104 odpowiedzi na ten temat

[damian0708]

Mógł nie czuć w pierwszej chwili, a co do patrzenia w lusterka, dla mnie jest to chore, skoro jadę przy krawężniku i skręcam w prawo to po jakiego wała mam patrzeć w lusterko. Z prawej strony się nie wyprzedza i takie jest moje zdanie. Zresztą nie da się wejść w zakręt w uliczkę z jakąś wielką prędkością i tak trzeba spojrzeć czy nie ma pieszego lub coś. Bo chyba mi nie powiecie ze patrzycie w lusterko czy pieszy nie przechodzi przez pasy :pokoj:

[barman7200]

Pozwolicie, ze wyrażę swoje zdanie na ten temat.

Na rowerze jeżdżę 4 lata, jestem "zawodowym amatorem", jeżdżę po mieście za miastem i po górach, kiedy weszły nowe przepisy ucieszyłem się że będzie łatwiej, ale teraz z tego co zaobserwowałem to jest wielka porażka.

kierowcy samochodów nie wiedzą jak mają jeździć, kto ma pierwszeństwo.
Nie wiedzą kierowcy z prawem jazdy, a co wiedzą ****** na rowerach, ponieważ większość z nich to idioci, bez najmniejszej znajomości przepisów ruchu drogowego!(powinny zostać z powrotem wprowadzone karty rowerowe dla dorosłych bez prawa jazdy)

Jest to wina tych co wprowadzili to za przeproszeniem *****. Miła być kampania reklamowo, wszyscy mieli wiedzieć, nikt tak naprawdę o niczym nie wie.

Znajomy policjant nie ma o tym zielonego pojęcie, więc ja sie pytam WTF?

Nie mówie że wszyscy kierowcy i rowerzyści to idioci i mam nadzieje że się nie orazicie, bo obrazić nie chciałem, ale radzę uważajcie.

A i tak PS. do wszystkich kierowców wyprzedzając rowerzystów, kolarzy kogo kolwiek zachowujcie bezpieczny odstęp, ponieważ nawet profesjonalista jest człowiekiem i może zjechać, ominąć dziurę itp. i do tego dochodzi jeszcze wir powietrza z samochodu i o nieszczęście gotowe.

[qkasperq]

a czemu sam miałby wzywać skoro policja przyjechała na miejsce kolizji i to ona ma obowiązek wezwać karetkę jeżeli wystąpiła taka potrzeba

to ty masz obowiązek wezwania pogotowia na miejscu zdarzenia a nie policja policja z z reguły przyjeżdża po godzinie no chyba ze nie maja pracy dużo to 30 min a jak by ktoś rzeczywiste potrzebował to tez byś czekał na policjie. w twoim obowiązku jest udzielenie pomocy poszkodowanemu i wezwanie pogotowia nawet jak się nic niby nie stało, z reszta sam się przekonasz nie daj boże jak będziesz miał podobna sytuacje

[damian0708]

A i tak PS. do wszystkich kierowców wyprzedzając rowerzystów, kolarzy kogo kolwiek zachowujcie bezpieczny odstęp, ponieważ nawet profesjonalista jest człowiekiem i może zjechać, ominąć dziurę itp. i do tego dochodzi jeszcze wir powietrza z samochodu i o nieszczęście gotowe.

Bardziej kazałbym uważać rowerzystom bo ich nie chroni kupa blachy, jak jeździ zygzakiem to jak go ominąć w mieście gdzie jest ruch?? Bo chyba nie będę jechał za nim 15km/h gdzie tu ekologia kiedy auto pali wtedy ponad 20 litrów na 100-ke.

[Kristofer]

Bo chyba nie będę jechał za nim 15km/h gdzie tu ekologia kiedy auto pali wtedy ponad 20 litrów na 100-ke.

nie ma być ekologicznie tylko BEZPIECZNIE !!
a jak chcesz być oszczędny to proponuję skuterek który pali 2l na 100 km a nie V które pali więcej niż ma w baku i nie ma co zwalać winy że to powinien uważać ten czy tamten każdy jest uczestnikiem ruchu i powinien być równo traktowany nie zależnie czy się porusza !!

[damian0708]

nie ma być ekologicznie tylko BEZPIECZNIE !!
a jak chcesz być oszczędny to proponuję skuterek który pali 2l na 100 km a nie V które pali więcej niż ma w baku i nie ma co zwalać winy że to powinien uważać ten czy tamten każdy jest uczestnikiem ruchu i powinien być równo traktowany nie zależnie czy się porusza !!

