Skocz do zawartości

Omega Klub Polska używa Ciasteczek. Zapoznaj się z Polityka Prywatności aby uzyskać więcej informacji. Aby usunąć ten komunikat, kliknij przycisk po prawej:    Akceptuje Ciasteczka

- - - - -

Koledzy jaki olej polecalibyście ?


  • Proszę się zalogować aby odpowiedzieć
768 odpowiedzi na ten temat

#601 OFFLINE   JJdzej

JJdzej
  • 1 752 postów
  • Dołączył: 20-09-2009
  • Skąd: Tczew/Gdynia
  • Województwo: pomorskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 3.0 V6 X30XE

Napisany 17 marca 2014 - 18:33

zmiana oleju to nie blachostka


To jest błachostka. Co za różnica czy wlejesz Castrola czy Totala czy innego Elfa?

Jak by w nocy podmienić na podobnej klasy to by nikt nie zauważył, może 1% by zauważył jak by mu z 5W nalał 15W i na odwrót.

#602 OFFLINE   manro

manro
  • 1 909 postów
  • Dołączył: 09-07-2007
  • Skąd: WARSZAWA
  • Województwo: mazowieckie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 17 marca 2014 - 21:13

Jak by w nocy podmienić na podobnej klasy to by nikt nie zauważył, może 1% by zauważył jak by mu z 5W nalał 15W i na odwrót.


Z tym zgadzam się w 100% silnik zauważy to dopiero po 10 tyś.Kierowcy trudno wyczuć czy jest to 0w30 cz 15w40 chociaż widać różnicę gołym okiem mierząc temperaturę oleju nie płynu chłodzącego.

Jest jedna zasada olej zmieniamy zawsze w jednym kierunku to znaczy na lepszy i nigdy odwrotnie poza jednym przypadkiem w celach ekonomicznych jeżeli pali oleju więcej niż benzyny i silnik jest do zarżnięcia to możemy wlać minerała.:)

#603 OFFLINE   BigiOTK

BigiOTK
  • 201 postów
  • Dołączył: 21-08-2011
  • Skąd: Jaworzno

Napisany 17 marca 2014 - 23:44

jestem ciekaw jak Ty to niby wytestowałeś??
Mierzyłeś faktyczne ciśnienie oleju? :D


Tak mierzyłem ciśnienie oleju i wyobraź sobie że posiadam taki wskaźnik w tablicy swojego samochodu.

Pompa oleju sprawna a różnice w olejach były spore

#604 OFFLINE   andrzej9923

andrzej9923
  • 129 postów
  • Dołączył: 06-10-2009
  • Skąd: Bialystok
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 3.6i 24v C36GET Lotus Omega

Napisany 18 marca 2014 - 10:26

Zgadzam sie z kolega co pisal ze jaki olej lac to blachostka.W tych naszych motorkach co maja przelatane min 200-300tkm sam olej juz nie zaszkodzi.Tylko zawsze tak jest ze jak cos sie dzieje to zwala sie na zly olej a nie na fakt ze motor potrzebuje remontu z prozaicznej przyczyny-przebieg.
Autorze lej taki olej jaki zaleca producent i nie licz ze po wlaniu jakiegos "wspanialego" oleju motor ci przestanie wysylac sygnaly ze cos mu dolega.
Ja w 2.0 8v lalem najpierw 10w/40 a pozniej mineral lotosa.Przeciez to prosty silnik tylko z popychaczmi hydraulicznymi

Nie rozumiem teorii zmiany oleju na lepszy.Po jaka cholere,np.motor na polsyntetyku przelatal z 200tkm a pozniej zmieniamy na syntetyk.Po co,w jakim celu,zeby cofnac czas???
Ja kiedys w 2.0 8v robilem remont w dobrym zakladzie[siec ogolnopolska] i zalali mi mineral lotosa a na robote dawali pisemna gwarancje.

#605 OFFLINE   wandrzej840717

wandrzej840717
  • 75 postów
  • Dołączył: 22-01-2011

Napisany 18 marca 2014 - 14:48

Nie rozumiem teorii zmiany oleju na lepszy.Po jaka cholere,np.motor na polsyntetyku przelatal z 200tkm a pozniej zmieniamy na syntetyk.Po co,w jakim celu,zeby cofnac czas?

Dlatego ja pytałem o zmiane marki oleju,NIE zmiane na syntetyk czy inny,chcialem waszej opinii na temat oleju GM i nic wiecej,ale już niemam więcej pytan bo właśnie wymienilem olej na taki jaki miałem czyli magnatec.pozdrawiam

#606 OFFLINE   seba03

seba03
  • 800 postów
  • Dołączył: 07-06-2012
  • Skąd: SOsnowiec w POznaniu
  • Województwo: wielkopolskie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 2.2 16v Z22XE

Napisany 18 marca 2014 - 15:20

Jak nie zalejesz to się nie przekonasz. Każdy swoje chwali. Ja właśnie będę zmieniać z Fuchs Titan GT1 5W40 na Castrol Edge 5W40 i zobaczę czy się coś zmieni w pracy silnika.
Cenowo różnica niewielka jednak jest (Fuchs 98zł za 4L - Castrol 116zł za 4L)

#607 OFFLINE   OmegaV6

OmegaV6
  • 87 postów
  • Dołączył: 13-08-2012

Napisany 18 marca 2014 - 20:34

Jest jedna zasada olej zmieniamy zawsze w jednym kierunku to znaczy na lepszy i nigdy odwrotnie


To znaczy że co, z mineralnego na syntetyk ??

#608 OFFLINE   JJdzej

JJdzej
  • 1 752 postów
  • Dołączył: 20-09-2009
  • Skąd: Tczew/Gdynia
  • Województwo: pomorskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 3.0 V6 X30XE

Napisany 18 marca 2014 - 21:13

A Ty jesteś zaskoczony, że na gorszym oleju silnik będzie gorzej pracował? :p

#609 OFFLINE   manro

manro
  • 1 909 postów
  • Dołączył: 09-07-2007
  • Skąd: WARSZAWA
  • Województwo: mazowieckie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 18 marca 2014 - 22:58

To znaczy że co, z mineralnego na syntetyk ??


To coś dziwnego jeszcze tego nie robiłeś bo ja wiele razy a mało tego to do syntetyka dolewałem minerała i odwrotnie i wszystkie silniki mają się dobrze :)

#610 OFFLINE   Furious

Furious
  • 251 postów
  • Dołączył: 08-05-2011
  • Skąd: Chrzanów

Napisany 20 marca 2014 - 13:50

Nie rozumiem teorii zmiany oleju na lepszy.Po jaka cholere,np.motor na polsyntetyku przelatal z 200tkm a pozniej zmieniamy na syntetyk.Po co,w jakim celu,zeby cofnac czas?

Nie czasu nie cofniesz;p ale "rzadszy olej przy szczelnym silniku to łagodniejszy start i praca". A czy Ty myślisz że jak przez 25lat na plecach nosisz po 50kg to jak bedziesz miał 60 czy 70lat to będzie ci tak samo lekko?

Ja kiedys w 2.0 8v robilem remont w dobrym zakladzie[siec ogolnopolska] i zalali mi mineral lotosa a na robote dawali pisemna gwarancje.

no to gratuluję, bo na start po remoncie leje się dziadostwo bo jego i tak trzeba zaraz zlać i wymienić na następny, świeży. Tak działa docieranie silnika po remoncie, chyba że "remontem" określiłeś wymianę uszczelek pod deklami;p

#611 OFFLINE   andrzej9923

andrzej9923
  • 129 postów
  • Dołączył: 06-10-2009
  • Skąd: Bialystok
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 3.6i 24v C36GET Lotus Omega

Napisany 20 marca 2014 - 19:01

Tu nie ma sie o co klocic,kazdy robi jak chce.Ja do swojej leje 10w/40 i nigdy do niej nie zaleje syntetyku.Z reszto producent zaleca do mojej wlewac max 5w/...
Jest jeszcze inna sprawa.Odpowiednik dawnego 5w [20 l temu] to mysle ze obecny 10w bo przeciez przez te 20 lat technologia wytwarzania oleju troche sie zmienila na plus.

