

pelne wyposazenie=lpg;/
#61
OFFLINE
Napisany 22 czerwca 2009 - 16:43
#62
OFFLINE
Napisany 22 czerwca 2009 - 17:02
akurat co do zmywarki to nie musisz mnie przekonywac - ale własnie po to ja kiedys kupilem żeby oszczedzac , auto kupuje z oszczednym silnikiem ( obojetnie czy On czy LPG) płace wiecej żeby oszczedzac ..... itd wiec nie ma sie co podniecac konikami jak jadziesz w korku 50 - ja spalam powiedzmy 7 litrow On a ty spalasz 14 litrow Pb - gdzie tu oszczedność????
Masz rację. Dlatego piszę, że hasło limuzyna (jakakolwiek) nie pasuje mi do hasła "oszczędność". Bo przecież jak ktoś lubi lpg, a myśli przede wszystkim o oszczędności, to mniejszy silnik tego lpg też w korku mniej spali, prawda?
Zresztą, zostawmy już to lpg. Ważne, żeby każdy miał takie auto, żeby był w stanie je utrzymać w przyzwoitym stanie. Bo porządne naprawy - to są prawdziwe koszty. I tu jest znaczna różnica, czy ktoś jeździ Fabią, czy Omą.
A jak ktoś ma bardzo wąski budżet, to osobiście poleciłbym mu, żeby nie pchał się w segment E. Nic, ja już chyba niczego nowego w tym temacie dodam. Niech każdy jedzi, czym chce.
Akurat czepiłem się gazu i to wielu z Was poruszyło. Powinienem był napisać tak:
"śmieszy mnie, gdy ktoś jeździ autem segmentu E lub F na bieżnikowanych oponach marki Cing-Ciang-Ciong, bo na normalne już nie starczyło. I zalewa je olejem mineralnym, bo jest najtańszy. I oszczędza na wymianie płynów i filtrów i wszystkim innym, na czym może. Moim zdaniem świadczy to o tym, że kupił auto, na które go po prostu nie stać i powinien był wybrać coś skromniejszego, co mógłby utrzymywać w przyzwoitym stanie."
#63
OFFLINE
Napisany 22 czerwca 2009 - 17:14
ja tez juz koncze swoje wypowiedzi w tym temacie bo pisac moznaby conajmniej do nowego roku

#64
OFFLINE
Napisany 22 czerwca 2009 - 22:02
hasło limuzyna (jakakolwiek) nie pasuje mi do hasła "oszczędność"
Nie rozumiem Twojego toku rozumowania. Po co w takim razie ludzie kupują MB S klasy czy BMW 7 z silnikami Diesla? Powinni produkować tylko 5 litrowe benzyniaki, bo jak ktoś kupuje nowego Diesla to w tym momencie też staje się już skrobidupą. :zdziwnienie:
#65
OFFLINE
Napisany 22 czerwca 2009 - 22:20
Nie rozumiem Twojego toku rozumowania. Po co w takim razie ludzie kupują MB S klasy czy BMW 7 z silnikami Diesla? Powinni produkować tylko 5 litrowe benzyniaki, bo jak ktoś kupuje nowego Diesla to w tym momencie też staje się już skrobidupą. :zdziwnienie:
tylko ze spalanie tych diesli tez nie jest znowu takie oszczedne. taki trend chyba na diesla. wedlug mnie natomias nie przystoi w takiej S- klasie terkot diesla. no ale coz. rynek wymaga to producent wklada.
co to oszczednosci w dieslach to tez nie jest tak bardzo kolorowo. raz ze zakup diesla wychodzi duzo wiecej jak benzyny, to jeszcze czesto naprawy diesli kosztuja wiecej jak w benzynie i czestotliwoscia tez nie grzesza.
oszczedny diesel = MB W124 200D i starsze. te to byly nie do zajechania
#66
OFFLINE
Napisany 22 czerwca 2009 - 23:02
co to oszczednosci w dieslach to tez nie jest tak bardzo kolorowo. raz ze zakup diesla wychodzi duzo wiecej jak benzyny, to jeszcze czesto naprawy diesli kosztuja wiecej jak w benzynie i czestotliwoscia tez nie grzesza
Myślę, że ci co je kupują najpierw sobie to wszystko dokładnie kalkulują.


#67
OFFLINE
Napisany 22 czerwca 2009 - 23:18
ok 12 tyś PLN na benzynę rocznie a ok 7 na LPG to jednak wybiorę gaz chociaż dochodzi 70zł :duze_hihi: za przegląd więcej i przegląd gazu ok 50 zł :duze_hihi: to jednak wole zaoszczędzić 5 tyś i wydać na coś innego niż utrzymywanie szejków paliwowych

Rocznie przejeżdżam ok 35tyś więc stąd te liczby, dla niektórych to nic wielkiego ale dla mnie to dość sporo.
#68
OFFLINE
Napisany 23 czerwca 2009 - 07:39
Tez tak myślę. A niektóre marki to wcale nie powinny produkować diesli wg mnie (vide Porsche, Ferrari itp) Typowe auto sportowe to benzyniak z napedem na tył.taki trend chyba na diesla. wedlug mnie natomias nie przystoi w takiej S- klasie terkot diesla. no ale coz. rynek wymaga to producent wklada.
#69
OFFLINE
Napisany 23 czerwca 2009 - 10:51
Typowe auto sportowe to benzyniak
no ja bym chciał takie zupełnie nie sportowe audi R8 TDI V12

każdy silnik to rzecz mechaniczna która jak się zepsuje to się ją naprawia lub wymienia...
jeżeli przy 20kkm zaoszczędzę 2kzł to na bank na inny silnik starczy...
więc się pytam; po co przepłacać???
#70
OFFLINE
Napisany 23 czerwca 2009 - 14:58
A teraz wytłumaczę czemu LPG nigdy nie będzie stosowane jako główne paliwo ano dlatego że niema podstaw żeby to robić ponieważ LPG nie jest paliwem alternatywnym dla benzyny i oleju napędowego mało tego jest z nimi ściśle powiązane ponieważ propan i butan są produktami ubocznymi rafinacji ropy naftowej a więc nie mają prawa istnieć bez produkcji konwencjonalnego paliwa, gdyby chcieć je stosować jako paliwo podstawowe nadal trzeba rafinować ropę i wtedy jego cena będzie równa cenie normalnego paliwa albo wyższa ponieważ dla wytworzenia tej samej ilości LPG co benzyny trzeba przerobić większą ilość ropy i co zrobić wtedy z normalnym paliwem sprzedać taniej:confused: nie!


jeszcze do FPL czy kolega uważa że oszczędzanie jest zarezerwowane dla ludzi beż kasy bo tak to odczytuję bo inaczej narażam się na śmieszność:confused: jakaś pokrętna ta teoria, stać mnie na wiele a mimo to tankuję gaz ,kupuję żarówki energooszczędne i używam napełniaczy z tuszem do drukarek czy jestem śmieszny a wracając do ludzi bez kasy nie karzdy kupuje duże auto z powodu przerośniętego ego niektórzy muszą bo np. mają dużą rodzinę ,równierz o tobie możnaby powiedzieć że żyjesz na pokaz bo poco ci duże auto skoro mało jeżdzisz przesiądz się na komunikacje publiczną życie zweryfikowałoby Cię gdybyś robił więcej kilometrów musiałbyś stać się śmiesznym jak ja.
#71
OFFLINE
Napisany 23 czerwca 2009 - 17:06
tylko jednego nie rozumiem : w , którym miejscu jest tren szpan ? Ja szukałem auta 3.0 lub 2.5l ponieważ te są z reguły wypasione na full. Co za tym idzie gwarantują komfort jazdy jakiego nie ma za cenę nastu tysięcy w autach o pojemnościach miejskich.
Tak więc jeżdżę limuzyną z PDW za niewielkie pieniądze ( za 100 zł robię 450km z rodziną i jakieś 300km kiedy jadę sam). Oczywiście, że mogę jeździć na pb ale po co kiedy mam dokładnie to samo za prawie o połowę mniejsze pieniądze. I nadal nie widzę w tym szpanu. Chodzi przecież o Omegę a nie o SL 500 czy BMW serii 8.
PS.
Ile znasz przypadków kiedy podczas wypadku wybuchła butla z LPG ???
Pozdrawiam - bez szpanu.http://forum.omegakl.../icon_smile.gif
#72
OFFLINE
#73
OFFLINE
Napisany 23 czerwca 2009 - 20:29
#74
OFFLINE
Napisany 23 czerwca 2009 - 20:34

