128 odpowiedzi na ten temat

[DaVePGN]

Ale trzeba przyznać, że język majo bardzo bogaty w słownictwo

ponoc 72 kulwy padly
mozna to takze skomentowac tak:

http://youtu.be/JAkpPdZSK6I?t=8s

:D

[kocyk]

prawdopodobnie nie bedzie tak jak w przypadku nieslynnego froga

Żeby się wywinąć ja frog to trzeba X6 jeździć a nie starą trójczyną , nie stać ich na prawnika nawet jakby się zrzucili , a przy takim zasobie słów sami się nie wybronią .

[Adam10]

Żeby się wywinąć ja frog to trzeba X6 jeździć a nie starą trójczyną , nie stać ich na prawnika nawet jakby się zrzucili , a przy takim zasobie słów sami się nie wybronią .

jak to ***** nie?? No do *****.... muszą się ***** wybronić

[tomspeed]

madre chlopaki som, to se rade dadza.

tylko kto zrozumie ich belkot??

[Beny]

Żeby się wywinąć ja frog to trzeba X6 jeździć a nie starą trójczyną , nie stać ich na prawnika nawet jakby się zrzucili , a przy takim zasobie słów sami się nie wybronią .

z dwojga złego złego... to wolę.. niech froga wypuszczą a tych dwóch półgłówków z pokolenia JP zamkną... będzie bezpieczniej.

[benek12344321]

niech froga wypuszczą.

A froga zamknęli?? Za co?? Przecież nie mają na niego zbyt dużo dowodów...

[tomspeed]

z dwojga złego złego... to wolę.. niech froga wypuszczą a tych dwóch półgłówków z pokolenia JP zamkną... będzie bezpieczniej.

dzisiaj w radiu slyszalem, ze dorwali tego idiote z poznania

[Adi]

następny idiota

[smokebite]

następny idiota

z tego co widziałem to się lekko zderzyli tirami tam z tyłu. A wina jest oczywiście kierowcy BMW co napewno mu przybiją. No chyba że ma układy z komendantem.

[Skywalker]

A wina jest oczywiście kierowcy BMW

tak nie do końca,bo kierowcy zestawu chcieli mandat przyklepać,którego nie przyjął i sprawa trafiła do sądu

[smokebite]

tak nie do końca,bo kierowcy zestawu chcieli mandat przyklepać,którego nie przyjął i sprawa trafiła do sądu

bo u nas dalej Milicja jest. Niby nazwę zmienili, ale tylko nazwę. Jeśli kierowca TIRa dobrze będzie argumentował w sądzie to oczywiście wygra

[FatBoy82]

a czy ja dobrze slyszalem, ze biegli orzekli, ze kierowca BMW nie popelnil wykroczenia? :|
Przeciez debil zatrzymal sie na prawym pasie na autostradzie i wyszedl z samochodu...

[Student_x]

Ewidentna wina BMW w tym wypadku. Nawet jeżeli nie doszło do zderzenia z tym pojazdem , popełnił on celowe przestępstwo. Wjechanie przed pojazd i nieuzasadnione hamowanie , po czym zbiegnięcie z miejsca przestępstwa. To że kierowca ciężarówki nie przyjął mandatu to dobrze zrobił chociaż jemu się on też należy. Odległość jakaś była zachowana, pewnie włączone tempomaty i nikt się nie spodziewa , że jakiś debil zacznie hamować przy dobrej widoczności. Wyhamować 40t to nie 2t. Po za tym autko z tyłu pomimo , że osobowe też się zagapiło. Mandat kierowca ciężarówki powinien też dostać, bo jak by to byłą inna sytuacja , np. komuś by koło strzeliło , to by nie miał tłumaczenia, ale na początek , powinni doprowadzić do tego, że wszystkie szkody powinien pokryć kierowca BMW i to nie z OC tylko z własnej kieszeni, a dopiero potem powinno się brać pod uwagę dalszych kolizji. Główną przyczyną jest BMW i z tego tytułu za dalsze stłuczki odpowiada też kierowca z BMW , ale tutaj trzeba być mocnym w kodeksie drogowym , prawie cywilnym i prawie karnym , więc bez adwokata się nie obejdzie.
Są sytuacje , nawet sam w takiej uczestniczyłem (byłem świadkiem), że pojazd wjechał na czerwonym , dwa auta musiały hamować i jeden drugiemu wjechał w tyłek a tamten sobie pojechał, pocisnąłem za nim, spisałem wszystko co się dało i wróciłem na miejsce zdarzenia, pozostawiłem dane Policji i poszkodowanym i w protokole był zapis , że całą winę ponosi zbieg w wyniku czego doszło do kolizji innych pojazdów.
Jak się potem okazało właśnie z tego winnego , nawet nie tkniętego pojazdu poszło na naprawę obydwu pojazdów A ten ostatni dostał jakiś niewielki mandat , który przyjął po sprawie sądowej Tak że sprawa do wygrania , ale zależy od Policjanta jak to opisze i jak Ci z tyłu załatwią sprawę

