

[OB & OBFL] Pierwsze objawy usczelki pod glowica - co dalej?
#1
OFFLINE
Napisany 20 kwietnia 2013 - 23:35
Mam chyba pierwsze objawy zużycia uszczelki pod głowicą:
- wywala mi czasem płyn ze zbiorniczka wyrownawczego i
- jak po nocy przed odpaleniem odkrece koreczek tego zbiorniczka to slychać takie syknięce - mechanik mówił mi, że to wlaśnie wskazuje na uszczelkę. W sumie to chyba test analogiczny do tej takiej strzykaweczki, co sie tam wsadza, zeby sprawdzić czy powietrze wychodzi.
Innych objawow nie ma (spaliny calkiem bezbarwne, zero bialego dymu, plyn chlodniczy czysty, bez sladow oleju i bez zapachu spalin, ogrzewanie jest, olej w normie)
Mam pytanie: ile jeszcze tak pojezdze? W nastepnym tygodniu czeka mnie trasa 2000km do Niemiec.
Czy już wymieniac upg, czy czekac?
#2
OFFLINE
#3
OFFLINE
Napisany 21 kwietnia 2013 - 00:49
a wgl we Wrocławiu trudno o kogos kto sie zna, ten jak dotychczas byl niestety najlepszy...
#4
OFFLINE
Napisany 21 kwietnia 2013 - 07:04
Jedź do innego mechanika.Ten chce zarobić na Tobie.
#5
OFFLINE
Napisany 21 kwietnia 2013 - 07:16
#6
OFFLINE
Napisany 21 kwietnia 2013 - 10:38
#7
OFFLINE
Napisany 21 kwietnia 2013 - 16:29
to sa dobre i bardzo optymistyczne rady:)
szczerze mowiac tez wydawalo mi sie, ze cos nie tak moze byc z ta diagnoza, bo auto ogolnie juz do roku swietnie smiga i wgl spoko stan chyba
a co z tym wyrzucaniem plynu? dolewam ok 0,25l na miesiac (~gdzies z 500km robie)
a ostatnio po autostradzie w cieply dzien smigalem tak srednio 160 km/h i potem wokol zbiorniczka byl rozpryskany plyn
w ogole tez auto jak sie zagrzeje to smierdzi tym plynem jak ciepla zupa:)
moze to chlodnica?
a, i temperatura nie 95, jak to zwykle w omegach, tylko do 97 zawsze podjezdza
#8
OFFLINE
Napisany 21 kwietnia 2013 - 20:08
a może to korek zapóźno puszcza ciśnienie albo płynu zadużo lejesz. Nie dokręcaj mocno korka i zobacz czy wtedy gubi płyn.Dziekuje:)
to sa dobre i bardzo optymistyczne rady:)
szczerze mowiac tez wydawalo mi sie, ze cos nie tak moze byc z ta diagnoza, bo auto ogolnie juz do roku swietnie smiga i wgl spoko stan chyba
a co z tym wyrzucaniem plynu? dolewam ok 0,25l na miesiac (~gdzies z 500km robie)
a ostatnio po autostradzie w cieply dzien smigalem tak srednio 160 km/h i potem wokol zbiorniczka byl rozpryskany plyn
w ogole tez auto jak sie zagrzeje to smierdzi tym plynem jak ciepla zupa:)
moze to chlodnica?
a, i temperatura nie 95, jak to zwykle w omegach, tylko do 97 zawsze podjezdza
#9
OFFLINE
Napisany 21 kwietnia 2013 - 20:17
#10
OFFLINE
Napisany 22 kwietnia 2013 - 20:59
a korek swoja droga rzeczywiscie prawdopodobnie za mocno zakrecam
chyba sie wstrzymam na razie z tym CO2 i wogle z robieniem z tym czegokolwiek. auto nie dymi na bialo, nie ma oleju w plynie, silnik tez calkiem suchy, temperature trzyma, ogrzewanie jest.
moze ostatecznie wymienie korek, bo podobno nowy 15zl
a swoja droga to forum ratuje mi zycie kolejny raz, gdybym posluchal tego bucowatego mechanika, to bym poplynal pewnie min 1000zl na upg...
