91 odpowiedzi na ten temat

[adamesce]

a co moze sie stac gdyby okazalo sie ze jest tam aktualnie olej mineralny? Bo jesli bylby syntetyk (moze byl jakis remont kapitalny jakis czas temu) to pewnie nic strasznego. Gorzej jesli odwrotnie. Czytalem ze to zabojstwo dla silnika, ale z jakiego powodu. (Z mechanika u mnie nie najlepiej ale zarowke w espero potrafilem wymienic)

[chmieleck]

Są różne szkoły. Generalnie uważa się, że jeżeli był już używany olej gorszej klasy, o większej lepkości, to nie powinno się już zalewać silnika lepszym olejem, który ma większe właściwości myjące i może gdzieniegdzie rozszczelnić silnik. Z doświadczeń forumowiczy wynika jednak co innego. Wielu zmieniało olej na lepszy, niektórzy płukali nawet silnik i chyba nikomu nic się nie stało.

[Tuptus]

sam robiłem płukanie silnika i nic się nie pogorszyło nie zauważyłem też by to co po płukaniu było wylane z silnika było jakimś szczególnym syfem.
Jesli auto jeździło na mineralu a wlejesz półsyntetyk to wg mnie najwyżej jak silnik jest słaby zacznie go trochę więcej spalać. Ale warto spróbować bo mineral jest dla naszych silników za gęsty.

[Beny]

jakieś 5tyś temu zmieniłem z minerala na półsyntetyk i jak narazie nic niepokojącego się nie dzieje... stan oleju trzyma... a dużo łatwiej odpalał na mrozach...

[mateusz1523]

Jak kupiłem swoją była zalana mineralnym lotosem. Przy zmianie oleju zalałem syntetykiem. Auto ma niecałe 300tys, a przebieg nie jest realny. Jeżdżę już na nim przez rok i nic złego się nie stało. Wręcz przeciwnie, lepiej odpala w mrozy i nie trzęsie na luzie. Bałem się wpłukania nagarów, ale nie było aż tak źle:)

[individual5]

U mnie była zalana mineralnym i po zmianie na półsyntetyk niestety silnik zaczął się "pocić" ale to zależy od konkretnego przypadku.

[Ksiadz]

jak wyplukac silnik ze starego oleju i czy warto?

[Tuptus]

czy warto to sobie sam odpowiedz - zdania są podzielone. ja swój płukałem specyfikiem Valvoline i teraz po 10.000km olej jest w miarę jasny jeszcze, wcześniej szybko się czarny robił (ale mam benzyne więc trochę inaczej).

Specyfik wlałem do oleju, auto pracowało pół godziny bez dotykania gazu, po czym to wszystko zlałem i wlałem nowy olej.

[Ksiadz]

czy warto to sobie sam odpowiedz - zdania są podzielone. ja swój płukałem specyfikiem Valvoline i teraz po 10.000km olej jest w miarę jasny jeszcze, wcześniej szybko się czarny robił (ale mam benzyne więc trochę inaczej).

Specyfik wlałem do oleju, auto pracowało pół godziny bez dotykania gazu, po czym to wszystko zlałem i wlałem nowy olej.

no własnie benzyna a jak jest z dieslem poradzi ktos?
własnie zdziwilo mnie po wymianie oleju ze olej szybko zrobil sie czarny
i zastanawiam sie na kolejna zmiana oleju a przejechalem na nim 7tys czy jest sens ?
co radzicie zrobic?

[Tuptus]

z tego co mi wiadomo to w dieslu olej bardzo szybko robi się czarny i to jest normalne.

[rafi195]

no własnie benzyna a jak jest z dieslem poradzi ktos?
własnie zdziwilo mnie po wymianie oleju ze olej szybko zrobil sie czarny
i zastanawiam sie na kolejna zmiana oleju a przejechalem na nim 7tys czy jest sens ?
co radzicie zrobic?

ja zmieniam co 7 tyś tak według książki to jest co 2 miesiące i mam minerała i nie narzekam.pozdrawiam.i oleju ani grama nie bierze..

[wicek]

no własnie benzyna a jak jest z dieslem poradzi ktos?

Tak samo. Wlewasz specyfik, auto chodzi na wolnych, później dwie minuty przed skończeniem płukania wkręcasz na 1500 obr/min i tak trzymasz minutę, później jeszcze minuta na wolnych, gasisz i zlewasz.

