

co sądzicie o ludziach którzy jeżdżą po dopalaczach i czy Wam się to zdarzyło?
#1
OFFLINE
Napisany 15 wrzesień 2010 - 21:32
#2
OFFLINE
Napisany 15 wrzesień 2010 - 21:36
#3
OFFLINE
Napisany 15 wrzesień 2010 - 21:43

A tak poważnie, to bym zaje...... tak samo jak tych po alkoholu (bez litości i wyjątków)
#4
OFFLINE
Napisany 15 wrzesień 2010 - 21:53
#5
OFFLINE
#6
OFFLINE
Napisany 16 wrzesień 2010 - 21:26
#7
OFFLINE
Napisany 16 wrzesień 2010 - 22:19
Urbino 18
Powszechnie wiadomo że coś jest niemożliwe do zrobienia, aż przyjdzie ktoś kto nie wie że to jest niemożliwe i to zrobi
Nie pij za kierownicą, stukniesz kogoś w zderzak i sobie rozlejesz.
#8
OFFLINE
Napisany 17 wrzesień 2010 - 06:22
#9
OFFLINE
Napisany 17 wrzesień 2010 - 06:34

http://rebelya.pl/di...etnia-coreczke/
http://www.wspolczes...REG11/440405920
http://www.4lomza.pl....php?wiad=19802
http://lodz.gazeta.p...dach_klubu.html
http://lodz.gazeta.p...36,6036290.html
i jest tego więcej to tylko wycinek pierwszej strony z google
odpowiadając na pytanie kategoryczne NIE

#10
OFFLINE
Napisany 17 wrzesień 2010 - 10:18

#11
OFFLINE
Napisany 17 wrzesień 2010 - 10:27
------------------------------------------------------
no i stało się jestem sobą , co komuś to wadzi
#12
OFFLINE
Napisany 17 wrzesień 2010 - 12:01

#13
OFFLINE
Napisany 17 wrzesień 2010 - 12:55
Ps. swoją drogą nie zły pomysł na biznes.... a że nie których boli ze ktoś inny zarabia a on nie to i nagonkę zrobili a większość nawet nie myśli co mówi i w jakim temacie... ( ja się ograniczam do red bulla w ilości 1-2 puszek jakby co - nawet palenie rzuciłem...) TU JEST POLSKA i jak czegoś nie można to trzeba zrobić tak aby się dało...
Problem jak zwykle ...durne i nie życiowe przepisy które nadal siedzą w latach 50-60 i ni jak się mają do obecnych czasów.... ot co... a dopóki nie zabronione to jestem za... niech lud w końcu decyduje o sobie... chcesz? wal w żyłę , chcesz? nie płać składki zdrowotnej, chcesz? nie odkładaj na emeryturę chcesz? jedź gów... co mi do tego? - tylko nie przychodź później do mnie po pomoc!


to tak jak z ped...homosexualistami... rób co chcesz ja ci do łózka nie zaglądam ale jak się zaczniesz dobierać do mnie to cie zaj....
ps.2 takim samym "zbrodniarzem" jest ten co sprzedaje "chińskie" tarcze hamulcowe i ten co takie kupuje i na takich jeździ. - słabe hamulce - czyli może kogoś w każdej chwili na drodze zabić....a handlowiec sprzedał mu "trefny" towar z premedytacją żeby tylko kilka zł zarobić....
#14
OFFLINE
Napisany 17 wrzesień 2010 - 13:06
owszem... ja raz w pracy kiedyś przesadziłem z energy drinkami
nockę miałem i trochę spać się chciało. 9 tabletek musujących łącznie wypiłem czyli (
9x200ml - to lekko mną telepało



a co do kiełbasy to już ....heh


#15
OFFLINE
Napisany 17 wrzesień 2010 - 13:17
no już nie porównuj redbulla a już na pewno kawy do dragów i innego syfu
owszem... ja raz w pracy kiedyś przesadziłem z energy drinkami
nockę miałem i trochę spać się chciało. 9 tabletek musujących łącznie wypiłem czyli (
9x200ml - to lekko mną telepało.... od tej pory trochę się hamuję z tymi drinkami
a co do kiełbasy to już ....heh
pojechałem po skrajnościach.... doipalacze nie dragi tylko ich substytuty... łyknij redbula i litrowego tyigera i wsiądź za kółko.... szczerze bardzie polecam jazde po piwie....
Wszystkie używki są takie same, ten sam skutek ten sam cel....
#16
OFFLINE
#17
OFFLINE
Napisany 18 wrzesień 2010 - 08:42
szczerze bardzie polecam jazde po piwie
Po jednym to nic nie będzie:D, ale fakt niezapomniane doświadczenia ;/
Typowych dopalaczy jeszcze nie brałem, jeśli już to wolę oryginalny towar a nie chińskie podróbki :-P, ale tak czy siak nie miałem jeszcze okazji kierować autem w innym stanie niż tylko "stan trzeźwości" i oby nigdy takiego musu nie było
#18
OFFLINE
Napisany 18 wrzesień 2010 - 16:27
a ode mnie?? proszę:
kawa=herbata=papierosy=alkohol=narkotyki=dopalacze
za jednym wyjątkiem: Marijuana tudzież THC jest nietoksyczne i co za tym idzie nie uzależnia fizycznie, więc i nie mieści się w klasyfikacji jako narkotyk..
kawę jest legalna papierosy też i alkohol to niech w końcu zalegalizują trawkę to dopalacze znikną

Próbowałem kilka tematów rzekomo kolekcjonerskich ale dziwne wrażenia powinni to wpeesdu pozamykać bo ludzie nawet nie wiedzą co palą czy łykają a później w służbie zdrowia kolejki!!
polecam:
http://uwaga.onet.pl...i,reportaz.html
A za kierownicą ja wolę mieć trzeźwy umysł
#19
OFFLINE
Napisany 18 wrzesień 2010 - 19:46
łyknij redbula i litrowego tyigera i wsiądź za kółko.
nie wiem jak na innych ale na mnie to nie dziala. 3-4 redbule i moze na godzine mam spokoj. ale wystarczy sie zatrzymac i na 15 minut kimnac na kierownicy i dalej mozna smigac.
#20
OFFLINE
Napisany 18 wrzesień 2010 - 19:49
Osobiście jechałem z takim kierowcą, a właściwie kobietą kierowcą po "kokolino". W ogóle nie była w stanie racjonalnie ocenić sytuacji na drodze.
Stanowcze NIE!