przechodzi w stan awaryjny i max prętkości to 120 kmh ale nie powoduje szarpań .no ale pewnie i wtej wypowiedzi znajdziesz jakiś punkt zaczepienia bo ja znalazłem ja bym wydał te 200 zł bo wiedział bym że mi auto pracuje bez zażutów nie szarpie i nie trzeba śąciagać nogi z gazy wciskać sprzegła by potem puścić i sprzegło i wciskać gaz do dechy by kontynuować jazde bo jak zamuki ci auto podczas wyprzedzania to już nie będziesz miał czasu na taki manewr . takie rozwiązanie nie należy do przyjemnych .

[wicek]

ja bym wydał te 200 zł bo wiedział bym że mi auto pracuje bez zażutów nie szarpie i nie trzeba śąciagać nogi z gazy wciskać sprzegła by potem puścić i sprzegło i wciskać gaz do dechy by kontynuować jazde bo jak zamuki ci auto podczas wyprzedzania to już nie będziesz miał czasu na taki manewr . takie rozwiązanie nie należy do przyjemnych .

Jeśli Cię stać i możesz wydawać 200 zł co jakiś czas na głupią rurkę, to czemu nie. Podczas wyprzedzania na pewno się tak nie stanie, redukcja wchodzi przed manewrem i wiadomo jak auto reaguje na gaz, a nikt chyba nie redukuje dopiero po zaczęciu manewru wyprzedzania, bo to by było co najmniej dziwne.

no bo tak jest jak egr nie działa to zapali się check i nie zgaśnie dopuki nie osiągnie właściwych wskazań wtedy przechodzi w stan awaryjny i max prętkości to 120 kmh ale nie powoduje szarpań

Dałem info, aby był punkt zaczepienia, aby szukał niesprawności w tym układzie, więc nie wiem o co Ci chodzi. Wchodzi check, ale nie zawsze musi wejść check. Tak samo jak z sondami w benzyniaku, dopóki całkiem nie siądzie i wykazuje jakieś tam wartości, to błędu nie wywali, więc peace, peace! A autor niech sprawdzi EGR. Wszystko co miałem do powiedzenia.

[rafja]

wczoraj podmienialem elektrozaworki od turbo. zmian nie było.
Co gorsze, po odpaleniu kilka razy na ułamek sek skoczyly obroty ale nie zgasl.
Dym biały /moze para wodna/ ale troche intensywny. Jak dodawałem gazu /na luzie/ to dymu bylo wiecej a jak przytrzymałem noge na gazie /tak 2500 obr/, to jakby spaliny wypychaly te pare. balem sie ze moze uszczelka pod glowicą i napierdziela plyn chlodzący. W dodatku przy dodawaniu gazu było tak ze z 1000 na 2000 wchodzil mocno szarpiąc. jak sie rozgrzal to dymienie ustalo....
wczesniej stał ok 3miesiące z 10l ON, zrobiłem pompe dolałem z 15 ON. Podczas jazdy zwłaszcza na 3 przy ponownym dodaniu gazu miał zmułe i szarpał. Jak wciskałem mocno gaz to szedł płynnie bez szarpania.... ki grom.
Wymieniłem filtr paliwa /stary był w dobrym stanie/, przetoczylem ON przez pompę wtrysk., dolałem świerzego ON do baku /teraz jest ok 60 l / i xeramic do disla /niby nie pozwala wytracac parafiny, czysci wtryski - pewnie nafte zalałem /
Przejechalem z 10 km, dalej szarpie.... na 1,2,3 biegu. Na 4 i 5 nie....
Ktos miał podobnie?
PS. Jak gazowałem na luzie i szarpał to widzialem ze mimo wcisnietego gazu, waz od turbi do kolektora ssacego puchł z opoznieniem - wlasnie wtedy gdy szarpał...
Czy turbo moze tak powodowac?

No i tak turbo jakby słabiej daje /chyba turbo/ bo nie ma tego efektu "załączenia" jak to bywalo wczesniej. kiedys na 3 to wyrywał jeszcze mocno do przodu przy 2500, teraz tak slabiej...

[wicek]

No to szukaj problemu w kierowniczce i podciśnieniach. Wymień przewód idący z pompy vaccu do kierownicy turbo. W Y22DTH też jest akumulator podciśnień? Zapewne tak, więc do kontroli, najlepiej podmiany. Głównie pobaw się z tym turbo.

Nie masz czasem błędów P1125 lub P0400?

