Skocz do zawartości

Omega Klub Polska używa Ciasteczek. Zapoznaj się z Polityka Prywatności aby uzyskać więcej informacji. Aby usunąć ten komunikat, kliknij przycisk po prawej:    Akceptuje Ciasteczka

- - - - -

Jak korzystasz z wolnego czasu, czyli...


  • Proszę się zalogować aby odpowiedzieć
66 odpowiedzi na ten temat

#21 OFFLINE   GISKARD

GISKARD
  • 3 534 postów
  • Dołączył: 17-06-2006
  • Skąd: Pionki
  • Województwo: mazowieckie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 2.5 V6 X25XE

Napisany 27 sierpnia 2006 - 12:08

Omesi Omesia i jeszzce raz omesia.... :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Muza misi byc w domciu i w omesi (nowe radyjkno z mp3).... :mrgreen: :mrgreen:
kolekcja jekis 200 płytów z kawałkeim.... :mrgreen: :mrgreen:

Maro jeżelo masz spis to możemy wymienić może cos nam przypasi.....

luubie dobre kino akcji, s-f........ :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: pare filmów na dvd jest... :mrgreen:

i oczywiście gry komputerowe nie mogę się oprzeć...... mam pare ulubionych..... :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
i młóce nonstop jak sie da :twisted: :twisted: :twisted:
obecnie Hegemonia......nie najnowsza ale jest OK

żona mówi że mi komputer przez okno wywali i za to bardzo ją kocham.....

:mrgreen: :lol: :wink: :mrgreen: :lol: :mrgreen: :razz: :razz:
pozdro...
:mrgreen:

#22 OFFLINE   hanysxx

hanysxx
  • 67 postów
  • Dołączył: 08-08-2006
  • Skąd: Lębork

Napisany 27 sierpnia 2006 - 12:50

Ja tez jestem pracoholikiem tym bardziej że mój czas pracy wygląda różnie - jestem w MONie - ale po robocie uwielbiam sie bawic z moją córeczką, dość dużo czasu spędzam przed kompem, czasami zdarza mi sie posklejac troszkę modele kartonowe ale jak wiecie przy 2 latku to troszkę cieżko, poza tym lubię sie napić i dobrze zabawić
193 KM przy 5819 obr/min
249 Nm przy 4951 obr/min

#23 OFFLINE   cita

cita

    I'm back :P

  • 4 748 postów
  • Dołączył: 13-05-2006
  • Skąd: Leszno
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 27 sierpnia 2006 - 13:18

i oczywiście gry komputerowe nie mogę się oprzeć...... mam pare ulubionych..... :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
i młóce nonstop jak sie da :twisted: :twisted: :twisted:
obecnie Hegemonia......nie najnowsza ale jest OK


nic nie przebije:
1. dyna blaster
2. kulki
3. river raid

#24 OFFLINE   GAWOR

GAWOR
  • 702 postów
  • Dołączył: 10-05-2006

Napisany 27 sierpnia 2006 - 15:38

nic nie przebije:
1. dyna blaster
2. kulki
3. river raid


Piękny wybór..
Tylko dodaj jeszcze do tego Cywilizację

#25 OFFLINE   cita

cita

    I'm back :P

  • 4 748 postów
  • Dołączył: 13-05-2006
  • Skąd: Leszno
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 27 sierpnia 2006 - 15:45

nic nie przebije:
1. dyna blaster
2. kulki
3. river raid


Piękny wybór..
Tylko dodaj jeszcze do tego Cywilizację


no dobra .. i "worms' :D

ps. a z commodorki
1. Bionic commando
2. Grand Prix
3. Ninja II
4. Oil imperium

#26 OFFLINE   piotr027

piotr027

    Dwie Omegi-jedna Edytki

  • 604 postów
  • Dołączył: 13-05-2006
  • Skąd: Krotoszyn
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 27 sierpnia 2006 - 20:18

ja nie grywam w ogóle.........za to moj 7 letni syn bije mistrzostwo świata........

#27 OFFLINE   Moniś

Moniś

    :)

  • 190 postów
  • Dołączył: 14-05-2006
  • Skąd: Łódź

Napisany 27 sierpnia 2006 - 20:37

Ja gram tylko w kulki. Taka gierka dla pięciolatka :lol: Ale nie mogę pobić kosmicznego rekordu Marka :sad:
Proste są dla dobrych samochodów, zakręty dla dobrych kierowców

#28 OFFLINE   iivo

iivo

    Piwosz OKP

  • 440 postów
  • Dołączył: 12-05-2006
  • Skąd: Radom

Napisany 27 sierpnia 2006 - 21:00

Ale nie mogę pobić kosmicznego rekordu Marka


A to Maro aż tak bardzo w kulki wali :?:

:lol: :lol: :lol: :lol:

#29 OFFLINE   Moniś

Moniś

    :)

  • 190 postów
  • Dołączył: 14-05-2006
  • Skąd: Łódź

Napisany 27 sierpnia 2006 - 21:06

Raz chciał spróbować i tak się wciągnął, że dwa dni laptopa nie wyłaczał tylko grał; z małymi przerwami na posiłki i krótki sen :neutral: po dwóch dniach doszedł do okragłej sumki i wyłączył kompa, bo nie wiem ile by to jeszcze trwało.

Ogólnie nie grywa w nic (na szczęście), tylko ambitna bestia jest... :smile:
Proste są dla dobrych samochodów, zakręty dla dobrych kierowców

#30 OFFLINE   eduardo

eduardo
  • 20 postów
  • Dołączył: 21-05-2006
  • Skąd: Milejów/Lublin

Napisany 28 sierpnia 2006 - 08:36

Ja wlasnie znalazlem nowe hobby :cool: wczoraj znajomi wyciagneli mnie na kajaki na splyw taka niezbyt wielka rzeka Wieprz i powiem wam ze zajebi....a sprawa taka jeszcze w miare dzika rzeka plynac :grin: Wczoraj plynelismy 4 godziny i nawet kajaka nie wywrocilem a plynolem z kolega co tez 2 raz w zyciu siedzial w tym ustrojstwie :lol: Fakt ze reka pozniej bolala mnie niemilosiernie ale dlatego ze wioslowalem polowka wiosla przez pol drogi z jednej na druga strone i tak jest ciezej niz dlugim wioselkiem. Ale mozna spalic troche kalorii po obiadku bo od pasa w gore wszystkie miesnie pracuja podczas wioslowania :cool:

#31 OFFLINE   cita

cita

    I'm back :P

  • 4 748 postów
  • Dołączył: 13-05-2006
  • Skąd: Leszno
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 28 sierpnia 2006 - 09:03

Ja wlasnie znalazlem nowe hobby :cool: wczoraj znajomi wyciagneli mnie na kajaki na splyw taka niezbyt wielka rzeka Wieprz i powiem wam ze zajebi....a sprawa taka jeszcze w miare dzika rzeka plynac :grin: Wczoraj plynelismy 4 godziny i nawet kajaka nie wywrocilem a plynolem z kolega co tez 2 raz w zyciu siedzial w tym ustrojstwie :lol: Fakt ze reka pozniej bolala mnie niemilosiernie ale dlatego ze wioslowalem polowka wiosla przez pol drogi z jednej na druga strone i tak jest ciezej niz dlugim wioselkiem. Ale mozna spalic troche kalorii po obiadku bo od pasa w gore wszystkie miesnie pracuja podczas wioslowania :cool:


fakt, spływy są zajefajne ..
Jednak po kiego grzyba cały czas wiosłować ?
Wybierarz w miare spokojną rzeke (nie wiem jak jest na wieprzu, zwykle pływałem po drawie) i płyniesz. Jak trzeba cos ominąć - wiosłujesz. Jak nie .. relaksujesz sie.

Mnie tam to odstresowuje na maksiora.

#32 OFFLINE   Moniś

Moniś

    :)

  • 190 postów
  • Dołączył: 14-05-2006
  • Skąd: Łódź

Napisany 28 sierpnia 2006 - 09:26

fakt, spływy są zajefajne ..

Kiedys byłam w Czechach (wtedy jeszcze Czechosłowacja) na obozie kajakarskim, ale była taka susza, że nasza rzeczka to były kamienie pokryte wodą. Kajaki zatem były częściej przez nas noszone niż na wodzie. Makabra :???:
Proste są dla dobrych samochodów, zakręty dla dobrych kierowców

#33 OFFLINE   eduardo

eduardo
  • 20 postów
  • Dołączył: 21-05-2006
  • Skąd: Milejów/Lublin

Napisany 28 sierpnia 2006 - 09:28

Jakby sie nie wioslowalo to bym chyba teraz skonczyl splyw a nie wczoraj :razz: :wink:
No i jak sie nie wiosluje to sie obiadku nie spala i kondycji nie wyrabia ja ostatnio zdziadzialem i na nic nie mialem czasu.
Wrzucam pare fotek coby wam pokazac widoczki z wieprza :grin: :
Dodany obrazek
Dodany obrazek
Dodany obrazek
Ten w brazowej koszulce jkby kto nie zal to ja :mrgreen: :
Dodany obrazek
Dodany obrazek
Dodany obrazek

No i to na tyle, teraz padl pomysl zeby splynac zeby zebrac ekipe na 4 kajaki zabrac namioty grila i zalaczniki :twisted: No i splynac od nas do miejsca gdzie Wieprz wpada do Wisly :grin: Z obliczen w 2 gora 3 dni bez problemu mozna sie zmiescic z przerwami na grilowanie i noclegami :mrgreen:

#34 OFFLINE   cita

cita

    I'm back :P

  • 4 748 postów
  • Dołączył: 13-05-2006
  • Skąd: Leszno
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 28 sierpnia 2006 - 09:34

Jakby sie nie wioslowalo to bym chyba teraz skonczyl splyw a nie wczoraj :razz: :wink:
No i jak sie nie wiosluje to sie obiadku nie spala i kondycji nie wyrabia ja ostatnio zdziadzialem i na nic nie mialem czasu.


eee to trza bylo na jeziorze poływac.
ps. nie mówie, ze od razu musi to byc rzeka z kilkoma niagarami, ale troch ruchliwa być musi .. inaczej ... jak to mówią noł rysk noł fan

#35 OFFLINE   elcoruso

elcoruso
  • 141 postów
  • Dołączył: 26-06-2006
  • Skąd: Wałbrzych

Napisany 28 sierpnia 2006 - 09:41

Dobrze wypić, dobrze pojeść i do tego jeszcze "to co tygryski lubią najbardziej" - oczywiście z żoną :wink: Czyli tak jak każdy.

Poza tym: posłuchać dobrej muzy, czasami szybko pojeździć, pogrzebać coś przy aucie, posprzątać, rozkoszowac się komfortem jazdy Omegą.

Sport jak jest czas: pływanie, siatkówka.

Odkąd w domu jest dziecko brak czasu na wszystko :)

#36 OFFLINE   eduardo

eduardo
  • 20 postów
  • Dołączył: 21-05-2006
  • Skąd: Milejów/Lublin

Napisany 28 sierpnia 2006 - 10:29

eee to trza bylo na jeziorze poływac.
ps. nie mówie, ze od razu musi to byc rzeka z kilkoma niagarami, ale troch ruchliwa być musi .. inaczej ... jak to mówią noł rysk noł fan

Wieprz siakos plynie nie tak wolno ale zawsze to lepsza zabawa jak sie rozbijasz z zaloga drugiego kajaku, wypchasz ich na lezace we wodzie drzewo :twisted: albo poprostu poscigac sie :grin: Polubilem kajaki i trzzeba bedzie plywac czesciej poki liodu nie ma na wodzie :lol:
A po jeziorku plywalem juz kiedys i nie ma porownania z tym co jest na rzece :razz:

#37 OFFLINE   cita

cita

    I'm back :P

  • 4 748 postów
  • Dołączył: 13-05-2006
  • Skąd: Leszno
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 28 sierpnia 2006 - 10:34

eee to trza bylo na jeziorze poływac.
ps. nie mówie, ze od razu musi to byc rzeka z kilkoma niagarami, ale troch ruchliwa być musi .. inaczej ... jak to mówią noł rysk noł fan

Wieprz siakos plynie nie tak wolno ale zawsze to lepsza zabawa jak sie rozbijasz z zaloga drugiego kajaku, wypchasz ich na lezace we wodzie drzewo :twisted: albo poprostu poscigac sie :grin: Polubilem kajaki i trzzeba bedzie plywac czesciej poki liodu nie ma na wodzie :lol:
A po jeziorku plywalem juz kiedys i nie ma porownania z tym co jest na rzece :razz:


no to tez przeca mówie, ze kajaczki rzeczne to fajna sprawa, ale rzeka płynąć musi. Na tyle, zeby nie trza bylo uzywac wioseł do napędu, a tylko do sterowania. Przeszkody też muszą być, ale w rozsądnej ilosci, bo jak jest za wiele, to robi sie obóz przetrwania, a nie spływ. Jak nie ma przeszkód, to lepiej na jezioro postawić kajak na kotwicy na srodku i sie opalac ;)

ps. kto wie, moze kiedys jakiegos OKPowskiego spływa zrobimy :D

#38 OFFLINE   eduardo

eduardo
  • 20 postów
  • Dołączył: 21-05-2006
  • Skąd: Milejów/Lublin

Napisany 28 sierpnia 2006 - 10:54

ps. kto wie, moze kiedys jakiegos OKPowskiego spływa zrobimy :D

moze byc :mrgreen: rozpalimy grila na ktoryms kajaku :twisted:

#39 OFFLINE   Alutka

Alutka

    ali6

  • 1 174 postów
  • Dołączył: 16-08-2006
  • Skąd: Gdańsk
  • Województwo: pomorskie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 3.2 V6 Y32SE

Napisany 28 sierpnia 2006 - 11:04

http://img178.images...age=piwoyk3.gif

Coś dla lubiących pifko...
Przyznajcie się który obrazek do was pasuje :twisted: ?

#40 OFFLINE   elcoruso

elcoruso
  • 141 postów
  • Dołączył: 26-06-2006
  • Skąd: Wałbrzych

Napisany 28 sierpnia 2006 - 11:32

HERMETYCZNIE :lol: