Ja kupiłem teraz Omegę 3.0 V6 na silnik, była na shellu 10w40 kilka lat. Wlałem Total 5W40, gdy zapaliłem wielka chmura niebieskiego dymu może z pół minuty. Teraz dymi przy pełnym obciążęniu, gdy przyśpieszam do odcinki na większym biegu (w lusterkach chmura), jak normalnie jezdze nie dymi. Jak pochodzi 2 minuty na jałowych, to po dodaniu gazu poleci chmurka, no i rura wydechowa jest mokra. Głowice dobre, bo rano odpala bez dymu i były robione. Zrobiłem z 500 kilometrów to ze stalki ubyło ze 2mm. Mechanik mówił, że polata jeszcze ten silnik i żebym wkładał do mojej. Tylko co zrobić, żeby tak nie kopcił? Pewnie bardziej lepki olej, 10W50,60, Płukanki też robić?


Koledzy jaki olej polecalibyście ?
#721
OFFLINE
#722
OFFLINE
#723
OFFLINE
#724
OFFLINE
Napisany 09 lipca 2017 - 11:19
Uszczelniacze zaworowe to mam żle dobrane przez renomowany zakład z Kielc przy aktualnym silniku i objawy były inne, tj. gdy rano odpalałem była chmurka dymu i chwile dymił typowo na niebiesko. Po chwili jest ok i nie dymił, rura wydech sucha. (chyba że uszczelniacze mogą dawać też inne objawy, takie jak np. wyżej opisałem)
W kupionej głowice były robione w 2011 roku (tylko na fakturze są części na jedną głowicę ale właściciel zapłacił 2200, robocizna 1050 czyli części na 2gą głowicę nie wpisane) i zrobione ok. 50 tyś km. To są pewnie pierścienie olejowe nieszczelne i muszę wlać jak najbardziej lepki olej dopuszczalny do tego silnika, ale nie wiem jaki i przedstawiam sytuacje tu na forum
#725
OFFLINE
Napisany 09 lipca 2017 - 20:59
Staram się Twoje ostatnie posty poprawnie zrozumieć, ale ciężkie to zadanie
i chyba nie jestem odosobniony w tym przekonaniu
Nawet najlepszy, mega olej nie naprawi silnika...
Płukanka i np. to http://penrite.sklep...ium-5-5w50.html
Edytowany przez Qub@, 09 lipca 2017 - 20:59.
#726
OFFLINE
Napisany 15 lipca 2017 - 15:02
A ja włożę kij w mrowisko. Przez lata byłem wierny marce Mobil1. Przy wymianach przed latem lałem 5w50 a przed zimą 0w40. Przez kilka lat było miodzio. Czysty silnik i ładna jego praca. Od kilku zmian moja omega zaczęła go przepalać. Przy corocznych wymianach uszczelek dekla wygląd głowicy świadczył o tym że coś się stało z tymi olejami. Za każdym razem był szlam. Do tego w oleju pojawiły się grudki nagaru. Albo same oleje są gorsze, albo moje pewne źródło przestało być pewne. Posiedziałem trochę na obcojęzycznych forach i postanowiłem zmienić markę na ... "Mannol". Teoretycznie bazy olejowe są te same bo ExxonMobile. Pakiet dodatków uboższy, ale cena o pond POŁOWĘ niższa a olej ma normę API SN/CF. 5l 5w50 kosztowało 73 pln. Doszedłem do wniosku, że jak mam płacić 160 pln za olej, który nie jest w stanie wytrzymać 10 tys km, to za 73 pln mogę sobie wymieniać co 5 tys km. No i bez problemu będę mógł trafić ze zmianami z 5w50 na 0w40.
Może was dziwić taka żonglerka lepkościami, wynika ona z odgłosów pochodzących z silnika uzależnionych od temperatury. W zimie przy minusowych temp. na 5w50 hydraulika po uruchomieniu tłucze się niemiłosiernie długo. Na 0w40 jest pod tym względem dużo lepiej. Dla odmiany w lecie po dobrym dogrzaniu na 0w40 silnik po prostu się tłucze. Na lato 5w50 przy mojej ciężkiej nodze jest znacznie lepszym wyborem.
Kolejną kwestią jest fakt poprawnego opisu oleju. Z przykrością stwierdzam, że Mobil przy stosowaniu baz hc nadal chce aby jego mobil1 były nazywane olejami syntetycznymi. Nie jest to prawdą i świadczą o tym niemieckie naklejki na tych olejach. Mannol przynajmniej nie stara się zrobić mnie w balona i pisze że 5w50 to olej HC i tyle. Co do 0w40 Manoola sytuacja nie wydaję się już tak oczywista. Jak będę miał trochę czasu to postaram się dowiedzieć czegoś więcej o tym oleju.
Pod koniec lata wybieram się na wakacje. Znowu odcinki po 1500 km w jednym strzale, potem dużo gór i powrót. Jak nie spalę tego oleju to będę mógł go polecić. Jak na razie jest ciekawą, ale niesprawdzoną alternatywą dla znacznie droższych V1 Racing Valvoline i Peak Life Mobila.
#727
OFFLINE
#728
OFFLINE
Napisany 16 lipca 2017 - 09:04
Z dużej hurtowni specjalizującej się w sprzedaży chemii samochodowej. Od wielu lat robiłem u nich zakupy do kilku aut firmowych (przy okazji swoich, mojej rodziny, znajomych i znajomych znajomych). Ten trop wydaje mi się mniej prawdopodobny niż pogorszenie się jakości oleju. Wiem że przez te kilka lat skład mobili kilka razy się zmieniał. być może ostatnia zmiana była na gorsze.
#729
OFFLINE
Napisany 16 lipca 2017 - 11:43
ja mam zalane 5w50 mobila, wymiana co 10 tyś i przy wymianie jest bursztynowy, nie czarny. Druga sprawa, decydując sie na olej- dużo czytałem opinii z rynku amerykańskiego gdzie np. M1 0w40 bardzo polecają- zobaczymy zalęję na zimę
#730
OFFLINE
Napisany 16 lipca 2017 - 12:38
Mannol produkuje bardzo dobry olej do dwusuwów. Dobry kolega miłośnik motoryzacji od którego nabyłem omegę leje go do paliwa do swoich diesli. Sprawdzał kilka innych marek, czytał dużo forów i mannol wypadł najlepiej, z tym że jemu chodziło o najcichszą pracę silnika i dobre smarowanie podzespołow diesla.
#731
OFFLINE
Napisany 22 lipca 2017 - 20:25
Oleje GM Dexos 2 mają klasyfikację ACEA C3 czyli niskopopiołowe, a wyczytałem, że nie można ich stosować do starszych silników. To w końcu jak to jest?
#732
OFFLINE
Napisany 06 sierpnia 2017 - 09:10
ja mam zalane 5w50 mobila, wymiana co 10 tyś i przy wymianie jest bursztynowy, nie czarny. Druga sprawa, decydując sie na olej- dużo czytałem opinii z rynku amerykańskiego gdzie np. M1 0w40 bardzo polecają- zobaczymy zalęję na zimę
Przez kilka lat też taki zlewałem. Problem pojawił się jak zacząłem na wakacje jeździć nie nad nasze może tylko nad Adriatyk. Olej nie wytrzymuje długich odcinków pod dużym obciążeniem silnika. Koksuje go i wytrąca się lak. To jest 5w50 więc olej teoretycznie idealny do takiej eksploatacji i takie problemy nie powinny mieć miejsca.
Nie ukrywam że mam ciężką nogę i x20xev nie ma u mnie łatwo. Ciężka buda i jego moc zmuszają mnie do wkręcania go do 5000 obrotów (wtedy jakoś się zbiera). Na wakacje jeżdżę zazwyczaj na maxa obładowany i raczej nie stosuję się do zasad ecodrivingu. 5w50 nie używam dla lepszego samopoczucia tylko to wynika ze sposobu w jaki samochód jest wykorzystywany. Dobry 5w50 musi wytrzymać taki sposób eksploatacji.
Edytowany przez wova75, 06 sierpnia 2017 - 13:15.
#733
OFFLINE
Napisany 06 sierpnia 2017 - 21:32
tylko taki olej w warunkach zimowych bedzie zdecydowanie gorszym wyborem niz dobre 0w40.
#734
OFFLINE
Napisany 08 sierpnia 2017 - 16:03
tylko taki olej w warunkach zimowych bedzie zdecydowanie gorszym wyborem niz dobre 0w40.
wszystko zależy od sposobu eksploatacji. W zimie też można dobrze "dogrzać" olej, czasami znacznie łatwiej niż w lecie (osobiście wykończyłem silnik przy próbie wyjechania z zaspy). W zimie zmieniam na 0w40 z powodów, o których pisałem kilka postów wyżej.
Generalnie 0w40 w 90% przypadków będzie lepsze od 5w50. 0w40 zazwyczaj mają lepsze bazy. Szybciej łapią lepkość roboczą przez co wcześniej w pełni "chronią"silnik. Są znacznie lepszym wyborem do aut eksploatowanych na krótkich odcinkach. Większość zdrowych, normalnie eksploatowanych silników nie powinno przekraczać 40 po W (zwłaszcza nowych konstrukcji).
Edytowany przez wova75, 08 sierpnia 2017 - 16:05.
#735
OFFLINE
Napisany 31 marca 2018 - 16:50
Kolejna wymiana oleju. Mannol 5w50 dał radę. Na zimę nie musiałem przesiadać się na 0w40, Lepkością jest pomiędzy 0w40 a 5w50 molila Jedyny minus to znacznie większe znikanie oleju. Na mobilu dolewałem max. 0.5 litra na 10 000 km. Mannola zniknęło 1.5 litra. Silnik tak w lecie jak i w zimie był cichy. Głowica przy zmianie uszczelki czysta. Brak grudek, olej po zlaniu ciemny ale nie czarny. Ponownie zalałem Mannola.
#737
OFFLINE
Napisany 01 kwietnia 2018 - 07:53
@wova75
Czy Twoim zdaniem przejście z 5W40 na 0W40 to bezpieczny proces ?
A czy coś może się stać? Teoretycznie 0W ma niższą lepkość w niskich temperaturach, ale różnie to z tymi olejami bywa. Na pewno nie zaszkodzi silnikowi jeśli tylko będzie wysokiej jakości. Na pewno olej, który ( przynajmniej teoretycznie) w niskich temperaturach ma szansę dotrzeć wcześniej tam gdzie trzeba, nie zaszkodzi silnikowi.
Edytowany przez arklin, 01 kwietnia 2018 - 09:22.
#738
OFFLINE
Napisany 24 lipca 2018 - 18:34
Dla mnie markowy olej (u mnie akurat Shell Helix Ultra) to gwarancja jakości - przynajmniej wiesz co lejesz i wiesz, że ktoś to badał. Źle dobrany olej w wysokiej temperaturze (czyli takiej, w jakiej pracuje na co dzień) może m.in spowodować zatarcie się silnika. Wiadomo olej to nie lekarstwo, nie uleczy wcześniejszych grzeszków, ale dobry olej nie pogłębi problemów w silniku.
#739
OFFLINE
Napisany 13 sierpnia 2018 - 16:22
jaki olej do 2,5v6 mechanik zaproponowal 10w60?? dobry pomysl ?
#740
OFFLINE
Napisany 14 sierpnia 2018 - 07:00