

UWAGA MINA!!!
#1061
OFFLINE
Napisany 12 lipca 2014 - 12:40
Moim zdaniem to, że auto było malowane to nic.Kolega mój na przykład malował auta bo nie miał co z kasą robić i chciał mieć świeży lakier, a po pół roku sprzedawał.Przyjeżdżali maruderzy którzy płakali "O!malowane! To napewno bite", "ojej nowy lakier! Pewnie po dachowaniu" i podobne gadki, a sam widziałem te auta i wiem, że nic z nimi przed malowaniem nie było.
Jak?? => Tak!!
#1062
OFFLINE
Napisany 12 lipca 2014 - 17:10
Lakierowane a lakierowane to dwie różne rzeczy.Moje od kilku dni też jest całe malowane, a nie malowałem przez dzwona tylko wiele elementów było malowanych bo miały rysy których nie szło spolerować.I co? i to już je dyskwalifikuje przy ewentualnej odsprzedaży?
Moim zdaniem to, że auto było malowane to nic.Kolega mój na przykład malował auta bo nie miał co z kasą robić i chciał mieć świeży lakier, a po pół roku sprzedawał.Przyjeżdżali maruderzy którzy płakali "O!malowane! To napewno bite", "ojej nowy lakier! Pewnie po dachowaniu" i podobne gadki, a sam widziałem te auta i wiem, że nic z nimi przed malowaniem nie było.
Chyba nie czytacie tego co powinniście. Napisałem, że lakierowane, ale gdyby wszystko było fajnie zrobione to bym się nie czepiał. Na tych rynienkach przy dachu ewidentne oznaki korozji, pewnie z powodu nieudanego malowania.Ja juz sie nauczyłem, jesli auto ma te 15 lat i jest malowane to mnie to nie rusza, nie mozna wymagac aby auto lat 15 było igła lakierowo... auta ze Szwajcari - co drugie całe malowane, to nie sa nowe wozy..
No i rdza przy uszczelkach przy progach, także chyba nie trzeba komentować tego, że jak się dzwoni i pyta o rdzę, a gościu głupio gada, że NIE MA! Przyjeżdżasz i okazuje się, że tylko otwierasz drzwi i widzisz rdze, to można się zagotować.
#1063
OFFLINE
Napisany 12 lipca 2014 - 20:29
ale ty mi powiedz omege miales,czego ty sie spodziewasz ?? bo nie rozumiem tego,rdza zawsze w oplu byla jest i bedziewidzisz rdze
#1064
OFFLINE
Napisany 12 lipca 2014 - 21:33
ale ty mi powiedz omege miales,czego ty sie spodziewasz ?? bo nie rozumiem tego,rdza zawsze w oplu byla jest i bedzie
Pozwolę sobie dodać:
AMEN

#1065
OFFLINE
Napisany 13 lipca 2014 - 10:00
ale ty mi powiedz omege miales,czego ty sie spodziewasz ?? bo nie rozumiem tego,rdza zawsze w oplu byla jest i bedzie
Miałem omegę i wiem gdzie rdza może być i jak zaawansowana. Jak ktoś dba to nie powinno być takich oznak.
Dodatkowo wkurza mnie jak ktoś jeździ oplem i narzeka, że opel rdzewieje - gówno prawda. Widziałeś bmw z tych lat? Widziałeś mercedesy z tych lat? Fordy? Więc nie ma co głupio gadać, że opel rdzewieje.
Jak tylko pojawia się malutki purchalek to wystarczy go wyczyścić zamalować i tyle, a nie czekać, aż będzie dziura. Samochody 13-letnie mają taką tendencję, ale wystarczy dbać, a tym bardziej na forum powinni o tym ludzie wiedzieć.
#1066
OFFLINE
Napisany 13 lipca 2014 - 10:11
Miałem omegę i wiem gdzie rdza może być i jak zaawansowana. Jak ktoś dba to nie powinno być takich oznak.
Dodatkowo wkurza mnie jak ktoś jeździ oplem i narzeka, że opel rdzewieje - gówno prawda. Widziałeś bmw z tych lat? Widziałeś mercedesy z tych lat? Fordy? Więc nie ma co głupio gadać, że opel rdzewieje.
Jak tylko pojawia się malutki purchalek to wystarczy go wyczyścić zamalować i tyle, a nie czekać, aż będzie dziura. Samochody 13-letnie mają taką tendencję, ale wystarczy dbać, a tym bardziej na forum powinni o tym ludzie wiedzieć.
AMEN

#1067
OFFLINE
Napisany 13 lipca 2014 - 11:49
tak i nawet mialem,rdzewieja tez jak kazde autoWidziałeś bmw z tych lat? Widziałeś mercedesy z tych lat? Fordy?
i tu jest pies pogrzebany,bo musialbys kupic od jakiegos pasjonata a nie handlarzaJak ktoś dba
wiedza to nie praktyka paniea tym bardziej na forum powinni o tym ludzie wiedzieć.

co nie zmienia faktu,ze piszac w tym dziale bo auto ma rdze,jest poniekad bezsensu,bo to stare auto jest i nie salonowe
AMEN
a wam co ??AMEN


#1068
OFFLINE
Napisany 13 lipca 2014 - 16:34
a wam co za duzo z rydzykiem obcujecie
Niedziela przecież więc trzeba jakiś akcent dać

#1069
OFFLINE
Napisany 13 lipca 2014 - 16:47
Tylko, ze ten samochod sprzedaje osoba prywatna i od takich osob szukam samochodu.i tu jest pies pogrzebany,bo musialbys kupic od jakiegos pasjonata a nie handlarza
Co do pasjonatow, to nie trzeba nim byc, zeby dbac o samochod.
Zaluje, ze napisalem, ale szkoda, ze ktos z Was nie pojechal po ten samochod z 600km z zapewnieniami sprzedajacego, ze nie ma rdzy.
#1070
OFFLINE
Napisany 13 lipca 2014 - 17:41
Czasami "osoba prywatna" wydyma klienta znacznie lepiej niż zawodowy handlarz...Tylko, ze ten samochod sprzedaje osoba prywatna
#1071
OFFLINE
Napisany 13 lipca 2014 - 18:11
Tylko, ze ten samochod sprzedaje osoba prywatna i od takich osob szukam samochodu.
Co do pasjonatow, to nie trzeba nim byc, zeby dbac o samochod.
Zaluje, ze napisalem, ale szkoda, ze ktos z Was nie pojechal po ten samochod z 600km z zapewnieniami sprzedajacego, ze nie ma rdzy.
słuchaj jakby rdzy było mało to bym ją wziął i się nie przejmował a nie podnosił lament o trochę rdzy... Miną mógłbyś ją nazwać jakby była dookoła zeżarta....
#1072
OFFLINE
Napisany 13 lipca 2014 - 21:45
Napisałem tutaj specjalnie, bo pytałem gościa czy pojawia się rdza, to stanowczo odpowiedział, że NIE! Gdyby to było na spodzie to jeszcze bym przebolał, bo nie widać tego, ale ewidentnie po prostu chciał mnie oszukać i myślał, że przyjedzie chyba ktoś ślepy.
Szkoda dalej komentować, bo widzę, że Ty byś kupił każde badziewie i wszystko byś wybaczył sprzedającemu, każde kłamstwo.
Więcej nic tutaj nie zamieszczę

Pozdrawiam

#1073
OFFLINE
#1074
OFFLINE
Napisany 13 lipca 2014 - 22:16
Jak dzieci na onecie! Dział jest po to żeby każdy kto oglądał auto i nie kupił z jakiegoś powodu, mógł tu o tym napisać. Ku przestrodze innym. Potencjalny czytający chyba sam oceni czy przedstawione wady dyskwalifikują dla niego dane auto. Na jaka cholerę te wszystkie komentarze?
#1075
OFFLINE
Napisany 13 lipca 2014 - 22:27
OT
Jak dzieci na onecie! Dział jest po to żeby każdy kto oglądał auto i nie kupił z jakiegoś powodu, mógł tu o tym napisać. Ku przestrodze innym. Potencjalny czytający chyba sam oceni czy przedstawione wady dyskwalifikują dla niego dane auto. Na jaka cholerę te wszystkie komentarze?
bo ostatnio tu taka moda:masakra:
#1076
OFFLINE
Napisany 14 lipca 2014 - 07:51
Omijajcie to auto z daleka. Kiedy je oglądałem i usiadłem na tyle to utopiłem sobie klapeczki w wodzie której było z 15 cm głębokości. Stęchlizna smród i masakra. Silnika nie posłuchałem bo to auto stoi już tam z 1,5 roku, pomimo że zapewniono mnie że stoi ok 2 miesięcy.
Kolejna mega mina. http://otomoto.pl/op...-C33545839.html Pojechałem z ojcem. Dzwoniłem do kolesia co i jak. Auto nówka nie ma żadnej ryski nowe opon opłacony gotowy do rejestracji po prostu cudo. Dojechałem wychodzę na podwórko auto chyba wyciągnięte z głębi jeziora. Karoserię to pielęgnował szczotką drucianą. Wnętrze brudne wilgotne i zniszczone bardzo. Opony łyse. Silnik piszczy tłucze itp. Wydech i zderzak przy nim mokry od plującego oleju. Padaka i tyle. Szkoda czasu i nerwów.
#1077
OFFLINE
Napisany 14 lipca 2014 - 09:48
Szkoda dalej komentować, bo widzę, że Ty byś kupił każde badziewie i wszystko byś wybaczył sprzedającemu, każde kłamstwo.
Słuchaj poczytaj trochę bo kilka postów tu napisałem z oględzin samochodów... Badziewia bym nie wziął ale jak rudej mało i da się to usunąć to bym wziął i tyle.
A co do oszukiwania przez sprzedających to jest norma
"Nie kopci nic z rury?
- nie nie panie nic kopci"
Na tej samej zasadzie wszystko. Miny to tutaj są opisane a to co ty opisałeś to nie jest mina...
Uwaga Mina.http://otomoto.pl/op....C31881741.html
Omijajcie to auto z daleka. Kiedy je oglądałem i usiadłem na tyle to utopiłem sobie klapeczki w wodzie której było z 15 cm głębokości. Stęchlizna smród i masakra. Silnika nie posłuchałem bo to auto stoi już tam z 1,5 roku, pomimo że zapewniono mnie że stoi ok 2 miesięcy.
Tą oglądałem osobiście pod koniec tamtego roku bo ktoś z forum chciał ją kupić. Silnik jakoś tak dziwnie pracował... Co do wnętrza to wtedy było normalnie.... Ale to na MINE zasługuję.
#1078
OFFLINE
#1079
OFFLINE
Napisany 15 lipca 2014 - 11:18
Uwaga Mina.http://otomoto.pl/op...-C31881741.html
Omijajcie to auto z daleka. Kiedy je oglądałem i usiadłem na tyle to utopiłem sobie klapeczki w wodzie której było z 15 cm głębokości. Stęchlizna smród i masakra. Silnika nie posłuchałem bo to auto stoi już tam z 1,5 roku, pomimo że zapewniono mnie że stoi ok 2 miesięcy.
Kolejna mega mina. http://otomoto.pl/op...-C33545839.html Pojechałem z ojcem. Dzwoniłem do kolesia co i jak. Auto nówka nie ma żadnej ryski nowe opon opłacony gotowy do rejestracji po prostu cudo. Dojechałem wychodzę na podwórko auto chyba wyciągnięte z głębi jeziora. Karoserię to pielęgnował szczotką drucianą. Wnętrze brudne wilgotne i zniszczone bardzo. Opony łyse. Silnik piszczy tłucze itp. Wydech i zderzak przy nim mokry od plującego oleju. Padaka i tyle. Szkoda czasu i nerwów.
Nie raz po prostu ręcę opadają, człowiek myśli,że za 11 tysięcy to już auto na prawdę nie powinno mieć większych wad a tu taka niespodzianka... Dobrze,że koledzy umieszczają takie linki bo to nie raz na prawdę można pojechać na darmo.
#1080
OFFLINE
Napisany 17 lipca 2014 - 16:11
byłem tam szukać omy, przebiegi x2 to co na blacie
po tej wycieczce szukałem wyłącznie krajowych z polskiego salonu, stan dzień do nocy
pamiętacie że przy sprowadzonym jest min 2tys narzutu + drugie 2tys koszty rejestracji
już lepiej znaleźć padline za 5-6 tys i wpakować te 6tys w remont
chociaż z tą padliną różnie bywa, kupiłem druga za ome za 6tys i nie ma tragedii, chyba jestem bardziej zadowolony od 3.2, jeśli chodzi o jazdę w mieście