[Tuptus]

Tak samo. Wlewasz specyfik, auto chodzi na wolnych, później dwie minuty przed skończeniem płukania wkręcasz na 1500 obr/min i tak trzymasz minutę, później jeszcze minuta na wolnych, gasisz i zlewasz.

ja tam nie miałem odwagi na tej nafcie dodawać gazu. i tak silnik jakoś tak inaczej dziwnie chodził. jakby słychać było że smarowanie jest inne....

[wicek]

Na niektórych masz nawet napisane, że trzymać silnik na 1500 obr/min.

[michauu]

ja w omi z połówki wróciłem do syntetyka i nic sie nie dzieje...przebieg 220tys i nie żre oleju

w innym aucie po 300tys tez zmienilem na syntetyk i tez nic sie nie dzieje, a nawet przestał olej żreć

[mieciek21]

Witam.Co do płukania silnika i wymiany oleju,wypracowałem metode:zlewam olej,ściągam miske olejową(dokładnie myje)to samo z pokrywą klawiatury,po zmontowaniu leje nowy olej do płukania(u mnie GM10W40)chwila jazdy i wymiana filtra oraz oleju.Wiem że koszt jest większy, ale warto raz na 4-5 wymian to zrobić,zwłaszcza po zakupie auta.

[Krzyś]

Witam, każdy ma swoje zdanie przy którym się upiera. powiem tak nie jestem alfą i omegą ale nie łatwiej i szybciej będzie wykręcić czujnik oleju i wkręcić manometr?? jeżeli ciśnienie przy syntetyku jest ok mimo że był wcześniej półsyntetyk to po co się spierać

[baron_kr]

Tak samo. Wlewasz specyfik, auto chodzi na wolnych, później dwie minuty przed skończeniem płukania wkręcasz na 1500 obr/min i tak trzymasz minutę, później jeszcze minuta na wolnych, gasisz i zlewasz.

ja tam nie miałem odwagi na tej nafcie dodawać gazu. i tak silnik jakoś tak inaczej dziwnie chodził. jakby słychać było że smarowanie jest inne....

ja tez jakos temu nie wierze...

[srudkowski]

Witam, ze swojej strony chciałem - jak na razie - potwierdzić, że zastosowanie oleju innego niż zalany może poprawić pracę silniki i zużycie oleju, zakupiłem Omę zalaną 15w40 Shell. Niestety łykała sporo około 750-1000 ml oleju na tysiąc km, w zależności od warunków użytkowania. Na zimnym silniku lekko czasami zakopci w rurce gdzie wchodzi bagnet, w sumie to należałoby przeprowadzić remont aby to wyeliminować. Oma ma 248 k km. Zaryzykowałem i wlałem 10w40 Valvoline MaxLife, według książki serwisowej jeździła na 0w30 i na 5w40 do przebiegu 100k km. Przed wymianą płukanka STP. Na starym oleju "świrował" wskaźnik poziomu oleju, jak na bagnecie było pomiędzy pół a 3/4 poziomu wyskakiwał komunikat o niskim poziomie oleju, później poniżej połowy na bagnecie już nie wyskoczył komunikat, nawet jak na bagnecie poziom osiągnął minmum - czyli działanie nie do końca prawidłowe.
Po zmianie na półsyntetyk jak wyżej zrobiłem 3kkm i dolałem - "tylko" jak na ten model - 1 litr czyli średnio wychodzi 300 ml na 1 k km, czyli od 2 -3 razy mniej. Silnik rzeczywiśie szybciej odpala, ciszej jakby pracuje, ale to może być odczucie subiektywne. Dodatkowo czujnik zaczął pokazywać stan niskiego poziomu w okolicach minimum na bagnecie czyli tak jak powinno być. Olej na dolewkę mi się skończył bo miałem tylko ten litr, zakupiłem już 5w40 i będę go dolewał, później wymienię za 4k km czyli po 7k km na syntetyk 5w40 i zobaczymy co się będzie działo, najwyżej silnik do remontu. Będę wam zdawał relację co i jak. Też jestem zdania, że nie powinno się zmieniać oleju na "minerała" po jakimś tam przebiegu bo niby czemu, skoro wszystko dobrze chodzi to jeździć na tym samym syntetyku lub półsyntetyku skoro się sprawdza. No chyba że to polonez lub duży fiat gdzie generalkę powinno się robić po 100 - 150 kkm.

[Tuptus]

ja tez jakos temu nie wierze...

nie wierzysz że silnik wydawał inny dźwięk podczas pracy ?