przestaniecie chrzanić???
pytasz zaprzeczajaco ?
... a czego jesteście z Kryśką, a nie z Maryśką?
Bo Kryski maja duze balony :razz: , a Maryski... łuuch
Ja wybralem Opla ze wzgledow sentymentalnych. Podobnie jak Bartas. Wczesniej mialem Vectre A C20NE 91' od 98roku.
Przesmigalem nia prawie 200tys km, teraz ma 389. Teraz smiga nia brachol.
Szukalem rozne auta, ale zwracalem uwage bardziej na Ople, ktore znalem lepiej niz inne. Wydawaly mi sie prostrze
w obsludze, co sie potwierdzilo. Moja MV6 serwisuje sam, a bardzo to lubie pomimo ze zdarza sie to bardzo rzadko
No a Omega zarazil mnie sasiad. Byl kiedys z kumplem ogladac taka jedna w Swidnicy. Tylko ogladac,
jak to 20-paro-latkowie graja wariata i niby to kupuja luksusowe auta. Pozniej opowiadal mi to chyba z 20 dni
pod rzad, spuszczal sie przy tym 50 razy, ja tyle samo razem z nim.
"Omega MV6 czarna, skora, ksenony, klimatronik, a silnik 3 litry, a jak zapalil, bo Marcin mu powiedzial zeby ja zapalil,
to normalnie ciarki na rekach mialem", "No a z tylu roleta, sama sie podnosi...", "Podwojna koncowka, bo silnik V6..."
Albo "Mowie ci, normalnie rakieta, kawal auta. Strzala na maksa..."
No to sobie taka jedna wymarzylem, wytropilem, pojechalem i kupilem.
A sasiad przestal sie do mnie odzywac, a Marcin kupil Fiata Punto 1.4 16v.
Dobrze ze sie z tej dziurawej wiochy wyprowadzilem