Skocz do zawartości

Omega Klub Polska używa Ciasteczek. Zapoznaj się z Polityka Prywatności aby uzyskać więcej informacji. Aby usunąć ten komunikat, kliknij przycisk po prawej:    Akceptuje Ciasteczka

- - - - -

co sądzicie o ludziach którzy jeżdżą po dopalaczach i czy Wam się to zdarzyło?


  • Proszę się zalogować aby odpowiedzieć
79 odpowiedzi na ten temat

#1 OFFLINE   Max

Max
  • 146 postów
  • Dołączył: 28-03-2010
  • Skąd: Kielce

Napisany 15 września 2010 - 21:32

czy zdarzyło wam się kiedyś jazda po dopalaczach i co o tym sądzicie?
[SIGPIC][/SIGPIC]

#2 OFFLINE   maciek22 zd-wola

maciek22 zd-wola
  • 131 postów
  • Dołączył: 30-04-2009
  • Skąd: Marzenin k/Łasku

Napisany 15 września 2010 - 21:36

Mi osobiscie nie..Ale wracalem z jeziorka z kolegami ktorzy sobie zazywali... i po jezdzie kolo 5 km od miejsca wyjazdu stwierdzilem ze nie bede patrzyl na jego "niesmiertelnośc" i jechalem swoim tempem.. ale szczesliwie dojechal do domku a mial kolo 160 km..

#3 OFFLINE   Kampol

Kampol
  • 124 postów
  • Dołączył: 16-04-2008
  • Skąd: Knurów

Napisany 15 września 2010 - 21:43

bez dopalacza nie wsiadam za kierownicę - to chyba normalne ;)
A tak poważnie, to bym zaje...... tak samo jak tych po alkoholu (bez litości i wyjątków)

#4 OFFLINE   Max

Max
  • 146 postów
  • Dołączył: 28-03-2010
  • Skąd: Kielce

Napisany 15 września 2010 - 21:53

tez jestem tego zdania ze takich po dopalaczu prawo polskie powinno traktowac jak tych po alkocholu
[SIGPIC][/SIGPIC]

#5 OFFLINE   Pawel13

Pawel13
  • 36 postów
  • Dołączył: 29-12-2009

Napisany 15 września 2010 - 22:01

popieram

#6 OFFLINE   Pingwin60

Pingwin60
  • 72 postów
  • Dołączył: 09-09-2008
  • Skąd: Pruszcz Gdański

Napisany 16 września 2010 - 21:26

Tych po dopalaczach prawo polskie traktuje jak po alkoholu... Tak samo jak po innych "środkach odurzających". Odpowiadając na pytanie - nie jeżdżę, raz jechałem - ale normalnie jechał kierowca.

#7 OFFLINE   kocyk

kocyk

    watching you

  • 9 202 postów
  • Dołączył: 01-03-2009
  • Skąd: SZ (Zabrze)
  • Województwo: śląskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 16 września 2010 - 22:19

przecież dopalacze kupuje się w celach kolekcjonerskich:dziura:

   post-6508-0-52963300-1485200684.jpgUrbino 18
 

Powszechnie wiadomo że coś jest niemożliwe do zrobienia, aż przyjdzie ktoś kto nie wie że to jest niemożliwe i to zrobi
Nie pij za kierownicą, stukniesz kogoś w zderzak i sobie rozlejesz. :p


#8 OFFLINE   zielona

zielona

    Sylwiosława

  • 150 postów
  • Dołączył: 05-05-2010
  • Skąd: Gdańsk

Napisany 17 września 2010 - 06:22

Dla mnie jeżdżenie po dopalaczach jest skrajnie nieodpowiedzialne. Nigdy nie jeździłam po czymś takim i nie zamierzam. Po alkoholu również.

#9 OFFLINE   Ziutek50

Ziutek50

    **** świat do góry nogami

  • 7 326 postów
  • Dołączył: 19-07-2009
  • Skąd: ES
  • Województwo: łódzkie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 17 września 2010 - 06:34

Ja twierdzę że: "Jesteś głupi jak bierzesz !!" i zdania nie zmienię !! ot to przykłady:
http://rebelya.pl/di...etnia-coreczke/
http://www.wspolczes...REG11/440405920
http://www.4lomza.pl....php?wiad=19802
http://lodz.gazeta.p...dach_klubu.html
http://lodz.gazeta.p...36,6036290.html
i jest tego więcej to tylko wycinek pierwszej strony z google

odpowiadając na pytanie kategoryczne NIE !!