Gdzie ja napisałem o oszczędności?? Panuje doba ekologi a te ich "bezpieczeństwo" to nic więcej jak większe spalanie aut i więcej zanieczyszczeń. Światła całą dobę, ograniczenie do 20 miodzio.... Po za tym w Polsce nigdy nie liczyło się bezpieczeństwo tylko kasa, dlatego chowają się z suszarkami po krzakach a fotoradary kitrają w śmietnikach.

A nawiasem mówiąc V-ka pali tyle co 2.0..........

[Student_x]

A i tak PS. do wszystkich kierowców wyprzedzając rowerzystów, kolarzy kogo kolwiek zachowujcie bezpieczny odstęp, ponieważ nawet profesjonalista jest człowiekiem i może zjechać, ominąć dziurę itp. i do tego dochodzi jeszcze wir powietrza z samochodu i o nieszczęście gotowe.

Zachowuję bezpieczny odstęp taki sam jak rowerzysta wyprzedzający mnie z prawej strony, dla tego, że może jak się kilku chwiejących pierdyknie na wąskiej uliczce, to ktoś w końcu zobaczy że ten przepis jest durny. Bo ja nie mam zamiaru się wlec za kolażem pod górkę 10-15km/h.
Albo niech walczą o ścieżki rowerowe albo spadać z drogi. On mnie będzie wyprzedzał po prawej stronie obtłukując mi lusterka a czasem zrobi dołek kierą na blasze i mam być dobry?
Może jeszcze wpuśćmy na ulice rolkarzy , deskorolkarzy, inwalidów i kobiety z dziećmi w wózkach bo to przecież jest pojazd, a samochody niech jeżdżą polnymi drogami?
Ja płace podatki w paliwie na drogi, a równiutki asfalt robią dla rowerzysty? Bez przesady!!
Też jeżdżę rowerem , ale tam gdzie blokuje ruch to spadam na chodnik i nigdy nie wyprzedzam na skrzyżowaniu i nie pcham się jako pierwszy pomimo, że mam takie prawo bo wiem że tym w samochodach tak samo się śpieszy jak mi, tylko ja się mogę spóźnić sam, a przeze mnie spóźni się 10 innych.
Nie toleruję tych przepisów i nigdy ich nie zaakceptuję i nie mam zamiaru uważać na rowerzystę bo jak omija dziurę to niech patrzy czy właśnie go ktoś nie wyprzedza i niech stoi w korku, bo jest takim samym użytkownikiem drogi jak kierowca samochodu, a nawet gorszym bo nie płaci podatków na drogi!!
Zamiast zbudować ścieżki rowerowe to poszli po najmniejszej linii oporu i wpuścili rowery na drogi, po co leczyć złamanego palca , lepiej go uciąć.

[mrogal]

nie ma co zwalać winy że to powinien uważać ten czy tamten każdy jest uczestnikiem ruchu i powinien być równo traktowany nie zależnie czy się porusza

powiedz to rowerzystom

jeżdżę L-ką codziennie i to jak rowerzyści "interpretują" nowe "przywileje" to woła o pomstę do nieba
moge przykładów podać z jednego dnia ze 100, np. jedzie rowerzysta i dojeżdżamy do świateł - jest czerwone!! i co robi rowerzysta?? wjeżdża (kiedy ja go nie mogłem wyprzedzić i zatrzymałem się) na czerwonym na przejście i skręca już na ścieżkę na tym przejściu i jedzie zadowolony dalej:o
to ja sie pytam czemu jemu nie wlepią 6 pkt i do 500 zł za wjechanie na czerwonym, skoro jako pojazd do tej pory był traktowany??
chyba tylko L-ki nie wyprzedzają rowerzystów jako pojazdy przed przejściami i na "małych" skrzyżowaniach i naprawdę przez rowerzystów wiele osób w Elblągu nie zdaje:( egzaminatorzy "twardo" stosują sie do przepisów, które rowerzyści stosują wyłącznie kiedy im pasuje:(

