750 odpowiedzi na ten temat

[Maxx]

A niektóre odcinki są zarządzane przez państwo i są płatne.

A wiesz może które odcinki autostrad są zarządzane przez państwo bo szczerze nie słyszałem...
A tak na marginesie troche zeszliśmy z tematu cen paliw Z tego co wyczytałem nie ma autostrad typowo państwowych tylko wszystkie są w łapach prywatnych spółek itp. jedynie Państwo ingeruje poniekąd w ceny za przejazd żeby mniej więcej je ujednolicić

[irzyk]

Ciekawe dlaczego najwięcej narzekają Ci co mają podtlenek

Dlatego, że zanika różnica w cenie a nikt sobie gazu nie zakładał "bo jest fajny" ale dlatego, że obliczył, że w ciągu jakiegoś czasu mu się zwróci i będzie taniej podróżował. Taka była idea zaistnienia LPG na rynku. Ale ktoś se pomyślał, że już na tyle dużo jest samochodów z LPG, że można zacząć doić i tak się właśnie dzieje.
Ty byś nie narzekał jakbyś założył porządną instalkę za 3000zł obliczając, że w 1 rok Ci się zwróci a finalnie okazałoby się, że nic to nie dało - to tak samo jakbyś wziął te 3000zł i podarł.
Czy teraz rozumiesz?

[Szopen]

cena gazu zawsze byla tak +/- 50-60% ceny benzyny. Więc jak bena drożeje to i gaz też.

Przecież gaz nadal Ci się zwraca .... bo jest tańszy o połowe od beny. Więc w czym problem ?

[smokebite]

A wiesz może które odcinki autostrad są zarządzane przez państwo bo szczerze nie słyszałem...
A tak na marginesie troche zeszliśmy z tematu cen paliw Z tego co wyczytałem nie ma autostrad typowo państwowych tylko wszystkie są w łapach prywatnych spółek itp. jedynie Państwo ingeruje poniekąd w ceny za przejazd żeby mniej więcej je ujednolicić

napewno kawałek A4 jest zarządzany przez państwo. Niektóre spółki są spółkami skarbu państwa - czyli autostrady są de facto państwowe.

Natomiast chodzi o to, że gdyby faktycznie wszystkie pieniądze z podatku drogowego w paliwie szły w te drogi to byśmy mieli sieć expresówek między największymi miastami. A autostrady mogłyby być płatne dla obcokrajowców

cena gazu zawsze byla tak +/- 50-60% ceny benzyny. Więc jak bena drożeje to i gaz też.

Przecież gaz nadal Ci się zwraca .... bo jest tańszy o połowe od beny. Więc w czym problem ?

z pierwszym się zgadzam. jeśli chodzi o 2 to już nie do końca. Bo jednak gazu spali Ci ze 2l więcej. Poza tym dąży się do tego, żeby przejazd 100km kosztował tyle samo - na ON na Pb i na LPG

[piniu78]

Przecież gaz nadal Ci się zwraca .... bo jest tańszy o połowe od beny. Więc w czym problem ?

no i tego chyba nie potrafią zrozumieć

Ty byś nie narzekał jakbyś założył porządną instalkę za 3000zł obliczając, że w 1 rok Ci się zwróci a finalnie okazałoby się, że nic to nie dało - to tak samo jakbyś wziął te 3000zł i podarł.

Masz w 100% racje ale jak nie za rok to za 1,5 lub 2 lata a i tak się wróci:p

Irzyk ale Tobie to już gaz ze 20-30 razy się wrócił więc nie narzekaj już tak bardzo:D

[Nosek86]

Dlatego, że zanika różnica w cenie a nikt sobie gazu nie zakładał "bo jest fajny"obliczył, że w ciągu jakiegoś czasu mu się zwróci i będzie taniej podróżował.
Ty byś nie narzekał jakbyś założył porządną instalkę za 3000zł obliczając, że w 1 rok Ci się zwróci a finalnie okazałoby się, że nic to nie dało - to tak samo jakbyś wziął te 3000zł i podarł.
Czy teraz rozumiesz?

podarł...zamiast np. przepić....

ja dałem 4500... zwróciła się w 9 mieś. cena LPG to obecnie ok 55% ceny PB95 więc jest taniej...ale KREW MNIE WCZORAJ ZALAŁA jak zobaczyłem na Shellu w bielsku 2,99zł za lpg........ czyli już niedługo będzie stosunek 3,5/6,5......

jak dojdzie do 3.50 - 3.70 to poważnie zacznę myśleć o CNG i kompresorze do garażu ( założył bym już dawno ale gazu w domu nie mam.... muszę poczekać m.in do wiosny jak dom zmienię i odkuje sie kasą.. )

i zacznie się oszczędzanie jak na początkach LPG... kompresor ok 10 000zł instalka ok 5000 x 2 auta i myślę że przy kosztach w granicach 1.50zł / litr ( na oko - nie licze ) zwróci sie po roku max z hakiem...

tylko pod CNG to nie Omega ale coś 2-3 letniego żeby pojeździło z 5-6 lat na tym CNG

[czesiek]

jak dojdzie do 3.50 - 3.70 to poważnie zacznę myśleć o CNG i kompresorze do garażu ( założył bym już dawno ale gazu w domu nie mam.... muszę poczekać m.in do wiosny jak dom zmienię i odkuje sie kasą.. )

i zacznie się oszczędzanie jak na początkach LPG... kompresor ok 10 000zł instalka ok 5000 x 2 auta i myślę że przy kosztach w granicach 1.50zł / litr ( na oko - nie licze ) zwróci sie po roku max z hakiem...

tylko pod CNG to nie Omega ale coś 2-3 letniego żeby pojeździło z 5-6 lat na tym CNG

W Bydgoszczy ponoć jeździł ktoś omegą zrobioną na CNG - czytałem o tym na naszym forum. Ładnie jeździła. W zasadzie jedynym ograniczeniem jest bardzo słabo rozwinięta sieć stacji napełniających auta CNG.

[Nosek86]

dlatego kompressor dwa auta z CNG i tankujesz z garażu bez akcyzy, podatku drogowego i innych ździerstw. dlatego dużo taniej. tylko kupa kasy na początek..

[smokebite]

dlatego kompressor dwa auta z CNG i tankujesz z garażu bez akcyzy, podatku drogowego i innych ździerstw. dlatego dużo taniej. tylko kupa kasy na początek..

no tak ciekawa rzecz. Problem tylko że nie pojedziesz daleko w trasę, bo nie zatankujesz po drodze. Chyba, że byś miał znajomego z kompresorem - ale chyba w garażu to tylko dla siebie można tankować

[Nosek86]

ja 90% przebiegu robię w promieniu 100km od komina.... dało by rade...jedziesz dalej szukasz stacji wbrew pozorom da się znaleźć... albo lejesz PB i ekodriving

[czesiek]

no tak ciekawa rzecz. Problem tylko że nie pojedziesz daleko w trasę, bo nie zatankujesz po drodze. Chyba, że byś miał znajomego z kompresorem - ale chyba w garażu to tylko dla siebie można tankować

No właśnie. I tu jest piesek pogrzebany.

Nad morze/w góry na wakacje to raczej na CNG nie dojedziesz.

[sypus]

Nad morze/w góry na wakacje to raczej na CNG nie dojedziesz.

Parę tych stacji jest http://cng.auto.pl/p...g-w-polsce.html

[Nosek86]

http://forum.omegakl...ight=cng&page=3

http://cng.auto.pl/f...resor-vt214.htm

http://www.okgaz.pl/...nie-w-domu.html


ceny paliw LPG 2.84 zł ceny paliwCNG 2.66 zł
ceny paliw PB95 5.32 zł ceny paliw ON 5.36 zł
dane z dnia: 2011-10-28

[Szopen]

roblem tylko że nie pojedziesz daleko w trasę, bo nie zatankujesz po drodze.

ustalasz sobie trasę, gdzie będziesz miał w miarę blisko stacje. Mało pali, więc kilka kilometrów dodatkowo do stacji można zrobić ... i tak się zwróci.

[sypus]

W Zgorzelcu na stacjach Pb95 - 5,39, ON - 5,44, LPG - 2,89.

Dzisiaj: Pb95 - 5,49, ON - 5,54, LPG - 2,98

[misiekzoo]

U nas we Wrocku chyba u mnie było 5,32 , ale w sumie nie patrzę na to . Może nie uwierzycie ale pracując na stacji po całej zmianie nie wiem po ile jest paliwo. Po prostu nie zwracam na to uwagi. Wiem że jest w granicach powyżej 5 zł i ta świadomość mi wystarcza. Nie podniecam się że spadło o 5 gr czy wzrosło o 10.

Już do mnie dotarło i przestawiłem się że benzyna jest po 5,50 na oko a gaz po 3.

W sumie jak przyjeżdżają ludzie tankować i rozbrajają mnie tekstami czy to będzie tanieć. To im mówię ze nie ma co liczyć a raczej nastawić się że jeszcze jest tanio bo będzie po 6 zł.
Więc cieszmy się póki jeszcze nie jest drogo .

[smokebite]

W sumie jak przyjeżdżają ludzie tankować i rozbrajają mnie tekstami czy to będzie tanieć. To im mówię ze nie ma co liczyć a raczej nastawić się że jeszcze jest tanio bo będzie po 6 zł.
Więc cieszmy się póki jeszcze nie jest drogo .

zgadam się. Za rok będzie na pewno 6zł

a co do cen to ja dzisiaj tankowałem LPG po 2,79 w Krakowie na Orlenie :jump:

[G.A.D.T.I.]

Panowi i Panie.
Jest zasada.
Chce się jeździć to trzeba nalać.
A jak nie stać to mniejsze auto,lub komunikacja miejska.
sory za OT

[misiekzoo]

lub komunikacja miejska.

No tu nie do końca bo nie zawsze taniej wychodzi nie wspomnę o czasie .

[smokebite]

nie każdy rozumie że jak kogoś stać na coś to po 2-3 latach powinno być go stać nie tylko na to ale i jeszcze na coś dodatkowego.

Poza tym jakby kogoś nie było stać to by nie jeździł omegą, więc takie wywody są bez sensu. Może niech każdy zapitala na rowerku będzie taniej i zdrowiej ? ogarnij się bo to co piszesz jest mądre - tylko nie ma sensu w tym temacie