Skocz do zawartości

Omega Klub Polska używa Ciasteczek. Zapoznaj się z Polityka Prywatności aby uzyskać więcej informacji. Aby usunąć ten komunikat, kliknij przycisk po prawej:    Akceptuje Ciasteczka

- - - - -

problem z odpaleniem omesi


  • Proszę się zalogować aby odpowiedzieć
27 odpowiedzi na ten temat

#1 OFFLINE   cath

cath
  • 643 postów
  • Dołączył: 25-06-2006
  • Skąd: Krotoszyn

Napisany 09 maja 2007 - 13:15

panowie coć dolega mojej omesi
Silnik 2.0 16V gaz sekwencja
Za pierwszym razem było tak, gasze auto na gorącym silniku, po ok 2min odpalam silnik zaskakuje, ale po ok 3 sek gaśnie. Ciagłe kręcenie nic nie pomogło, ale gdy poczekałem ok 5min to zaskakiwał na chwilę (max 2sek) i gasł. Czym dłużej postał, tam dłużej silnik pracował. Ostatecznie, dolałem ok 5litrów paliwa do baku (niestety ale miałem wtedy niski stan ok 5-7litrów). Kolejna próba odpalenia i nic. Dostałem się do pompy paliwa, rozłączyłem i włączyłem wtyk i kolejna próba. Silnik zaskoczył bez problemu. Przez 2 dni było ok, i znów miałem problem z odpaleniem, tym razem na zimnym silniku. Zaskoczył za którymś razem.
Wczoraj natomiast, gdy odpaliłem auto (silnik zimny), zaskoczył bez problemu, ale po ok 15sek zgasł, i zaskoczył po ok 5 odpaleniach ( kreciłem ok 2minuty)
Wygląda na to, że pada pompa paliwa, ale może być tak, że raz poraz pompa strajkuje??
Jak powinna zachować się pompa po przekręceniu zapłonu. U mnie jest tak: za pierwszym przekręceniem zapłonu słychać pompę, po wyłączeniu i ponownym włączeniu już nie
Tak ma być??
Raz jak nie mogłem odpalić, odpaliłem awaryjnie na gazie, zaskoczył bez problemu, więc na gazie silnik nie ma problmeu ze startem. Komp żadnych błędów nie złapał, jest czysty
Dodam, że od dawna mam uszkodzony czujnik poziomu paliwa, pokazuje ok jak jestwięcej jak 15litrów benzynki. Jak jest mniej, to często wskazówka opada na zero i nic nie wskazuje



#2 OFFLINE   Wiking

Wiking
  • 381 postów
  • Dołączył: 03-04-2007
  • Skąd: Końskie
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 09 maja 2007 - 13:31

Witaj!!!
Ja tak miałem w Golfie Mk III 1.8 GT, przyczyną było zacieranie sie pompy paliwa. Objawy to gaśnięcie silnika podczas jazdy i trudności przy odpalaniu, ale nie zawsze. Dodaje, że nie uznaję gazu! Chyba czeka Cię wymiana pompki paliwa. Sprawdź jeszcze, demontując swoją i zakładając inną. Pozdro! A ha i zrób porządek z czujnikiem poziomu paliwa bo komp może szaleć - tak mi sie zdaje.

#3 OFFLINE   beast

beast

    Vauxhall Killer

  • 18 304 postów
  • Dołączył: 04-08-2006
  • Skąd: Kwidzyn
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: silnik po tuningu

Napisany 09 maja 2007 - 15:07

panowie coć dolega mojej omesi
Silnik 2.0 16V gaz sekwencja
Za pierwszym razem było tak, gasze auto na gorącym silniku, po ok 2min odpalam silnik zaskakuje, ale po ok 3 sek gaśnie. Ciagłe kręcenie nic nie pomogło, ale gdy poczekałem ok 5min to zaskakiwał na chwilę (max 2sek) i gasł. Czym dłużej postał, tam dłużej silnik pracował. Ostatecznie, dolałem ok 5litrów paliwa do baku (niestety ale miałem wtedy niski stan ok 5-7litrów). Kolejna próba odpalenia i nic. Dostałem się do pompy paliwa, rozłączyłem i włączyłem wtyk i kolejna próba. Silnik zaskoczył bez problemu. Przez 2 dni było ok, i znów miałem problem z odpaleniem, tym razem na zimnym silniku. Zaskoczył za którymś razem.
Wczoraj natomiast, gdy odpaliłem auto (silnik zimny), zaskoczył bez problemu, ale po ok 15sek zgasł, i zaskoczył po ok 5 odpaleniach ( kreciłem ok 2minuty)
Wygląda na to, że pada pompa paliwa, ale może być tak, że raz poraz pompa strajkuje??
Jak powinna zachować się pompa po przekręceniu zapłonu. U mnie jest tak: za pierwszym przekręceniem zapłonu słychać pompę, po wyłączeniu i ponownym włączeniu już nie
Tak ma być??
Raz jak nie mogłem odpalić, odpaliłem awaryjnie na gazie, zaskoczył bez problemu, więc na gazie silnik nie ma problmeu ze startem. Komp żadnych błędów nie złapał, jest czysty
Dodam, że od dawna mam uszkodzony czujnik poziomu paliwa, pokazuje ok jak jestwięcej jak 15litrów benzynki. Jak jest mniej, to często wskazówka opada na zero i nic nie wskazuje



temat przerabiany przezemnie i Giskarda. sprawdz cisnienie w ukladzie paliwowym u ciebie jest latwo. jesli za male to konczy sie pompa.




 


#4 OFFLINE   cath

cath
  • 643 postów
  • Dołączył: 25-06-2006
  • Skąd: Krotoszyn

Napisany 09 maja 2007 - 15:30

nie mam przyrządu do sprawdzenia ciśnienia, zamówię nową-używaną pompę mam nadziee, że to będzie to

#5 OFFLINE   beast

beast

    Vauxhall Killer

  • 18 304 postów
  • Dołączył: 04-08-2006
  • Skąd: Kwidzyn
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: silnik po tuningu

Napisany 09 maja 2007 - 15:35

nie mam przyrządu do sprawdzenia ciśnienia, zamówię nową-używaną pompę mam nadziee, że to będzie to



uzywana sobie odpusc. dolozysz pare zlotych i mozesz miec nowa. naprawde nie jest duza roznica w cenie a zawsze masz gwarancje. co do cisnienia to podjedz do pierwszego lepszego warsztatu to ci zmierza.




 


#6 OFFLINE   Wiking

Wiking
  • 381 postów
  • Dołączył: 03-04-2007
  • Skąd: Końskie
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 09 maja 2007 - 15:42

"zamówię nową-używaną pompę"

Odpuść Sobie, kup nową!!!

#7 OFFLINE   prezesss

prezesss
  • 1 576 postów
  • Dołączył: 20-06-2006
  • Skąd: Warszawa-Bielany
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 09 maja 2007 - 16:12

I znowu pompa paliwa :cry: :cry: wszystkim sie sypia :neutral:

#8 OFFLINE   beast

beast

    Vauxhall Killer

  • 18 304 postów
  • Dołączył: 04-08-2006
  • Skąd: Kwidzyn
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: silnik po tuningu

Napisany 09 maja 2007 - 16:13

I znowu pompa paliwa :cry: :cry: wszystkim sie sypia :neutral:



jakis pech.




 


#9 OFFLINE   cath

cath
  • 643 postów
  • Dołączył: 25-06-2006
  • Skąd: Krotoszyn

Napisany 09 maja 2007 - 16:30

I znowu pompa paliwa :cry: :cry: wszystkim sie sypia :neutral:



jakis pech.


to poprostu niedbalstwo
Miałem za mało paliwa, wiedziałem o tym od kilku dni, cały czas myślałem a zaleje jak będę w pracy, no i zajechałem ją
Jak pisałem, w baku miałem max 5-7litrów, to zdecydowanie za mało. Dodam, że za pierwszym razem, gdy auto zgasło , stało na małej górce. To z pewnością się przyczyniło do usterki
Co do pompy czy używana czy zamiennik, wertowałem wszystkie fora omeg, i generalnie ci którzy kupili nowe zamienniki mieli z nimi problemy, ponoć szybko padają
Czasami lepiej kupić używany oryginał, jak nówkę no name, mam nadziej że nie będę żałował
Jeszcze jedno co mi chodzi po głowie
Gdy wlewałem wtedy paliwo, zauważyłem, że guma/kołnierz/uszczelka która jest wokół wlotu paliwa, cała jak by zapadła się, tj wpadła w otwór. Wyglądało to tak, że wystawał wlot baku, a guma schowała się pod blachę. Poprawiłem ta gumę, do dziś jest ok, ale zastanawia mnie dlaczego ta guma spadła do srodka. Przecież trzyma się mocno na kołnierzu.

#10 OFFLINE   beast

beast

    Vauxhall Killer

  • 18 304 postów
  • Dołączył: 04-08-2006
  • Skąd: Kwidzyn
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: silnik po tuningu

Napisany 09 maja 2007 - 16:32

I znowu pompa paliwa :cry: :cry: wszystkim sie sypia :neutral:



jakis pech.


to poprostu niedbalstwo
Miałem za mało paliwa, wiedziałem o tym od kilku dni, cały czas myślałem a zaleje jak będę w pracy, no i zajechałem ją
Jak pisałem, w baku miałem max 5-7litrów, to zdecydowanie za mało. Dodam, że za pierwszym razem, gdy auto zgasło , stało na małej górce. To z pewnością się przyczyniło do usterki
Co do pompy czy używana czy zamiennik, wertowałem wszystkie fora omeg, i generalnie ci którzy kupili nowe zamienniki mieli z nimi problemy, ponoć szybko padają
Czasami lepiej kupić używany oryginał, jak nówkę no name, mam nadziej że nie będę żałował
Jeszcze jedno co mi chodzi po głowie
Gdy wlewałem wtedy paliwo, zauważyłem, że guma/kołnierz/uszczelka która jest wokół wlotu paliwa, cała jak by zapadła się, tj wpadła w otwór. Wyglądało to tak, że wystawał wlot baku, a guma schowała się pod blachę. Poprawiłem ta gumę, do dziś jest ok, ale zastanawia mnie dlaczego ta guma spadła do srodka. Przecież trzyma się mocno na kołnierzu.


ja wyszedlem z zalozenia ze na nowa mam rok gwarancji a na uzywke nikt mi gwarancji nie da (poza rozruchowa) a moze pasc w kazdej chwili to tez bedzie to pompa ktora ma pare/parenascie lat.




 


#11 OFFLINE   cath

cath
  • 643 postów
  • Dołączył: 25-06-2006
  • Skąd: Krotoszyn

Napisany 09 maja 2007 - 16:41

przeglądałem oferty na allegro, cudów nie ma. Gwarancja rok, czasami się zdarza, ale są i takie aukcje, gdzie sprzedawaca daje na nową pompe gwarancje na 2 miesiące.
Inna sprawa, egzekwowanie gwarancji, jeden koleś pisał na forum LOB jak walczył ze sprzedawcą, bo pompa padła po 2 miesiącach. Sprzedawca nie chciał przyjąc reklamacji, argumentując że auto jeździło na gazie. Nawet żądał ksero dowodu rejestarcyjnego przy reklamacji, żeby miec pewnosć.

#12 OFFLINE   AdamS

AdamS
  • 36 postów
  • Dołączył: 17-10-2006
  • Skąd: Kwidzyn

Napisany 09 maja 2007 - 17:02

Nie mam gazu.Ale jak miałem gaz w punciaku to było takie urządzenie odłączające pompę paliwa,być może do omki też coś takiego można założyć :?:

#13 OFFLINE   beast

beast

    Vauxhall Killer

  • 18 304 postów
  • Dołączył: 04-08-2006
  • Skąd: Kwidzyn
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: silnik po tuningu

Napisany 09 maja 2007 - 20:31

przeglądałem oferty na allegro, cudów nie ma. Gwarancja rok, czasami się zdarza, ale są i takie aukcje, gdzie sprzedawaca daje na nową pompe gwarancje na 2 miesiące.
Inna sprawa, egzekwowanie gwarancji, jeden koleś pisał na forum LOB jak walczył ze sprzedawcą, bo pompa padła po 2 miesiącach. Sprzedawca nie chciał przyjąc reklamacji, argumentując że auto jeździło na gazie. Nawet żądał ksero dowodu rejestarcyjnego przy reklamacji, żeby miec pewnosć.



gaz ma gowno do pompy chyba ze na pustym baku jezdzisz. pompa pracuje caly czas niewazne czy jezdzisz na nobp czy na lpg. co do gwarancji to kupilem w zaprzyjaznionym sklepie - pare zlotych wiecej ale gwarancje mi uznaja nawet po 2 latach jak przyniose pompe :)




 


#14 OFFLINE   Wiking

Wiking
  • 381 postów
  • Dołączył: 03-04-2007
  • Skąd: Końskie
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 09 maja 2007 - 20:39

" to poprostu niedbalstwo
Miałem za mało paliwa, wiedziałem o tym od kilku dni, cały czas myślałem a zaleje jak będę w pracy, no i zajechałem ją
Jak pisałem, w baku miałem max 5-7litrów, to zdecydowanie za mało. Dodam, że za pierwszym razem, gdy auto zgasło , stało na małej górce. To z pewnością się przyczyniło do usterki"


Nie wiem co u Was z tymi pompkami. Ja śmigam tylko na benie :mrgreen: i w dodatku do momentu jak mi komp pokaże iż mogę przejechać jeszcze 0km - zawszew poblizu jest jakiś cpn - i na razie nic z pompką sie nie dzieje. Może za krótko śmigam Omom - dopiero 1,5 miecha. :oops:

#15 OFFLINE   prezesss

prezesss
  • 1 576 postów
  • Dołączył: 20-06-2006
  • Skąd: Warszawa-Bielany
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 09 maja 2007 - 21:02

Jak was tak czytam to wydaje mnie sie ze znowu będę niedługo wymienial pompę:( prawie zawsze śmigam na rezerwie:(

#16 OFFLINE   kczech

kczech
  • 3 552 postów
  • Dołączył: 05-12-2006
  • Skąd: Przeworsk
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 09 maja 2007 - 22:09

beast sadze ze nie masz racji. Pisalem juz o padajacych pompach (pamietam ze zgodzil sie ze mna jacekczewa) W WIEKSZOSCI PRZYPADKOW POMPA PADA Z LPG, dlaczego bo tloczy DO SCIANY (wył. wtryski) i niech nikt nie mysli ze nic sie nie dzieje bo powrotem wraca do baku - wszystko gra tylko producent nie przewidzial ze motor bedzie pracowal na wyl wtryskach i odprowadzenia nadmiaru nie sa tak drozne zeby odprowadzic 100 % paliwa ktore pompa tloczy do listwy (3 atm.) a w listwie cisnienie robocze jescze wieksze, do tego dostaje zajeb... po d*p.... podcisnieniowy regulator cisnienia paliwa. W jednych sam. z tego powodu padaja pompy w innych regulatory tak ze peka membrana i paliwko przez przewod podcisnieniowy do kolektora ssacego i z lpg do komory spalania.
Jestem zwolennikiem wyl. razem z wtryskami - pompy paliwowej , temat przerabialem w poprzednich sam. i u mojego kumpla mech.
Jesli ktos chce sprawdzic cisnienie to moze sobie zrobic wlasny przyzad:
1.manometr ze sklepu hydraulicznego (moze byc nawet do powietrza)
2. w celu uniwersalnosci zero koncowek tylko przewod cisnieniowy wystarczy 10 - 15 cm) do tego opaska
3. Jezeli ktos chce zmierzyc cisnienie pompy (a nie robocze na listwie) to do manometru dokup. rurke przelotowa tak by wpiac sie w uklad paliwowy szeregowo NP. w miejscu filtra paliwa, wtedy potrzebny bedzie stary filtr paliwa z ktorego ladnie ucinamy koncowki (rurki) ktore za pomoca wezykow i opasek skrecamy do manometru i wpinamy calosc do uklady na org. zaczepy zamiast filtra.
Patent by Tunius z Radymna
Jak ktos sobie zrobi taki manometr (to przy sprawnej pompie) zobaczy jak duze jest cisnienie na listwie przy zasilaniu na lpg i wtedy stwierdzi czy czasem NIE JEST ZAJEB. DUZE.
P.S. lpg zalozylem 20 000 km temu i wlasnie od miesiaca czasem nieregularnie sa spadki obrotow na benie czasem za drugim razem odpali i CO I POMPA SIE KONCZY BO Z LENISTWA i BRAKU CZASU NIE ZAMONTOWALEM pRZEKAZNIKA DO WYL POMPY, nie jestem laikiem i wszystko sprawdzone LACZNIE Z CISNIENIEM NA LISTWIE KTORE PLYWA, najpierw myslalem ze to regulator i go odlaczylem jednak sie pomylilem.....
Zachecam wszystkich do zalozenia przekaznika (okolo 5-6 zl) do wyl pompy.
Temat ze swojej strony wyczerpalem

#17 OFFLINE   przemek985

przemek985
  • 1 124 postów
  • Dołączył: 10-01-2007
  • Województwo: lubelskie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 3.2 V6 Y32SE

Napisany 09 maja 2007 - 23:40

Mam cos takiego ze w trakcie jazdy na lpg pompa nie chodzi. Zrobil to poprzedni wlasciciel, a z pompa problemow jeszcze zadnych nie mialem - odpukac :mlotek:

#18 OFFLINE   cath

cath
  • 643 postów
  • Dołączył: 25-06-2006
  • Skąd: Krotoszyn

Napisany 10 maja 2007 - 11:56

Przy Lpg jest problem z wysokim ciśnieniem paliwa
Przekaźnik jest nie głupim rozwiązaniem, ale zastanawia mnie jedno, jak silnik będzie reagował na przełączeniu z gazu na pb. Obecnie, u mnie nawet wskazówka obrotomierza się nie zawacha przy przejściu gaz-benzyna
Jeśli pompa nie pracuje, to od razu od samego startu (czyli przy przełączeniu z gazu na pb) na listwie nie będzie odpowiedniego ciśnienia. Tak mi się wydaje, a wtedy silnik się zawacha albo i zgaśnie
I jeszcze jedno, benzynka chłodzi wtryski, i czy nie będzie problemu z zapieczonymi wtryskami?? Wsumie, i tak na Lpg wtryski są wyłączone, ale jakieś krążenie paliwa w okolicy listwy jest

#19 OFFLINE   jacekczewa

jacekczewa

    jacekczewa

  • 2 630 postów
  • Dołączył: 26-09-2006
  • Skąd: Czestochowa
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 10 maja 2007 - 14:50

Kolega kczech ma cąłkowitą racje , temat wiele razy wałkowany, przy przełqaczaniu paliw moze wystepowaxc lekkie szarpnięcie.

#20 OFFLINE   kczech

kczech
  • 3 552 postów
  • Dołączył: 05-12-2006
  • Skąd: Przeworsk
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 11 maja 2007 - 19:43

w 3 sam. testowalem. seat 20 8v laguna 20 8v i escort 1,6 16v zero szarpniec podczas przelaczania z lpg na benz, jedynie w lagunie byla roznica ale spowodowana innymi parametrami ustawien instalki tzn bylo gdzies 4000 obr i po przelaczeniu na benz lepiej motor ciagnal stad ta roznica.
O problemie zapieczonych wtryskow duzo czytam jednak ani ja ani moj kumpel elektr. - mech nie spotkallismy takiego zjawiska. Moj gazownik mial w swojej omie zapieczone wtryski ale nie zwiazane z lpg, jego oma ma troche szurniete km i stad nagar tak jak na przepustnicy. Zauwazcie ze przy jezdzie na lpg wylaczane sa wtryski tzn elektrozawor ktory znajduje sie na poczatku wtrysku u gory a nie w elemencie zwanym koncowka wtryskiwacza czyli tym elementem ktory niby sie zapieka, niezaleznie czy pompa pracuje czy nie to jadac na lpg i tak paliwo nie wplywa do koncowki, wiec gadanie gazownikow (oczywiscie niektorych) ze paliwo chlodzi wtryski jest wyssane z palca tak jak to ze silnik musi sie nauczyc ustawien gazu czy cos takiego........ bez komentarza.
Jezeli chodzi o bezpieczenstwo: praktyka pokazuje ze nic zlego z paliwem w listwie sie nie dzieje ja przejechalem tak kilkadziesiat tysiecy , moj kumpel ponad 100 000 a ludzie ktorym montowal przekaznik tez swoje wyjezdzili. Jedyna rzecz ktorej nie zauwazymy majac wylaczana pompe to fakt padniecia emulatora wtryskow. Czesto padaja tak ze nie wylaczaja wtryskow przy jezdzie na lpg i wtedy motor spala 2 paliwka , szarpie , dusi sie itp. gdy bedziemi mieli odpieta pompe to przy takim siadnieciu emulatora , wtryski beda pracowaly (na sucho bo pompa nie dziala0 a my o tym nie bedziemy wiedzieli co skonczy sie zatarciem - zapieczeniem wtrysku paliwowego. Chociaz moj escort tak przejezdzil kilkadziesiat tysiecy i nic wtryski dzialaly........ No coz tak bywa
CZĘŚCI AKCESORIA WARSZTAT - www.somad.pl
[B]