ok bylem u mechanika. mowil, ze takie male cykniecie jak ja mam to jeszcze nie upg. jak jest upg to musi dlugo i uporczywie syczec:)
ulzylo mi, bo myslalem ze bede nowego mechanika szukal (tego mialem 5 lat na dodatek i byl jak dotychczas najlepszy...), a 11 lat jezdze i z doswiadczenia wiem, ze oni to w wiekszosci dziela sie na tych co kantuja, tych co nie kumaja, albo takich, co przynaleza do obu tych kategorii
btw dzieki __Robert__ i Wlodi - korek moze byc przyczyna. za mocno go chyba dokrecalem
#11
OFFLINE
Napisany 23 kwietnia 2013 - 09:30
wlasnie wszedzie sucho, tylko kolo zbiorniczka czasem mokro
a korek swoja droga rzeczywiscie prawdopodobnie za mocno zakrecam
chyba sie wstrzymam na razie z tym CO2 i wogle z robieniem z tym czegokolwiek. auto nie dymi na bialo, nie ma oleju w plynie, silnik tez calkiem suchy, temperature trzyma, ogrzewanie jest.
moze ostatecznie wymienie korek, bo podobno nowy 15zl
a swoja droga to forum ratuje mi zycie kolejny raz, gdybym posluchal tego bucowatego mechanika, to bym poplynal pewnie min 1000zl na upg...
ok bylem u mechanika. mowil, ze takie male cykniecie jak ja mam to jeszcze nie upg. jak jest upg to musi dlugo i uporczywie syczec:)
ulzylo mi, bo myslalem ze bede nowego mechanika szukal (tego mialem 5 lat na dodatek i byl jak dotychczas najlepszy...), a 11 lat jezdze i z doswiadczenia wiem, ze oni to w wiekszosci dziela sie na tych co kantuja, tych co nie kumaja, albo takich, co przynaleza do obu tych kategorii
btw dzieki __Robert__ i Wlodi - korek moze byc przyczyna. za mocno go chyba dokrecalem
Nie ma znaczenia jak mocno go dokręcisz, on po bokach gwintu ma 4 naciecia. Jezeli nie trzyma cisnienia to znacyz ze zaworek w korku jest do bani i puszcza.
#12
OFFLINE
#13
OFFLINE
Napisany 23 kwietnia 2013 - 15:21
#14
OFFLINE
Napisany 23 kwietnia 2013 - 20:14
Nie ma znaczenia jak mocno go dokręcisz, on po bokach gwintu ma 4 naciecia. Jezeli nie trzyma cisnienia to znacyz ze zaworek w korku jest do bani i puszcza.
No tak ale jak będzie "niedokręcony" to ciśnienie będzie puszczać cały czas a nie tylko wtedy gdy korek puści, a napewno nakrętka się niezgubi bo ja naprzykład tak jeżdżę odkąd mam ome i jest okej.
#15
OFFLINE
Napisany 23 kwietnia 2013 - 21:44
No tak ale jak będzie "niedokręcony" to ciśnienie będzie puszczać cały czas a nie tylko wtedy gdy korek puści, a napewno nakrętka się niezgubi bo ja naprzykład tak jeżdżę odkąd mam ome i jest okej.
Kolega martwił się o za mocne dokręcenie, oczywistym chyba jest ,że jak nie dokręcisz to nie będzie trzymać ciśnienia. Nie wiem po co o tym pisać.
#16
OFFLINE
Napisany 25 kwietnia 2013 - 00:24
#17
OFFLINE
Napisany 01 maja 2013 - 12:21
co o tym sadzicie? moze to chlodnica niedrozna??
#18
OFFLINE
Napisany 04 maja 2013 - 20:51
ja miałem to samo, rzygał cały czas płynem, wymieniłem korek i do teraz śmiga jak talala
#19
OFFLINE
Napisany 05 maja 2013 - 17:51
ale martwi mnie troche ten drugi wyciek. leje sie z lewej strony chlodnicy, na dole przy jej rogu. w sumie oba powoduja ubytek plynu rzedu 0.1 - 0.2 l / 1000 km
#20
OFFLINE
Napisany 06 maja 2013 - 21:17
roznica - dokrecilem koreczek bardzo slabo, tak ledwo ledwo. wychodzi na to ze tak jest prawidlowo.
eh, moj problem jest taki, ze od zawsze bylem fizolem:) jak juz cos dokrece, to zawsze jest spie******
