107 odpowiedzi na ten temat

[slawcio_100]

Bo omega uratowała mi życie.W czasie jazdy wpadła mi gałęż przez przednią szybę i nic mi i omci (bez przedniej szyby i maski) nie stało się

[artikol]

W ciągu 4 lat to mój 5-ty Opel i 3-cia Omega Znajomi śmieją się, że kupuje auto, doprowadzam do perfekcji zakładam gaz a potem sprzedaję. No taki już jestem, że autko musi chodzić perfekcyjnie, ma być tanie w eksploatacji bo dużo jeżdżę, nie może mnie zawieść i ma dobrze wyglądać. Najpierw był kadett E sedan 87 rok od kumpla 1.3. Potem zupełnie przypadkowo trafiła się zadbana Astra F 1.6 '93 (teraz Ojciec nią śmiga). Brakowało mi miejsca i mocy, a ponieważ kumpel sprzedawał Omegę to się skusiłem - zielona 2.0 16v '94 kombi. Jeździłem rok, wkręciłem się w temat i zachorowałem na MV6. No i pojawiła się. Maksymalne możliwe wyposażenie z rocznika '96 szare skóry, automat, kiera imschera... włożyłem w nią więcej niż mnie kosztowała, ponad 13 tys z instalacją gazową sekwencyjną... No ale - to był sedan (który zawsze bardziej mi się podobał) a ponieważ trenuję kolarstwo, bardzo często woże rowery. Od czasu jak butla LPG wylądowała w bagażniku, okazało się że brakuje miejsca, a bagażnik dachowy to porażka i dla tego auta i dla roweru. Szwagier szukał auta, zrobił jazdę próbną i się zakochał. MV6 zostało w rodzinie i tylko dlatego sprzedałem... a potem szukałem, szukałem, szukałem i nic nie mogłem znaleść. Patrzyłem na inne auta, ale nie miały szans w porównaniu z Omegą. Chciałem kupic MV6 w kombi, ale albo były zaniedbane, albo powypadkowe, albo zajechane... Zawsze podobała mi się wersja Sport, taka się trafiła 2.0 16v '98. Maksymalnie zadbana, bezwypadkowa i dobrze wyposażona. Koleś który ją sprowadził nie wiedział co to za wersja. Przejechałem się i postanowiłem że na jakiś czas wróce do 4 cylindrowca (tym bardziej że zaskocziny byłem jak pracuje silnik i sportowe zawiesznie, bardzo duża różnica w porównaniu z rocznikiem '94) Silnik wystaczająco dynamiczny na trasie, wersja maksymalnie pakowna, a spalanie, nie da się ukryć, dużo mniejsze. Ale za jakiś czas wrócę do MV6 z ASB

[przemek985]

Mi tam omega zawsze sie podobala. Pamietam jeszcze jak w podstawowce zobaczylem pierwszy raz mv6 i se kminilem ze kiedys taka kupie 3,5 roku temu kupil ojciec no a teraz ja i nie zaluje :diable:

[swid11]

Dlaczego wybraliscie Omege ?

bo lubie ... :razz:


Po omedze A sprawa była jasna Musi być B

A omega A nawineła się całkiem przypadkiem. Tata chciał coś dużego kiedyś mu się podobała omega i kupił od wuja handlarza . Omega A jest super (szczerze mówiąc to wole A od B )

[jacekczewa]

Zachorowałem na Omege ( wczesniej miale inne modele opla) kupilem omege ( piekna , komfortowa) , sprzedalem bo po póltora roku mialem dość, wiem ze na pewno omegi już nie kupię, teraz jeżdze moją viki ,moze nie ten komfort ale przynajmniej wiem ze odpala, dojedzie tam gdzie chce i co tydzien nie usuwam w niej bzdetnych usterek.

[pawel18702]

Kiedyś miałem Forda scorpio 3000cm3 V6 GHIJA. Wygodnie się jeżdziło ale było dosyć awaryjne ,wiecznie coś do wymiany.Po fordzie były inne auta troche mniejsze "seat toledo" itp nie mogłem się przyzwyczaić do niego był poprostu za mały. Więc wymyśliłem omege,noi ją kupiłem komfort i wygoda odpoczynek w trakcie jazdy

[małek]

A ja miałem najpierw Viki A potem Viki B potem z pewnych powodów Calibra teraz mam Omegę bo nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki a na Viki C jeszcze mnie nie stać Więc teraz jestem TU i na Vectra Unlimited hehehe

[żółwik]

dlczego wybrałem Omege?

Bo pali mało :roll:



Jest ładna, ma napęd na tył, jest komfortowa i bardzo wygodna.
Ma spory bagażnik. Wypad na wakacje nie stanowi problemu, tak jak długa podróż.
Jest to kompromis pomiędzy osiągami a spalaniem.
Przyjemność z jazdy to klucz Omegi.

Ogólnie to fartem kupiłem Omege bo miałem jechać po BMW 540 e34.

[Maro]

Bo pali mało :roll:

[żółwik]

Ale naprawdę pali mało.
Wychodzi mi 15,5l na 100km, czyli praktycznie nic :los:

Wcześniej paliła 29 więc kurde różnica jest

[slawekbor]

Ja natomiast lubię komfort i duże przestronne wnętrza. (córka mi kiedyś powiedziała - kup sobie autobus) Nie istotne jest ile pali, lecz to jak się tym autem jeździ i co się czuje.

[siwy873]

ten wyglad ta prewencja ta wygoda...te wrazenia z samej jazdy....pisac dalej..??

[Dorota]

.....ta prewencja ...

a to ciekawe kryterium wyboru no chyba , że się jest policjantem

[Obywatel]

.....ta prewencja ...

a to ciekawe kryterium wyboru no chyba , że się jest policjantem

Też chciałem się do tego dowalić :hehe: ale doszedłem, że autorowi postu chodziło o 'prezencję' tylko mu się klawisze mykły

[siwy873]

eee nie zauwarzylem.. :shock: mialo byc o prezencji.. :shock: jednak dobre to piwo za flage polski.. :shock:

[grinchi]

bo szukałem dużego wygodnego diesla z 2,5 litrowym motorem bez turbiny, z małą ilością elektroniki ...

Miał być Merol 124, ale po dwóch miesiącach poszukiwań trafiłem na Omcię :grin: nie żałuję

[nietoperz23]

To jest auto, na ktore chorowalem odkeidy je zobaczylem pierwszy raz, lubie duze i wygodne samochody, pozatym wzgledy ekonomiczne przemawiaja za oma w kazdym calu: stosunek cena-jakosc-wyposazenie to ddla mnei 5 gwiazdek

[Grande]

1. Wygoda za kierą (mam 202cm)
2. Przestrzeń (mimo butli LPG wszedł wózek Dzidzi i tobołki)
3. Cena zakupu
4. Koszt eksploatacji
5. (last but not least) Napędzik na tył

[Obywatel]

least but not last

Chyba odwrotnie :

[Grande]

least but not last

Chyba odwrotnie :

Hie, hie... masz rację. Już poprawiono...