#10 OFFLINE   DAN82

DAN82
  • 145 postów
  • Dołączył: 19-02-2010
  • Skąd: Hoorn [NL]

Napisany 17 września 2010 - 10:18

Tak jak już tu pisaliście. każda używka definitywnie wyklucza kierowce do jazdy autem. Ja osobiście nigdy nie zażywałem czegoś takiego. prawdę mówiąc za alkoholem tez nie przepadam. dlatego uważam że należy tępic takich ludzi.
Nie mam Omegi :(

#11 OFFLINE   TEQUILA

TEQUILA

    SQUAD LUBUSKI , I came back ;-)

  • 429 postów
  • Dołączył: 25-08-2009
  • Skąd: skwierzyna
  • Województwo: lubuskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 17 września 2010 - 10:27

skrajna GŁUPOTA , w małych miasteczkach tez sa sklepy z tym dziadadostwem i juz widac efekty tego NIGDY tego nie brałem i nie zamiezam a o tym zeby prowadzic auto po tm to nawet nie mysle. policja ma za mało doswiadczenia w tym temacie i po prostu nie potrafia rozpoznac podczas kontroli czy cos jest nie tak . Prosty przykład mam z ''własnego '' podwórka : niedaleko mojego domu zjechał z drogi koles wprost do rowu tam zasnął gdy przyjechała policja i go obudziła to powiedzał ze był zmeczony długą jazdą- oczy miał wielkie jak arbuzy- Oni to łykli i kazali mu jechac dalej poprostu czysta paranoja
Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało... Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne
------------------------------------------------------
no i stało się jestem sobą , co komuś to wadzi

#12 OFFLINE   DAN82

DAN82
  • 145 postów
  • Dołączył: 19-02-2010
  • Skąd: Hoorn [NL]

Napisany 17 września 2010 - 12:01

u mnie na podwórku (tzn byłym) to jak czasami zajadę do rodziców w odwiedziny to tam większość młodszego towarzystwa pierw się dobrze musi zabawić a później rajdują swoimi beemkami - bumami... szkoda słów - teraz jak bylem to już jedna BUMA stała pod blokiem z lekko niekompletnym przodem....
Nie mam Omegi :(

#13 OFFLINE   Nosek86

Nosek86
  • 209 postów
  • Dołączył: 26-10-2007
  • Skąd: Bielsko-Biała / Mazańcowice
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 17 września 2010 - 12:55

pic na wode panowie.... stara zasada co nie zabronione to dozwolone... czyli za redbula i tigera też za kratki bo jak łykniesz litra to odpał niezły... kawa też...i herbata... i wszystko w ogóle bo nawet bo starej kiełbasie może człowiekowi odpalić.....

Ps. swoją drogą nie zły pomysł na biznes.... a że nie których boli ze ktoś inny zarabia a on nie to i nagonkę zrobili a większość nawet nie myśli co mówi i w jakim temacie... ( ja się ograniczam do red bulla w ilości 1-2 puszek jakby co - nawet palenie rzuciłem...) TU JEST POLSKA i jak czegoś nie można to trzeba zrobić tak aby się dało...

Problem jak zwykle ...durne i nie życiowe przepisy które nadal siedzą w latach 50-60 i ni jak się mają do obecnych czasów.... ot co... a dopóki nie zabronione to jestem za... niech lud w końcu decyduje o sobie... chcesz? wal w żyłę , chcesz? nie płać składki zdrowotnej, chcesz? nie odkładaj na emeryturę chcesz? jedź gów... co mi do tego? - tylko nie przychodź później do mnie po pomoc! :) a jak coś komuś zrobisz krzywdę to wiedz że zostaniesz za swoją głupotę srogo ukarany... proste? ( pojechałem po nibylandii :) )

to tak jak z ped...homosexualistami... rób co chcesz ja ci do łózka nie zaglądam ale jak się zaczniesz dobierać do mnie to cie zaj....


ps.2 takim samym "zbrodniarzem" jest ten co sprzedaje "chińskie" tarcze hamulcowe i ten co takie kupuje i na takich jeździ. - słabe hamulce - czyli może kogoś w każdej chwili na drodze zabić....a handlowiec sprzedał mu "trefny" towar z premedytacją żeby tylko kilka zł zarobić....

