Panowie,
u mnie problem definitywnie został rozwiązany, dodatkowo wczoraj zaoszczędziłem jeszcze około 1200 PLN

- czemu ponizej.
Tak jak wczesniej pisałem w zeszłym roku były problemy i nigdy nie udało się zbić znacząco temperaratury do normy 92-95 st na klimie jak i bez.
Wykonałem następujące operacje:
1. Czyszczenie karcherem chłodnic.
2. Płukanka w przeciągu 2 dni :
a) płynem do czyszczenia układu chłodniczego
b) proszek do prania - chociaż żel byłby lepszy lepiej się rozpuszcza (to na tłuszczyk, który zgromadził się na ściankach zbiorniczka wyrównawczego)
c) płukanie octem z wodą 1:1 i odmakanie 12h.
d) wymiana zbiorniczka z korkiem na nowy nie popękany, poprzedni przepuszczał na pęknięciach
Efekt był taki, że na przełomie lipca i sierpnia (niestety nie jeździłem już w takich upałach jakie panowały na początku lipca, w tamtym roku, po któtych wyniknął problem z przegrzewaniem się i zapalenie czerwonej kontrolki), temperatura nie przekroczyła już 100 st na wskaźniku koło zaegarów. Przyszedł kolejny rok i w końcu trzeba było sprawdzić układ klimatyzacji, bo poprzedni właściciel tylko ją odgrzybiał, działała spoko, więc warto było zainwestować w konserwację jej. No i tu zaczęły się schody, w pierwszym warsztacie nie mogli jej nabić bo zawór niskiego ciśnienia przepuszczał, pojechałem do Norauto, ponoć mieli taki zawór po 2 h okazało się, że nie mają, bo to nie jest zwykły kulkowy, stwierdziłem ok pojadę do Opla na Muchoborskiej, w końcu co "fabryka" to fabryka. Zawór wymienili - wymieniłem od razu 2 "wlewowe" niskie i wysokie ciśnienie. Klima nabita, olej uzupełniony, ale dostałem telefon, że nie działa wentylator przy Klimie i trzeba go wymienić za jedyne 1050 PLN + koszty wymianiy ok. 150 PLN, oczywiście zamienników nie proponuja bo po co

. Poprosiłem o sprawdzenie elektryki bo na 80% ona jest winna a nie wentylator, ponoć sprawdzili i na 100% wentylator, jeszcze Pan się obruszył że śmiem podnosić kwestie ich profesjonalizmu, przecież to serwis fabryczny - takie odniosłem wrażenie, a przecież informowałem, że jak kiedyś poruszałem skrzynką przekaźników to wentylatory się uruchomiły, ale nie miałem warunków do sprawdzenia przekaźników i czujników.
Przyjechałem do domu wziąłem miernik podpiąłem pod wtyczke od wentylatora chłodnicy klimy - skraplacza - przy wyłaczonej klimie nie ma napięcia przy włączonej jest czyli tak jak być powinno, zrobiło mi się "żal" warsztatu fabrycznego, bo nie zaufałem im profesjonalizmowi, no bo co może nie działać jak napięcie dochodzi, jeszcze wtedy nie wiedziałem, że napięcie nie przechodzi przez "styk prądowy" tylko jest puszczone przez cewkę elektomagnesu w jednym z przekaźników, i nie przekaże większego prądu na rozruch silnika wentylatora - teraz już wiem, ale ja jestem tylko kucharzem z wykształcenia

- i na zasilinie 2 silników podłaczonych szeregowo nie starczy, poniżej jak do tego doszedłem.
Stwierdziłem, że nie wymieniam w serwisie fabrycznym, bo taki sam nowy w IC to koszt 250 PLN a na alledrogo jedyne 60 PLN z przesyłką. Żaden mechanik nie miał wolnych terminów, więc sam wziąłem się za wymianę, w końcu długi weekend wyjazd do Pragi i trzeba się przygotować. Po rozłożeniu pasa przedniego na czynniki proste, oczom ukazał się wentylator