[rafja]

o400 wczesniej ale ostatnio go nie mam.
1125 tez nie...
wogole kontrolka sie nie zapala.

[wicek]

o400 wczesniej ale ostatnio go nie mam.
1125 tez nie...
wogole kontrolka sie nie zapala.

Nie zawsze musisz widzieć, czy się zapala. U mnie nigdy nawet nie mignęła, a błędy mam, niektóre aktywne. Baw się w podciśnienia i tą kierowniczką. Ja tutaj widzę problem.

[rafja]

A propo szarpania na 1-2-3 biegu w zakresie 1400 - 1800 obrotów dzis pojezdzilem troche z kompem.
I tak:
1. błąd 1590 aktywny podczas jazdy /cos tam terminal 3,58 Injection Pump/ - ale to mialem wczesniej
2. potencjometr pokazuje płynnie, prawidłowo pokazuje położenie
3. przepływka na luzie 200-310, przy przygazowaniu - do 900
4. Turbina rzeczywiste idą z zadanymi, rożnica to 0,1 bar mniej niż zadane ciśnienie
5. "Start of delivery" /poczatek wtrysku - chyba/ - 22,2, po dodaniu gazu rośnie do 30 st.
6. Katy wtrysku zadane i rzeczywiste pokrywają się, wachlują tak 4,9 do 7,8 mniej wiecej. Na luzie mają 5,1 st
7.Egr mam ustawiony na -20% i podczas jazdy pokazywał np 22%. W kazdym razie nie widzialem zaleznosci miedzy szarpaniem a wartością.
8. Spalanie chyba troszke większe bo ok 7 / 1000 /kiedys bywalo 6,2-6,5/
9. Wlany preparat do wtrysków STP, wymieniony filtr paliwa, dodany praparat zapobiegajacy wytracaniu parafiny /jakis xeramic czarny/

Jak cos pominąłem to napisze
Czeka mnie jutro psikniecie Kager "czyści styki" - psikne na kostki i złączkę od pompy wtryskowej....
PS. Możliwe że wtrysk się wiesza? albo leje?
Po odpaleniu przez 3-5 s nie idzie jeden gar, po czym za chwile jest ok.

Wyjazd z garazu po odpaleniu /po ok 40 sek./ to szarpanie przy dodawaniu gazu na "1" /nie chce sie wkrecić na 2000, po czym jest brzęknięcie i już wchodzi normalnie/
I raczej nie widzialem by kopcił na czarno lub niebiesko...
Jakos twardo pracuje silnik, cos jak przy pompowtryskach....
Sugestie?

[DamianSz]

Po odpaleniu przez 3-5 s nie idzie jeden gar, po czym za chwile jest ok.

Wyjazd z garazu po odpaleniu /po ok 40 sek./ to szarpanie przy dodawaniu gazu na "1" /nie chce sie wkrecić na 2000, po czym jest brzęknięcie i już wchodzi normalnie/
I raczej nie widzialem by kopcił na czarno lub niebiesko...
Jakos twardo pracuje silnik, cos jak przy pompowtryskach....
Sugestie?

co do nie prcowania jednego gara to częsta przyczyna świec, pompe masz robione ale metaliczne stukanie to mozliwe że wtryski są na za wysokie ciśnienie ustawione albo pompa niedaje rady, miałem podobnie w vectrze B, strasznie twardy klang wręcz metaliczny.

[ArturL]

Kurde, trudno coś wymyśleć nowego. Objawy tak różne, że można domniemywać od wtrysków, turbiny, klapek zawirowań, brudnego kolektora dolotowego... To, że nie czujesz na wyższych biegach można wytłumaczyć mniejszą szybkością wzrastania obrotów i "coś" może wtedy nadążać z parametrami. Na niższych biegach obroty rosną szybciej, w tym zapotrzebowanie na ON i powietrze w cylindrach i idąc tym śladem to pole do sprawdzenia się zawęża do drogi ON z baku do cylindrów (pompę masz zrobioną, więc od pompy do cylindrów) poprzez wtryskiwacze i drogi powietrza z filtra do cylindrów (tu właśnie po drodze jest "dziura" dla spalin spod grzybka egra i blaszki w kolektorze dolotowym, które są sterowane przez podciśnienie (może one jak i otwory, w których się znajdują są tak nagarem zarośnięte, że się zacinają)). W takim razie warto przeczyścić kolektor dolotowy.
PS
Gdy miałem lekko zapowietrzony układ paliwowy, to twardziej pracował silnik.

