Skocz do zawartości

Omega Klub Polska używa Ciasteczek. Zapoznaj się z Polityka Prywatności aby uzyskać więcej informacji. Aby usunąć ten komunikat, kliknij przycisk po prawej:    Akceptuje Ciasteczka

- - - - -

Opel Omega B 3.0 dla osiemnastolatka..??Proszę o porady


  • Proszę się zalogować aby odpowiedzieć
65 odpowiedzi na ten temat

#21 OFFLINE   lutas

lutas
  • 316 postów
  • Dołączył: 01-08-2007
  • Skąd: Toruń

Napisany 16 marca 2008 - 22:29

Jak norbert miał VW Polo to cały czas zasuwał, aż dudniło. Nakręciłem go na MV6 i od tego momentu jeździ spokojnie i na luzie. Moc, którą ma pod nogą powoduje, że nie musi wcale zasuwać. Wystarcza mu sama świadomość, że jak by chciał to może zaszaleć.


Charakter charakterowi nierówny :wink: . Myślę że jednak znakomita większość lubi pocisnąć.

...przecież nie chcemy zobaczyć młodego adepta jazdy omegą w "Wypadek - przypadek" na TVN Turbo. Nieee, nie chcemy, skąd ....

Człowiek się uczy całe życie, nigdy nie należy przeceniać własnych możliwości. Mi też wielokrotnie wydawało się że jeżdże doskonale, jednak rzeczywistość zrewidowała moje odczucia.

Mocne auto jest dobre dla kogoś kto potrafi z niego mądrze skorzystać, tzn. na przykład skrócić czas manewru wyprzedzania. Nie twierdzę że młody człowiek taki być nie może, jednak trzeba uważać.

Moje pierwsze, 54-konne auto wydawało mi się wystarczające. Z perspektywy czasu uważam że to było dobre rozwiązanie dla mnie - jako kierowcy o znikomym ówcześnie doświadczeniu.
[center:50fb7585b3]
>> PROFESJONALNE SZABLONY AUKCJI ALLEGRO <<[/center:50fb7585b3]

#22 OFFLINE   sebekopel

sebekopel
  • 419 postów
  • Dołączył: 24-01-2008
  • Skąd: UK,Lubelyszyczyzyna
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 16 marca 2008 - 22:36

Panowie, kolega zapytał o auto dla brata, a Wy prawie że zaczynacie rzeźbić, jak kto ma jeździć itp, itd... :neutral:

 


#23 OFFLINE   przemek985

przemek985
  • 1 124 postów
  • Dołączył: 10-01-2007
  • Województwo: lubelskie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 3.2 V6 Y32SE

Napisany 16 marca 2008 - 22:44

Wszystko zalezy od tego co ma sie w glowie, skoro to Twoj brat to mniej wiecej wiesz na co go stac.

#24 OFFLINE   YaHooo

YaHooo
  • 286 postów
  • Dołączył: 12-11-2006
  • Skąd: Ostrów Wlkp

Napisany 16 marca 2008 - 22:48

a ja mam 19 lat i mam omege 3.0 :mrgreen: Ja Nie narzekam i dopoki mnie stac na bene bede nia jezdzil. heh... smiesza mnie te komentarze, ze ten motor jest tylko dla starszych kierowcow( czy bardziej doswiadczonych :?: :roll: ) Zgoda. Trzeba miec troche poukladane w glowie, zeby poruszac sie tym potworem :twisted: , ale nie piszcie mi farmazonow, ze w tym wieku lepiej zaczynac od malych aut :evil: Ja osobiscie cenie sobie wygode,komfort, bezpieczenstwo... i dlatego nic mniejszego nie kupie :!:

#25 OFFLINE   RAFI22DTI

RAFI22DTI
  • 909 postów
  • Dołączył: 03-09-2007
  • Skąd: CRY
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 16 marca 2008 - 23:00

http://pl.youtube.co...h?v=uPyoSYYSVm0 niech sie najpierw napatrzy... moze da to do myslenia... http://pl.youtube.co...feature=related

#26 OFFLINE   wolf

wolf
  • 972 postów
  • Dołączył: 27-07-2006
  • Skąd: cieszyn/skoczów

Napisany 16 marca 2008 - 23:06

Ja Nie narzekam i dopoki mnie stac na bene bede nia jezdzil

dopóki ci tatuś na paliwo daje to będziesz jeżdził....śmieszą mnie takie komentarze..19 lat i pewnie kupiłeś Bfl 3.0 z kieszonkowego :mrgreen: Boże jakie tu niektórzy farmazony wypisują,prawda jest taka że kupić 3.0 to nie sztuka,ale utrzymać to już inna sprawa,na to potrzeba kasy i to sporej a jak ktoś młody nie ma zniżek to jeszcze OC mu da popalić

#27 OFFLINE   YaHooo

YaHooo
  • 286 postów
  • Dołączył: 12-11-2006
  • Skąd: Ostrów Wlkp

Napisany 16 marca 2008 - 23:12

wolf mylisz sie... pracuje od 16 roku zycia i zarabiam pieniadze! i to ja utrzymuje moj samochod, a nie tatus. I bez takiej ironii na przyszlosc...

#28 OFFLINE   benny86

benny86
  • 23 postów
  • Dołączył: 07-12-2007
  • Skąd: Żory

Napisany 16 marca 2008 - 23:34

benzyne to Ty tylko wlewasz do boku, a w procesie spalania ona i tak zmienia swój stan skupienia na lotny (nie powiem gazowy bo domyślam się że drażni Cię te określenie he he)
P.S. Wiem, chyba robie się upierdliwy

#29 OFFLINE   lutas

lutas
  • 316 postów
  • Dołączył: 01-08-2007
  • Skąd: Toruń

Napisany 16 marca 2008 - 23:54

Odpowiem konkretnie jak sprawa wygląda moim zdaniem:

Michał jak myślisz czy Omega B 3.0 to dobry pomysł jak na pierwszy samochód dla mnie

Omega - tak, silnik 3.0 - niekoniecznie, nawet nie o koszty utrzymania tutaj chodzi, ale o rozwagę za kółkiem.

chłopak bardzo dobrze jeździ ma prawko dopiero pół roku a jeździ jak by miał je 20 lat


wg mnie bzdura - ktoś kto ma prawko pół roku, jeździ jakby je miał pół roku. Nawet jeśli ma predyspozycje do tego żeby byc dobrym kierowcą, to w tej chwili jest kierowcą bardzo niedoświadczonym. Pół roku temu raptem wysiadł z 60-konnego Punta.

Jeżeli myślicie że będą problemy z parkowaniem czy coś


zakładam że z parkowaniem nie będzie problemów, bardziej z "tym czymś"

Wątek dotyczy porady czy taki samochód jest odpowiedni dla w/w człowieka. Odpowiadam, moim zdaniem - nie. Argumentacja j/w.

Pomijam nawet kwestie finansowe, bo zakładam ze zarabia przynajmniej 1500zł netto miesięcznie. Przy niższych zarobkach to moim zdaniem w ogóle nie ma mowy o takim aucie.
[center:50fb7585b3]
>> PROFESJONALNE SZABLONY AUKCJI ALLEGRO <<[/center:50fb7585b3]

#30 OFFLINE   sypus

sypus

    Prezes KKK

  • 5 433 postów
  • Dołączył: 24-04-2007
  • Skąd: Zgorzelec
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 16 marca 2008 - 23:55

benny86 co Ty gadasz chłopie :shock:

#31 OFFLINE   młody

młody

    vel baranina ;)

  • 30 postów
  • Dołączył: 20-07-2007
  • Skąd: Kraków

Napisany 17 marca 2008 - 00:25

po I był już podobny temat czy kupować młodym takie samochody,
po II jeżeli ma coś w głowie to niech bierze, ale jak ma sieke to szkoda życia chłopak,
po III nie poruszam tematu utrzymania samochodu, bo skoro się ktoś decyduje na taki samochód to musi sobie zdawać sprawę, że jak coś padnie to p. Rysiu czy inny mechanik w przydomowym warsztacie tego raczej nie ruszy. tyle

#32 OFFLINE   Nosek86

Nosek86
  • 209 postów
  • Dołączył: 26-10-2007
  • Skąd: Bielsko-Biała / Mazańcowice
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 20 marca 2008 - 06:48

sebekopel piszesz że wyliczyli ci oc na 1300... cos mi nie gra... hmm bo wiecie mi za moja 2,5 v6 krzyknęli 2258zł!!! ( najtaniej Filar sie zaoferował...) prawko pełne 3 lata...bez szkodowość fura na siebie od czerwca 07.......no nie normalnie poległem... i pobiegłem przerejestrować na współwłaściciela buhaha!!

hmm a co do tematu.... ambitne mv6 na początek... no jak jest kasa to jest i fura...ja wydaje 1000-1200 mieś. na paliwo... + jakies poprawki... idzie tej kasy trochę... ale jak kogos stać to czemu nie...tyle że czy aby 200 kuca pod maską nie skusi za bardzo? jest reguła..większość swoja pierwszą fure kasuje ( m.in ja też:)... omci by szkoda było...

#33 OFFLINE   bogumil.s

bogumil.s

    made in france

  • 4 238 postów
  • Dołączył: 26-03-2007
  • Skąd: Rzeszów
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 20 marca 2008 - 08:37

sebekopel piszesz że wyliczyli ci oc na 1300... cos mi nie gra... hmm bo wiecie mi za moja 2,5 v6 krzyknęli 2258zł!!! ( najtaniej Filar sie zaoferował...) prawko pełne 3 lata...bez szkodowość fura na siebie od czerwca 07.......no nie normalnie poległem... i pobiegłem przerejestrować na współwłaściciela buhaha!!

hmm a co do tematu.... ambitne mv6 na początek... no jak jest kasa to jest i fura...ja wydaje 1000-1200 mieś. na paliwo... + jakies poprawki... idzie tej kasy trochę... ale jak kogos stać to czemu nie...tyle że czy aby 200 kuca pod maską nie skusi za bardzo? jest reguła..większość swoja pierwszą fure kasuje ( m.in ja też:)... omci by szkoda było...


możliwe ja mam prawko 12 lat i płace za omege 320 zł - 60% (tabela od 2000 cm w górę)

składka jest wyliczana na podstawie: wieku kierującego - nawet do 100% zwyżki, długości posiadania prawa jazdy - do 50 % zwyżki, szkodowości w ostatnich 6 latach - do 100 % zwyżki, miejsca zamieszkania - tu różnice sięgają nawet 400 % składki, oraz wieku auta - do 30% zwyżki

#34 OFFLINE   Nosek86

Nosek86
  • 209 postów
  • Dołączył: 26-10-2007
  • Skąd: Bielsko-Biała / Mazańcowice
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 20 marca 2008 - 16:26

no tak masz racje...co do zwyżek to zawsze są chętni żeby coś dopisać... a młodym to zostaje jeździć neoplanem albo golfami... kurde no kiedy to się w końcu zmieni co? powiedzcie co ma pojemność do OC? tak racjonalnie że co że jak mam litra więcej to że niby bardziej nie bezpieczny jestem? eee no nic na razie trzeba bulić i trudno :)

#35 OFFLINE   lutas

lutas
  • 316 postów
  • Dołączył: 01-08-2007
  • Skąd: Toruń

Napisany 20 marca 2008 - 16:49

Ja jestem krótko po przesiadce z X20XEV na X30XE i uważam że takie auto jako pierwsze, wkrótce po egzaminie na prawo jazdy to zły pomysł.

Sam mam prawko od ładnych kilku lat i jeżdżę cały czas, ale po przesiadce momentami łapałem się za głowę z myślą "kurcze, jak ja szybko jadę", bo prędkości i przyśpieszenia naprawdę nie czuć a wyhamować trzeba.
[center:50fb7585b3]
>> PROFESJONALNE SZABLONY AUKCJI ALLEGRO <<[/center:50fb7585b3]

#36 OFFLINE   lendio

lendio
  • 3 116 postów
  • Dołączył: 02-07-2006
  • Skąd: PODKARPACIE
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 20 marca 2008 - 19:52

Sam mam prawko od ładnych kilku lat i jeżdżę cały czas, ale po przesiadce momentami łapałem się za głowę z myślą "kurcze, jak ja szybko jadę", bo prędkości i przyśpieszenia naprawdę nie czuć a wyhamować trzeba.


Dobre spostrzezenie. Faktycznie nie czuc predkosci i trzeba czasem patrzec na licznik i mozna sie czasem zapomniec przy wyprzedzaniu.

#37 OFFLINE   Patrick

Patrick
  • 325 postów
  • Dołączył: 30-09-2006
  • Skąd: Gillingham UK/Zabrze PL

Napisany 20 marca 2008 - 22:44

Jak kogos stać to sobie i tak kupi co będzie chciał. Ale ja osobiście cieszę się, że moje pierwsze auto nie dysponowało taką mocą. I swojemu dziecku też bym nie kupił na pierwsze tak mocnego. Ja stawiałem pierwsze kroki 9 lat temu na ojca polonezie '96. Pół roku później rodzice kupili mi cc 704 '94. I też byłem uznawany zawsze za poważnego i statecznego młodzieńca, super jeżdżącego od początku-ja jednak swoje wiem, młodość jest młodością, wiele błędów się popełniło(zwłaszcza dziś po czasie, aż ciarki przechodzą), wiele razy szczęście brało górę(na szczęście), nad umiejętnościami, które w moim mniemaniu były duże-a tak na prawdę były ledwo podstawowe. Ale tak się mi wydawało, że jestem super, bo instruktor wychwalał, prawko za pierwszym razem, znajomi tez chwalili. a tak na prawdę z kursu i egzaminu człowiek wyskakuje całkiem nie przygotowany do jazdy...w chwili zagrożenia co robi? naciska hamulec i tyle.
Przez te 9 lat natłukłem już tyle kilometrów, niż nie jeden w zyciu przejedzie-bo kocham jeźdźić. I cieszę się, że pierwsze kroki były na stosunkowo słabych autach, bo za nim zabrałem się za wyprzedzanie tira siedemsetką, to musiałem się dobrze zastanowić. A to uczy pokory i rozwagi. Później moją furą, aż do wyjazdu do UK był polonez na którym stawiałem pierwsze kroki-on też mnie nauczył mnóstwo a i wybaczył myślę wiele. Jemu też zawdzięczam znajomość budowy samochodu i umiejętność zrobienia sobie czegokolwiek samemu-bo był stosunkowo prosty i dziś sam sobie naprawiam omegę czy paska(w granicach możliwośći oczywiście-w każdym razie oszczędzam sporo dzięki temu :wink: )
I przyszedł czas, że kupiłem sobię omegę z 211 konnym silnikiem, bo wreszcie chciałem zasmakowac jak to jest jeźdźić samochodem mocniejszym niż 100koni. I jest to super sprawa. Coś pięknego jazda tym samochodem. Jednak gdy postanowilismy mieć dziecko, a ja uświadomiłem sobie, że tankuje omege co tydzień za 75 funtów i to mi starcza raptem na 350 mil-kupiłem klekota i przejeżdżam 500 mil na 60 funtach... i owszem tęsknie do omegi, wolałbym nią jeźdźić, ale bez sensu wywalać kase nie potrzebnie. Spróbowałem było fajnie i już. A ta moc to w sumie żadko mi sie przydawała. Bardziej się rozkoszowałem komfortem i lekkością z jaką to auto przyspiesza w sytuacjach awaryjnych. Gdybym ją miał zamist cc czy poldka to ta moc była by wykorzystywana w sposób co najmniej nie bezpieczny i nie odpowiedni. Ale to tylko moje zdanie i mój przykład i nie każdy sie zgadzać musi i nie z każdym tak musi być :wink:

I troche OT, co do tego ubezpieczenia to należy się cieszyć, że w PL jest jak jest, a nie np tak jak na wyspach, gdzie ubezpieczenie jest na osobe i auto, a nie tylko na auto jak w PL i wysokość zalezy od takich czynników jak roczne przebiegi, mandaty, czy choćby miejsce parkowania samochodu, nie wspominając o grupach ubezpieczeniowych do których zakwalifikowane są samochody względem silnika i wyposażenia-lepiej wyposażony model tego samego samochodu będzie droższy aniżeli wersja uboższa. Plus do tego miejsce zamieszkania, wiek, płeć...No i nie ubezpieczymy na dziadka, żeby taniej było. Owszem można się dopisać do polisy na kogoś ze zniżkami ale to będzie tylko trochę taniej-przykład, gdy miałem 24lata, jakbym ubezpieczył kluche na mnie a żone jako drugi użytkownik, płaciłbym miesięcznie 90 funtów. Zrobiłem na odwrót-płaciłem 74 funty. Teraz już mam 26 i spadło z 74 na 47. To jednak wciąż sporo.
Vauxhall Omega Elite 3.0 '98-już nie ma..
http://cgi.ebay.co.u...:MEUS:IT&ih=007
VW Passat 1.9 TDI '04 Kombi.

#38 OFFLINE   młody

młody

    vel baranina ;)

  • 30 postów
  • Dołączył: 20-07-2007
  • Skąd: Kraków

Napisany 20 marca 2008 - 23:23

a tak na prawdę z kursu i egzaminu człowiek wyskakuje całkiem nie przygotowany do jazdy...w chwili zagrożenia co robi? naciska hamulec i tyle.


naciska hamulec i tyle. To, że tak ktoś robi nie znaczy, że wszyscy tak robią, a jeżeli są tacy, którzy tyle umieją to nie powinni jeździć samochodem.

#39 OFFLINE   Patrick

Patrick
  • 325 postów
  • Dołączył: 30-09-2006
  • Skąd: Gillingham UK/Zabrze PL

Napisany 20 marca 2008 - 23:35

No jeśli ktoś zaraz po kursie umie poskromić chęć wciśniecia hamulca i posiada zdolności do wybrnięcia z poślizgu-to albo jeźdźił przed, albo jest jakimś geniuszem, albo nie uczyl się na kursie na prawo jazdy, tylko od razu w jakiejś szkole uczącej techniki jazdy w różnych warunkach, albo wogóle jest geniuszem. Idąc za Twymi słowami, Drogi kolego, nikt zaraz po egzaminie nie powinien jeźdźić. Na to potrzeba czasu i kilometrów-to trzeba w sobie wyrobić. No chyba, że teraz inaczej uczą-nie wiem, minęło 9 lat od kiedy sam to przechodziłem. Oczywiście zgadzam się, że ludzie którzy mimo upływu lat dalej tak jeżdżą-nie powinni znaleźć się wogóle na drodze, albo zaczerpnąć specjalistycznej pomocy-najlepszy przykład, program z seri najgorszy kierowca, nie ważne czy angielski czy polski...
Jednocześnie podkreślam, że to tylko moje zdanie :wink:
Vauxhall Omega Elite 3.0 '98-już nie ma..
http://cgi.ebay.co.u...:MEUS:IT&ih=007
VW Passat 1.9 TDI '04 Kombi.

#40 OFFLINE   Beny

Beny

    x30ben

  • 4 042 postów
  • Dołączył: 28-12-2006
  • Skąd: Malbork - GMB
  • Województwo: pomorskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 3.0 V6 X30XE

Napisany 21 marca 2008 - 00:00

tak naprawde to na kursie ucza jak zdac egzamin... pozniej sie czlowiek sam uczy i nabirea wprawy... sam kilka rzeczy zrozumialem dopiero po kilku tysiacach za kolkiem... i wydaje mi sie ze 200KM jak na poczatek to troszke ze duzo...
Dodany obrazek

ZWYKŁY KLUBOWICZ