, ale jak wyciągnąć z obudową, okazuje się że aby wyciągnąć go w całości z obudową trzeba zdemontować chłodnice i to obie, wymieniłem więc sam silnik - wentylator bez wyciągania obudowy, trzeba tylko wykręcić 3 śrubki pod "skrzydełkami", wkręciłem nowy do wtyczki i ............ cisza nic doslownie nic. Mówię sobie to klops zepsuty wentyl ten przysłany też
Wkurzyłem się i ciekawość mnie zżerała, rozebrałem jeden z silników wentyalora, po rozebraniu go na czynniki proste, stwerdzab, ze proste naprawy (mymiana szczotek, szlif komutatora, wymiana opornika, wymiana cewki) jest możliwa, poza tym uzwojenie stojana jest tak solidne, że nie ma możliwości upalenia go, izlolacja po usunięciu pyłu jak nowa. Poskładałem go do kupy i tak sobie pomyślałem podłączę go na krótko pod akku - jak zdziwienie było gdy zadziałał

no to sobie mówię nieźle 3h czasu pracy w plecy, ale za to 1200 do przodu jak na razie

.
Otworzyłem skrzynkę przekażników, oryginalnie są tam 3 główniesze od wentylatorów i klimy zielone oryginalnie, po weekendzie zrobię zdjęcie i opiszę, dziś nie mam jak tego zrobić. Udało mi się trafić na dobry który załączał sprężarkę klimy, wkładałem je w kolejno miejsca gdzie jest sterowanie silinikami wentylatorów, i odziwo nagle wentylatory zadziałały, zepsuty sprawdziłem podpinając go w miejsce sterowania sprężąrki i nie zadziałał, już miałem przyczynę.
Pojechałem do IC kupiłem od razu 2 przekaźniki Boscha za jedyne 30 PLN za sztukę wymieniłem ten od wentylatora klimy i od sprężarki, jeden używany sprawny mam w zapasie i jeden uszkodzony.
Reasumując wczoraj na klimie zrobiłem około 100 km z tego 3h po mieście w korkach i 1,5h na trasie.Przy klimie temperatura jest w przedziale 92-95 , do 97 skacze jak działa bez klimy, i koniec nie idzie powyżej.
Działanie wentylatorów, na uszkodzonym przekaźniku od wentylatora chłodnicy klimy działa tylko jeden II bieg i temperatura wtedy skacze i jest pomiędzy 97 a 100 stopni, przy zabrudzonym układzie i nie nabitej klimie nawet powyżej 100 st.
Przy włączeniu klimy załączają się 2 wentylatory z przodu i ten w z tyłu od bloku silnika na I biegu, ok 95 stopni włącza się umnie II bieg.
Bez klimy na 1 biegu jak się uruchamiają wentyle to od razu też dwa.
Przy dobiciu klimy zauważyłem, że silnik nie ma tak dużego obciążenia jak ostatnio, bo napinacz nie drga tak bardzo jak w tamtym roku, gdzie włączenie klimy powodowało zauważalny spadek obrotów i obciżenie paska wieloklinowego. Po prostu już wtedy sprężarka musiała pracować wydajniej aby doprowadzić do odpowniedniej temperatury chłodzenia.
Po weekendzie dołączę foty przekaźników.
P.S.
Moje zdanie o serwisach fabrycznych dalej pozostaje na takim poziomie jak wcześniej, potrafią tylko wymieniać "moduły" do skutku nie szukając przyczyny, a Klient i tak zapłaci. Doświadczony elektromechanik od Opla powinien to prawidłowo zadiagnozować maks w godzinę, może takich w tych serwisach nie mają.
Wystarczy znać temperatury i warunki do spełnienia, aby uruchamiały się wentylatory i wtedy diagnozować dalej do skutku. Swoją drogą taki przekaźnik można włożyć do mojej omki i pojeżdzić po serwisach i zrobić prosty test i zrobić ranking