#14 OFFLINE   DAN82

DAN82
  • 145 postów
  • Dołączył: 19-02-2010
  • Skąd: Hoorn [NL]

Napisany 17 września 2010 - 13:06

no już nie porównuj redbulla a już na pewno kawy do dragów i innego syfu

owszem... ja raz w pracy kiedyś przesadziłem z energy drinkami
nockę miałem i trochę spać się chciało. 9 tabletek musujących łącznie wypiłem czyli (
9x200ml - to lekko mną telepało :).... od tej pory trochę się hamuję z tymi drinkami :)
Dodany obrazek
a co do kiełbasy to już ....heh :)
Nie mam Omegi :(

#15 OFFLINE   Nosek86

Nosek86
  • 209 postów
  • Dołączył: 26-10-2007
  • Skąd: Bielsko-Biała / Mazańcowice
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 17 września 2010 - 13:17

no już nie porównuj redbulla a już na pewno kawy do dragów i innego syfu

owszem... ja raz w pracy kiedyś przesadziłem z energy drinkami
nockę miałem i trochę spać się chciało. 9 tabletek musujących łącznie wypiłem czyli (
9x200ml - to lekko mną telepało :).... od tej pory trochę się hamuję z tymi drinkami :)
Dodany obrazek
a co do kiełbasy to już ....heh :)


pojechałem po skrajnościach.... doipalacze nie dragi tylko ich substytuty... łyknij redbula i litrowego tyigera i wsiądź za kółko.... szczerze bardzie polecam jazde po piwie....

Wszystkie używki są takie same, ten sam skutek ten sam cel....

#16 OFFLINE   Adi

Adi

    dostępny tylko na receptę

  • 223 postów
  • Dołączył: 18-08-2008
  • Skąd: Trzcianka/Piły
  • Województwo: wielkopolskie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: silnik po tuningu

Napisany 18 września 2010 - 07:20

wszystko jest dla ludzi tylko z głową;)

#17 OFFLINE   Boscorelli

Boscorelli

    Jest blacha musi być rdza

  • 464 postów
  • Dołączył: 17-07-2008
  • Skąd: Bełchatów
  • Województwo: łódzkie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 3.2 V6 Y32SE

Napisany 18 września 2010 - 08:42

szczerze bardzie polecam jazde po piwie


Po jednym to nic nie będzie:D, ale fakt niezapomniane doświadczenia ;/

Typowych dopalaczy jeszcze nie brałem, jeśli już to wolę oryginalny towar a nie chińskie podróbki :-P, ale tak czy siak nie miałem jeszcze okazji kierować autem w innym stanie niż tylko "stan trzeźwości" i oby nigdy takiego musu nie było

#18 OFFLINE   Quisel

Quisel
  • 215 postów
  • Dołączył: 31-05-2010
  • Skąd: Koszalin
  • Województwo: zachodniopomorskie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 2.6 V6 Y26SE

Napisany 18 września 2010 - 16:27

Nosek86- popieram w 100% - to każdego indywidualna sprawa

a ode mnie?? proszę:
kawa=herbata=papierosy=alkohol=narkotyki=dopalacze
za jednym wyjątkiem: Marijuana tudzież THC jest nietoksyczne i co za tym idzie nie uzależnia fizycznie, więc i nie mieści się w klasyfikacji jako narkotyk..
kawę jest legalna papierosy też i alkohol to niech w końcu zalegalizują trawkę to dopalacze znikną!!
Próbowałem kilka tematów rzekomo kolekcjonerskich ale dziwne wrażenia powinni to wpeesdu pozamykać bo ludzie nawet nie wiedzą co palą czy łykają a później w służbie zdrowia kolejki!!
polecam:
http://uwaga.onet.pl...i,reportaz.html
A za kierownicą ja wolę mieć trzeźwy umysł

#19 OFFLINE   beast

beast

    Vauxhall Killer

  • 18 304 postów
  • Dołączył: 04-08-2006
  • Skąd: Kwidzyn
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: silnik po tuningu

Napisany 18 września 2010 - 19:46

łyknij redbula i litrowego tyigera i wsiądź za kółko.


nie wiem jak na innych ale na mnie to nie dziala. 3-4 redbule i moze na godzine mam spokoj. ale wystarczy sie zatrzymac i na 15 minut kimnac na kierownicy i dalej mozna smigac.




 


#20 OFFLINE   MateuszOmega

MateuszOmega
  • 136 postów
  • Dołączył: 08-09-2010
  • Skąd: Kraków/Ryki/Wola Gułowska
  • Województwo: małopolskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 2.5 TD X25DT

Napisany 18 września 2010 - 19:49

Niech sobie biorą te dopalacze, ale niech nie wsiadają za kółko. Uważam, że to jest, delikatnie mówiąc nieodpowiedzialne zachowanie.
Osobiście jechałem z takim kierowcą, a właściwie kobietą kierowcą po "kokolino". W ogóle nie była w stanie racjonalnie ocenić sytuacji na drodze.

Stanowcze NIE!