tak na szybko co wstawić zamiast katalizatora w x20xev żeby było w miarę cicho? wydawało mi się, że katalizator nie jest w 100% drożny - wrzuciłem strumienicę z dławikami. jeździłem miesiąc i pozytywnie byłem zaskoczony jeśli chodzi o moment z dołu i ogólne odprężenie w pełnym zakresie obrotów - kluska wydawała się trochę lżejsza.
tylko gdyby nie ten dźwięk, przy gwałtownym wciśnięciu trochę zbyt metalicznie. katalizator moczyłem przez 3 dni w acetonie i nitro, płukanka pod ciśnieniem - założony z powrotem - ale czuć, że kluska już tak nie reaguje czule na wciśnięcie gazu.. fajnie sie jeździło przez miesiąc ale ten dźwięk dość polonezowaty...
da się coś podpasować innego jak np. od golfa w V-kach? jakiś tłumik utrzyma odpowiednie ciśnienie czy trzeba rzeźbić z dławikami? coś tam się w ogóle zmieści innego?
a może ktoś próbował katalizator sportowy w 2.0 16V? czy to się sprawdza? chciałbym odzyskać odprężenie jak na strumienicy z dławikami ale żeby dźwięk był bardziej odpowiedni do limuzyny.