jak bedziesz startował w wyborach masz mój głos...
Dzięki, ale mam dla Nas smutną wiadomość - nie zamierzam.
A wiesz dlaczego?
Dlatego, że to bardzo zmienia ludzi - nawet uczciwi stają się krwiopijcami. Dojdziesz do władzy - stajesz się złodziejem. I niech mi tu nikt nie wyjeżdża z tekstami, że on to nie, bo jest uczciwy itp. itd. Jeśli tak myślisz, to gwarantuję Ci, że każdego da się złamać - na wiele sposobów. Gdybym tylko chciał i miałoby to sens (np. byłbyś kimś ważnym - np. wpływowym politykiem) to w ciągu miesiąca znalazłby się na Ciebie hak, wiedziałbym jaką masz cenę.
Ja też mam swoją cenę, ja też mam czułe punkty. Dlatego nie nadaję się do tej pracy, tak jak 100% naszych polityków. Wskaż mi ino tu teraz palcem, który z nich jest uczciwy to osobiście Ci pogratuluję, bo zakładać się nie będziemy, bo i tak przegrasz...
Nawet jakby się dostali, to i tak by to nie przeszło.
Tego nie wiesz ani Ty, ani nie wiem tego ja. Nie jesteśmy 100% wyborców. Ja na przykład byłbym za, nie wiem jak Ty, nie wiem jak moi znajomi, nie wiem jak Twoi. Ale czasem możnaby się zdziwić. A za karą śmierci jesteś za czy przeciw? Bo ja za.
Ile zarabiacie? Dużo, mało? Nie jest to ważne - płacimy wszyscy podatki - i z tych podatków opłacamy domy dziecka, bandytów. O ile ci pierwsi są potrzebującymi i niewinnymi ludźmi, których los pokarał (_ich_pokarał los) o tyle ci drudzy są winni i to oni pokarali los (_oni_pokarali los innych ludzi). Dlaczego mam spłacać błędy kogoś innego? Jeśli zabił z premedytacją - zabić też jego. Bo jeśli tego nie zrobimy, odsiedzi swoje 20 lat (hahaha, wyjdzie po 5) i zabije kolejną osobę - może to być twoja Matka, Żona, ............. dziecko ................. I co wtedy zrobisz? Uklękniesz, zapłaczesz - a on pójdzie siedzieć - znów na 5 lat - na tyle wyceniamy życie dziecka? Bo ja wyceniam śmierć za śmierć. Choć wierzący nie jestem, przypomnę jednak jedną z najmądrzejszych, moim skromnym zdaniem, maksym Starego Testamentu:
Oko za oko, ząb za ząb. W Nowym Testamencie Bóg niestety zmienił zdanie, bo tam już musimy nastawiać drugi policzek... (i tu zejdzie zaraz na mnie jakaś plaga za bluźnierstwo - już cholender zaczynam kasłać...)
Sorry, ale nie mogłem się powstrzymać, nie zlinczuj mnie, lordzie...
Kurde, ale nam się OT zrobił - jak ktoś ma ochotę podebatować na takie tematy - dajcie proszę znać na PW, założymy temacik, może być burzliwie.