[tomspeed]

[vertix]

A ja mam dla was wrażenia na gorąco.
Jechałem z idiotą , który nie widział ,że przed nim rusek włącza się do jazdy .
My ok 110-120 km/h - rusek przed nami 100 metrów cirka 70 km /h.
Mój kierowca ma najprawdopodobniej kurzą ślepotę i go nie widzi ....
My z kolesiem wizualnie 50 metrów przed ruskiem podnosimy wrzask i dopiero wtedy kierowca zaczyna reagować - hamulec i zmiana pasa - zarzuca go - całują się przód/bok - mamy urwany wachacz i jedziemy z urwanym wachaczem ok 200 metrów

Okazało się , że idealnie na granicy jest oblodzona jezdnia.
Facio w/g mnie olał naprawę przodu ( tuleje+ łączniki stabilizatora) , bo wcześniej go prowadzało na boki przy 80 km /h.;

Śmiem twierdzić ,że tak debila sparaliżowało , że przejechaliśmy te 200 m z urwanym wahaczem i gazem wciśniętym do dechy......
Aż dym z opon szedł , tak się palił..
Wracając do domu (ok 30 min) wydoiłem 3 bronki , więc przepraszam za błędy , ale odreagowuję
W czym problem?? - kolega z pracy , a praca taka , że kolega ma dłuższe ucho do majstra /prezesa i muszę siedzieć cicho na d*pie

Fakt jest jeden - jak zwykle złomowata omega wygrywa i to jaśnie pani omcia pojedzie do rajchu , bo jest bezpieczniejsza od gównianego szmondeo... :szpital:

Ps Nikt nie był nawet draśnięty , ale wrażenia nie zapomniane

[premier2]

znaczy się - zarypał w bok ruska, urwał wahacz i wcisnął gaz? Bo o ile zrozumiałem, to hamował i go rzuciło na ruska? To po cholerę jeszcze przyspieszał?

[Skywalker]

Bo o ile zrozumiałem, to hamował i go rzuciło

tobie się chociaż tyle udało zrozumieć,Ja czekam na jakiegoś tłumacza teraz

[premier2]

no przecież napisał, że uzupełnia elektrolity . Trochę wyrozumiałości

[smokebite]

pierwsze wykroczenie chłopa to zmiana pasa tak że musieli hamować. I to jest tak nagminne w PL na autostradach (nie patrzą ludzie w lusterka ile jedzie ktoś lewym pasem) że nie da się po nich szybko jeździć

[vertix]

YYYYY to było z jeszcze z sensem
- Jechaliśmy ok 2 x szybciej od ruska
-Hamowania nie potrafię wytłumaczyć , bo lewy pas był wolny
- wcisnął hamulec i zmieniał pas ale oblodzenie było na jezdni ( niby nieduże , ale jednak)
-wg mnie on jest winien bo zwlekał z reakcją - ja i chop ( który nawet nie ma prawka ) się zagotowaliśmy , zanim zareagował.
Po prostu po wciśnięciu hamulca i zmianie pasa mieliśmy totalny bezwład

Po prostu przednie zawieszenie ma tak dozpiżone , że to cud ,że nie było gorzej ( pomijając fakt ,że kierowca to debil ) - kiedyś jechaliśmy drogą , która kończyła się odwróconym T - czyli wybór był= prawo lewo
On pojechał prosto i w ostatniej chwili wychamował.... bo nie wiedział w którą stronę skręcić.... a od tygodnia jeździł tą drogą :confused:

Ps a propos tej zmiany pasa - wszyscy widzieli manewry ruska , więc myślę ,że był czas na reakcję ( tym bardziej , że kierowca zaczął działać , jak w autku rozległ się wrzask)

Ps 2 Z drugiej strony , po 40 tu latach wegetacji , poczułem ,że jeszcze chcę żyć
Na moją panią dziś byłem tak napalony , jakby miała 16 lat
Może warto chłopu podziękować ?? :hihi: