51 odpowiedzi na ten temat

[figop]

no i kupiłem tego pascie hehehe. juz widze ze mam kupe roboty przy nimu. ale wracajac do silnika. klupie diabelnie mocno szczegulnie na wysokich obrotach, ale uwaga, wczasie jazdy schodząc na niskie obroty zauważyłem ze czasami jak by przestawało klupac i jest cisza az do czasu jak wcisne gaz. przestaje całkowicie klupac jak wcisne kaz to nie ze klupie od razu ale zachwile potem znowu se klupie i na wolnych róznie to bywa. z kopceniem jest tak ze jak przyjechałem do domu to nie kopcił juz nic. pod góreke mi zgasł bo zapomniałem zredukowac. no i nie odpaliłem juz go. przypuszczam ze aku kaplica. jedyny ratunek na popych na wsteczny. w domu krecił ale zarz aku siadł pewnie tylko nadaje sie na smietnik, po podpieciu drugiego auta obroty rozrusznika były bardzo wysoki i po 3 sek odpalił. jaki tam mam byc aku???? jak to jest jak pomału kreci to powinien odpalic czy potrzebuje naprawde kopa z aku zeby odpalił????

[arczon82]

jaki tam mam byc aku jak to jest jak pomału kreci to powinien odpalic czy potrzebuje naprawde kopa z aku zeby odpalił

Aku katalogowo powinien być 85 ah i 760 A styknie ale możesz sobie założyć trochę większy to będzie miał lepszy rozruch. A z kręceniem to jest tak jak w każdym dieslu musi mieć kopa. Ale jak ci nie pali na gorącym to może być jeszcze coś innego po za aku

[figop]

no wiem wiem, moze byc nastawnik z pompy ale to akurat było robione. pompa jest po regeneracji . na zimnym tez tak odrazu nie zapala.


wracając do stukania

np. powiedzmy ze jest uszkodzony tłok( bo sie nastawiam na najgorsze) to czy w czasie rozruchu kiedy to jeszcze rozrusznik kreci silnikiem to ten tłok tez stuka albo np wtrysk czy popychacz. bo wczasie krecenia długiego no bo nie zapalił no bo ten aku kaplica to akurat zadnegu stukania nie ma, dopiero jak silnik załapie to stuka(stuka to mało powiedziane heheh raczej chodzi jak traktor. dzwiek taki gdyby ktos mlotkiem czaskał z cełej pety)

zauwazyłem jednak ze nie ma on pełnej mocy. wrazenie mam jak np w benzyniaku swieca nie pali to słychac jak jeden gar nie pracuje i autko słabe i tez głosniej pracuje i telepie sie lekko silnik. tu jest podobnie tylko zamiast tego dzwieku gdzie w bezyniaku słychac ze swieca nie pali to jest te stukanie

[arczon82]

no wiem wiem, moze byc nastawnik z pompy ale to akurat było robione. pompa jest po regeneracji . na zimnym tez tak odrazu nie zapala.


wracając do stukania

np. powiedzmy ze jest uszkodzony tłok( bo sie nastawiam na najgorsze) to czy w czasie rozruchu kiedy to jeszcze rozrusznik kreci silnikiem to ten tłok tez stuka albo np wtrysk czy popychacz. bo wczasie krecenia długiego no bo nie zapalił no bo ten aku kaplica to akurat zadnegu stukania nie ma, dopiero jak silnik załapie to stuka(stuka to mało powiedziane heheh raczej chodzi jak traktor. dzwiek taki gdyby ktos mlotkiem czaskał z cełej pety)

nie wiem akurat jak to jest przy rozruchu bo nie miałem tej przypadłości niech się wypowiedzą ci co mieli taką dolegliwość ale sądzę że dopiero jak auto zapali bo jest większa prędkość obrotowa i silnik w jakiś sposób jest obciążony

[figop]

Cytat:
Napisał figop
jaki tam mam byc aku jak to jest jak pomału kreci to powinien odpalic czy potrzebuje naprawde kopa z aku zeby odpalił

Aku katalogowo powinien być 85 ah i 760 A styknie ale możesz sobie założyć trochę większy to będzie miał lepszy rozruch. A z kręceniem to jest tak jak w każdym dieslu musi mieć kopa. Ale jak ci nie pali na gorącym to może być jeszcze coś innego po za aku

a 90 tam podejdzie? widze ze tam jest jakies małe gó.no. taka 90 to mam nówke w busie który obecnie ma przerwa z powodu pompy. widze ze duzo tam miejsca jest. ma ktos moze 90?

[rafi195]

ja mam 90 aku

a co do stukania to aby wyeliminować wtrysk to popuszczaj rurki od każdego wtrysku i patrz czy się zmienia praca ..jak to było zresztą pisane

[figop]

a co do stukania to aby wyeliminować wtrysk to popuszczaj rurki od każdego wtrysku i patrz czy się zmienia praca ..jak to było zresztą pisane

no i jutro to mam w planach. mam tydzien urlopu to mam juz zajęcie heheheh. wymienie tez swiece bo wydaje mi sie ze te krecenie spowodowane jest ym ze one nie pala i łapie na kopciucha. bo jak aku podładowałem na szybki, i teraz sprawdzałem to kreci jak cholera ale lapie po kilku sekundach wiec przypuszczam ze to swiece.

ja mam 90 aku

to elegancko jutro taki wkładam

[rafi195]

i zobacz czy pompka w baku pompuje ..popuść od góry filtra paliwa śrubkę 10 i daj na zapłon ma sadzić paliwem spod niej ..

[figop]

pompka w baku pompuje

a nie powinno ją slychac jak pracuje? w peugeocie w innych to mam ze wyraznie słychac jak pracuja po przekręceniu zapłonu. no ale moze buczesc a nie podawac to fakt.

[Marcin B-ca]

klupie diabelnie mocno szczegulnie na wysokich obrotach, ale uwaga, wczasie jazdy schodząc na niskie obroty zauważyłem ze czasami jak by przestawało klupac i jest cisza az do czasu jak wcisne gaz. przestaje całkowicie klupac jak wcisne kaz to nie ze klupie od razu ale zachwile potem znowu se klupie i na wolnych róznie to bywa.

ja miałem identycznie czasami cichł ale dopiero po chwili od odpuszczenia gazu.

[figop]

Napisał figop
klupie diabelnie mocno szczegulnie na wysokich obrotach, ale uwaga, wczasie jazdy schodząc na niskie obroty zauważyłem ze czasami jak by przestawało klupac i jest cisza az do czasu jak wcisne gaz. przestaje całkowicie klupac jak wcisne kaz to nie ze klupie od razu ale zachwile potem znowu se klupie i na wolnych róznie to bywa.


ja miałem identycznie czasami cichł ale dopiero po chwili od odpuszczenia gazu

długo na tym smigałes???

[bsje27]

ja mam aku 92Ah, natomiast u mnie jest ten stukot niezależnie czy przyśpieszam czy hamuje silnikiem, czy jade normalnie. sam nie wiem juz.

[figop]

pierwsze diagnozy.
załozyłem aku 90. znaczna poprawa przy kreceniu. szybciej kreci i zapala. narazie i na ciepłym ale tylko go rozgrzałem na postoju, nie wiem jak bedzie po przejechaniu sie i zgaszeniu czy ponownie odpali.

co do stukania i wtrysków.

poodkrecana raczej popuszczone przewody i np na dwóch pierwszych jest taka sama reakcja. silnik dalej idzie jak czołg "dum dum dum dum itd" tak jak bym usłyszał ze moc mu tez spada jak by chciał zagasnac ale to penie z tego powodu ze paliwo tryskałao na boki a nie do cylindra no i najwazniejsze ten metaliczny tukot minimalnie zanikł czasami sie wogóle uciachł ale czołg dalej z niego był. po dokreceniu nakretki z przewodu paliwowego metaliczny przerazajacy stukot powrucił. powiedzmy ze to wtrysk albo i 2 , moze i wszystkie ale dlaczego idzie jak czołg. silnik pracuje jak benzyniak np na jednej nie sprawnej swiecy iskorowej. normalnie zeby miec normalne obroty to idzie pomału ciezko jak czołk, na obrotku pokazuje ponizej 1tys obrotów po zapaleniu

[Marcin B-ca]

długo na tym smigałes???

dokładnie ci nie powiem ale ok 2000tyś km. Tak mnie wpieniał ten klekot że postanowiłem go zrobić.

[figop]

no i wczoraj ruszyłem bryka do mechaniora i ujechałem tylko kawałek. sprzedajacego jechałem 20km a od domu ujechałem moze 1 km. jak szczeliło to tylko raz i silnik sie zatrzymał. plama oleju pod silnikiem. na osłonie silnika pod spodem widze tylko jak leczy mocowanie wału albo kornowodu. bardzo bodobne oba elemetny sa do siebie. ale przypusczam ze to mocowanie wału walło zaraz skraja od strony skrzyni. cholera ,mnie wezmie jak sie okaze ze on tyko był popuszczony a teraz wyrwało dziure w bloku albo i w misce. czyli jednak sie myliłem to nie góra ale dół stukał. przed samym wyjazdem do mechaniora połozyłem sie pod samichód i słyszałem ze ten stukot zdołu słychac mocniej. pomyslale, moze miske zdejmnie? potem stwierdziłem ze podjade do mechaniora i to był błąd. trudno kazdego szkoda. mam nadzieje ze jak dół sie rozleciał to góra sie nie uszkodzila. juz sie rozglądam za całym dołem. naszczęscie nie jest az taki drogi. mozna nawet cały kompletny kupic nie rozebrany.
dzis klade sie pod autko zaczynam operacje ratunkowa. odkrecam z dołu co sie da zeby zlokalizowac i ocenic uszkodzenia. silnik sam bede wyciągał. znajde tu gdzie opis któregos szcownego forumowicza opis jak to robił. wyjmowałem juz kilka benzyniaków ale zawsze jakis opis zawsze sie przyda przeczytac

[bsje27]

I wyjaśniło się co stukało i dlaczego, mianowicie wtryski sobie lały, a najbardziej sterujący i pierwszego tłoka tak nagrzało że od strony wydechu się zacierał aż zrysował cylinder . Stukał bo ma duży luz w cylindrze, cały silnik wymieniłem, jutro próba.

[figop]

to chyba jakos nie zbyt dobre te silnika są. co gdzie czytam to albo kapa albo wymiana silnika. temat przewaznie ten sam. tłoki, wtryski wałek. nawet bym nie pomyslał ze silnik z pod znaku BMW to taki szajs.

[robaczek]

to chyba jakos nie zbyt dobre te silnika są. co gdzie czytam to albo kapa albo wymiana silnika. temat przewaznie ten sam. tłoki, wtryski wałek. nawet bym nie pomyslał ze silnik z pod znaku BMW to taki szajs.

a jaki miałeś przebieg licznikowe 200 czy realne 500 tyś??

a na poważnie jak zaczyna coś stukać to lepiej od razu laweta i warsztat, a nie: może jeszcze podjadę lub może samo przejdzie......

[hubertcht]

a jaki miałeś przebieg licznikowe 200 czy realne 500 tyś

wlasnie mialem to samo pisac ze to chyba nie wina silnikow ale tych super przebiegow.

[figop]

ja tam nie wiem jaki przebeg on ma. to co jest na liczniku to dla mnie abstrakcja. jedynie co wiem to w mojej 405z 89 r. było grubo ponad 450tys i silnik nawet sie nie pocił tylko zaczynały uszczelniacze puszczac. dla mnie taki silnik jak bmw to on powinien wiecej wytrzymac gróbo ponad 500tys i nie ma prawa tam nic stukac. ale jak on nie wytrzymuje to znaczy szajs. bmw bubel wypuscił i tyle. zobaczcie stare mesie beczki. tam liczniki dwa razy odnowa sie kręca bez ingerowania w silnik i nic sie nie dzieje. ale jezeli do silnika który powinien miec dany olej a wlewa sie jakis szajs z marketu, to nie ma szans zeby sie nic nie stało. jak to sie mówi, kto smaruje ten jedzie. mam nadzieje ze ten silik co kupiłem bedzie w leprzym stanie technicznym, ze niemiec lał to co powinno byc i lejac dalej to samo to nic mu sie nie stanie. a jezeli znowu sie sytuacje powtórzy to utwierdzi to moja teorie ze max robic 300tys tym silnikiem i na złom bo wiecej nie da rady. taki niemiecki bubelek. ale to tylko moje zdanie. czytałem na temat tych silików i przewaznie słyszałem same negatywy, ze sie psuja, drogie częsci itd. ale i tak postanowiłem kupic bo wiem gdy sie dba to sie ma i na długo cieszy, i modle sie zeby w tym przypadku sie nie mylił