[Kristofer]

powiedz to rowerzystom

jeżdżę L-ką codziennie i to jak rowerzyści "interpretują" nowe "przywileje" to woła o pomstę do nieba

od tego trzeba by zacząć że każdy powinien znać podstawowe zasady ruchu a większość ich nie zna a jak już znają to każdy "interpretuje" jak mu wygodniej
a o tym przekonałem się na egzaminie na kat A gdzie nas było 7 i każdy co innego był nauczony przez swojego instruktora a przecież kodeks jest taki sam wszędzie do tego dochodzą jeszcze później jakieś nawyki i na drogach jest tak jak jest
większość kierowców po prostu zżera zazdrość że stoją w korkach a rowerzyści czy motocykliści jadą sobie
więc najpierw spójrzmy na siebie i swoje zachowanie a dopiero krytykujmy innych bo jak każdy będzie trzymał tylko swoją stronę to jeszcze ze 100 lat będziemy się na wzajem zabijać na drogach

[Student_x]

większość kierowców po prostu zżera zazdrość że stoją w korkach a rowerzyści czy motocykliści jadą sobie

To nie zazdrość , bo motocyklista pojedzie i tyle go widziałeś i nie blokuje Cie potem bo nie ma bata byś go dogonił i wyprzedził, a rowerzysta, minie 10 aut i jest dumny bo jest pierwszy, potem rusza, i te 10 aut się wlecze za nim 15km/h, bo on jedzie metr od krawężnika i mija studzienki, poza tym, 95% motocyklistów zna zasady ruchu drogowego i ma prawo jazdy, a 95% rowerzystów nie!
Rowery na ścieżki!!

[smokebite]

od tego trzeba by zacząć że każdy powinien znać podstawowe zasady ruchu a większość ich nie zna a jak już znają to każdy "interpretuje" jak mu wygodniej

przede wszystkim trzeba zachować rozsądek. Przepisy są jakie są - jedne mądre inne głupie. Ale też każdy myśli za siebie i niech zachowuje się tak jak od innych oczekuje to nie jest trudne.
Każdy z nas chodzi na piechotę i czy ktoś wchodzi pod samochód (szybko jadący) ? Nie, bo wie jakie to denerwujące gdy się kieruje. To samo tyczy się rowerów. Wystarczy troszkę myśleć i ze spokojem podchodzić do błędów - one się zdarzają i najlepszym

[Kuzio]

To i ja się wypowiem. Idiotów można szukać i wśród kierowców i wśród rowerzystów. W 100% popieram to co mówili przedmówcy - chcą być traktowani równo - ok niech robią uprawnienia, płacą OC biorą mandaty itd. Problem z rowerzystami polega właśnie na tym że bardzo dużo z nich nigdy za kierownica auta nie siedziało i zupełnie brak im wyobraźni. Już pominę ze jeżdżą jak chcą ( co ja jeżdżąc codziennie po mieście śr. 8h widzę non-stop )... jeżdżą pod prąd, wymuszają pierwszeństwo jeżdżą sobie środkiem itd.. Sam ostatnio byłem świadkiem jak gość wypadł z drogi rowerowej pod prąd która skręcała w prawo również pod prąd, wyleciał na wprost przeciął główną ( już nie na drodze rowerowej bynajmniej) przemknął się może na 50cm z jadącym tą główną Transitem i to na tyle szybko ze gość nie zdążył zareagować nawet. Gdyby Transit jechał 5km/h więcej to by był trup pewnie...
Zmieniają przepisy - ok - ale u nas się robi jak zwykle prowizorkę i tyle...

[damian0708]

Niestety nawet w tvn turbo wypowiadali się rowerzyści tylko Ci zbuntowani kamikadze co się podczepiaja do autobusów i uwarzaja ze sa królami drogi. Najbardziej mi się podobała kwestia jak redaktor się go pyta a co jak zarysujecie lub uszkodzicie auto a ten mówi na chodnik, parkiem przez trawę aby uciec a On niech się martwi w końcu mógł widzieć ze jedzie rowerzysta. Masakra....

Dobrze że to na szczęście jest mniejszość wśród rowerzystów.

[qkasperq]

Jeżeli chodzi o kwestie ubezpieczenia OC dla rowerzystów jestem za jak najbardziej tylko na jakiej podstawie im wyliczą składkę skoro od samochodów wylicza się od pojemności silnika marki rocznika, a od roweru?? hmm.. od siły mięśni czy jak.

co do kolegi wcześniej jak rowerzysta ucieka jak zarysuje samochód nasuwa się tylko jedno rozwiązanie złapać takiego obić mordę i następnym razem nie ucieknie bo może go spotkać to samo.

i jeszcze wiele jest innych przepisów dla rowerzystów które bym zmienił jak jazda po alkoholu. piłeś nie jedz a wypił to mandat,

zacytuje słowa kolegi "mrogal"
np. jedzie rowerzysta i dojeżdżamy do świateł - jest czerwone!! i co robi rowerzysta?? wjeżdża (kiedy ja go nie mogłem wyprzedzić i zatrzymałem się) na czerwonym na przejście i skręca już na ścieżkę na tym przejściu i jedzie zadowolony dalej:eek: hmm czy nam wolno jeździć po chodniku chyba nie. i za to tez mandat, a najlepiej jak by mieli ścieżki rowerowe i zakaz poruszania sie po ulicach tylko na sciezki skonczyły by sie problemy

[damian0708]

Od liczby przerzutek :-P a tak na serio to stała kwota od roweru i spokój. Tylko co to da skoro taki i tak zawieje, musieliby mieć numery rejestracyjne.

Kierowcy aut też są nieźli, jadę ostatnio na rowerze, wystawiam łape ze skręcam, dojeżdżam sobie do środka jezdni co by mnie mogli prawa stroną ominąć, już mam skręcać a jakiś mnie wyprzedza lewa strona, masakra ale cóż akurat był to słynny początek rejestracji gdzie jak się ja widzi to trzeba uważać i oczy mieć nawet w tylku.

[Przybek]

stała kwota od roweru i spokój

Nawet niech to bedzie 5-10 zeta/rok (z suma gwarancyjna np 10 tysi E), ale zeby bylo. I byscie zobaczyli, jakby sie rowerzysci oburzyli od razu ze sie im do portfela siega

[Student_x]

Nawet niech to bedzie 5-10 zeta/rok (z suma gwarancyjna np 10 tysi E)

Jeżeli chce się jeździć ulicą powinno się ubezpieczać, przy jeździe po ulicy młodego rowerzysty, powinno to być tak z 50zł. bez zniżek, potem oczywiście przy zniżkach pełnych to 10zł. na rok. Każdy kto nie płaci ubezpieczenia a jeździ ulicą to 500zł kary do funduszu gwarancyjnego i 200zł mandatu.
Oczywiście wprowadził bym zasadę, że zniżki OC z pojazdu można przenieść na rower, (każdy kto jeździ samochodem wie jak zachować się na ulicy by nie stwarzać zagrożenia) odwrotnie już zniżki nie przechodzą, obowiązek posiadania karty rowerowej, oraz podporządkowanie ich pod taryfikator policyjny.
Taki sam użytkownik drogi jak samochód czy motocykl, więc niech tak samo płaci i niech obowiązują go te same zasady.
Jestem i kierowca i rowerzystą, i tu nie chodzi o zdarcie kasy, ale o bezpieczeństwo.

[barman7200]

Nie chce mi się cytować bo nie mam czasu, ale jesteście w błędzie co niektórzy, rowerzysta jak najbardziej może dostać mandat(jedynie za przekroczenie prędkości nie może bo rower nie musi być wyposażony w licznik or GPS). Jest swoiste ubezpieczenie rowerowe, tzn nic nie kosztuje, dział to mniej więcej tak, że jeżeli kierujący rowerem ma przy sonie kartę rowerową, i spowoduje wypadek, to poszkodowany otrzyma rekompensatę. Dla tego jak już wcześniej pisałem jakiś niemądry człowiek który wycofał prawo jazdy, tzn kartę rowerową dla dorosłych, dzięki niemu nie ma już ubezpieczenia. Ja pomimo tego zawsze na rowerze mam ją przy sobie.

Tak samo z trzeźwością, dla niewiedzących roweru pod wpływem nawet prowadzić nie można a co dopiero jechać, mnie na rowerze kontrolowano już ze 4x w tym roku i za każdym razem badanie alkomatem było.

[kubalek33]

Co do rowerów to nie dalej jak 2 dni temu na Dąbrowskiego odcinek od Smochowic do Ogrodów jechała dziewczyna na rowerku i fajnie niech jedzie ale jak tylko była studzienka kananalizacyjna owa panna nic innego nie robiła jak zjezdzała do osi jezdni prawie. Tak mi ciśnienie podniosła tym że nie omieszkałem niewiasty zapytać czy nie ma przypadkiem życia dosyć to mi powiedziała że mam się odp.... i tyle

[smokebite]

powiedziała że mam się odp.... i tyle

kiedyś ktoś się zagapi i ona zrobi to od niego