#612 OFFLINE   manro

manro
  • 1 909 postów
  • Dołączył: 09-07-2007
  • Skąd: WARSZAWA
  • Województwo: mazowieckie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 20 marca 2014 - 19:55

Tu nie ma sie o co klocic,kazdy robi jak chce.Ja do swojej leje 10w/40 i nigdy do niej nie zaleje syntetyku.Z reszto producent zaleca do mojej wlewac max 5w/...
Jest jeszcze inna sprawa.Odpowiednik dawnego 5w [20 l temu] to mysle ze obecny 10w bo przeciez przez te 20 lat technologia wytwarzania oleju troche sie zmienila na plus.


Tu masz racje hehe dlatego te stare silniki potrafią przejechać milion kilometrów na tych współczesnych olejach , więc trzeba lać dobry albo lepszy.

#613 OFFLINE   Tuptus

Tuptus

    Tomek

  • 1 341 postów
  • Dołączył: 12-08-2008
  • Skąd: Poznań
  • Województwo: wielkopolskie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 2.2 16v Z22XE

Napisany 20 marca 2014 - 21:07

Dostalismy kiedyś z żoną od jej siostry starą corsę B z silnikiem C12NZ który ciągle jeździł na mineralu.
Zalałem przy wymianie mu 10W40 i nie mogłem uwierzyć jak się poprawiła kultura pracy i wigoru silnik dostał ! Poważnie !

#614 OFFLINE   andrzej9923

andrzej9923
  • 129 postów
  • Dołączył: 06-10-2009
  • Skąd: Bialystok
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 3.6i 24v C36GET Lotus Omega

Napisany 20 marca 2014 - 21:11

Zgadzam sie.Im starszy technologicznie motor tym wiecej przeleci.Motorki omeg sa przeciez nie wysilone.Ta moja ma obecnie przelatane ok 500tkm,robiona miala tylko glowice,ale to z mojej winy bo za bardzo sie kulilem i odpalalem na gazie.Oleju bierze max 0,5l/10tkm a to wtedy jak daje po garach na krotkich trasach.Moim zdaniem plus omegi to motor,w koncu ma korzenie amerykanskie-nie wysilone motory.Reszta to duzy problem:korozja itd.

#615 OFFLINE   wova75

wova75
  • 453 postów
  • Dołączył: 14-04-2011
  • Skąd: Rzeszów
  • Województwo: podkarpackie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 2.0 16v X20XEV

Napisany 11 kwietnia 2014 - 07:24

Nie rozumiem teorii zmiany oleju na lepszy.Po jaka cholere,np.motor na polsyntetyku przelatal z 200tkm a pozniej zmieniamy na syntetyk.Po co,w jakim celu,zeby cofnac czas?
Ja kiedys w 2.0 8v robilem remont w dobrym zakladzie[siec ogolnopolska] i zalali mi mineral lotosa a na robote dawali pisemna gwarancje.


Wraz z pogorszeniem stanu technicznego silnika jego wymagania w stosunku do oleju znacznie się zwiększaj.
1.) W zużytym silniku znacznie zwiększa się tarcie i w wielu miejscach temperatura znacznie wzrasta. olej syntetyczny ma znacznie większą tolerancję na wysoką temp. i znacznie trwalszy film olejowy odporny na zerwanie.
2.) w starych silnikach które jeździły na słabych olejach odkłada się dużo nagaru przez co ilość wlewanego oleju może się zmniejszyć nawet o kilkadziesiąt procent. znacznie pogarsza to jakość smarowania z powodu zmniejszonej ilości i natychmiastowej degradacji oleju.
3.) W starszych silnika drastycznie wzrasta ilość szkodliwych substancji które przedostają się z komór spalania do oleju w wyniku czego słaby olej natychmiast ulega degradacji.
4.) Słabe oleje aby utrzymać parametry potrzebują dużej ilośći dodatków które wraz z czasem i przebiegiem (pod wpływem temp) w znacznej części odpowiadają za powstawanie nagaru. Taki olej po kilku tys km na pewno nie trzyma praktycznie żadnych parametrów.
Tak można wyliczać i wyliczać
A z jakiego powodu uważam że oleje półsyntetyczne są "słabe" (w znacznej większości)? Bo bazą do ich stworzenia są oleje mineralne z dodatkiem oleju hc i dodatków które mają je zaszeregować w danej klasie lepkości. taka baza nie nadaje się do silników w których natężenie szkodliwych czynników jest kilkukrotnie wyższe niż w nowych jednostkach. ( no chyba że ktoś wymienia olej co 3-4 tys km).
Następną sprawą jest sama kultura pracy silnika i wpływ na elementy takie jak hydraulika i uszczelnienia.
"branie oleju". Syntetyki z powodu swoich właściwości znikają w znacznie mniejszych ilościach. Znam też przypadki samochodów które od zawsze jeździły na półsyntetykach i po latach pierścienie były tak zalepione nagarem że brały ponad litr na 1 tys km. Po zmianie na syntetyk po kilku tys km znikanie oleju zmiejszyło się do poziomu 1 litra na 10 tys km.

