Skocz do zawartości

Omega Klub Polska używa Ciasteczek. Zapoznaj się z Polityka Prywatności aby uzyskać więcej informacji. Aby usunąć ten komunikat, kliknij przycisk po prawej:    Akceptuje Ciasteczka

- - - - -

Opel Omega B 3.0 dla osiemnastolatka..??Proszę o porady


  • Proszę się zalogować aby odpowiedzieć
65 odpowiedzi na ten temat

#1 OFFLINE   michal987654321

michal987654321

    Zbanowany

  • 1 677 postów
  • Dołączył: 03-05-2007
  • Skąd: RADOM
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 16 marca 2008 - 09:01

Witam!!
Otóż chciałbym Was prosić o poradę w imieniu mojego osiemnastoletniego brata ciotecznego Piotrka.Byłem wczoraj u niego bo zadzwoniło po mnie usiedliśmy przy piwku a on zadał mi pytanie..Michał jak myślisz czy Omega B 3.0 to dobry pomysł jak na pierwszy samochód dla mnie..??A mnie normalnie zamurowało..powiedziałem mu że się dowiem parę rzeczy i mu dziś odpowiem..Sprawa wygląda tak chłopak bardzo dobrze jeździ ma prawko dopiero pół roku a jeździ jak by miał je 20 lat. Jeżeli myślicie że będą problemy z parkowaniem czy coś to nie ma się czego obawiać bo jego ojciec ma Ome BFl którą zresztą Piotrek bardzo dużo jeździ.Jeżeli chodzi o zakup to powiedział mi że ma uzbierane 14.5 tysiąca złotych jak wiem można za to Omegę B kupić tym bardziej że on chce wyjechać do Niemiec gdyby już kupował..Jak myślicie co mu poradzić..??Mówi że chciałby Omegę ponieważ bardzo ceni komfort jazdy miał na oku jeszcze jakieś BMW ale nie chce ponieważ sami wiecie co ludzie mówią jak widzą młodego w BMW..Czy opłaty aż są takie drogie..??Części..??Czekam na Wasze porady mam czas do wieczora bo wtedy do niego jadę ..Pozdr :wink:

#2 OFFLINE   Dreed

Dreed

    Ciiiiiiii.....

  • 1 694 postów
  • Dołączył: 15-02-2007
  • Skąd: Gdańsk
  • Województwo: pomorskie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 3.2 V6 Y32SE

Napisany 16 marca 2008 - 09:15

jeżeli nie ma żadnego źródła utrzymania (praca) to może później być ciężko. sama kasa na kupno bryki to nie wszystko. bobrze będzie jak trafi na ładną sztukę, w której nic nie trzeba robić tylko jeździć. jeżeli nie to może już na początek trochę kasy wtopić. jak będzie jeździł na benie to też ekonomiczny samochodzik to nie będzie. nie wiem jak to będzie z ubezpieczeniem, ale podejrzewam, że jako "świeży" kierowca składki będzie miał duże. jak to się tak wszystko do kupy złoży to trochę się tego nazbiera... a co do tego parkowania, to nie będzie tak źle. od kilku lat jeżdżę (przestawiam) bryki po podwórku i tam gdzie się jeszcze da :D jeździłem 2 omegami kombi, teraz voyagerem i nic im się nie stało. najważniejsze to jeździć z głową i się zbytnio nie popisywać, zęby nie przesadzić...

p.s. sam mam za rok osiemnastkę i taka furmanka też mi się marzy :p

#3 OFFLINE   sebekopel

sebekopel
  • 419 postów
  • Dołączył: 24-01-2008
  • Skąd: UK,Lubelyszyczyzyna
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 16 marca 2008 - 09:26

dokładnie, jesli nie ma kasy to będzie problem z utrzymaniem auta, chyba że będzie brał od rodziców :smile:
wiem bo sam kupiłem auto za własne pieniądze ciężko zarobione :smile: ale znalazłem sobie robote u kumpla, na miejscu prawie że tu gdzie meiszkam, i jakoś daje rade ją wyżywić :mrgreen:
jesli chodzi o ubezpieczenie, to tak jak na mnie, mam 21 lat i ubezpieczenie mojej V6 2,5 to powiedzieli mi 1300zł, :sad: prawko mam 1,5 roku, dlatego zarejestrowałem auto na tate i z jego zniżkami wychodzi 380zł za rok :grin:

to że umie jeździć to nic nie znaczy tak Ci sie tylko wydaje i jemu też, że umie jeździć :smile: nie tacy ludzie sie rozbijali, jesli jest rozsądny to może będzie jeździł z głową, tak jak ja :mrgreen: wiem ile rpacy mnie kosztowała i nie chce jej zrobić nic złego :mrgreen: :mrgreen: ja bym obstawiał za 2,5 zawsze to troche tańsze w eksploatacji i naprawie w sumie jakby cos poszło nie tak, a jak jest zwolennikiem gazu to szukac z gazem jak już, ja gazu nie toleruje,

podsumowując jesli ma głowe na karku to czemu miałby sobie nie pozwolic na 3.0 tylko niech rozważy wszystkie koszta, pzodro :driver:

 


#4 OFFLINE   michal987654321

michal987654321

    Zbanowany

  • 1 677 postów
  • Dołączył: 03-05-2007
  • Skąd: RADOM
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 16 marca 2008 - 09:55

380zł...za 2.5...na Ojca..??To w jakiej firmie masz..??Pozdr


Sorry teraz doczytałem 2.5... może jeszcze ktoś się wypowie..??Pozdr

#5 OFFLINE   lendio

lendio
  • 3 116 postów
  • Dołączył: 02-07-2006
  • Skąd: PODKARPACIE
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 16 marca 2008 - 11:32

Co mozna doradzic, wszystko juz jest napisane. Jak stac go na utrzymanie i ma glowe na karku (bo mozna poszalec 3.0 ) to bedzie napewno zadowolony.

Jako pierwszy samochod omcia z 3.0 pod macha to marzenie.

#6 OFFLINE   sebekopel

sebekopel
  • 419 postów
  • Dołączył: 24-01-2008
  • Skąd: UK,Lubelyszyczyzyna
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 16 marca 2008 - 12:54

380zł...za 2.5...na Ojca..??To w jakiej firmie masz..??Pozdr


Sorry teraz doczytałem 2.5... może jeszcze ktoś się wypowie..??Pozdr


mam w firmie HDI, a co to dużo? ja mysle że nie :grin:

 


#7 OFFLINE   lutas

lutas
  • 316 postów
  • Dołączył: 01-08-2007
  • Skąd: Toruń

Napisany 16 marca 2008 - 13:17

Myślę że jednak staż i doświadczenie za kółkiem mają znaczenie. Nieważne że jeździ jakby miał prawko od 20 lat. Faktem jest ze nie ma go nawet dwa lata. Moim pierwszym samochodem było Audi 80 1,6D, potem Omega A 2.0i, w tej chwili mam Omegę B 2.0i 16V. 3.0 to lekka przesada na pierwsze auto. Przy tym stażu trudniej ocenić prędkość, drogę hamowania, itp. Każdy z nas to wie z doświadczenia.

Drugi aspekt jest taki że trzeba mierzyć siły na zamiary (utrzymanie auta kosztuje). Na utrzymanie 2.0 trzeba wydać nieco pieniędzy, nie mówiąc o 3.0.

Chyba że auto będzie jeździć raz na "ruski rok", wyjeżdżać raz na tydzień, bo na częstszą jazdę nie będzie benzyny.
[center:50fb7585b3]
>> PROFESJONALNE SZABLONY AUKCJI ALLEGRO <<[/center:50fb7585b3]

#8 OFFLINE   Dreed

Dreed

    Ciiiiiiii.....

  • 1 694 postów
  • Dołączył: 15-02-2007
  • Skąd: Gdańsk
  • Województwo: pomorskie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 3.2 V6 Y32SE

Napisany 16 marca 2008 - 13:21

Jako pierwszy samochod omcia z 3.0 pod macha to marzenie.

i to nie jednego fana omegi :twisted: niektórzy marzą o takim silniku całe życie, ale ich nie stać... :(

#9 OFFLINE   sebekopel

sebekopel
  • 419 postów
  • Dołączył: 24-01-2008
  • Skąd: UK,Lubelyszyczyzyna
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 16 marca 2008 - 14:08

to fakt, jesli nie chce nim za często jeździć, to ja bym już brał te 3,0 bo frajda jest, ale jesli gdzieś na codzień chce nim jeździć po mieście, to koszta będą nie małe, chociażby beny

 


#10 OFFLINE   Maro

Maro
  • 4 000 postów
  • Dołączył: 12-05-2006
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 16 marca 2008 - 14:12

Proponuję kosiarkę Hondę a nie limuzynę z takim silnikiem pod maską. Na to przyjdzie pora a nie w wieku 18 lat, no sorry...

#11 OFFLINE   sebekopel

sebekopel
  • 419 postów
  • Dołączył: 24-01-2008
  • Skąd: UK,Lubelyszyczyzyna
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 16 marca 2008 - 14:16

Maro ne każdy chce zaczynac przygode od kosiarek ogrodowych :smiech:
w sumie jak nie zamierzma dużo jeździć, a raczej sporadycznie :smile: to MV6 czemu nie,
moja V6 to moje pierwsze własne auto,fakt faktem stary juz jestem bo 21 na karku :tere-fere: i nie narzekam póki co, niech tak zostanie :razz: a paroma samochodami już też jeździłem i to z wyższej półki też

 


#12 OFFLINE   michal987654321

michal987654321

    Zbanowany

  • 1 677 postów
  • Dołączył: 03-05-2007
  • Skąd: RADOM
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 16 marca 2008 - 14:47

a powiem mu niech se chłopak kupi.Człowiek uczy się na błędach kupi nie będzie wyrabiał to sprzeda..

#13 OFFLINE   lutas

lutas
  • 316 postów
  • Dołączył: 01-08-2007
  • Skąd: Toruń

Napisany 16 marca 2008 - 17:21

a powiem mu niech se chłopak kupi.Człowiek uczy się na błędach kupi nie będzie wyrabiał to sprzeda..

jak potem ktoś go od niego kupi jeśli będzie często dawał w palnik, a nie bedzie miał kasy na części/naprawy :roll:
[center:50fb7585b3]
>> PROFESJONALNE SZABLONY AUKCJI ALLEGRO <<[/center:50fb7585b3]

#14 OFFLINE   benny86

benny86
  • 23 postów
  • Dołączył: 07-12-2007
  • Skąd: Żory

Napisany 16 marca 2008 - 20:09

zawsze się można zastanawiać " a jak się stanie to/tamto to będzie kicha, a jak sie popsuje to będzie kosztowało,a jak zaszaleje chłopak np. pod wpływem znajomych chcąc się pokazac to może sobie/komuś coś zrobićitp itd. dla mnie sprawa wygląda tak: jeśli chłopak ma na tyle oleju w głowie i rozumie że pedął gazu nie ejst po to żeby być non stop w podłodze, stać go na zakup i PRZEDE WSZYSTKIM na utrzymanie to czemu nie.

sam mam 22 lata i w tym roku jak tylko dostanę robote to się rozglądam za omegą- w moim przypadku bedzie to omega B ale 2.016v ECOTEC Z SEKWENCJĄ- jeżdze spokojnie a nie lubię wydawać więcej kasy niż jest mi to potrzebne. jechałem pare razy taką omcią i wiem że na moje potrzeby i niewielkie doświadczenie (4lata i jakies 50tys. km za kierownicą) taka omega to super auto

#15 OFFLINE   lutas

lutas
  • 316 postów
  • Dołączył: 01-08-2007
  • Skąd: Toruń

Napisany 16 marca 2008 - 21:36

zawsze się można zastanawiać " a jak się stanie to/tamto to będzie kicha, a jak sie popsuje to będzie kosztowało

Kosztowało to będzie na pewno

jeśli chłopak ma na tyle oleju w głowie i rozumie że pedął gazu nie ejst po to żeby być non stop w podłodze, stać go na zakup i PRZEDE WSZYSTKIM na utrzymanie to czemu nie.

Sam mam 25 lat i wiem że praktycznie każdy z moich znajomych (ja również), lubi sobie od czasu do czasu pocisnąć. Nie wierzę że młody chłopak kupuje 3.0 zeby nim jeździć w sposób emerycki.
[center:50fb7585b3]
>> PROFESJONALNE SZABLONY AUKCJI ALLEGRO <<[/center:50fb7585b3]

#16 OFFLINE   Mariusz

Mariusz

    *********

  • 3 094 postów
  • Dołączył: 18-11-2006
  • Skąd: warszawa

Napisany 16 marca 2008 - 21:44

Moim zdaniem na początek to mniejse auto z mniejszym silnikiem ( Astra,corsa , sejtek,escort , itd.). A jak już się uprze na omegę to niech sobie kupi na początek ome A 1,8 lub dizlem. Jest tańsza w utrzymaniu. Pozdro. :looz:

#17 OFFLINE   sypus

sypus

    Prezes KKK

  • 5 433 postów
  • Dołączył: 24-04-2007
  • Skąd: Zgorzelec
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 16 marca 2008 - 21:59

jeśli chłopak ma na tyle oleju w głowie i rozumie że pedął gazu nie ejst po to żeby być non stop w podłodze, stać go na zakup i PRZEDE WSZYSTKIM na utrzymanie to czemu nie.