[rafja]

kolektor był juz nie raz ostatnio rozbierany i syfu jako takiego tam nie ma.
Autko ładnie odpala wiec zapowietrzanie tez bym wykluczył....
Świece ważne są tylko przy odpaleniu a tu klopot jest w trakcie jazdy w trasie /3bieg ok 40-50 km/h - czyli szarpanina głównie w miescie - tylko przy lekkim obchodzeniu się z gazem/

PS. właśnie przed godziną z kumplem odpaliłem auto i zauważył on /co juz wczesniej w sumie tez widziałem/, że koło pasowe sprężarki klimatyzacji podczas pracy ledwo co się obraca, bez wzgledu czy klima jest wlaczona czy nie....
Wszystkie pozostałe koła z pasem wielorowkowym zapierdzielają, a te od klimy ledwo co się kręci, czasami idzie małymi skokami /obserwuję ruch śrub z przodu koła - chyba one powinny zapierdzielać tak szybko jak inne koła np. od pompy wody itp. ?/ ale to jest tak, że jeden pełen obrót na ok 8-10 sek.
Czyżbym miał zatartą sprężarkę klimy?
brak środka chłodzącego?
sprężarka tak ma?
jak dalej postepować? rwać chłodnice i wyjmować sprężarkę /nowa, zamiennik czy uzywka?/ czy narazie dalej jezdzić?
szarpanie moze byc spowodowane obciazeniem sprezarki? pasek nie jest przypalony, w sumie to ok 1miesiąc przed uwaleniem auta go wymieniałem...tj. ok sierpnia, a wrzesien-listopad auto stalo nie ruszane.

[DamianSz]

Czyżbym miał zatartą sprężarkę klimy?
brak środka chłodzącego?
sprężarka tak ma?

a włączałeś klimę i patrzyłeś jak się obraca bo możesz mieć tylko zatarte łożysko w sprzęgle ktoś to tu robił bez jej ściągania.

[rafja]

włączenie i wyłączenie klimy /przycisk AUTO/ nie wpływa na obroty koła od sprężarki. Przednia część tego koła obraca się bardzo powoli w porownaniu z innymi kołami napedzanymi przez pasek. Dodatkowo te obroty nie są płynne, tak "poszarpuje", raz kawałek lżej sie obróci a za chwile idzie powoli...

[DamianSz]

jedyne co mi przychodzi w tym momencie do głowy to zrzucić pasek i ręką pokrecić.

[rafja]

no, ale to juz nie dziasiaj, taki mrozek ze jeszcze przymarzne do budy
jutro/pojutrze zrzucę pasek i sprawdze jak koło chodzi. Jakie mogą byc negatywne skutki takiej jazdy? przede mna swieta, a jezdzic musze....
Ale zdawalo mi sie ze juz od wakacji tak sie ledwo co kręci, zrobilem z 2000km z tym... nie powinno to mimo wszystko powodowac szarpania...

[DamianSz]

no, ale to juz nie dziasiaj, taki mrozek ze jeszcze przymarzne do budy
jutro/pojutrze zrzucę pasek i sprawdze jak koło chodzi. Jakie mogą byc negatywne skutki takiej jazdy? przede mna swieta, a jezdzic musze....
Ale zdawalo mi sie ze juz od wakacji tak sie ledwo co kręci, zrobilem z 2000km z tym... nie powinno to mimo wszystko powodowac szarpania

może się całkiem zatrzeć i spalisz pasek to może być przyczyną poprostu w momencie szarpania koło stawia większy opór, najlepiej to sprawdź.

[rafja]

chyba sie wyjasnilo, sprzegiełko rozłącza klimę w tych temp... stad te rozne prędkosci...

[denis_k8b]

witam podepne sie. moj problem jest podobny tylko ze u mnie szarpie przy okolo 3 tys i maks 160 leci i zaczyna szarpac. bylem ustawic kat wtrysku i powiedzieli ze nie moga bo jakis cylinderek sie zaciol. czy to moze byc powod??

[rafja]

przestawiacz kąta wtrysku... gdyby sie zaciął to miałbyś problem i z innymi biegami a nie tylko na "5"... dobrze byłoby podpiać pod kompa KTS /samą pompę/ albo pod OBD podczas jazdy i obserwować kąty podczas rozruchu, nagrzewania i pracy auta...no chyb

Jest taka piosenka: NIE WIERZ NIGDY MECHANIKOM no chyba ze masz gruby portfel