No i na koniec teoria o rozszczelnieniu silnika. Przykre ale jest ona prawdziwa. Jeśli ktoś posiada samochód w którym silnik trzyma się tylko na nagarze, to musi się liczyć z tym, że silnik zacznie lać a sprężanie nie pójdzie w korby tylko bokiem. Reszcie silników olej syntetyczny znacznie wydłuży żywot.

#616 OFFLINE   czesiek

czesiek

    nagadałem się

  • 3 019 postów
  • Dołączył: 23-08-2007
  • Skąd: Bydgoszcz
  • Województwo: kujawsko-pomorskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 2.5 V6 X25XE

Napisany 11 kwietnia 2014 - 07:35

No i na koniec teoria o rozszczelnieniu silnika. Przykre ale jest ona prawdziwa. Jeśli ktoś posiada samochód w którym silnik trzyma się tylko na nagarze, to musi się liczyć z tym, że silnik zacznie lać a sprężanie nie pójdzie w korby tylko bokiem. Reszcie silników olej syntetyczny znacznie wydłuży żywot.


Głupia sprawa. Wychodzi na to, że będę musiał rozkręcić silnik i dać wszędzie nowe uszczelki - zaczął mi się pocić po zalaniu syntetykiem. Teraz mam zwykły półsyntetyk - ale przymierzam się do orlenowskiego 10W60 - z tym, że jeśli wymiana uszczelek i czego tam potrzeba da efekt to powrócę do 5W40.

#617 OFFLINE   wova75

wova75
  • 453 postów
  • Dołączył: 14-04-2011
  • Skąd: Rzeszów
  • Województwo: podkarpackie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 2.0 16v X20XEV

Napisany 11 kwietnia 2014 - 08:04

ale przymierzam się do orlenowskiego 10W60 - z tym, że jeśli wymiana uszczelek i czego tam potrzeba da efekt to powrócę do 5W40.

A może 5w50. Zalewam tym 2.0 w omedze 2.8 td w masterze . zalewałem w 2.0 w traficu z 86 roku. Pocił i nadal poci się niestety każdy z tych silników, ale na to pomóc może tylko wymiana uszczelnień. Z resztą na spoconą uszczelkę pod deklem w x20xev nie pomogły nawet trzy wymiany uszczelek od różnych producentów. ten typ tak ma

#618 OFFLINE   andrzej9923

andrzej9923
  • 129 postów
  • Dołączył: 06-10-2009
  • Skąd: Bialystok
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 3.6i 24v C36GET Lotus Omega

Napisany 12 kwietnia 2014 - 12:35

Wraz z pogorszeniem stanu technicznego silnika jego wymagania w stosunku do oleju znacznie się zwiększaj.
1.) W zużytym silniku znacznie zwiększa się tarcie i w wielu miejscach temperatura znacznie wzrasta. olej syntetyczny ma znacznie większą tolerancję na wysoką temp. i znacznie trwalszy film olejowy odporny na zerwanie.
2.) w starych silnikach które jeździły na słabych olejach odkłada się dużo nagaru przez co ilość wlewanego oleju może się zmniejszyć nawet o kilkadziesiąt procent. znacznie pogarsza to jakość smarowania z powodu zmniejszonej ilości i natychmiastowej degradacji oleju.
3.) W starszych silnika drastycznie wzrasta ilość szkodliwych substancji które przedostają się z komór spalania do oleju w wyniku czego słaby olej natychmiast ulega degradacji.
4.) Słabe oleje aby utrzymać parametry potrzebują dużej ilośći dodatków które wraz z czasem i przebiegiem (pod wpływem temp) w znacznej części odpowiadają za powstawanie nagaru. Taki olej po kilku tys km na pewno nie trzyma praktycznie żadnych parametrów.
Tak można wyliczać i wyliczać
A z jakiego powodu uważam że oleje półsyntetyczne są "słabe" (w znacznej większości)? Bo bazą do ich stworzenia są oleje mineralne z dodatkiem oleju hc i dodatków które mają je zaszeregować w danej klasie lepkości. taka baza nie nadaje się do silników w których natężenie szkodliwych czynników jest kilkukrotnie wyższe niż w nowych jednostkach. ( no chyba że ktoś wymienia olej co 3-4 tys km).
Następną sprawą jest sama kultura pracy silnika i wpływ na elementy takie jak hydraulika i uszczelnienia.
"branie oleju". Syntetyki z powodu swoich właściwości znikają w znacznie mniejszych ilościach. Znam też przypadki samochodów które od zawsze jeździły na półsyntetykach i po latach pierścienie były tak zalepione nagarem że brały ponad litr na 1 tys km. Po zmianie na syntetyk po kilku tys km znikanie oleju zmiejszyło się do poziomu 1 litra na 10 tys km.

No i na koniec teoria o rozszczelnieniu silnika. Przykre ale jest ona prawdziwa. Jeśli ktoś posiada samochód w którym silnik trzyma się tylko na nagarze, to musi się liczyć z tym, że silnik zacznie lać a sprężanie nie pójdzie w korby tylko bokiem. Reszcie silników olej syntetyczny znacznie wydłuży żywot.

Zgadzam siez Toba.Przeciez nikt tu nie polecal zalewania omki np lotosem city.
A co wedlug ciebie oznacza slaby olej?Ja obecnie mam zalany 10w/40 castrola.Czy uwazasz ze taki olej jest zabojczy dla silnika skonstruowanego 20 l temu.Jestem zdania ze jak motor jest ok to po cholere eksperymentowac i wlewac jakis olej niemalze z F1.
Odnosnie odpornosci oleju na wysoka temp to olej 0w/40 i 10w/40 ma ta odpornosc podobna.Co do lepkosci to trzeba brac taki olej z okreslona lepkoscia ktory zaleca opel.Wspolczesne wszystkie oleje spelniaja taki warunek w naszych autach.


Kolega Czesiek zalal "lepszy" olej i ma teraz problem.Fakt mozna powiedziec ze uszczelki byly juz padniete,ze i tak by je wymienial no ale tak rozumowujac to trzeba by bylo wymienic wszystko w omce co juz zostalo przezarte "zebem czasu." a i tak nowe auto to nie bedzie.


Jeszcze jedno.Moja omka do tej pory latala na lotosie 10w,teraz ma po raz pierwszy zalany taki sam olej tylko castrola.Zauwazylem ze tez zaczela sie pocic pod deklem od strony kolektora wydechwego.Jednak to jest na tyle nie wielkie pocenie ze nic nie bede z tym robil.Raczej powroce do lotosa chodz jest z tej samej klasy ale wtedy bylo sucho.Nie wyobrazam sobie zeby teraz do niego [przebieg 500tkm] zalac syntetyk.Po co mam ryzykowac i narazac sie na koszty?

#619 OFFLINE   wova75

wova75
  • 453 postów
  • Dołączył: 14-04-2011
  • Skąd: Rzeszów
  • Województwo: podkarpackie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 2.0 16v X20XEV

Napisany 12 kwietnia 2014 - 14:45

Nie mam zamiaru nikogo na siłę namawiać na zmianę oleju na inny. Już kilka razy w tym wątku pisałem z jakiego powodu syntetyk a nie semi czy minerał. Z resztą nie tylko ja. Każdy po choćby przeczytaniu tego wątku może wyrobić sobie swoje zdanie.

#620 OFFLINE   Alley

Alley

    wolny folwark

  • 3 241 postów
  • Dołączył: 20-09-2009
  • Województwo: nie mieszkam w Polsce
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: silnik od innego auta

Napisany 12 kwietnia 2014 - 18:02

Teraz jak wymienilem wszystkie ale absolutnie wszystkie uszczelki w silniku, panewki, pierscienie itd. to mam lac 5w50 jak pracowal na 10w40? Glownie chodzi mi o okres dotarcia.

Wysyłane z mojego GT-I9001 za pomocą Tapatalk 2