Skocz do zawartości

Omega Klub Polska używa Ciasteczek. Zapoznaj się z Polityka Prywatności aby uzyskać więcej informacji. Aby usunąć ten komunikat, kliknij przycisk po prawej:    Akceptuje Ciasteczka

- - - - -

zmiana sprężyn i/lub amortyzatorów


  • Proszę się zalogować aby odpowiedzieć
47 odpowiedzi na ten temat

#21 OFFLINE   komar

komar
  • 149 postów
  • Dołączył: 03-10-2007
  • Skąd: Manchester

Napisany 14 stycznia 2008 - 07:57

mam to samo... i niestety jestem zmuszony do wymiany sprężyn jak i amorków. fajnie wygląda jak tak nisko stoi, lecz często jeżdżę z ładunkiem i niestety misa cała już poobijana , a w dodatku czesto po bezdrożach śmigam :evil: nie wiem jakie są oznaczenia ale będę wymieniał- jakby ktoś zainteresowany to moje moge odsprzedać - jak coś info na priv :wink:[/quote] moja kluska tez lezala-zapodalem jej uzywane sprezyny z 2,5litra teraz mam prawie terenowke.zaposzczam sie nia do lasu i nielapi juz spodem.wyglad tez ma fajny
komar

#22 OFFLINE   sypus

sypus

    Prezes KKK

  • 5 433 postów
  • Dołączył: 24-04-2007
  • Skąd: Zgorzelec
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 14 stycznia 2008 - 08:45

A ja wręcz przeciwnie, zamówiłem zawiechę kompletną 50/40 bo do 18-stek seria nie za bardzo przystoi :lol:


A czy przy komplecie osób nie odczujesz tego na progach czy innych takich wzniesieniach??

Komplet osób u mnie to dwie, a to i tak czasami :grin:

#23 OFFLINE   Szynka

Szynka

    AutoDetailing

  • 1 493 postów
  • Dołączył: 27-09-2006
  • Województwo: podkarpackie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 2.6 V6 Y26SE

Napisany 14 stycznia 2008 - 09:04

A czy przy komplecie osób nie odczujesz tego na progach czy innych takich wzniesieniach??


Komplet osób u mnie to dwie, a to i tak czasami :grin:



No to zrobimy test na zlocie - w 8 :o

#24 OFFLINE   YaHooo

YaHooo
  • 286 postów
  • Dołączył: 12-11-2006
  • Skąd: Ostrów Wlkp

Napisany 22 stycznia 2008 - 16:17

co by nie zakladac kolejnego watku podlacze sie tutaj. A wiec tak... zywotnosc moich amortyzatorow dobiegla konca :cry: nie trzymaja juz nic :!: Na wiekszych dziurach amortyzuja same sprezyny :lol: straszne sa te odglosy, a jak buja fajnie :lol: na tylnej kanapie od paru dni juz nikkogo nie woze, co by mi nie zabrudzil przedniej konsoli, jakby sie komus nie dobrze zrobilo :lol: tak wiec nie ma na co czekac, czas na nowe :cool:
Przyznam szczerze, ze nie usmiecha mi sie wydawac 850zl(za tyle znalazlem na allegro,MONROE) na pompowane amortyzatory, dlatego zastanawiam sie nad zwyklymi. Chociaz z tego co widze, tanie tez nie sa... ok.180zl za sztuke. Prosze mi powiedziec, czy bede musial wymieniac sprezyny,jezeli zdecyduje sie na zwykle :?:nie znalazlem jednoznacznej odpowiedzi... Jezeli tak, to chyba nie warto :???: amory okolo 400zl,sprezyny 150zl, lacznie wychodzi nam kwota okolo 550zl. DUZO.Kolejna sprawa to xenony. Jak sie bedzie mialo ich poziomowanie :?:

Prosze o porady...

#25 OFFLINE   mkaminski100

mkaminski100

    It's just a fur-wound!

  • 2 896 postów
  • Dołączył: 05-10-2007
  • Skąd: Basingstoke
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 22 stycznia 2008 - 17:03

Yahoo - ja kupowalem u Kczecha Bilsteiny i jestem bardzo zadowolony z oferty jaka mi zrobil. Cena bardzo dobra, a jakosci chyba nie trzeba reklamowac. Nie powiem za ile, bo pewnie wszystko zalezy od tego ile jednorazowo zamawiasz, ale byly duzo tansze od ceny sklepowej. Napisz do niego na PW to cos Ci poleci

I jeszcze jedno. Moze to OT ale pozwolcie, opisze moja przygode w zawieszeniem. Mieszkam w Anglii i bedac w Polsce na swieta pojechalem do Okregowej Stacji Diagnostycznej na komputerowe badanie zawieszenia. Amortyzatory wyszly dosc dobrze, roznica byla rzedu 3%, trwalosc ok ok 74%. Potem trzepaki. Facet byl pod spodem i stwierdzil, ze wszystko jest cacy i nic nie trzeba robic. Pokazalem mu cieknacy amortyzator, a on mowi, ze rzeczywiscie przy tej masie to komputer moze sie mylic i on moze byc uszkodzony, ale i tak nie ma sposobu, zeby to sprawdzic. Stweirdzil, ze jak cieknie to trzeba wymieniac - tyle to ja wiem i nie musze placic 50zl. Wiedzialem tez, ze cos puka wiec zaczalem ruszac kolem lewo-prawo a on na to, zebym tak dalej ruszal bo rzeczywiscie cos zaczelo pukac!!! ...rwa mac - to place 50 zl za to, zebym sam pokazywal komus co jest nie tak... Na koniec stwierdzil, ze "z tylu tez jest meksyk". Zapytalem sie co konkretnie i wlazlem do srodka. No w sumie wyszlo, ze nic u mnie, ale im jest trudno tyl naprawiac, a ustawiania tym bardziej duzo i ze ostatnio mieli z tym problem. Zaplacilem, Pan chetnie przyjal, ale wiem, ze juz tam nie pojade. Pojechalem do slynnego "Pana Mietka" ktory mial mi robic zawieszenie. Najpierw poruszal autem z jednej i drugiej strony, stwierdzajac, ze cos nie tak z prawym amortyzatorem. Pokazal, ze jak nacisnal to lewy tlumi a po prawiej sie buja i slychac syk. Potem podniosl auto, wzial breszke i walczyl z nia pod autem. Stwierdzil, ze tuleja wieszaka do wymiany i gumy na wahaczach przydaloby sie wymienic, ale poprawi to jedynie komfort a nie jest niebezpieczne (co dla osob ktore maja waski budzet znaczy, ze jeszcze wytrzyma).
Kupilem wiec u kolego czesci Bilsteina i pojechalem pomagac wymieniac. Mechanik wolny malomowny, ale rzeczowy. Najpierw amortyzatory. Okazalo sie, ze ten cieknacy opadal sam i sie nie podnosil. Nic w nim juz nie bylo. Niestety nie mieli odpowiednich elementow, zeby wycisnac tuleje gumowe wahacza wiec bylo troche improwizacji. Ostatnia duza tuleja niestetu pekla, moze z winy mechanika, a na pewno dlatego, ze nie bylo w prasie elementu ktory powinien ja wciskac. Nie mam do niego pretensji, bo akurat niedawno kupili prase i nie mieli wszystkich koncowek. Od razu jednak kupili druga tuleje (za ktora nie placilem), ale co mnie zaciekawilo i moze tez zaciekawi to, ze w oryginalnych Bilsterinach w tulei jest olej, ktory po wcisnieciu gumy wyplynal sprawiajac, ze ta zrobila sie miekka. Kiedys widzialem jak wyglada podobna tuleja z Vectry (jakas podrobka) i nie bylo tam oleju, tylko sama guma. Przekonalo mnie to, ze postep nie zawsze znaczy lepiej, ze dobry Pan Mietek wie wiecej niz komputer i ze nie zawsze oszczednosc kilku zlotych sie oplaca.
Teraz auto zupelnie inaczej sie prowadzi, pozostala tylko przekladnia kierownicza do regulacji/wymiany.

#26 OFFLINE   THIN

THIN
  • 1 365 postów
  • Dołączył: 31-08-2007
  • Skąd: Konstancin
  • Województwo: mazowieckie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 3.0 V6 X30XE

Napisany 22 stycznia 2008 - 17:51

to dobrze że jesteś zadowolony. Niebawem sam się odezwę do kczecha tylko budżet domowy mi na to pozwoli - narazie mam sprzęgło w kawałkach .... :(

 


#27 OFFLINE   kczech

kczech
  • 3 552 postów
  • Dołączył: 05-12-2006
  • Skąd: Przeworsk
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 22 stycznia 2008 - 22:51

Jesli chodzi o rożnice sprezyn do pompowanego zawieszenia i zwyklego to w mocowaniu i wygladzie nie roznia sie (roznica polega na charakterystyce sprezystosci - ale z doswiadczenia znajomych mechanikow wiem ze przy zmiane amorow pompowanych na zwykle, sprezyny mozna zostawic te same, natomiast przy zmianie zwyklych na pompowane (jesli ktos "doposaza" Omege) nalezy wymienic sprezyny.
P.S. Thin, sprzegla tez mam w ofercie. Pozdrawiam wszystkich
CZĘŚCI AKCESORIA WARSZTAT - www.somad.pl
[B]

#28 OFFLINE   THIN

THIN
  • 1 365 postów
  • Dołączył: 31-08-2007
  • Skąd: Konstancin
  • Województwo: mazowieckie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 3.0 V6 X30XE

Napisany 22 stycznia 2008 - 23:36

hehe Za sprzęgło dzięki - już jestem umówiony na jutro do mechanika

250 wymiana
450 sprzęgło LUK

z tego co patrzyłem to za sprzęgło nie naciągnął.

A co do amorów i sprężyn - kczech możesz napisać mi co ci muszę podać (jakie dane auta) żebyś mógł wybrać najlepszy komplet za rozsądną cenę?? :mrgreen:

 


#29 OFFLINE   kczech

kczech
  • 3 552 postów
  • Dołączył: 05-12-2006
  • Skąd: Przeworsk
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 23 stycznia 2008 - 09:49

nr nadwozia - ale prosze o kontakt na PW lub gg - nie zasmiecajmy forum
CZĘŚCI AKCESORIA WARSZTAT - www.somad.pl
[B]

#30 OFFLINE   YaHooo

YaHooo
  • 286 postów
  • Dołączył: 12-11-2006
  • Skąd: Ostrów Wlkp

Napisany 24 stycznia 2008 - 18:35

amortyzatory wymienione :yes_yes: kupilem gazowo-olejowe sachsy za 185zl/szt. Zobaczymy jak dlugo wytrzymaja :???: poprzednie oryginaly GM wytrzymaly 284tys :!: :shock: i to po polskich drogach :shock: z poczatku tez mialy byc nivo, ale niestety fundusze nie pozwolily :sad: aaa... oglaszam wszem i obec, ze rezygnujac z systemu nivo nie trzeba zmieniac sprezyn.

#31 OFFLINE   McGREGOR

McGREGOR
  • 116 postów
  • Dołączył: 29-12-2006
  • Skąd: SZCZECIN

Napisany 01 lutego 2008 - 12:40

... ale po to jest gwarancja zeby z niej korzystac.


apropo gwarancji.... jeśli kupiłeś i założyłeś ... masz gwarancję załóżmy rok czy 2 lata ... no i amor padł ... chcemy oczywiście skorzystać z gwarancji prawda... tylko , ze trzeba go zdemontować ... odwieźć do sklepu gdzie kupiłeś (lub wysłać kurierem - to wszystko twój koszt) no i czekać na rozpatrzenie reklamacji jakieś 2 tygodnie ... no i co teraz z Twoim autem ... jeździsz bez amora ??? jeszcze jak masz co tam wsadzić to ok ... a jak nie masz? ... to nie kupisz chyba drugiego na czas reklamacji ? i to jest właśnie porąbane. Przerabiałem już to w nissanie ... nowy amor padł po 6 miesiącach ... w efekcie kupiłem używkę z rozbitka reklamacji nie realizowałem , bo auto się sprzedało .... ale gdyby nie używka, to nie mam innego "tańszego" pomysłu jak zrealizować reklamację amora - więc najlepiej byłoby żeby były naprawdę porządne i bezawaryjne o czym nie można się przekonać zanim nie zacznie się go uzywać :???:

Próbowałem wyrwać od dystrybutora amora w zastępstwie, niestety nie było takiej opcji - ich to nie obchodzi, że naprzykład auto jest Ci potrzebne bo nim pracujesz, czy też dojeżdżasz do pracy - taka okrutna prawda :???:

#32 OFFLINE   kczech

kczech
  • 3 552 postów
  • Dołączył: 05-12-2006
  • Skąd: Przeworsk
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 01 lutego 2008 - 13:53

odnosnie warunkow reklamacji to poczytaj w dokumentach prawnych normujacych ten stan... To tak samo jak oddajesz powiedzmy samochod na robienie powiedzmy blachy bo ktos Ci wygrznal w bok......to nic ze oddajesz do ASO - to jest ich dobra wola ze dadza auto zastepcze, czy ooddajac telewizor na reklamacji - dostajesz zastepczy????. Przyklady mozna mnozyc. Jesli ktos bedzie postepowal tak jak Ty (czyli nie skladal reklamacji) to towar bedzie coraz gorszej jakosci...bo firma wie ze i tak may odsetek ludzi zglasza reklamacje. TRZEBA I NALEZY Z TEGO KORZYSTAC.
Teraz wiele sewrisow samochodowych chcac przyciagnac kklienta sprzedaj i na miejscu mointuje pewne elementy, jesli po wymianie w okresie gwarancji danej czesci , zepsuje sie ona , to wyciagaja ja na swoj koszt i wkladaja nowa a tamta odsylaja na reklamacje. Nie boją sie wydania nowej czesci bo po rozpatrzeniu reklamacji ona wroci na stan magazynowy. W ich przypadku maja 99% pewnosci ze reklamacja zostanie uwzgledniona bo najczestsze odrzucenia reklamacji to:
niewlasciwy montaz
zle dobrana czesc do typu pojazdu
a oni sami montowali i sami dobierali czesc. - Jednak w takich sewrisach czesci kosztuja nawet 50% wiecej niz np w internecie a usluga jest o wiele drozsza niz u "PANA JOZKA" za plotem
P.S. rok temu dawalem do reklamacji akumulator tescia ktory byl objety 4 letnia gwarancja a padł w 3 roku i 7 miesiacu. Okazalo sie ze sklep w ktorym tesc kupil zostal zlikwidowany a producent (firma Delphi) nie produkuje juz tych akumulatorow i sprzedala cala linie produkvcyjna innrj firmie. Ale nie mozna sie poddawac...... Od pracownika delphi otrzymalem nr telefonu do goscia ktory zajmuje sie reklamacjami w firmie ktora odkupila linie produkcyjna ( i oczywiscie klientow) albo to byla Warta albo Centra. W rozmowie telefonicznej przekazano mi 2 wyjscia:
albo czekam okolo 14 dni i do domu przyjedzie przedstawiciel ktory wezmie wadliwa baterie do ekspertyzy a pozniej w ciagu nastepnych 14 dni mam czekac na ewentualne przywiezienie pod dom nowej albo woddam ten akumulator do hurtowni polozonej 30 km od mojego miejsc zamieszkania i w ciagy 10 dni bede wiedzial wszystko. Jak mile zostalem zaskoczony kiedy w 7 dniu dopstalem telefon zeby przyjechac odebrac nowa baterie (oczywiscie iinej firmy ale te same parametry) -
TRZEBA TEMAt drazyc. Pozdrawiam
Jesli chodzi o zawieszenie , kable WN, opony, to zawsze mowie - nie wyrzucac starych

#33 OFFLINE   McGREGOR

McGREGOR
  • 116 postów
  • Dołączył: 29-12-2006
  • Skąd: SZCZECIN

Napisany 22 lutego 2009 - 23:53

Osobiscie polecam Bilstein B-4


a ja wymieniałem przód - wrzsesień '08 i powiedzieli mi ze Bilstein ma dużo wiekszy odsetek reklamacji niż Sachs i starają sie ich wogóle nie montować bo to poprostu już badziew ....

myślę, że ilu znawców tyle teorii ... pozdrawiam ...:)

Obecenie śmigam na Sachs i narazie jestem zadowolony ...

dziś wymieniłem sprężyny z tyłu bo jedna się zmęczyła i pękła ....

koszt 520zł z robotą ... niemiecka produkcja - firma "CS"

#34 OFFLINE   McGREGOR

McGREGOR
  • 116 postów
  • Dołączył: 29-12-2006
  • Skąd: SZCZECIN

Napisany 20 marca 2009 - 21:35

dziś wymieniłem sprężyny z tyłu bo jedna się zmęczyła i pękła ....

koszt 520zł z robotą ... niemiecka produkcja - firma "CS"


a dziś je zareklamowałem , bo są g........ne!!!!!

nie widziałem co mi montowali ... po wymianie okazało się ze taczka ... trzęsie wali .. zero komfortu... jakbym tak chciał to bym włożył byle jakie sprężyny i efekt byłby taki sam ... nie rozumiem jak można sprzedawać .. ba! produkować taki chłam !!!

Sprężyna ma o 2 zwoje mniej, jest o 2,5cm niższa i nawinieta z drutu o jednakowej średnicy - czyli nei ma nic wspólnego nawet z zamiennikiem .. nie mówiąc już o jakimkolwiek podobieństwie do oryginału i jej charakterystyki!!!!:mad:

#35 OFFLINE   Tomek23

Tomek23
  • 381 postów
  • Dołączył: 03-10-2008
  • Skąd: Olsztyn
  • Województwo: warmińsko-mazurskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 2.0 16v X20XEV

Napisany 13 listopada 2011 - 18:13

Witam, jakiej firmy sprężyny polecacie na tył do sedana. Nie chcem żeby zaraz znów były do wymiany.http://allegro.pl/sp...1880836967.html Co sądzicie o tych?
tomek14829

#36 OFFLINE   Wicurek

Wicurek

    jeszcze tu bywam czasem

  • 338 postów
  • Dołączył: 07-11-2009
  • Skąd: Brzesko
  • Województwo: małopolskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 13 listopada 2011 - 18:35

Tomek23 dowiedz sie ile maja cm ;) 27.5 cm maja oryginalne

jak chcesz to mam prawie nówki ale obniżone 24,5 cm :) fajnie omcia wygląda ale dla mnie za nisko ;) jak na te dr0ogi co mam w okolicy ;)

#37 OFFLINE   Tomek23

Tomek23
  • 381 postów
  • Dołączył: 03-10-2008
  • Skąd: Olsztyn
  • Województwo: warmińsko-mazurskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 2.0 16v X20XEV

Napisany 14 listopada 2011 - 11:07

U mnie kolego też drogi nie pozwalają na obniżenie, potrzebuje tych orginalnych 27,5cm.
tomek14829

#38 OFFLINE   Wicurek

Wicurek

    jeszcze tu bywam czasem

  • 338 postów
  • Dołączył: 07-11-2009
  • Skąd: Brzesko
  • Województwo: małopolskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 14 listopada 2011 - 13:12

Tomek23 pisz do kolegi kczech ;) ja od niego wziąłem i jestem zadowolony ;)

#39 OFFLINE   Tomek23

Tomek23
  • 381 postów
  • Dołączył: 03-10-2008
  • Skąd: Olsztyn
  • Województwo: warmińsko-mazurskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 2.0 16v X20XEV

Napisany 15 listopada 2011 - 14:51

Dostałem używki z oznaczeniem na boku LJ co to za firma wysokość 27, 5 cm
tomek14829

#40 OFFLINE   machony79

machony79

    przygoda z Omegą trwała 8.5 roku

  • 4 668 postów
  • Dołączył: 04-08-2006
  • Skąd: Katowice
  • Województwo: śląskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 15 listopada 2011 - 19:35

Dostałem używki z oznaczeniem na boku LJ co to za firma wysokość 27, 5 cm

LJ to nie firma tylko model/rodzaj sprężyn.
Są to oryginalne sprężyny przeznaczone do nadwozia kombi bez Nivo.