

Instalacja wodorowa
#21
OFFLINE
Napisany 03 grudnia 2011 - 18:49
Po za tym doncortino testowałeś miałeś takie coś? Jak nie to może poczekajmy na to aż będzie ktoś się mógł wypowiedzieć który już przetestował takie coś.O gazie też krążyło wielu mitów i krąży do dzisiaj powtarzanych jak mantra przez tych co gazu nie mają i żal im pupę ściska że inni mają i oszczędzają.
#22
OFFLINE
Napisany 03 grudnia 2011 - 20:27
spalanie lpg da się opisać wzorami fizycznymi i wszystko jest w porządku. "generator" wodoru o wydajności max kilku gramów wodoru na godzinę - to ułamek paliwa spalanego przez silnik. Tu się nic nie trzyma kupy po prostu.
Na forach w internecie mnóstwo tematów w których sprzedawcy dowodzą jakie te generatory fajne, ale jakoś nie widać postów użytkowników którzy potwierdzają skuteczność tego rozwiązania... Pewnie plują sobie w brodę i ze wstydu że dali się wydoić z grubej kasy nie piszą...
Ale zmontuj, zainstaluj, przetestuj i podziel się wrażeniami. Koszt nie jest duży, więc nie ryzykujesz wiele.
#23
OFFLINE
Napisany 04 grudnia 2011 - 12:22

A tak na koniec, to kurka nie wierzę, że gdzie jak gdzie, ale w Ameryce nie chcieli by zrobić na tym szmalu. Weźcie się zastanówcie trochę :hmm:
#24
OFFLINE
Napisany 04 grudnia 2011 - 16:37
Panowie, gdyby ten generator dawał jakieś konkretne oszczędności, to nie wierzę że w dzisiejszych czasach nie znalazł by się nikt na świecie, kto by w to zainwestował i zbił na tym wielki szmal. Według mnie ten generator to taki "magneryzer" XXI wieku, daje bardziej psychiczne oszczędności niż fizyczne. Na Jutubie oglądałem kiedyś filmik jak jakiś gościu (amerykański polak bodajże) buduje taki generator i montuje do auta. Facet to taki bezinteresowny "dżizas", co daje ludziom nadzieję za friko - wystarczy mieć internet, trochę zdolności manualnych i już człowiek oszczędza paliwo i jest szczęśliwy. To jest dobry patent dla tych, których na paliwo nie stać, a furami dużymi jeżdżą. Masz generator, jesteś szczęśliwy - nie ważne że dalej siana nie masz
A tak na koniec, to kurka nie wierzę, że gdzie jak gdzie, ale w Ameryce nie chcieli by zrobić na tym szmalu. Weźcie się zastanówcie trochę :hmm:
Bogol się odezwał to czemu nie jeździsz B FL tylko starym B???
#25
OFFLINE
Napisany 04 grudnia 2011 - 16:44
#26
OFFLINE
Napisany 04 grudnia 2011 - 16:48
Chłopczyku, nie wiedziałem że BFl to objaw bogactwa :hmm:
no bogactwa to na pewno nie dziecinko jest po prostu trochę nowszy i droższy i to wszystko. Ale dobra idźmy dalej to dlaczego nie jeździsz z powodu oczywiście swej dużej zamożności jakimś nowym rocznikiem powiedzmy chociaż 2010 tylko starą omegą która normalnie to już dawno rdzewiała by na niemieckim szrocie jakby ją ktoś do Polski nie przyciągnął????
#27
OFFLINE
Napisany 04 grudnia 2011 - 16:53
#28
OFFLINE
Napisany 04 grudnia 2011 - 16:57
Oprócz tego że mnie obrażasz, to co twoja wypowiedź ma wspólnego z instalacją wodorową ??
Oprócz tego że wypowiadasz się obrażając mniej zamożnych użytkowników nie mających tyle "siana" co ty oczywiście do których zaliczam się i ja osobiście nie napisałeś nic konstruktywnego ani wyjaśniającego kwestie instalacji wodorowej, a więc powstrzymaj się od złośliwych komentarzy bo jest to zupełnie nie na miejscu.
Proszę o wyczyszczenie tego tematu przez moderatora z tego całego spamu nie dotyczącego instalacji wodorowej.
#29
OFFLINE
Napisany 04 grudnia 2011 - 16:57

#30
OFFLINE
Napisany 04 grudnia 2011 - 16:58

LPG ma podobne działanie, tylko potrzebuje mniejszej temepratury i samo w sobie szybciej odparowuje.
Gdybyśmy w rurkach na kolektorze puścili bimber który by jeszcze szybciej odparowywał, i ujście kończyło by się w dolocie silnika, wtedy byśmy mieli jeszcze lepszy efekt. Wszystko jest możliwe tak samo jak jazda na oleju po frytkach z McTruciciela (przesmażony ma szybsze spalanie i niższą temperaturę zapłonu:) ) a z dodatkiem opału to już w ogóle czad

Tylko tak jak pisali wyżej co niektórzy, wymyśleć to raz, zrobić żeby dobrze chodził silnik to dwa , puścić w obieg przed śmiercią to trzy. Pierwsze dwa kroki zrobił już nie jeden, ten trzeci, robią ludzie sami i nikt już nie jest w stanie nad tym zapanować, coraz więcej ludzi kombinuje by powalić ropnych gigantów. Ale zanim to zalegalizują minie jeszcze kilka lat


#31
OFFLINE
Napisany 04 grudnia 2011 - 17:45
#32
OFFLINE
Napisany 04 grudnia 2011 - 18:31
Zawsze można wrócić do silnika parowego

#33
OFFLINE
Napisany 04 grudnia 2011 - 19:04
student, a nie zastanowiłeś się nad jednym istotnym szczególe który odróżnia wodę od lpg, oleju i spirytusu? Podpowiem - ten szczegół powoduje że bimbru, oleju i lpg nie używa się do gaszenia pożarów.
Tylko w kazdym z tych składników jakie wymieniłeś, sa substancje palne:
Propan (C3H8)
Oleje jadalne zawierają atomy węgla
Alkohol - C2H5OH.
Woda - H2O
Jak sam zauważasz, w każdym z tych związków jest wodór lub węgiel również w wodzie, odpowiednie rozdzielenie cząsteczek pozwala na spalanie.
Dodatkową ciekawostką powiem Ci to, że z jednego spalonego kg LPG wytwarzanych jest 1,6kg wody, którą chcąc mieć ekonomiczne auto można by też wykorzystać. 1 kg Propanu = 1,92 litra co po spaleniu daje nam, aż 1,6l wody, którą po odzyskaniu mogli byśmy z powrotem wykorzystać


Więc wodór jako paliwo jest możliwy i jest kilka sposobów wydobycia wodoru jednym z nich jest właśnie Elektroliza wodnego roztworu soli lub wodorotlenku metalu alkalicznego bądź wody: 2H2O → 2H2 +O2
Wystarczy ??
#34
OFFLINE
Napisany 04 grudnia 2011 - 19:25
zresztą - oki budujcie te perpetuum mobile, zdobywajcie Noble, łamcie elementarne zasady fizyki.
#35
OFFLINE
Napisany 04 grudnia 2011 - 22:48
#36
OFFLINE
Napisany 06 grudnia 2011 - 12:59
ale zauważ, że ten wodór jest już spalony. to tak jak raz już strawiony pokarm - nie nadaje się do ponownego użytku..
Zależy przez kogo lub co:D
#37
OFFLINE
Napisany 06 grudnia 2011 - 18:03
yyyyyy........... Ale z tą wodą to wy tak na poważnie czy nie skumałem żartu z tym tematem? :szpital:
Całkiem całkiem na poważnie
http://www.fakt.pl/W...ly,86308,1.html
po za tym na youtubie możesz znaleźć sporo filmików na ten temat

#38
OFFLINE
Napisany 06 grudnia 2011 - 22:57
Całkiem całkiem na poważnie
http://www.fakt.pl/W....y,86308,1.html
Przecież temat silnika na wodę przewija się od II wojny światowej.
Ale oczywiście ten polak to wymyślił

Patrząc na Twoje zaangażowanie w temacie myślę, że również o Tobie poczytamy za jakiś czas w równie prestiżowym czasopiśmie naukowym

#39
OFFLINE
Napisany 07 grudnia 2011 - 21:18
Przecież temat silnika na wodę przewija się od II wojny światowej.
Ale oczywiście ten polak to wymyślił
Patrząc na Twoje zaangażowanie w temacie myślę, że również o Tobie poczytamy za jakiś czas w równie prestiżowym czasopiśmie naukowym
to że się przewija to wiadomo




Nie zamierzam eksperymentować aż tak mocno gdy się głebiej w to zagłębiam

#40
OFFLINE
Napisany 05 lutego 2012 - 11:29

przeniosłem w istniejący temat ,;kocyk