mi to lotto kto na czym jeździ, sam lubie na benzynce pośmigać, lpg tylko dla oszczędności - innych plusów nie ma... ale to chyba każdy wie
#75
OFFLINE
Napisany 23 czerwca 2009 - 20:37
#76
OFFLINE
Napisany 23 czerwca 2009 - 20:41
no dokładnie nie ma jak PB a lpg-to gaz który powoli i cicho morduje silnik..ot moje zdanie...
Yyyy tak spytam skromnie to gorzałki też nie pijesz ??? :w_morde::w_morde:
#77
OFFLINE
Napisany 23 czerwca 2009 - 21:03
Pije, Pije,a nawet dla relaksu lubie cos zapalic..:ziele:gorzałki też nie pijesz ???
#78
OFFLINE
Napisany 23 czerwca 2009 - 21:32
Yyyy tak spytam skromnie to gorzałki też nie pijesz ??? :w_morde::w_morde:
Ja nie piję ani nie palę, a zaoszczędzone pieniądze przeznaczam na Pb. Ot, takie zboczenie. Każdy leje to co lubi (do gardła i gdzie indziej

#79
OFFLINE
Napisany 24 czerwca 2009 - 13:04
Wyniki spalania:
Omega - 14/100 LPG w miescie, 10-11/100 trasa.
Sejek - 14-16/100 LPG miasto, w trasie nie jezdzi (przypadkiem wiem, bo mi sie LPG czesto konczy szybciej niz mi sie zdaje i musze dozjezdzac ba zupie, ze beny pali tez kolo 13).
Nissan - 17-20/100 LPG po miescie (silnik jest po wymianie panewek i HGF i ma zakaz wkrecania >4k rpm), w trasie jak jeszcze lata to bral kolo 12.
I tym chytrym sposobem, jezdzenie Omega wychodzi mi najtaniej ze wszystkich trzech aut w domu. Wczesniej mialem jeszcze Peugeota 505 post-taxi, 2.0 z instalacja gazowa z 1993 roku i ten palil 12-15/100 LPG po meiscie, 10-11 w trasie, i 2 Poldki - 1.5 w gazniku (12-14/100 po miescie 10 w trasie) i 1.4 16v w multiwtrysku z LPG wolnossacym (co ciekawe auto szlo lepiej w gazie niz w benzynie i byl zauwazalnie bardziej elastyczny, spalanie 13/100 w miescie, 11 w trasie). Dodam, ze ja lekkiej nogi nie mam (oj wyje mostek w Omedze:D ).
Jak na razie z moich obserwacji wynika, ze nie ma zadnego zwiazku miedzy wielkoscia spalania, a pojemnoscia silnika


A tak powazniej, skoro duze, wygodne i komfortowe auto pali mi tyle samo a nawet mniej niz 650kg, 2-osobowe pudelko gdzie nawet dywanikow nie ma, a ja siedze skulony z kolanami na uszach, to dlaczego mam sie nie wozic wielkim konterem? Co do oplat to tez sprawa jest sliska, bo przeglad wszystkich aurt z LPG kosztuej tyle samo, nie wazne czy to 1.1 czy 2.0, OC za Omege 2.0 wyszlo mi 550zl, za Sejka 390, rocznie rzecz jasna, wiec wcale nei jest to taaaaaaaaka astronomiczna roznica, jak ludzie mowia, koszta czesci tez wcale nie sa takie rozne (korektor sily hamowania sejek prawy-tyl - 200zl, rozrusznik Omega nowy, 290zl).
Czyli koszta utrzymania sa podobne, koszta jezdzenia tez. I tak zupelnei bez podsumowania koncze swoj offtopowy post

#80
OFFLINE
Napisany 24 czerwca 2009 - 15:19
Normalne spalanie i dobra instalacja.Omega - 14/100 LPG w miescie, 10-11/100 trasa
NIenormalne spalanie >> duzo za duzo> to nie znaczy, ze auto pali wiecej, tylko, ze instalka jest do kitu.Sejek - 14-16/100 LPG miasto, w trasie nie jezdzi (przypadkiem wiem, bo mi sie LPG czesto konczy szybciej niz mi sie zdaje i musze dozjezdzac ba zupie, ze beny pali tez kolo 13).
Tez zdecydowanie za duzo i to niejest normalne bo moja V bierze jakies 17 w miescie i ma litr wiecej pjemnosci i pewnie z 300 kg nadwagi w prownaniu do rovera.Nissan - 17-20/100 LPG po miescie (silnik jest po wymianie panewek i HGF i ma zakaz wkrecania >4k rpm), w trasie jak jeszcze lata to bral kolo 12.
Podsumowaujac to porownanie jest troche bezsenesu bo sejek i rover ma kiepski gaz.