Sam mam 25 lat i wiem że praktycznie każdy z moich znajomych (ja również), lubi sobie od czasu do czasu pocisnąć. Nie wierzę że młody chłopak kupuje 3.0 zeby nim jeździć w sposób emerycki.

I tu się kolego mylisz, i to bardzo. Jak norbert miał VW Polo to cały czas zasuwał, aż dudniło. Nakręciłem go na MV6 i od tego momentu jeździ spokojnie i na luzie. Moc, którą ma pod nogą powoduje, że nie musi wcale zasuwać. Wystarcza mu sama świadomość, że jak by chciał to może zaszaleć.

Przeważnie jak zasuwa ostro, to tylko wtedy jak jedziemy do domu na dwa auta (musi nadążać niestety).

Jak ktoś ma olej w głowie, to moc i pojemność go tak nie podniecają. A jak durny to i maluchem zrobi se krzywdę, albo komuś.

Jak go stać na utrzymanie i ma olej w głowie to niech wciąga :mrgreen:

#18 OFFLINE   lutas

lutas
  • 316 postów
  • Dołączył: 01-08-2007
  • Skąd: Toruń

Napisany 16 marca 2008 - 22:16

Jak norbert miał VW Polo to cały czas zasuwał, aż dudniło. Nakręciłem go na MV6 i od tego momentu jeździ spokojnie i na luzie. Moc, którą ma pod nogą powoduje, że nie musi wcale zasuwać. Wystarcza mu sama świadomość, że jak by chciał to może zaszaleć.


Charakter charakterowi nierówny :wink: . Myślę że jednak znakomita większość lubi pocisnąć.
[center:50fb7585b3]
>> PROFESJONALNE SZABLONY AUKCJI ALLEGRO <<[/center:50fb7585b3]

#19 OFFLINE   benny86

benny86
  • 23 postów
  • Dołączył: 07-12-2007
  • Skąd: Żory

Napisany 16 marca 2008 - 22:16

jasne że tak ale dla mnie jest różnica między przyciśnięciem ostrzej jak sam to nazwałeś "czasami" i w rozsądnych warunkach a nie jezdzic po mieście w stylu zientarskiego(dla niezorientowanych wstepna ekspertyza wykazała że pan maciej jechał grubo ponad 200km/h w miejscu gdzie jest 50tka)

tak jak napisałem już wcześniej mam 22 lata a swoich znajomych pod wgzledem stylu jazdy moge podzielic w zasadzie na 3 grupy:
a)totalni debile : boże, jak mnie wkur**** licytowanie się ile kto wycisnął z jakiej fury- na szczęście jest ich niewielu w tej grupie
b)normalni kierowcy czasem szybcy jak warunki pozwalają- grupa najliczniejsza, generalnie ludzie z wyobrażnią i używający głowy do myślenia a nie wbijania gwozdzi
c)niedzielni kierowcy - sory za to co napsize ale to osoby płci pięknej które jeżdzą raz na miesiac autem jezdzac nie szybciej niz 80k/h (nawet gdy wg przepisów można 110)

#20 OFFLINE   ArturL

ArturL

    arturl1@poczta.onet.pl

  • 1 339 postów
  • Dołączył: 04-08-2006
  • Skąd: Warszawa
  • Województwo: mazowieckie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 16 marca 2008 - 22:19

Jak norbert miał VW Polo to cały czas zasuwał, aż dudniło. Nakręciłem go na MV6 i od tego momentu jeździ spokojnie i na luzie. Moc, którą ma pod nogą powoduje, że nie musi wcale zasuwać. Wystarcza mu sama świadomość, że jak by chciał to może zaszaleć.


Charakter charakterowi nierówny :wink: . Myślę że jednak znakomita większość lubi pocisnąć.

...przecież nie chcemy zobaczyć młodego adepta jazdy omegą w "Wypadek - przypadek" na TVN Turbo. Nieee, nie chcemy, skąd ....